Marksizm-leninizm postmodernistyczną "demokracją" na bagnetach
NRD
20-10-1946 r. - w Brandenburgii wybory regionalne przy frekwencji 91,5%. Najwięcej głosów, 43,9% uzyskała SED (Sozialistische Einheitspartei Deutschlands; w jęz. pol.: SPJN Socjalistyczna Partia Jedności Niemiec).
W 1946 Sowiecka Administracja Wojskowa w Niemczech (SMAD) powołała do życia Zgromadzenie Doradcze Brandenburgii (Beratende Versammlung). W październiku zostało ono zastąpione przez Landtag Brandenburgii.
SED powstała w 1946 roku z połączenia Komunistycznej Partii Niemiec (KPD) i Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), które odbyło się pod naciskiem okupacyjnych sił radzieckich. SED była partią hegemoniczną.
Sekretarzami generalnymi Socjalistycznej Partii Jedności w latach 1946-50 byli: Wilhelm Pieck i Otto Grotewohl, a od 1950 do 1971 Walter Ulbricht.
7-10-1949 r. na obszarze rosyjskiej strefy okupacyjnej powstaje NRD (Niemiecka Republika Demokratyczna).
W 1950 r. zlikwidowano obozy koncentracyjne. Zaraz po wojnie, wiosną 1945 r., Rosjanie w miejscu 10 niemieckich obozów zagłady, utworzyli własne obozy specjalne NKWD (Sowjetische Speziallager). W l. 1945-1950 więziono w nich około 154 000 ludzi (w większości Niemców), z czego nie przeżyła 1/3. Ofiary padały z wycieńczenia i głodu. Dzienne racje żywieniowe na osobę wynosiły 300 g (i mniej) chleba oraz zupa. Wszystkie rosyjskie obozy koncentracyjne z terenu Niemiec są dobrze przebadane i udokumentowane. Historycy niemieccy informują jednocześnie, że takich prac nie prowadzono dotąd w Polsce, sami opracowali monografię rosyjskiego obozu specjalnego nr 4 w Gorzowie Wlkp. ("Das sowjetische Speziallager Nr. 4 Landsberg/Warthe", Holm Kirsten, Wallstein Verlag 2001, ss. 159 ). 17-01-1945 r., po wkroczeniu Armii Czerwonej do Gorzowa Wlkp., założono na terenie dawnego obozu przejściowego gen. von-Strantz, obóz specjalny NKWD nr 4. Już w maju 1945 r. więziono w nim ponad 6000 osób. W obozie zamykano głównie aresztowanych w Berlinie i okolicach. Do czasu likwidacji obozu w styczniu 1946 r., przewinęło się przez niego ogółem 13000 więźniów, zmarło około 2250 osób.
Okładka książki Kirstena Holma o rosyjskim obozie koncentracyjnym (obóz specjalny NKWD nr 4) w Gorzowie Wlkp.
W tych latach głód dawał się we znaki nie tylko więźniom, ale wszystkim mieszkańcom Niemiec, i to bez wyjątków. Dzięki temu KGB mogło łatwo werbować współpracowników: godność tracono już za kostkę masła. Michaił Skorik, oficer KGB w Berlinie, podaje, że co piąty obywatel Niemiec kolaboruje ze służbami specjalnymi.
17-06-1953 r. w 500 miastach NRD wybucha bunt, krwawo stłumiony przez okupacyjne wojska rosyjskie i miejscową reżimową policję. W walkach ulicznych zabito ponad 300 osób. Wprowadzono stan wojenny, aresztowano około 1600 osób, które skazano na wysokie kary pozbawienia wolności.
„Najlepiej byłoby – gdyby rząd rozwiązał naród i wybrał sobie inny” - słynna końcowa fraza wiersza "Rozwiązanie" Bertolta Brechta wprawdzie jest jego reakcją na krwawe powstanie w 1953 r. (wiersz po raz pierwszy opublikowano dopiero sześć lat później [1959] w zachodnioniemieckim "Die Welt"), ale wędruje wprost do szuflady. Niemieccy badacze literatury posuwają się jeszcze dalej: to emocjonalne zdanie o politycznej wymowie miało charakter prywatnej korespondencji, nawiązującej do zadawnionych antagonizmów. Korespondencji, która do adresata jednak nigdy nie trafiła. Z drugiej strony, pojmowanie Brechta "narodu" jest specyficzne, opiera się na ideologii, którą wyznawał do końca swych dni. Bertolt Brecht równocześnie sparafrazował własne słowa z 1930 r. z "Tuiroman": "Rząd powinien wybrać nowych ludzi". Mimo swej krytyki, Bertolt Brecht jeszcze tego samego dnia, 17 czerwca 1953 r. napisał do I sekretarza SED, Waltera Ulbrichta o koniecznym poświęceniu niecierpliwej rewolucyjności Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED): "wymiana poglądów z masami na temat tempa rozwoju budowy socjalizmu". Wysłał też krótkie telegramy do innych notabli, m.in. do Władimira Siemjonowicza Siemjonowa (od września 1953 r. ambasadora ZSRS w Berlinie Wschodnim) zapewniając o "nierozerwalnej przyjaźni z Rosją sowiecką". W 1954 r. wyróżniony został Międzynarodową Stalinowską Nagrodą za Umacnianie Pokoju Między Narodami.
8-08-1945: "Największy triumf nauki! Pierwsza bomba atomowa spadła na Japonię"
21-07-1944 r. w Moskwie powołano Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego (PKWN) - organ władzy na zajmowanych przez Rosjan terenach Polski. PKWN tworzyli m.in.: Edward Osóbka-Morawski (szef), Wanda Wasilewska (zastępca), Andrzej Witos (zastępca), Michał Rola Żymierski (wojskowość), Stanisław Radkiewicz (służby bezpieczeństwa). Radio Moskwa następnego dnia (22 lipca) powiadomiło o powstaniu PKWN w Chełmie i przedstawiło jego manifest. W rzeczywistości członkowie PKWN do Chełma przybyli dopiero pięć dni później, 27-07-1944 r. 31-12-1944 r. PKWN przekształcono w Rząd Tymczasowy.
4/11-02-1945 w Jałcie na Krymie, podczas drugiego szczytu Wielkiej Trójki (USA - Anglia - Rosja) uznano "rząd lubelski" (Rząd Tymczasowy, dawny PKWN) za prawomocny.
27-03-1945 r. - aresztowanie 16 przywódców podziemnego państwa polskiego (podstępnie zwabionych na rozmowy do Pruszkowa, wywieziono do Moskwy).
28-06-1945 r. powołano Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej (TRJN) - również zaakceptowany przez Zachód.
30-06-1946 r. (niedziela) przeprowadzono referendum z trzema pytaniami:
1/ Czy jesteś za zniesieniem Senatu?
2/ Czy chcesz utrwalenia w przyszłej Konstytucji ustroju gospodarczego zaprowadzonego przez reformę rolną i unarodowienie podstawowych gałęzi gospodarki krajowej z zachowaniem ustawowych uprawnień inicjatywy prywatnej?
3/ Czy chcesz utrwalenia granic Państwa Polskiego na Bałtyku, Odrze i Nysie Łużyckiej?
Promoskiewski rząd marionetkowy (TRJN) wzywał do głosowania 3 x "TAK", a Polskie Stronnictwo Ludowe Stanisława Mikołajczyka do głosowania "NIE" na pytanie pierwsze oraz dwa razy "TAK" na pozostałe. Według oficjalnych wyników referendum, przy frekwencji 85,3%, na pierwsze pytanie na "TAK" zagłosowało 68,2%. Wyniki sfałszowano, ponieważ w tych komisjach wyborczych, w których zasiadali członkowie PSL, na pierwsze pytanie, na "NIE" zagłosowało 83,5%.
Trzy plakaty propagandowe "zachęcające" do wzięcia udziału w sfałszowanym referendum w 1946 r.:
4-07-1946 r. (czwartek) - "pogrom" Żydów w Kielcach - akcja z inspiracji NKWD. W tym czasie Józef Stalin był w wyjątkowo niekorzystnym położeniu, miał poważny problem z wytłumaczeniem się na Zachodzie z ludobójstwa w lasku katyńskim (1943 r.), na dodatek dopiero co sfałszowano wyniki referendum. "Pogrom kielecki" spowodował całkowite odwrócenie uwagi od tych wydarzeń: w świat poszła informacja, że Andersowcy, byli żołnierze AK dokonali mordu na Żydach. Ordynariusz kielecki, bp Czesław Kaczmarek powołał komisję, sporządził raport i przekazał go ambasadorowi USA. [8-01-1951 r. aresztowano bp. Kaczmarka pod zarzutem szpiegostwa na rzecz USA i Watykanu. Proces bp. Kaczmarka i jego "współpracowników" odbywał się w dniach 14-21 września 1953 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie (nawet w PRL-u sądzenie duchownego przed wojskowym trybunałem było ewenementem). Akt oskarżenia - jak czytamy w stenogramie - dotyczył: "działalności w antypaństwowym ośrodku" w interesie "imperializmu amerykańskiego i Watykanu" w celu "obalenia władzy robotniczo-chłopskiej" drogą "działalności dywersyjnej i szpiegowskiej". Proces był transmitowany w radio. 25-09-1953 r, trzy dni po skazaniu ks. bp. Czesława Kaczmarka, aresztowano ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego]
Jerzy Robert Nowak, "Prawda o Kielcach 1946 roku", [Nasz Dziennik, 4 lipca - 2 sierpnia 2002]:
►Część 1 ►Część 2 ►Część 3 ►Część 4 ►Część 5
►Krzysztof Kąkolewski, "Umarły cmentarz"
5-07-1946 r. - powołując Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowiskmonitorowano informację.
19-01-1947 r. - Sfałszowane wybory do Sejmu (oficjalne wyniki: PPS i PPR zdobyły 80,1% głosów, a PSL 10,3%). 5 lutego prezydentem wybrano Bolesława Bieruta, 8 lutego na premiera powołano Józefa Cyrankiewicza, 19 lutego sejm uchwalił "małą konstytucję" (ustawę o ustroju i zakresie działania najwyższych organów państwowych).
►www.ipn.gov.pl/portal/pl/203/4427/
Po lewej cegiełka PSL na sfałszowane wybory do sejmu 19-01-1947 r.: "Bierut 4 grudnia 1946 r. w rozmowie z szefem doradców MGB w Polsce zwrócił się z prośbą o ponowną pomoc sowiecką przy fałszowaniu wyborów do Sejmu Ustawodawczego. Stalin w związku z powyższym ponownie wysłał do Warszawy grupę Pałkina 10 stycznia 1947 r. Przeprowadzone 19 stycznia w atmosferze represji i terroru wybory do Sejmu Ustawodawczego fałszowano na każdym szczeblu komisji wyborczych. W szczegółowym raporcie z polskich „wyborów” z 14 lutego 1947 r. meldowano, że tym razem główny ciężar fałszerstw wzięli na siebie ludzie wyznaczeni przez polskich komunistów przy technicznym nadzorze i wsparciu grupy Pałkina. „W celu zachowania pełnej konspiracji Bierut wraz z kierownictwem PPR zarządził jednocześnie podjęcie dodatkowych kroków, a mianowicie zamianę urn wyborczych w niektórych obwodach, podrzucanie do urn kart do głosowania, a w niektórych komisjach, gdzie nie było mężów zaufania z partii Mikołajczyka, przygotowanie dwóch egzemplarzy protokołów; w jednym z nich miało nie być danych liczbowych. Protokół bez liczb miała następnie otrzymać trójka z PPR w celu wpisania odpowiednich danych” – pisano." [Maciej Korkuć, IPN Kraków]
1949 - Tadeusz Mazowiecki związał się z tygodnikiem "Dziś i jutro" (środowiskiem Bolesława Piaseckiego) oraz ze Stowarzyszeniem PAX.
1950 - 1952 - Tadeusz Mazowiecki (23 lata) zostaje zastępcą redaktora naczelnego "Słowa Powszechnego"
8-01-1951 r. aresztowano bp. Kaczmarka pod zarzutem szpiegostwa na rzecz USA i Watykanu. W kilka dni po aresztowaniu, Tadeusz Mazowiecki napisał we "Wrocławskim Tygodniku Katolickim" (redaktor naczelny 1953-55): "Ludowa ojczyzna przywróciła godność milionom prostych ludzi, w olbrzymiej większości wierzących (...) i buduje w niezwykle trudnych warunkach powojennego życia podstawy lepszego bytu. (...) Ku szkodliwej działalności kierowały ks. bp. Kaczmarka i współoskarżonych poglądy prowadzące do utożsamienia wiary z wsteczną postawą społeczną, a dobro Kościoła z trwałością i interesem ustroju kapitalistycznego. (...) Proces ks. bp. Kaczmarka udowodnił również naocznie, i to nie po raz pierwszy, jak dalece imperializm amerykański, pragnący przy pomocy nowej wojny, a więc śmierci milionów ludzi, narzucić panowanie swojego ustroju wyzysku i krzywdy społecznej krajom, które wybrały nową drogę dziejową, usiłuje różnymi drogami oddziaływać na duchowieństwo oraz ludzi wierzących i kierować ich na drogę walki z własną ojczyzną, stanowiącą wspólne dobro wszystkich obywateli". (...) Proces ordynariusza kieleckiego, bp. Kaczmarka i jego "współpracowników" odbywał się w dniach 14-21 września 1953 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie (nawet w PRL-u sądzenie duchownego przed wojskowym trybunałem było ewenementem). Akt oskarżenia - jak czytamy w stenogramie - dotyczył: "działalności w antypaństwowym ośrodku" w interesie "imperializmu amerykańskiego i Watykanu" w celu "obalenia władzy robotniczo-chłopskiej" drogą "działalności dywersyjnej i szpiegowskiej". Proces był transmitowany w radio. Wyroki:
- bp. Czesław Kaczmarek 12 lat więzienia, utrata praw obywatelskich i publicznych na 5 lat, utrata mienia na rzecz Skarbu Państwa
- ks. Jan Danielewicz (skarbnik kurii kieleckiej) 10 lat więzienia,
- ks. Józef Dąbrowski (kapelan biskupa) 9 lat więzienia,
- ks. Władysław Widłak (prokurator Seminarium Duchownego w Kielcach) 6 lat więzienia,
- siostra Waleria Niklewska (Zgromadzenie Sióstr Służebniczek) 5 lat więzienia.
25-09-1953 r., trzy dni po skazaniu ks. bp. Czesława Kaczmarka, aresztowano ks. Prymasa Stefana Wyszyńskiego.
►www.asme.pl/mazow/mazowiecki.shtml
►pl.wikiquote.org/wiki/Tadeusz_Mazowiecki
8-02-1953 r. - Rezolucja pisarzy i krytyków literackich:
"W ostatnich dniach toczył się w Krakowie proces grupy szpiegów amerykańskich powiązanych z krakowską Kurią Metropolitarną. My zebrani w dniu 8 lutego 1953 r. członkowie krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływ na część młodzieży skupionej w KSM działali wrogo wobec narodu i państwa ludowego, uprawiali - za amerykańskie pieniądze - szpiegostwo i dywersję.
Potępiamy tych dostojników z wyższej hierarchii kościelnej, którzy sprzyjali knowaniom antypolskim i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne.
Wobec tych faktów zobowiązujemy się w twórczości swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikliwiej niż dotychczas podejmować aktualne problemy walki o socjalizm i ostrzej piętnować wrogów narodu - dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej".
Rezolucję podpisali pisarze i krytycy literaccy, między innymi:
Karol Bunsch, Kornel Filipowicz, Andrzej Kijowski, Jalu Kurek, Władysław Machejek, Włodzimierz Maciąg, Sławomir Mrożek, Tadeusz Nowak, Julian Przyboś, Tadeusz Śliwiak, Maciej Słomczyński, Olgierd Terlecki, Henryk Vogler, Adam Włodek, Jan Błoński, Henryk Markiewicz, Bruno Miecugow, Anna Świrszczyńska, Wisława Szymborska.
1955 - Tadeusz Mazowiecki wyrzucony ze Stowarzyszenia PAX za krytykę Bolesława Piaseckiego
1957 - Tadeusz Mazowiecki jest jednym z założycieli KIK (Klub Inteligencji Katolickiej)
1958 - 1981 - Tadeusz Mazowiecki jest założycielem i redaktorem naczelnym katolickiego miesięcznika "Więź". Episkopat jako całość krytyczniej ustosunkowywał się do "Więzi" z racji jej zbyt lewicowej orientacji ["Kościół w Polsce", Zygmunt Zieliński, str. 207-208, Radom 2003]. Organizacje katolików świeckich (PAX, KIK, środowisko "Więzi") -"...Kiedyś Ksiądz Prymas [Wyszyński] mówiąc o tych osobach użył takiego określenia: - Mienią siebie katolikami postępowymi, ale ten ich postęp nie idzie do przodu, lecz do tyłu..." ["W cieniu Prymasa Tysiąclecia. Z Romualdem Kukołowiczem rozmawia Piotr Bączek", str. 95, Warszawa 2001]. Katolicy "postępowi" - "Adresowana do księży parafialnych krytyka tzw. kręgów intelektualnych nie miała odniesienia do rzeczywistości, lecz była rezultatem pewnych wyobrażeń budowanych na bezkrytycznej recepcji modelu katolicyzmu zachodniego. To właśnie słane do Rzymu w 1963 r. dezyderaty takich osób jak Tadeusz Mazowiecki, Stanisław Stomma, Jerzy Turowicz i Andrzej Wielowieyski miały zmusić prymasa Wyszyńskiego do przyjęcia liberalnej, zachodniej opcji katolickiej, a jak sądzi Peter Raina, chodziło w istocie o "odizolowanie czy zneutralizowanie niewygodnych dla komunistów kapłanów". Taki był cel władz, a tzw. katolicy "postępowi" ku temu samemu de facto zmierzali." ["Kościół w Polsce", Zygmunt Zieliński, str. 239, Radom 2003]
1961 - 1972 - Tadeusz Mazowiecki posłem na Sejm PRL (III, IV i V kadencji)
1968 - Tadeusz Mazowiecki interpelował w sprawie wydarzeń marcowych
"Doradcy" protestujących robotników w sierpniu 1980 r. - "Zarówno Tadeuszowi Mazowieckiemu jak i Bronisławowi Geremkowi rząd umożliwił przybycie do stoczni. Wszystkie swoje posunięcia konsultowali z ówczesnymi władzami. Wpływając na decyzje podejmowane przez Komitet Strajkowy starali się zrealizować dwa cele: po pierwsze - jak najszybsze zakończenie strajku, po drugie - nie dopuszczenie do rozprzestrzenienia się protestu na cały kraj. Dlatego dążyli do przekonania robotniczych przywódców, że należy zakończyć protest. Później dowiedziałem się, że czyniono takie próby. (...) W Stoczni panowała ogólna konsternacja i zdziwienie faktem, że Geremek, Mazowiecki i inni wysłani zostali do Gdańska specjalnym samolotem w asyście oficera MSW. (...) Dla mnie Mazowiecki nie był wiarygodną osobą, wiedziałem bowiem jak zachowywał się w latach pięćdziesiątych. Natomiast co można powiedzieć o panu Geremku, który w partii był od wczesnej młodości, a w latach 60. należał do egzekutywy KU PZPR Uniwersytetu Warszawskiego oraz pełnił funkcję dyrektora Instytutu Kulturalnego w Paryżu. Przypomnę tylko, że każdy sekretarz musiał składać swoim partyjnym zwierzchnikom comiesięczne raporty. Do robienia rakich sprawozdań zobowiązany był i pan Geremek. Niestety, nie zachowały się one jednak, w archiwum MSW najstarsze dokumenty dotyczące pana Geremka pochodzą z 1989 r. Powstaje kilka pytań - co stało się z aktami z poprzednich lat, co w nich było, dlaczego zniknęły? Dlatego uważam, że w rozwiązywaniu konfliktu na Wybrzeżu panowie Geremek i Mazowiecki byli bardziej związani z komunistyczną władzą niż z protestującymi." ["W cieniu Prymasa Tysiąclecia. Z Romualdem Kukołowiczem rozmawia Piotr Bączek", str. 145-146, Warszawa 2001]. Dogadali się z łatwością w 1989 r. Z takim samym zaangażowaniem i bez problemów poparli kandydata Bronisława Komorowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich 4 lipca 2010 r. (niedziela)
Wrzesień 1989. Ławy poselskie OKP. I posiedzenie sejmu kontraktowego zatwierdzające rząd Tadeusza Mazowieckiego. [foto: PAP/CAF/Damazy Kwiatkowski]
Książka ks. Jana Śledzianowskiego [foto: Andrzej Piskulak]
8-12-1990 r. - Mocą postanowienia Prokuratora Generalnego RP, ks. bp Czesław Kaczmarek został pośmiertnie całkowicie uniewinniony i zrehabilitowany.
W Kielcach przemianowano ul. Marcelego Nowotki na ul. Biskupa Czesława Kaczmarka.
11-11-2007 r. Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie ks. bp. Czesława Kaczmarka Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej oraz za działalność duszpasterską i charytatywną. 11 listopada 2007 r. podczas Mszy Świętej z okazji Narodowego Święta Niepodległości, w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wicepremier Przemysław Gosiewski przekazał order na ręce biskupa kieleckiego ks. bp. Kazimierza Ryczana.
Ks. bp Czesław Kaczmarek urodził się 16 kwietnia 1895 r., w 1916 roku wstąpił do Seminarium Duchownego w Płocku, w 1920 r. zgłosił się ochotniczo do wojska i służył jako sanitariusz na tyłach frontu polsko-sowieckiego. W 1922 r. uzyskał święcenia kapłańskie, następnie studiował we Francji. Po powrocie do kraju, w 1928 r. został nominację na sekretarz generalnego Związku Młodzieży Polskiej Męskiej na terenie diecezji płockiej, a później dyrektorem Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej w Płocku. Po mianowaniu Go na biskupa kieleckiego w maju 1938 r. rozpoczął reformę kieleckiego seminarium duchownego i jego programu. W czasie wojny utrzymywał kontakty z konspiracją, delegował księży na kapelanów oddziałów partyzanckich, wspomagał konspiracyjne kursy uniwersyteckie. Wspierał i ratował przed głodem wielu ludzi. Po II wojnie światowej zajął się unormowaniem życia religijnego na kielecczyźnie. W 1951 został aresztowany przez UB. W sfingowanym procesie sądzony był za rzekomą kolaborację z Niemcami, kontakty z zachodnimi wywiadami oraz próby obalenia ustroju PRL. Okrutnie torturowany, w trakcie pokazowego procesu został zmuszony do przyznania się do rzekomej winy i skazany na 12 lat więzienia. Po amnestii w 1956 r. został internowany w klasztorze w Rywałdzie. Po umorzeniu śledztwa, po długich staraniach ponownie zajął się pracą duszpasterską - w 1959 r. założył Niższe Seminarium Duchowne. Wyczerpany psychicznie i fizycznie przez prześladowania władz komunistycznych przeszedł kilka zawałów serca i wkrótce zmarł. W uroczystościach pogrzebowych wziął udział m.in. ówczesny Wikariusz Kapitulny z Krakowa ks. bp Karol Wojtyła. W 1990 r. ks. bp Czesław Kaczmarek został pośmiertnie uniewinniony i zrehabilitowany.
►www.prezydent.pl
2-08-2009 - Tadeusz Mazowiecki na młodzieżowym "Przystanku Woodstock" powiedział m.in.: "rocznica Powstania Warszawskiego nie powinna być świętem narodowym (...) lustracja jest tematem zastępczym (...) problemem jest niski poziom nauczania religii w szkołach..." Tadeusz Mazowiecki na zadane pytanie, co mu się najbardziej w dzisiejszej Polsce podoba, odparł: "– W tej chwili? "Przystanek Woodstock". To dowód naszej wolności, a to, że mnie słuchacie, to dowód waszej dojrzałości." [►Rzeczpospolita, 3-08-2009]
"Ofiary propagandy: Bp Czesław Kaczmarek" [audycja radiowa, film nie może być zamieszczany na stronach internetowych]:
►[Część 1]
►"Bp Czesław Kaczmarek (1895-1963)"
►"Prześladowany za obronę swego biskupa"
►"Świadek prześladowań ks. bp. Czesława Kaczmarka"
►"W obronie dobrego imienia ks. bp. Czesława Kaczmarka"
►Kapłani niezłomni i szpiedzy w sutannach
- Deżawi - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. "powołując Główny Urząd
"powołując Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk monitorowano informację."
Po 1989 r. wystarczyło dac licencje agenturze, załatwili bez Mysiej 24 pełna kontrolę informacji.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
Śmiać mi się chce, jak czasami w wywiadach prasowych, co poniektóre "gwiazdy" opowiadają, jak to przechytrzyły chytrego cenzora... Taka gra rzeczywiście zdarzała się, ale to tylko po stronie petenta powstawało wrażenie "wywalczenia" treści ogłoszenia, strofy wiersza, akapitu tekstu. Upokorzenie godności każdego człowieka. Pomijam "artystów" na usługach reżimu, bo to znany i odrębny temat. Pozdrawiam serdecznie.
"Moje posty od IV 2010"