Listy Otwarte do Pana Premiera Donalda Tuska
Berlin, 25.03.2010
3. List otwarty do Pana Premiera Donalda Tuska
Dzień dobry
Właśćiwie, powinnam czekac na odpowiedz z Kancelari Prezesa Rady Ministrów, ale tyle dzieje sie w Leśnictwie Tarchalice Nadleśnictwo Wołów.
Tak bardzo to przezywam – postanowiłam więc napisac dzisiaj.
Wczoraj 24.03 moj syn Tomasz Winowski został wezwany na przesluchanie przez straz leśna, powołana przez Dyr. Wojciecha Adamczaka.
Ci kalając mundur Leśnika wymuszali zeznania na ludziach z okolicznych wiosek, przeciwko Leśniczemu Tomaszowi Winowskiemu, mowiąc – Winowski wkrótce trafi do wiezienia – to złodziej, a wy za nim jeżeli nie podpiszecie zeznań. Podpisywali więc nie czytając, bo i tego nie wolno im było (strach to Stalin).
Mobink na syna się naśila.
Pan Matus (p.o. Nadleśnicy Nadleścnictwa Wołów) i jego kumple są w Solidarnośći.
W Solidarnośći w której był dziadek Tomasza Winowskiego Profesor Prawa na Uniwersytecie Wrocławskim jak i jego ojciec dr. Winowski.
Oni walczyli o godność czlowieka.
Porządnych ludzi już tam nie ma.
Ci dopuszczają sie przestępstw w imie prawa.
Pan Latos napisał paszkwil godzący w dobre imie mojego syna.
Przeciwko Panu Matusowi – Prokurator prowadził sprawe ktoraąz żalem musial umorzyć.
Prowadzona jesz druga, trzecia załozył moj syn i ja matka.
26.03 – Tomasz Winowski stracił prace (bez podania powodu)
Dzisiaj to jest 06.04.2010 wysyłam mój list do Pana Premiera Donalda Tuska, prosząc Go goracą o pomoc, dziekując jednocześnie za odpowiedz którą otrzymałam od pani mgr. Bożeny Lewandowskiej.
Z jej rady boję sie skorzystać, mogłabym zaszkodzić synowi.
Nie dawno Dyr. Adamczak był tam na rozmowie i nikt nie spodziewał sie go z powrotem.
Życząc zdrowia dla Pana Premiera
Donalda Tuska i ciąlgle mając
Nadzieje na poznanie, z glębokim szacunkiem
pokreślam z glębokim szacunkiem
Sławomira Rippa
Obywatelka Polski
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz