BLAMAŻ - Komorowski ma opiekuna, po prostu stróża (rekontra)

avatar użytkownika Maryla

Frau Pranajtis napisała:

IPN poddany. Prezesa nie wyłoniono na czas.
Belka prezesem NBP
Lipowska z II Solidarności i współpracowniczka Zolla, Safjana i Bratkowskiego w salonie Doświadczenie i Przyszłość rzecznikiem
W poniedziałek Marszalek odrzuci sprawozdanie KRRiT
Maja juz prawie wszystko
…………………….
 
A więc na dobranoc, życząc miłych snów, jestem posłańcem wyśmienitych wieści:
Otóż … czytam w pewnej gazecie, zaprzyjaźnionej z PO, właściwie nieustannie pozostającej w uścisku z jej członkami
 
A to właśnie kolejne błędy Komorowskiego powodują dezorganizację kampanii.
"Niemal codziennie praca w sztabie zaczyna się od wybuchu złości Sławomira Nowaka, który rzuca ostrymi słowami po kolejnych wpadkach Komorowskiego" - opowiada osoba związana ze sztabem.
 
Zdeterminowany Nowak przydzielił nawet marszałkowi osobę, która ma pilnować go przed wpadkami.
 
Aniołem stróżem został Dariusz Dolczewski, szef młodzieżówki Platformy. Ale nie jest on w stanie zapobiec błędom.
 
Sposobem na ucieczkę do przodu i odbudowanie wizerunku poważnego polityka miało być zwołanie na wczoraj Rady Gabinetowej.
 
Komorowski domagał się na niej, by rząd sowicie nagrodził tych, którzy walczyli z powodzią.
 
"To potworny kiks w sytuacji, gdy nie rozdano jeszcze nawet połowy zasiłków dla powodzian"- mówi dr Wojciech Jabłoński, ekspert od marketingu politycznego i politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Uważa, że wyborcy oczekiwaliby bardziej, że urzędnicy zrzekną się swoich nagród na rzecz poszkodowanych przez żywioł.
 
 
 
W sztabie wyborczym kandydata Platformy iskrzy. Nerwową atmosferę potęgują także wyniki sondaży, które zamawiają jego współpracownicy. Jak ustalił "DGP", wynika z nich, że różnica między Bronisławem Komorowskim i Jarosławem Kaczyńskim to już zaledwie cztery punkty procentowe.
 
 
http://rekontra.salon24.pl/192713,blamaz-komorowski-ma-opiekuna-po-prostu-stroza
Etykietowanie:

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI - zawrócili nas do 1980 r.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika franko1

2. Z Faktu

W Sandomierzu bija Premiera Tuska

Jak donoszą z Sandomierza, kilka dni temu miało tam miejsce wydarzenie, o którym milczą wszystkie media. Zastanawialiście się może, co się premieru Tusku stało w ust korale? Zaciął się przy goleniu? Zagryzł wargę mocując się z powodzią i mu tak zostało? Dostał od żony?

Nie, moi państwo. Otóż pan premier ze swoją świtą postanowił się polansować na terenach powodziowych i pofotografować, żeby ładnie wypaść w gazetach. Nie prxewidział jednego - że wytrzymałość nerwowa powodzian ma swoje granice. Na widok pozowania do sesji fotograficznej ludzie rzucili się na ochroniarzy i zaczęli ich po prostu lać. Jeden facet przedarł się do samego Tuska go trzasnął w zęby. O dziwo, ochrona nie strzelała ani nic, a i Tusk dyskretnie milczy o takim casus pascudeus. Wraz ze świtą zmykał chyłkiem, ścigany gniewnymi okrzykami ludzi, których powódź doprowadziła do rozpaczy, a arogancja władz - do wściekłości. "Już my was wybierzemy!", "My wam damy wybory!"

avatar użytkownika Beta

3. W kampanii wyborczej urodziła się nowa koalicja.

O wspólnych punktach programu SLD i Platformy mówił dziś w Toruniu G. Napieralski, który już przebiera nogami, by wejść do koalicji rządowej. Po raz drugi ,otwarcie skrytykował kampanię Komorowskiego i dał do zrozumienia,że wie o pęknięciach w PO.  Kiedy nowa koalicja, czyżby jeszcze przed wyborami parlamentarnymi?
Dla wielu nie zorientowanych wyborców to będzie pierwsza dekonspiracja Platformy.

avatar użytkownika Unicorn

4. http://www.rp.pl/artykul/15,4

http://www.rp.pl/artykul/15,492504_Bezprawna_agitacja_Palikota_.html
"Poseł PO Janusz Palikot podczas „happeningu społecznego” namawiał w środę do głosowania w wyborach prezydenckich na Bronisława Komorowskiego, a krytykował kandydata PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Oficjalnie o zgodę na zajęcie miejskiego terenu na imprezę w Lublinie wystąpiła prywatna firma, której Palikot zlecił przygotowanie infrastruktury technicznej na happening (m.in. ustawienie sceny, nagłośnienie).

Jej właściciele nie zdradzają kwoty, na jaką opiewa umowa z posłem Platformy. Według nieoficjalnych informacji „Rz” impreza kosztowała kilkanaście tysięcy złotych. – Za same balony, które na koniec poszybowały w górę, trzeba będzie zapłacić prawie 2 tys. zł – zdradza jeden z organizatorów happeningu.

Tymczasem, zgodnie z przepisami, do prowadzenia kampanii uprawnione są wyłącznie komitety wyborcze, które muszą się rozliczyć z każdej wydanej złotówki.

Grzegorz Wójtowicz, pełnomocnik komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego, zapewnia, że nic nie wiedział o happeningu Palikota. – Nie upoważniałem nikogo do organizowania takiego wydarzenia – oświadcza."

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Beta

5. No więc ,,oficjalnie",

No więc ,,oficjalnie", ,,zgodnie z przepisami''. Kto tego pilnuje,żeby przestrzegano prawa wyborczego? To znaczy, kto tego pilnuje oprócz internautów, czyli kawa na ławę, czy jakiś organ jest zobligowany do czuwania nad prawidłowym przebiegiem kampanii?

avatar użytkownika Pelargonia

6. Gajowy, gajowy jest wąsaty i zdrowy:))

Nieoficjalny hymn wyborczy Bronka Komorowskiego:

Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika ciociababcia

7. determinacja, konflikt, co jeszcze wymyślą? Strach pomyśleć !

Podpisujemy petycję o ustanowienie niezależnych obserwatorów OBWE podczas wyborów prezydenckich. ZAPRASZAMY !!!
http://pis-sympatycy.pl/

ciociababcia