Media - szuja, ruja, a bloger

avatar użytkownika Ksiundz Stryj

  

  Czy bloger nadaje się na "dziennikarza"?

 

    Nie wiem czy sprawię blogerowi przykrość, ba ból nawet, kiedy z mocą stwierdzę: BLOGERZE NIE NADAJESZ SIĘ. Nie jesteś bowiem jak:

- osika, co przed wizytą u Nadredaktora nospę łyka;

- liść na wietrze, co inne zdanie ma z rana, południa, wieczora, a inne nocką, kiedy siądziesz przed ekranem TV-paralizatora;

- papugą, co w każdym wydaniu  tzw. "wiadomości" wariata z siebie i z publiki struga, a jak publika się nie daje, to ją w "programie autorskim" od ostatnich zruga;

- wąż, zwinny i giętki, który w jednej chwili w A i w B zgiąć kark potrafi;

- słoń, boć nie masz grubej skóry i  kłamstwo Cię rani; nie masz też długiej trąby, co z każdego źródełka pić może - nie! Ty nie będziesz sycił pragnienia z bibłgorajskiego bagienka, prędzej  Cię z pragnienia szlag trafi;

- narcyz z Ciebie też żaden ani tem bardziej bagienna lilija, raczej kolczasty jesteś, drapieżny, słuchając gdakającego z eteru ryja;

- interesowności w Tobie za grosz raczej nie ma. Za pisaninę Twą tantiemy Ci nie płacą -  blogowanie twą pasją,  nie pracą;)

Szuja, szczerzuja, fałsz, d**a z pokrzywy - to nie są dane z Twojego CV blogerze.

 

 

 

 No może tylko ruja...:)

 Żródło: http://lubczasopismo.salon24.pl/elig/post/208185,szuja-i-ruja-czy-bloger-nadaje-sie-na-dziennikarza

 

   Powyższy tekst stanowi stronniczo ironiczne uogólnienie…, na pewno krzywdzące dla wielu dziennikarzy, co przyznałem p. Bogdanowi Zalewskiemu, zob. http://blogmedia24.pl/node/34203#comment-105680.

Wierzę mu bowiem,  że wielu dziennikarzy nie ogranicza „się do lektury GAZETY. Nie wszyscy tzw. mainstreamowcy podzielają "poglądy" mono-PO-lu”, zob. http://blogmedia24.pl/node/34203#comment-105683.

Z drugiej jednak strony jeśli tak jest, to chcielibyśmy znać odpowiedź na podstawowe pytanie circ:

   „Czy nie ciasno Wam w RMF FM, skoro interesuje Was również prawda?”

zob. http://blogmedia24.pl/node/34203#comment-105845.

 

A blogerzy?  

  Wedle B. Zalewskiego pomagają dziennikarzom poprzez „presję, śledztwa i pytania”. 

 Może dlatego, że bloger to człowiek który nie lubi…

Etykietowanie:

13 komentarzy

avatar użytkownika Ksiundz Stryj

1. Czego bloger nie lubi?

Ostatnio zmieniony przez Ksiundz Stryj o pon., 02/08/2010 - 06:00.
avatar użytkownika Ksiundz Stryj

2. Czego bloger nie lubi? - tekstem:

Jacek Kaczmarski "Nie lubię"

Nie lubię gdy mi mówią po imieniu,
gdy w zdaniu jest co drugie słowo "brat"
Nie lubię gdy mnie klepią po ramieniu
z uśmiechem wykrzykując "kope lat!"
Nie lubię gdy czytają moje listy
przez ramię odczytując treść ich kart
Nie lubię tych co myślą, że na wszystko
najlepszy jest cios w pochylony kark.

Nie znoszę gdy do czegoś ktoś mnie musza
nie znoszę gdy na litość brać mnie chce
nie znoszę gdy z butami lezą w dusze
Tym bardziej gdy mi napluć w nią starają się.
Nie znoszę much, co żywią się krwią świeżą
nie znoszę psów co szarpią mięsa strzęp
Nie znoszę tych co tępo w siebie wierzą
gdy nawet już ich dławi własny pęd!

Nie cierpię poczucia bezradności
z jakim zaszczute zwierze patrzy w lufy strzelb
Nie cierpię zbiegów złych okoliczności
co pojawiają się gdy ktoś osiaga cel
Nie cierpię więc niewyjaśnionych przyczyn
Nie cierpię niepowetowanych strat
Nie cierpię liczyć nie spełnionych życzeń
Nim mi ostatnie uprzejmy spełni kat.

Ja nienawidzę gdy przerwie mi rozmowę
w słuchawce suchy,metaliczny szczęk
Ja nienawidze strzałów w tył głowy
Do salw w powietrze czuję tylko wstręt.
Ja nienawidzę siebie kiedy tchórzę
gdy wytłumaczeń dla łajdactw szukam swych.
Kiedy uśmiecham się do tych, ktorym służę
choć z całej duszy nienawidzę ich!
Kiedy uśmiecham się do tych, ktorym służę
choć z całej duszy nienawidzę ich!

Cyt. za: http://www.tekstowo.pl/piosenka,jacek_kaczmarski,nie_lubie.html

avatar użytkownika Polon210

3. nie lubię, nie znoszę, nie cierpię, nienawidzę...

Jeden z mocniejszych kawałków Jacka Kaczmarskiego - szkoda że go już z nami nie ma...

"Ludzie, którzy próbują uczynić ten świat gorszym, nie biorą sobie wolnego dnia"
Bob Marley

avatar użytkownika Ksiundz Stryj

4. @Polon210

"szkoda że go już z nami nie ma..."

Wieczny odpoczynek...

Hmmm, tylko jest coś...
Ktoś na S24 zadał mi pytanie, jakby się p. Jacek zachowywał dzisiaj?
Odpowiedziałem: ... nie chcę sobie wyobrażać.

avatar użytkownika Ksiundz Stryj

5. PPablo z S24: "Centralny Urząd Tematów Wiodących"

PPablo z S24: "Kto "zadaje" tematy mediom?" , 2010-08-02 10:08, http://ppablo12345.salon24.pl/213860,kto-zadaje-tematy-mediom
pisze:

"Do tej pory uważałem, że nasi dziennikarze mają instynkt objawiający się na wiecznym ustawianiu plecami do wiatru oraz na pisaniu na tematy, które sa na topie. Na topie jest od kilku lat flekowanie Kaczorów, więc jak się weny akurat nie ma, zawsze można ptaszysko przebrzydłe uszczypnąć. Względnie: można zachwycić się nad nowym rzygiem pederasty z Biłgoraja.

Dzisiaj zwątpiłem w swoją tezę i zaczynam wierzyć, że jednak w rządzie istnieje jakiś Centralny Urząd Tematów Wiodących, który smsami rozsyła do rządowych mediów przekazy dnia takie, jak onegdaj Chlebowski do młodzieżówki PO trollującej na forach internetowych. Skąd ten wniosek? Albowiem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki media, które do tej pory wychwalały świetną współpracę polskiej prokuratury ze stroną rosyjską, nagle zaczęły szerzyć nienawiść i jaskiniową rusofobię, utrzymując - o zgrozo - że rosyjscy śledczy utrudniają śledztwo i nie chcą przesyłać dowodów rzeczowych.

Niesamowite! Polscy dziennikarze wyniuchali w swoich " śledztwach" to, do czego blogerzy doszli już w kwietniu! Ciekawszą natomiast rzeczą jest to, że prawie identyczna wiadomość znalazła się na pierwszych stronach internetowych wydań GazWybu (sic!), Dziennika oraz Onetu. W innych mediach pewnie podobnie, nie sprawdzałem.

No dobrze, a o czym nam ten fakt mówi? Otóż o tym, że Polska musiała się znaleźć na prawdę w tak głębokim dole finansowym, że trzeba nawet odkopać na jakiś czas Smoleńsk, aby odciągnąć uwagę tych 53% od podwyżki podatków. Domyślam się, że czeka nas teraz seria artykułów traktująca o tym, jak rosyjska prokuratura jest skorumpowana, jacy urzędnicy opieszali, jak to Putin nas kocha i chciałby, ale może. Dobry car, zły urzędnik".

Koncepcja Centralnego Urządu Tematów Wiodących - bardzo dobra.

Ostatnio zmieniony przez Ksiundz Stryj o pon., 02/08/2010 - 09:39.
avatar użytkownika Ksiundz Stryj

6. "Centralny Urząd Tematów Wiodących" - skrót "CUT" od cudu

I. Na początek Gazeta Wyborcza sygnalizująca jak nam upłynie medialny dzień: Bogdan Wróblewski: Czego potrzebujemy od Rosjan? Śledztwo doszło do ściany , GW, 2010-08-02, ostatnia aktualizacja 2010-08-02 08:30, http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8202197,Czego_potrzebujem... Cóż w tym artykule czytamy?: „Rosja opóźnia udzielanie polskiej prokuraturze i komisji badania wypadków lotniczych informacji dotyczących przyczyn katastrofy smoleńskiej”. Oj! Właśnie nas poinformowano jaka niedobra ta Rosja jest, jaka nie dobra! Dowiadujemy się o tym po upływie prawie 4 miesięcy.

II. I nagle co się okazuje? PAP się okazuje w „Dzienniku” o godz. 8.13 z tekstem: „Rosja utrudnia jak może. Śledztwo w sprawie Tu-154 stanęło”, „Dziennik”, http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/297802,rosja-utrudnia-....

III. Paczta państwo RMF też zauważa, że Prokuratorzy narzekają na współpracę z rosyjskim MAK-iem, a Portal „Interia to zauważenie publikuje o 10.30 i się nie boi! Jacy oni odważni, nie chowają głowy w teczkę Nadredaktora nic a nic! I jeszcze krytykują przyjaznych sobie prokuratorów rosyjskich i polskich za uwiąd: „Kwitnąca rzekomo współpraca z MAK-iem coraz bardziej więdnie - tak można streścić polsko-rosyjskie relacje w śledztwie dotyczącym smoleńskiej katastrofy.” Cyt. za „Prokuratorzy narzekają na współpracę z rosyjskim MAK-iem”, Interia, http://fakty.interia.pl/polska/news/wspolpraca-z-rosjanami-coraz-trudnie....

IV. A co tam po linii telewizyjnej?

A po linii telewizyjnej to co najważniejsze – to najważniejsze nie nastąpi dzisiaj tj. 2 sierpnia 2010 r.
To, co najważniejsze i co trzeba przykryć na dwa dni „rewelacjami” o śledztwie nastąpi jutro o godz. 13 przed Pałacem:

zob. Gronkiewicz-Waltz: Krzyż to nie miecz, http://www.tvn24.pl/-1,1667593,0,1,gronkiewicz_waltz-krzyz-to-nie-miecz,... 10:26, 02.08.2010 /TVN24, tvn24.pl. Nb. słyszymy tutaj: „Mam nadzieję, że odbędzie się to godnie, i że krzyż nie stanie się narzędziem walki, bo nie taka jest misja krzyża w chrześcijaństwie - powiedziała prezydent stolicy. I dodała: - Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ludzie wierzący traktowali krzyż jak miecz, niczym krzyżacy”.

Ja tylko skromnie przypominam o wyprawach krzyżowych, w których wszyscy krzyżowcy byli „krzyżakami” np. Templariusze, a nie tylko ci których ob. raczy sugerować.

avatar użytkownika Joanna K.

7. ...Stryju - zdasz jutro relację z tego co będzie pd krzyżem?

Kochani, wszyscy, którzy możecie idzcie tam z aparatami /ja wzięłabym także moje krawieckie nożyczki o długim wąskim ostrzu i parasolkę - w rękach kobiety to straszliwa broń :)/, żeby był dokument, bo znowu będą jazgotać lub przeinaczać.
Prowokatorzy także będą się tam kręcili jak zawsze ale:
jak już dojdzie do mordobicia, to macie wiedzieć kogo lać, nie wymachiwać rączkami - to nie wiatraki, tylko tak lać, żeby nie wstał.
I pamiętajcie, łobuza może pokonać tylko większy łobuz.
To stara "warsiawska" szkoła, wiedzieli o tym Tyrmand i Wiech, ja tylko przypominam :):)

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Ksiundz Stryj

8. @Joanna K.

"w rękach kobiety to straszliwa broń :)/"

Ja jestem zwolennikiem nieagresji. Działania w obrębie prawa. To jest wypróbowana i właściwa droga obrony demokracji.

Zdam - jak będę miał co zdać.

avatar użytkownika Maryla

9. I pamiętajcie, łobuza może pokonać tylko większy łobuz.

nie dajcie się sprowokować i dorobić gęby .

Na Facebooku ludzie się zwołują na 3 sierpnia "Birnamski Las Krzyży - Niech ruszy w stronę Pałacu"

Jutro · 12:00 - 16:00 Pałac Namiestnikowski

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Zbiórka 3 sierpnia o godz. 12:30 pod krzyżem na placu Piłsudskie

3 sierpnia ma zostać usunięty sprzed Pałacu Prezydenckiego krzyż poświęcony ofiarom katastrofy smoleńskiej. Spotkajmy się tego dnia o 12:30, by oddać cześć Polakom, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 r.

Krzyż jest symbolem miłości, nadziei i miłosierdzia. Pod Krzyżem Smoleńskim zbierali się Polacy z wszystkich stron kraju, w różnym wieku: harcerze, studenci, emeryci, rodziny ofiar katastrofy, komitety społeczne, Gdy władze usuną już - na podstawie decyzji prezydenta-elekta - ten symbol, postarajmy się zastąpić go czymś innym.

Przynieśmy kwiaty, z których będziemy mogli ułożyć nowy krzyż, oddając tym samym nowy hołd ofiarom katastrofy.

Zbiórka 3 sierpnia o godz. 12:30 pod krzyżem na placu Piłsudskiego. Następnie przejdziemy pod krzyż przed Pałacem Prezydenckim.

Zachęćmy wszystkich naszych znajomych, rozsyłając im SMS-y, np. "3 sierpnia 12:30 pl. Piłsudskiego - wznosimy nowy krzyż".

http://www.niezalezna.pl/article/show/id/37272

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Ksiundz Stryj

11. @Maryla

"nie dajcie się sprowokować i dorobić gęby"

Otóż to.

avatar użytkownika jwp

12. Marne Szanse

No to praktycznie mamy marne szanse na karierę, kub choćby posadę gońca na Czeskiej, skrzyżowanej z Wiertniczą ( co prawda nie fizycznie, ale krzyżują się na okrągło ).

Pozdrawiam

P.S. Dzięki adminom z s24 jestem już multiosobowość i co najmniej rozpięciorzenie jaźni.

JWP

avatar użytkownika Ksiundz Stryj

13. @JWP

"Dzięki adminom z s24 jestem już multiosobowość i co najmniej rozpięciorzenie jaźni".

Admini ciemnych sił już pewnikiem sami nie wiedzą, która z tych pięciu groźniejsza;)

Pozdrawiam