POstKOMUNA w natarciu – jej bój ostatni!

POstKOMUNA w natarciu – jej bój ostatni!

Zło przybiera różne oblicza. Jednym z nich jest komunizm.

Komunizm -  dumne dziecko wolnej,twórczej myśli skrytego

bractwa -  zakorzenił się głęboko w strukturach politycznych,

społecznych,''wykradł'' ludziom duszę,obciążył mentalność

wielkiej rzeszy ludzi;stał się przyczyną powstania

społeczeństwa ograniczonego,nie tylko w sferze intelektualnej,

ale także w szeroko rozumianym kontekście duchowości,moralności

i samostanowienia jednostki i narodu.

Odcisnął bolesne znamię na umęczonej od wieków tragicznymi

doświadczeniami Polsce,targanej rozbiciem wewnętrznym,brakiem

jedności i solidarności społecznej.

Ale przyszedł ten czas,czas opamiętania  – naród  pod sztandarem

Solidarności zjednoczył się,by polska racja stanu mogła wysunąć się

na pierwszy plan.

Hasło: „...od 1989 roku żyjemy w wolnej,suwerennej Polsce”.

Jakże pięknie to brzmi.

Ale w praktyce - jak się po latach okazuje -  sytuacja była i nadal

jest zatrważająca.

W tzw. zrywie solidarnościowym brali udział wespół z normalnymi,

uczciwymi Polakami ludzie z nadania  komunistycznego.

Jak szkodniki opanowali szerokie gremia społeczne,różnych partii,

stowarzyszeń,organizacji itp. Wszystko po to,by w odpowiednim czasie

realizować wytyczone odgórnie wieloletnie plany,strategie.

Komunizmu faktycznie nie pozbyliśmy się w ogóle!

Dokonała się zaś jego transformacja charakteryzująca

się powstaniem nowego układu interesów i sposobu prowadzenia polityki.

Co może baczny obserwator życia politycznego obecnie zauważyć?

Proletariusze w poszczególnych opcjach politycznych łączą się.

Wychodzi szydło z worka!

Obecny układ jest bardzo dobrze zorganizowany,dofinansowany,

znakomicie dobrano propagandę opartą na psychiatrycznej domenie

informującego nad informowanym(celowe ogłupienie narodu!!!).

Problem jest w tym,że wielu Polaków jest tak zmanipulowanych,że

nie potrafią lub nie chcą   (bo może są  z  tzw. układu) dostrzec i 

reagować (sic!)odpowiednio na ogrom strat poniesionych w

gospodarce(ogromne zadłużenie,sprzedane mienie państwowe,uzależnienie

energetyczne itp.),społeczeństwie ,polityce zagranicznej

(słabość,spolegliwość,nieraz służalczość w relacjach międzynarodowych,

a szczególnie  w kontaktach z Rosją i Niemcami)  przez wciąż działającą

elitę „kolesiów'',karierowiczów,lizusów i wszelkiej maści popleczników.

Dzięki nim w mentalności naszego społeczeństwa zaznacza coraz

większe kręgi niekorzystna dysfunkcja postrzegania polskiej

rzeczywistości, czyli tzw. tuskowiscydoza (więcej : http://jonas121.wordpress.com).

Polska musi się obudzić i dać opór szelmowskiej braci.

Spoza gór i rzek rozbrzmiewa coraz donośniej ich śpiew:

„...bój to jest nasz ostatni......”