E tam, to pewnie kaczka......

avatar użytkownika kryska
Od dłuższego czasu w IIIRP panuje sielanka. Wybory prezydenckie wygrał jedynie słuszny gajowy Bronek, który po zwycięstwie znikł niczym kamfora i od ponad tygodnia nie pojawia się w okienku nawet zaprzyjażnionej z PO tvn24, tvn i Polsatu. A szkoda, bo gajowy mógłby obwieścic nam jakieś rewelacje "bronkowskie" typu - wychodzimy z UE a tworzymy ponownie RWPG z Putinem, może by coś o słoneczku powiedział, że słońce wschodzi i zachodzi a jak wschodzi to i grzeje, a jak już pogrzeje i przygrzeje to i popada. Byłoby wtedy trochę weselej w tym EDENIE. A tak to co? Nuda, kompletna nuda, tylko ten skwar i żar z nieba się lejacy i ani kropli deszczu. I nawet naszego Słońca Peru ani widu ani słychu. Zresztą tego cudoka to już od kilku miesięcy nie słychać ani nie widać. Ujawnił się tylko na chwilę, by zbluzgać JK i PiS i przepadł niczym kamień w wodę a raczej na działkę w roli modela pozującego dla Faktu. - Na taką formę trzeba pracować latami. Systematyczne ćwiczenia to podstawa sprężystego i szczupłego ciała. Dlatego nawet, gdy żar leje się z nieba, premier Donald Tusk (53 l.) nie odpuszcza ciężkich ćwiczeń fizycznych. Przy niemal 40 stopniach upału zacięcie ćwiczył brzuszki. Ale nie odmówił sobie też przyjemności - dłuższą chwilę wylegiwał się na słońcu, umilając sobie czas najnowszą książką popularnego autora kryminałów.- informuje nas tabloid. Fakt, napracował nam się Donek, gębą głównie i pewnie jad przepalił mu struny głosowe. Tylko ta książka mi nie pasuje, leżenie tak, "brzuszki" tak, brakuje tylko piłeczki i byłoby to co Tusk lubi robić i do czego się nadaje, bo przecież rządzenie nie sprawia mu przyjemności jak sam oświadczył w jakiejś gazetce. No jeszcze w ramach relaksu na kominie go widzę. Dobrze, że się znalazł nasz TUSKU musisz, bo już się zamartwiałam jego nieobecnością i miałam zgłosić zniknięcie naszego umiłowanego wodza do odpowiednich organów państwowych. Odnalazł się i gajowy Bronek. A odnalazł go SE. Gajowy w obstawie BORu na swoim ranczo przygotowuje materiały do budowania tej ZGODY, która buduje. Buda Ruska, czyli miejscowość, w której wypoczywa prezydent elekt Bronisław Komorowski, to obecnie najpilniej strzeżone miejsce w Polsce. Dziesięciu funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu, zainstalowane czujniki ruchu, kamery, patrole oraz specjaliści od pirotechniki - to wszystko powoduje, że jest to urlop pod specjalnym nadzorem. O swobodzie, którą jeszcze niedawno cieszyli się Komorowski i jego najbliżsi na działce, nie ma mowy! Co za sielanka! Normalnie wzruszyłam się i jednocześnie uspokoiłam. Ale tylko na chwilę, bo oto dzisiaj budzi mnie niezależny Żakowski - tok fm i oznajmia: - " Dziś rząd Platformy Obywatelskiej blokuje podwyżki dla 500 tysięcy osób z budżetówki. Nauczyciele dostaną podwyżki, ale tylko do wysokości inflacji" -. Słucham i uszom nie wierzę. Przecież tak nie miało być. Wszyscy mieli dostać trochę kasy, miało się żyć super jak wybierzemy Bronka a tu taki klops. Otwieram internet, portal DZIENNIK...a tu to samo. - Tusk blokuje podwyżki dla pół miliona ludzi - - " Rząd zablokuje dziś podwyżki dla pół miliona urzędników. Policjanci, żołnierze i urzędnicy służby cywilnej nie dostaną ani grosza więcej w 2011 roku". -. Nie, nie wierzę, przecież tak nie można, tego nie było w kampanii, miała byc miłość, kasa i zaufanie. Na pewno te informacje, to jakiś perfidny podstęp pisowskich lizusów albo kaczka.....kaczka dziennikarska. http://www.fakt.pl/Tak-sie-smazy-Donald-Tusk-ZDJ... http://www.se.pl/multimedia/galeria/44144/zmieni... http://www.tok.fm/TOKFM/0,0.html http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/...

4 komentarze

avatar użytkownika mariko

1. Kryska..

Tak wiec podwyzki dla nauczycieli to ca 2,5 % bo tyle wynosi inflacja. Nastepna grupa gotowa do buntu to wymiar sprawiedliwosci, tez im sie cos nie podoba, oj bedzie sie dzialo. Pozdrawiam.

avatar użytkownika natenczas

2. Komorowscy przygarnęli dzieci powodzian

To samo źródło;
Wokół letniego domu Bronisława Komorowskiego (58 l.) w Budzie Ruskiej stanęły namioty i zaroiło się od dzieci. Czyżby prezydent elekt zorganizował zjazd rodzinny z okazji wygranych wyborów? Otóż nie, ta gromadka to nie krewni prezydenta. - Komorowscy przygarnęli dzieci powodzian - usłyszeliśmy od sąsiadów polityka PO.

I jak tu nie kochać ?

avatar użytkownika karakan

3. Nie ma jak..

czytać książkę , leżąc na kocu w 40 stopniowym upale. :/
Mogliby się przyłożyć jak wymyślali scenkę do fotki.