Czas patriotów, wszystkie twarze Jarosława i kobiety (fotki z pikniku)
nielubiegazety2, sob., 26/06/2010 - 23:57
Łódź, 26 czerwca 2010. Plac Dąbrowskiego.
Najpiękniejsza kobieta na pikniku. Niestety nie chciała się sfotografować od frontu :)
Na spotkaniu z Jarem był jeszcze jedna osoba, której obecność trzeba odnotować. Co prawda Panna, ale czy kobieta nie wiadomo. Blog Panny Wodzianny jest niezwykle popularny na Platformie Hostingowej Człowieka z trzepaka - tow. Jankego Igora.
Niestety, kilka dni temu, niewinny żart Panny Wodzianny spowodował bezlitosny odwet. Towarzysz Janke najpierw zabanował u siebie Pannę, a następnie na podstawie najbardziej bolszewickiego przepisu w całym bolszewickim regulaminie Platformy - godzenie w sojusze i podważanie przewodniej roli towarzysza Janke w umowie cywilnoprawnej - po raz kolejny ukarał Pannę tygodniem bezwzględnego aresztu (kto nie wie o co chodzi trudno).
Na spotkaniu z Jarem był jeszcze jedna osoba, której obecność trzeba odnotować. Co prawda Panna, ale czy kobieta nie wiadomo. Blog Panny Wodzianny jest niezwykle popularny na Platformie Hostingowej Człowieka z trzepaka - tow. Jankego Igora.
Niestety, kilka dni temu, niewinny żart Panny Wodzianny spowodował bezlitosny odwet. Towarzysz Janke najpierw zabanował u siebie Pannę, a następnie na podstawie najbardziej bolszewickiego przepisu w całym bolszewickim regulaminie Platformy - godzenie w sojusze i podważanie przewodniej roli towarzysza Janke w umowie cywilnoprawnej - po raz kolejny ukarał Pannę tygodniem bezwzględnego aresztu (kto nie wie o co chodzi trudno).
Oto Panna Wodzianna na zapleczu pikniku, w trzech odsłonach:|
.
.
- nielubiegazety2 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. @nielubiegazety
Dziekuję za fotoreportaż ,mam nadzieję, że odnalazłeś Jarosława takim, jakim znałeś.
Co do Wodzianny - wróciła na saloony z grzecznym tekstem :
http://wodzianna.salon24.pl/199871,rok-szkolny-sie-skonczyl
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Przyszli... od Bronka z Wiejskiej! - *reprint. (andrzej.budzyk)
Na
początek "zagadnęli" mi żonę, kiedy szła ze śmieciami do zsypu...
Potem
"zirytowali" Jamniki i te rozpuściły pyski. Próbowałem im wytłumaczyć
trudny termin MIR DOMOWY, ale wycofali się do windy.
Było ich
dwóch "aparatczyk w garniturze" i blondynek w koszulce Bronisław
Komorowski. Ten pierwszy pisał pod jaki numer mieszkania pukali, a ten
drugi mu asystował...
Na
pytanie - dlaczego mam głosować na
Bronka z Wiejskiej? Usłyszałem:
"[...]
Niech Pan za nami nie chodzi!". Lol - kupa śmiechu z takiej agotacji...
I
jeszcze "ciekawostka"... przed wyjściem z klatki blondynek schował
koszulkę do plecaczka! Pod nią miał "cywilne ciuchy".
Nasz
osiedlowy Pijaczek skomentował:
"[...]
Tyle ich słuchałem, a nie pożyczyli złotówki!".
"Niesforne Dziecię Gutenberga"
http://andrzej.budzyk.salon24.pl/199862,przyszli-od-bronka-z-wiejskiej-reprint
:)) dobrze, że nikt ze sztabu Jarka nie nasyła ludzi po domach.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. A w południowych dzielnicach
A w południowych dzielnicach Warszawy pojawiła się nasza młodzież męska. Koszulek nie musieli się się wstydzić ,bo mieli na nich napisane ,,Najważniejsza jest Polska".
Pojawił się też Jarkobus nowy i piękny. Dlatego taki ładny, że nie kupiony za pieniądze rządowe, ani peoprezydenckie. Już się nauczyliśmy organizować i nie popuścimy. Później ten Jarkobus pojechał do podwarszawskiego Otwocka, bo w tym powiecie najwięcej głosów dostał Jarek.
4. Już się nauczyliśmy organizować i nie popuścimy.
musimy uczyc się dalej i zaciesniać kontakty. Jak w 1980 roku, oddolnie.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl