Prorok jakiś? - odsłona druga
Trzeciego października zeszłego roku napisałam notką p.t. "Prorok jakiś?".
http://www.emerytka.salon24.pl/128726,prorok-jakis
Przypomniałam w niej stary dowcip o góralu piłującym gałąź, na której siedzi i zauważyłam, iż często zdarza mi się przewidzieć coś, co następnie się sprawdziło. W moim wpisie "Polska jako dyżurny wróg" stwierdziłam na przykład, że nasz kraj jest takim dogodnym wrogiem dla Rosji, i wkrótce potem rozpętała się tam antypolska nagonka. Gdy napisałam tekst p.t. "Kto rządzi w Polsce?" to w "Rzeczypospolitej" po niedługim czasie ukazał się wstępniak potwierdzający moje tezy. Przykładów podobnych było więcej. Tamtą notkę zakończyłam przewidując, że Traktat Lizboński, albo w ogóle nie wejdzie w życie, albo będzie obowiazywał tylko przez krótki czas.
Ta przepowiednia, jak dotąd, sprawdziła się częściowo. Traktat wprawdzie wszedł w życie, ale jego znaczenie zostało zminimalizowane poprzez wybór van Rompuy'a /o charyźmie mokrej ścierki/ i pani Ashton, o której nikt przedtem nie słyszał. Widać, że większą rolę obecnie odgrywa "koncert mocarstw" i coraz częściej mówi sie o konieczności nowelizacji traktatu.
Przed wyborami prezydenckimi napisałam trzy notki, w których studziłam nadmierny entuzjazm zwolenników PiS, zwracałam uwagę na to, że szanse są bardzo wyrównane, i postulowałam potrzebę posiadania planu B, na przypadek, gdyby to jednak Komorowski wygrał. Niestety, moje przewidywania znowu się sprawdziły. Opisałam to w artykule
http://www.emerytka.salon24.pl/196934,bardzo-mnie-to-martwi-ale-mialam-racje
W grudniu 2009 napisałam tekst w którym starałam się przewidzieć losy budżetu na rok 2010.
http://www.emerytka.salon24.pl/145181,kiedy-zawali-sie-budzet-w-2010-r-proba-proroctwa
Pisałam w nim, że prawdopodobnie budżet zacznie sie sypać w kwietniu, a w maju lub czerwcu pojawi się konieczność jego nowelizacji, przy czym pojawi sie problem konstytucyjnego ograniczenia wysokości długo państwa. To proroctwo właśnie się spełnia z mniej więcej miesięcznym poślizgiem. W czerwcu Kaczyński wskazywał na konieczność nowelizacji budżetu, a w poniedziałek /26.07/ minister Boni wystąpił z propozycją podniesienia podatku VAT z 22% do 25% i zwiekszenia składki rentowej. Wszystko po to, by zatkać ziejącą dziurę w budżecie.
Przed drugą turą wyborów we wpisie p.t. "Tusk powinien się modlić o zwycięstwo Kaczyńskiego" zauważyłam, że wygrana Komorowskiego stwarza bardzo niebezpieczną sytuację dla Tuska, który może w niedługim czasie zostać zdymisjonowany. Bardzo jestem ciekawa, czy i to proroctwo się spełni?
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
18 komentarzy
1. I tak na salonach, w mediach i głowach "rządzi PiS"
więc "proroctwo może się nie spełnić", bo winą za dziurę, podatki, emerytury obarczą PiS oraz w pewnym stopniu Brukselę (dyktat w sprawie emerytur).
Pozdrawiam
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
2. @Ksiundz Stryj
Ponieważ nie mam żadnych magicznych mocy, to któreś z moich proroctw MUSI się w końcu nie spelnić. Byc może będzie to właśnie to ostatnie. Ja ewentualnej dymisji Tuska nie wiązałam z sytuacja gospodarczą, ale raczej z tym, że ludzie WSI, stojący za Komorowskim wyraźnie nie mają zaufania do premiera.
3. "że ludzie WSI, stojący za
"że ludzie WSI, stojący za Komorowskim wyraźnie nie mają zaufania do premiera."
A to insza inszość. Zobaczymy jak się rozwinie działalność elekta - czy dostał zadanie "wybicia się na niepodległość". Wtedy może być ciekawie... dla Pani proroctwa też:)
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
4. @Ksiundz Stryj
Proroctwo, proroctwem, ale to dla nas wszystkich może być ciekawe. Być może zatęsknimy jeszcze za Tuskiem.
5. @Elig
Raczej watpię. wszystko na razie wskazuje na pierwotną realizację ( przewodnictwo w Unii) po tym i z tym bedą szrady dopiero...pozdrawiam
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
6. @elig
"Być może zatęsknimy jeszcze za Tuskiem."
Aż mnie zmroziło...
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
7. @Goethe
Nie wiem, czy ten triumwirat wytrzyma tak długo. Widzę, że niedługo cały Salon24 spotka się tutaj :)))
8. @Elig
przecież obiecałem że będę zaglądał...
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
9. @Ksiundz Stryj
Niestety, może i tak być. To mi przypomina opowieść o staruszce z Syrakuz. Zmarł tam okropny tyran i wszyscy się cieszyli, tylko jedna staruszka płakała. Spytano ją: czemu płaczesz? Odpowiedziała: Przeżyłam już wielu tyranów i zawsze następca był gorszy od poprzednika.
10. @Goethe
To świetnie !!! Bardzo się z tego cieszę.
11. @elig
"To mi przypomina opowieść o staruszce z Syrakuz"
Prawdziwa przypowieść, ale mamy i podobną-swoją w wykonaniu J. Kobuszewskiego: Hej ludzie wy wójta się nie bójta: http://blogmedia24.pl/node/34022#comment-104729
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
12. WSI-oki nie ufają Tuskowi
Nie istotne
Ważne żeby robił co chcą.
A znają jego życiorys lepiej niż on sam , więc na pewno wiedzą jak go prowadzić.
13. @Ksiundz Stryj
No cóż, morał dość podobny. Prawie identyczne przesłanie miały też "Mury", tylko, że nikt nie zwracał na to uwagi. Traktowano ten utwór jak pieśń bojową.
14. @zx
Czy ja wiem. Jego życiorys jest dość porządny. O ile wiem, to nie jest drugi "Bolek".
15. @elig
"Traktowano ten utwór jak pieśń bojową."
Może dlatego, że przeciętny obywatel zapamiętuje 1-2 pierwsze zwrotki utworu, a jego całość zwykle mu umyka. A poza tym potrzebowaliśmy własnej "pieśni bojowej". Potrzeba bywa matką interpretacji.
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944
16. @Ksiundz Stryj
To prawda. Tak właśnie było :)))
17. oficjalny życiorys tak
Byłem kiedyś (dawno) przesłuchiwany przez oficera wywiadu wojskowego w związku z moim "akcesem do służb wojskowych" ( ludzie rożne głupstwa w życiu robią ;) )
Od tego oficera dopiero dowiedziałem się o wielu faktach z życia moich rodziców, dziadków,itd.
Wywiad wojskowy dysponuje najlepszymi danymi osobowymi.
Każdego potencjalnego kandydata najpierw się weryfikuje w kartotece w centrum.
Stąd tak wielka "siła przekonywania" WSIoków.
18. @zx
"akcesem do służb wojskowych" ( ludzie rożne głupstwa w życiu robią ;) )"
W Polsce to był honor i zaszczyt - zob. Oddział II Sztabu Głównego WP. Ale tutaj...
http://www.powstanie-warszawskie-1944.pl/kalendar.htm#6 IX 1944