Dwie zagadki

avatar użytkownika Tymczasowy

Wlasciwie, to jedna z nich przestala nia byc. Mysle o wyborach prezydenckich w 2005 r. Po pierwszej turze, w ktorej D.Tusk uzyskal 482 tys. wiecej glosow od L.Kaczynskiego,jasne bylo, ze obu kandydatom przybedzie glosow w II turze.  Zagadka bylo, komu przybedzie wiecej. Do "wziecia" byly glosy oddane na A.Leppera (2 259 tys.), M.Borowskiego (1 544 tys.), J. Kalinowskiego (269 tys.), J.Korwina-Mikke (214 tys.) czy H.Bochniarz (118 tys.) i innych, w sumie okolo 4.5 miliona osob. Do tego nalezy dodac rozlegla lake, jaka byla polowa uprawnionych do glosowania, ktora do urn sie nie pofatygowala (ponad 15 mln.) osob.

Co jest dzis jasne? W II turze frekwencja sie zwiekszyla, ale tylko o 333 tysiace wyborcow.  Natomiast nie mam pojecia, jak przeplynely glosy zwolennikow kandydatow, ktorzy odpadli po  I turze. L.Kaczynskiemu przybylo dwukrotnie wiecej glosow niz D.Tuskowi. Glosowalo na niego 3 282 tys. wiecej osob niz w I turze. Natomiast D. Tusk powiekszyl swoj wynik o 1 593 tysiace osob.

W obecnych wyborach przewaga B. Komorowskiego nad J.Kaczynskim wynosi 853 tys. glosow. Do "zagospodarowania" jest 3 697 tys. glosow. Prawdopodobnie "nowi" wyborcy, podobnie jak przed 5 laty, nie odegraja decydujacej roli. Kluczem bedzie zachowanie elektoratu G.Napieralskiego, a ten jest nieco tajemniczy. Zwolennicy PO licza, ze to ich pastwisko, a to wcale nie jest takie pewne. Nawet gdyby ich "mistrz" wskazal na PO, to i tak nie mozna liczyc, ze zbieranina spod jego barw da sie zdyscyplinowac.

Mozna sie domylac, ze J.Kaczynski nie bedzie marnowal czasu na przekownywanie "betonu" PO. Ten do reedukacji sie nie nadaje - przynajmniej w krotkim okresie czasu. Natomiast moze skierowac swoje wysilki na wybrane regiony geograficzne. Niech przykladem bedzie Lubelskie z 2005 r.  W I turze L.Kaczynski otrzymal tam 36.5% glosow, podczas gdy D.Tusk - 22.9%. Natomiast w II turze nasz kandydat zwiekszyl swoj wynik do 70.4%.

Z pewnoscia J.Kaczynski skieruje tez swoja zyczliwa uwage na wybrane zawody. Cos mi mowi, ze wies bedzie dla niego w tej turze nadzwyczaj owocna.

Niezmiernie interesujaca jest ta druga zagadka, jaka jest wynik II tury wyborow.

 

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Tymczasowy

Witam,

beton lemingów PO sterowany przez "zaprzyjaźnione media" jest niereformowalny.
Tak sa naszczuwani codziennie na Kaczyńskiego, ze jest dla nich wrogiem numer "1".

Do wzięcia jest elektorat młodych, którzy widzą, że Bronek Gafa to wieś i obciach.

To ci ludzie w I turze zagłosowali na Napieralskiego, przeciwko Bronkowi gajowemu.

Ważna jest mobilizacja ludzi z małych miasteczek i wsi, ale ważne jest też nastraszenie tych młodych, którzy nie chcą mieć palanta z kaszalotem i zyrandolem, który wyprowadza Polskę z NATO i obiecuje sabatowi czarownic PARYTETY.

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl