Komunikat M.P. - Zwycięstwo sojuszniczej Białorusi

avatar użytkownika AdamDee

konfiety


Nadeszła wielka chwila !

Sojusznicza Białoruś, ostatecznie pokonała kontrrewolucyjną piątą kolumnę w osobie znanej wichrzycielki Borys, o jakże pańskim imieniu Andżelika.

Marionetka w rękach polskich faszystów, przewodnicząca tak zwanego Związku Polaków na Białorusi, prowokatorka i imperialistyczna agentka, spekulantka i posiadaczka znacznych sum w amerykańskiej walucie, poniosła ostateczną klęskę. Przy udziale Obywatelskich Władz Polski, przy ich zrozumiałym dystansie do imperialistycznych knowań i przy pełnej akceptacji strategicznego sojuszu polsko-radzieckiego

Generalissimus Aleksandr Ryhorawicz Łukaszenka w telefonicznej rozmowie z Marszałkiem Polski Bronisławem Komorowskim wyraził słowa wdzięczności i zachęty dla pogłębiania sojuszu łączącego nasze bratnie, słowiańskie narody.

Niech te wiekopomne wydarzenia będą okazją do wspólnych, pokojowych manewrów Zapad 2010, których punktem kulminacyjnym będą ćwiczenia w wezwaniu przez Obywatelskie Władze Polskie pomocy ze strony bratnich armii. Następnie, w dniach październik - wrzesień, odbędzie się wspólna Defilada Pokoju na trasie Mińsk - Legnica. Podczas defilady, na wniosek ZBiRa odznaczony zostanie Minister Bogdan Klich w uznaniu zasług w zreformowaniu Polskiej Armii, a w szczególności lotnictwa, zgodnie z oczekiwaniami Sojuszu. Ponadto podpisane zostanie porozumienie między Białoruskimi, Radzieckimi i Polskimi firmami - KGB, FSB i Agencją Bondaryk i Wspólnicy.

Na naszych oczach, wykuwa się niczym w tyglu hutniczego pieca nowa era pojednania między narodami. Pojednania, które jak w roku 1956 na Węgrzech, 1968 w Czechosłowacji czy 2008 w Gruzji przynosiło porażkę i tchórzliwą rejteradę manipulatorów, ciemnoty i wrogów chłopów, robotników i inteligencji pracującej.

Zeszłoroczne pokojowe manewry Zapad były okazją do histerycznej agresji ze strony polskich kręgów reakcyjnych. Manewry, których skromne siły w liczbie 100 samolotów i śmigłowców, 900 czołgów, dział samobieżnych, innych pojazdów pancernych, a nadto okręty flot Bałtyckiej, Czarnomorskiej i Północnej oraz desanty powietrzne, były manewrami POKOJOWYMI.

Ale tym razem polska reakcja, która za sprawą źle rozumianej i wykoślawionej rewizji historii poniosła straszliwe straty na smoleńskiej ziemi, nie będzie już przeszkadzać.

Nie będzie już sypać piachu w tryby postępu europejskiego i światowego pokoju.

Tak.

Pokój - to słowo jest nie w smak imperializmowi amerykańskiemu.

Generalissimus Aleksandr Ryhorawicz Łukaszenka podziękował Marszałkowi Polski Bronisławowi Komorowskiemu za dotychczasową postawę i zaprosił na coroczne, tradycyjne polowanie na kaczki (już drugie w tym roku), oraz przekazał zobowiązanie białoruskich organizacji młodzieżowych do spontanicznego przesyłania polskim kolegom i koleżankom konfietów.

Marszałek Polski Bronisław Komorowski zapewnił Generalissimusa Aleksandra Ryhorawicza Łukaszenkę o pełnym zrozumieniu jakie Obywatelskie Władze Polskie deklarują w związku z dochodzeniem i osądzeniem Borys Andżeliki.

Niech nasze bratnie narody poniosą wspólnie światło demokracji !


Stylizacja na Komunikat Ministerstwa Prawdy z premedytacją zamierzona. W gestii czytelnika jest wyobrażenie sobie tonu, melodii i rytmu tej narracji.

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. AdamDee

Sikorski, Borusewicz, Komorowski - tym personom Polonia powinna podziękować "szczególnie".

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

2. DZIEEEE...KUUUU..JEEEE...MYYYY!!!

Photobucket

...majac nadzieje ze to ostatni raz!

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Nico031

3. Pstryk palcem to delikatny

Pstryk palcem to delikatny cios po czymś takim mogą ponownie wrócić ...i dalej manipulować naród. Ja bym bez podziękowań potraktował ich kopem w cztery litery z bezpłatnym biletem w jedną stronę do Moskwy ... tam ich przygarną zwierzchnicy... albo na bezludną wyspę i niech ta sobie zakładają drugą zieloną wyspę

"Na każdym kroku walczyć będziemy o to , aby Polska

Polską była, aby w Polsce po Polsku się myślało"/ kardynał Stefan Wyszyński- Prymas Polski/