Loteria Orange: balansowanie na granicy dezinformacji

avatar użytkownika PiotrCybulski

Wystartowała kolejna loteria Orange, w której do wygrania jest 100 samochodów BMW. Jako wieloletni abonent tej sieci (wcześniej parę lat w Idei) ucieszyłem się, że mój operator zorganizował dla mnie loterię z tak cennymi nagrodami.

Zatem wysłałem sms-a o właściwej treści pod właściwy numer, płacąc za to właściwą stawkę. I to był mój błąd. Bo teraz Orange średnio parę razy dziennie informuje mnie o wygranej. Jako uczestnik Loterii, wysyłając pierwszego sms-a niewątpliwie zaakceptowałem Regulamin Konkursu i właściwie do regulaminu nie mam żadnych zastrzeżeń.

Mam jednak zastrzeżenia do treści sms-ów, które otrzymuję od mojego operatora a które, takie odnoszę wrażenie, wprowadzają mnie delikatnie w błąd. Bo obawiam się, że informacja o tym, że wygrałem różni się od informacji, że „wygram jeśli wyślę sms-a”.

Treść sms-ów bywa różnie, jednak wielokrotnie brzmi jak fakt dokonany a nie tylko zachęta do wzięcia udziału w Loterii.

Np. taki sms: xxxxxxxxx. Czy to Twój numer telefonu? Jeśli tak, gratulacje! Wyślij BMW na taki i taki numer itd.

Po co te gratulacje? Gratulacje są wtedy, gdy się wygrywa, jeśli się wysyła los to czego tu gratulować? Nieładnie tak zagrywać.

Albo sms o treści: Tu Maria z Dzialu Zarzadzania Nagrodami: wyslij sms o tresci JA na 7400 (4,88 zł). Dotyczy przekazania auta.

Przekazania? Przekazać auto można wtedy, gdy jest wygrane. Jeśli nie jest wygrane, to można je wygrać, ale nie przekazać. A Pani Maria mogłaby się ewentualnie podpisać? Nazwisko jakieś?

Kolejny sms: Posłuchaj! Domykamy formalności związane z BMW. Ty musisz wysłać sms o treści… ble ble

Ależ jakie formalności, Drogie Orange? Coś wygrałem?

Albo: Usilnie wzywamy! Miła wiadomość czeka na Ciebie od kierowniczki wydawania samochodów BMW. Wyślij….

Ciekawe, wtedy akurat wysłałem sms-a, ale kierowniczka od wydawania samochodów nie miała jednak dla mnie żadnej wiadomości.

Kolejny sms od Orange: Zakończyliśmy weryfikację. Osoba zainteresowana odbiorem BMW, proszona jest o jak najszybsze wysłanie sms-a…

Kolejne wprowadzenie w błąd. Jestem zainteresowany odebraniem czegoś, czego nie wygrałem? Jaką weryfikację przeszedłem?

Albo jeszcze jeden: Tu Komisja Nagród Orange: Szczęściarz z Ciebie! Wyślij BMW na 7400 (4,88 zł) w ciągu 15 minut. Serdecznie gratulujemy!

Dlaczego jestem szczęściarzem zdaniem Orange? Bo mam cudowną żonę czy może wygrałem BMW? Serdecznie gratulacje od Orange?. Ależ dziękuję, tylko z jakiego to powodu?

Mógłbym tak wyliczać bez końca. Np. że odczytam oficjalne zawiadomienie, jeśli wyślę sms-a. Tak się złożyło, że wtedy właśnie też wysłałem sms-a, ale zawiadomienia żadnego nie dostałem, mimo obietnicy zawartej w sms-ie. Albo że odbiorę uprawnienia do samochodu. Ależ pech, żadnych uprawnień dotąd nie odebrałem, odebrałem za to wiadomości nieodebrane od Prezesa, jakiejś Pani Kierowniczki, Pani Marii z działu nagród. Brakowało już tylko sms-a od Józka z kotłowni.

Sms-ów nikt mi wysyłać nie kazał, zrobiłem to z własnej woli. Wiele osób tak zrobiło, bo gdyby tego nie zrobili, to pewnie pluliby sobie w brodę. A nuż wygram, prawda? Beemka piechotą nie chodzi. Regulamin loterii zaakceptowałem, w chwili wysłania pierwszego sms-a, do treści i formy regulaminu zastrzeżeń nie mam, także pod względem prawnym.

Ale nigdzie w regulaminie nie stoi, że ja lub inni uczestnicy Loterii będziemy wprowadzani w błąd, bo tak de facto nazwę intencję niektórych sms-ów, których uczciwa firma powinna się wystrzegać. Firmę Orange proszę o ponowne przeanalizowanie treści sms-ów, wysyłanych do swoich abonentów, będących uczestnikami Loterii a odpowiednie instytucje (np. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów), proszę o czujność i skontrolowanie owej Loterii pod kątem dezinformacyjnych sms-ów oraz właściwe zareagowanie.

Jako abonent, który gra fair ze swoim operatorem, liczę, że mój operator odwdzięczy mi się tym samym. I prosze o informację o wygranej Beemce dopiero wtedy, kiedy faktycznie ją wygram.

Z poważaniem

Abonent sieci Orange

3 komentarze

avatar użytkownika Dominik

1. nikt nic nie daje za darmo!

;-) Nigdy, przenigdy nie odpowiadaj na żadne tego typu smsy! Zasada pierwsza i ostatnia: - jesli nie brałes udziału w jakims konkursie to nie mogłeś zostać jego zwyciezcą. Samochodów ani innych dóbr nie rozdaje sie za tzw. friko. Twoje przygody sa mi znane, gdyz równiez jestem uzytkownikiem sieci orange. Gdy pojawia się sms z "nagrodą" dla mnie natychmiast go usuwam.

tede
avatar użytkownika Selka

2. He, he...

Nie tylko orange!

Moja znajoma pani, licząc naiwnie na "wygraną", przeputała ponad 900 zł na te SMS-y i teraz spłaca sieci era ratami. Zeby korzystac wogóle z jakiegoś telefonu (tamten zablokowano za niepłacenie), kupiła sobie...tak-taka w Plusie

Selka

avatar użytkownika Unicorn

3. Wolę klasykę. Jeśli ktoś chce

Wolę klasykę. Jeśli ktoś chce ;)
4 12 24 27 34 46
2 11 16 19 31 41

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'