"Wyborcza" znowu nie napisała
Foxx, śr., 16/06/2010 - 15:00
Tym razem o ustawie, którą w zaciszu gabinetów przyjął Komitet Stały Rady Ministrów:
Po dwóch latach narzekań na Centralne Biuro Antykorupcyjne i bezkarność agentów rząd Donalda Tuska robi z CBA supersłużbę. O takich uprawnieniach Mariusz Kamiński za czasów PiS mógł pomarzyć. Wbrew wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego PO robi zamach na wolności obywatelskie.
Biuro ma teraz zbierać bez kontroli dane o chorobach, przekonaniach politycznych i religijnych oraz preferencjach seksualnych obywateli. Nie będzie się ograniczać do korupcji urzędników. Teraz ma ścigać wszystkich i wszystkie rodzaje przestępstw. Czy może zostać wolne od nacisków polityków?
„DGP” dotarł do projektu zmian ustawy o CBA. Nowela jest sprzeczna z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego oraz europejskimi standardami wolności obywatelskiej. Zmiany przyjął właśnie Komitet Stały Rady Ministrów. Nowa ustawa pomija wyrok Trybunału Konstytucyjnego z czerwca 2009 r., który domagał się doprecyzowania definicji korupcji. Stwierdzał też, że gromadzenie wrażliwych danych zbędnych do prowadzenia śledztwa jest sprzeczne z konstytucją. TK nakazał korektę tych rozwiązań w nowej ustawie. Ta jednak nie tylko nie usuwa błędów, ale jeszcze bardziej zwiększa pole do nadużyć.
Z nowelizacji w ogóle zniknęła definicja korupcji. Za to pojawiła się możliwość gromadzenia bez zgody sądu tzw. danych wrażliwych.
– Pomysły są niebezpieczne i szkodliwe. To zamach na wolność obywatelską – mówi prof. Piotr Kruszyński, ekspert od prawa karnego oraz konsultant sejmowy. – Jeśli taki projekt dotrze do Sejmu, na pewno wydam mu negatywną opinię.
(źródło i całość)
Jest to kolejna po próbach wprowadzenia cenzury internetu inicjatywa zmierzająca do putynizacji Polski - wszak dzisiaj to "haroszyj malczik". Znaczące jest milczenie portalu "G.W.", mimo że na Dziennik.pl informacja pojawiła się po godzinie siódmej rano.
Po dwóch latach narzekań na Centralne Biuro Antykorupcyjne i bezkarność agentów rząd Donalda Tuska robi z CBA supersłużbę. O takich uprawnieniach Mariusz Kamiński za czasów PiS mógł pomarzyć. Wbrew wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego PO robi zamach na wolności obywatelskie.
Biuro ma teraz zbierać bez kontroli dane o chorobach, przekonaniach politycznych i religijnych oraz preferencjach seksualnych obywateli. Nie będzie się ograniczać do korupcji urzędników. Teraz ma ścigać wszystkich i wszystkie rodzaje przestępstw. Czy może zostać wolne od nacisków polityków?
„DGP” dotarł do projektu zmian ustawy o CBA. Nowela jest sprzeczna z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego oraz europejskimi standardami wolności obywatelskiej. Zmiany przyjął właśnie Komitet Stały Rady Ministrów. Nowa ustawa pomija wyrok Trybunału Konstytucyjnego z czerwca 2009 r., który domagał się doprecyzowania definicji korupcji. Stwierdzał też, że gromadzenie wrażliwych danych zbędnych do prowadzenia śledztwa jest sprzeczne z konstytucją. TK nakazał korektę tych rozwiązań w nowej ustawie. Ta jednak nie tylko nie usuwa błędów, ale jeszcze bardziej zwiększa pole do nadużyć.
Z nowelizacji w ogóle zniknęła definicja korupcji. Za to pojawiła się możliwość gromadzenia bez zgody sądu tzw. danych wrażliwych.
– Pomysły są niebezpieczne i szkodliwe. To zamach na wolność obywatelską – mówi prof. Piotr Kruszyński, ekspert od prawa karnego oraz konsultant sejmowy. – Jeśli taki projekt dotrze do Sejmu, na pewno wydam mu negatywną opinię.
(źródło i całość)
Jest to kolejna po próbach wprowadzenia cenzury internetu inicjatywa zmierzająca do putynizacji Polski - wszak dzisiaj to "haroszyj malczik". Znaczące jest milczenie portalu "G.W.", mimo że na Dziennik.pl informacja pojawiła się po godzinie siódmej rano.
- Foxx - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. wszystko to smieszne
Bo jak TK wydawal orzeczenie (wyrok) na temat CBA to szefem byl Kaminski
Wtedy byla oczywiscie inna rzeczywistosc.
Mysle, ze ci co pracowali nad nowa ustawa w ogole nei wzieli pod uwage, ze jest tam jakis wyrok TK. W koncu tamten wyrok dotyczyl CBA z Kaminskim, a dzis CBA jest bez Kaminskiego...
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
2. Służby robiły takie rzeczy i
Służby robiły takie rzeczy i będą robić nadal. Tajne służby w większości krajów są w jakiś tam sposób kontrolowane a i tak tworzą rozmaite fundusze specjalne, "wspomagają" polityków i kreują opinię publiczną. U nas należałoby rozwalić praktycznie wszystkie służby mundurowe żeby zdjąć odium mentalności sowieckiej i poddaństwa. Tak naprawdę nie wierzę w to, że ABW choćby w 10% zapobiega infiltracji obcych wywiadów- w końcu sami przyjaciele obok, czyż nie :>
Podstawą pracy służb specjalnych jest gromadzenie danych. Jakichkolwiek, bo wszystko się może przydać do...szantażu, współpracy, obojętnie na jaką modłę zagrają- np. patriotycznie.
Ps. I znowu to pieprzenie o agentach-> są oficerowie, funkcjonariusze. W polskiej nomenklaturze agent to...współpracownik. Tak kończy się bezmyślne kopiowanie z Zachodu.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
3. jak w PRL-u
Dane o chorobach, przekonaniach politycznych i religijnych oraz preferencjach seksualnych obywateli będą mogły być – zgodnie z projektem ustawy PO - gromadzone i przechowywane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Platforma Obywatelska przyznaje nowe uprawnienia funkcjonariuszom CBA - donosi "Dziennik Gazeta Prawna", zwracając uwagę, że tym samym nie respektuje ona wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Dziennik dotarł do projektu zmian ustawy o CBA. Nowa ustawa pozwala CBA ścigać wszystkie przestępstwa związane z korupcją lub godzące w interesy ekonomiczne państwa. Co to oznacza? Ponieważ zapis ten jest tak nieprecyzyjny, więc biuro będzie mogło ścigać niemal wszystkie rodzaje przestępstw.
Co więcej, z noweli zniknęła definicja korupcji. Pojawiła się za to możliwość gromadzenia bez zgody sądu tzw. danych wrażliwych. Funkcjonariusze będą mogli gromadzić dane nawet o tych przedsiębiorcach, którzy nie wykonują zleceń na rzecz podmiotów państwowych. Biuro ma więc teraz zbierać bez kontroli dane o chorobach, przekonaniach politycznych i religijnych oraz "preferencjach" seksualnych obywateli.
AJ/Dziennik.pl
http://fronda.pl/news/czytaj/cba_bedzie_wiedzialo_kto_jest_homoseksualista
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl