Co jest ważne?
Ważne dzisiaj jest to, co za takie uznają tak zwane „przekaziory”.
Tak więc na dalszy plan spychane są uwierające wieści o wiceministrze Grzegorku z PO. Media jak mogą unikają informacji, że znany lekarz zatrzymany za korupcję to członek PO. Mało kto wie, że prezydent Olsztyna Małkowski to koń, na którego postawiła partia rządząca. W sprawie konszachtów Komorowskiego z byłymi oficerami WSI może okazać się, że winny jest Prezydent RP. Afera sopocka tak jak sprawa Grzegorka nabiera rumieńców. Wychodzą na światło dzienne nowe matactwa, próby wymuszania za pomocą łapówek zmiany zeznań, fałszowanie dokumentów przez urzędników państwowych.
Nikt nie docieka, dlaczego Pawlak na samym wstępie swego urzędowania chciał dać prezent firmie dwóch muzyków z Ukrainy? Bondaryk, którego konflikt interesów nie podlega żadnej dyskusji urzęduje spokojnie. PO daje zatrudnienie i utrzymanie Dyduchom i Barcikowskim. Publiczność jednak jak to w życiu bywa musi żyć spektaklem, jaki serwują im media. Jak Grad w kłopotach to Jasińskiego przed Trybunał Stanu. Na immunitet Grzegorka najlepszy jest immunitet Ziobry. Na Pawlaka i J&S niezawodny jest już od wielu lat majątek PC wykorzystywany niemiłosiernie od postkomunistów, ludowców po niosących miłość ludzi Tuska.
Przykrywek ci w Platformie Obywatelskiej dostatek. Ileż to już zbrodni odkryto, o których zaraz na jakiś czas zapominano. One w każdej chwili mogą w miarę potrzeb sztabu doradców Tuska i rosnących kłopotów odżyć. Czy ktoś pamięta jeszcze aferę laptopową, gdzie to jedno z urządzeń zmasakrowano, a drugie udostępniono niejakiej Koteckiej? Czy ktoś sobie jeszcze przypomina jak to ścigano Kaczyńskiego za podsłuchiwanie pielęgniarek?
Dzisiaj przekazem dnia jest to, że polskie banki są bezpieczne, a gospodarka jak żadna na świecie odporna na wszelkie kataklizmy. A jakież to my mamy polskie banki? Te nieliczne z polskim kapitałem, które się ostały mają akurat niepowtarzalną okazję w dobie kryzysu wykupić niektóre przedstawicielstwa zachodnich lichwiarzy jak np. Fortis, ale 80% banków to niestety obcy kapitał. Podobny błąd podczas transformacji i prywatyzacji sektora bankowego popełniły chyba tylko Węgry.
Dzisiaj, antysemicki napis na murze czy potrącenie rabina na ulicy staje się sensacją na miarę ogólnoeuropejską. Nikt jednak oprócz wrażych mediów Rydzyka nie interesuje się pogromami i mordami chrześcijan w Indiach.
Czy my czasami nie żyjemy w rzeczywistości podstawionej nam przez funkcjonariuszy ideologicznego frontu?
- kokos26 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Tak, kokosie - żyjemy w jak najbardziej wirtualnej
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski
2. Dzisiaj przekazem dnia jest to, że polskie banki są bezpieczne