Zawsze drugi (odc. 2)
tu.rybak, czw., 10/06/2010 - 12:33
Nie ma to jak drugi sztab wyborczy. Kaczyński ma swój, a PO Komorowski ma drugi.
Po pierwszych kilku naśladownictwach [por. pisane wcześniej "Zawsze Drugi"] sztab PO Komorowskiego poszedł dalej:
Kaczyński ma konferencje w Europejskim - Komorowski naprzeciwko (drugi)
Kaczyński ma wiec na rynku w Lublinie - Komorowski naprzeciwko (drugi)
Kaczyński wyjeżdża busami w Polskę - Komorowski wyjedzie (drugi)
Kaczyński udzielił wywiadu w Internecie - Komorowski udzieli (drugi)
Taka metoda zasługuje przynajmniej na docenienie. Mł. szef sztabowy Nowak codziennie rano przegląda gazety i jak tylko coś zrozumie, to od razu zamienia na pomysł. Bez czekania! Młody jest i rzutki.
Oczywiście kilka pomysłów miał pierwszy: niedziałająca strona Internetowa, niezwykle udany spot kandydata z czereśnią, spotkanie kandydata z weteranami w Pałacu na Wodzie (nomen omen) i inne pomniejsze, równie atrakcyjne. Jedyną oryginalną zagrywką sztabu Nowaka jest mówiący własnymi słowami PO Komorowski...
Zagadka:
Co zrobi mł. szef sztabowy Nowak następnego dnia po wyborach?
Rozwiązanie:
Przeczyta w gazetach, że wygrał Kaczyński i zaniesie ten pomysł do swojego sztabu...
Po pierwszych kilku naśladownictwach [por. pisane wcześniej "Zawsze Drugi"] sztab PO Komorowskiego poszedł dalej:
Kaczyński ma konferencje w Europejskim - Komorowski naprzeciwko (drugi)
Kaczyński ma wiec na rynku w Lublinie - Komorowski naprzeciwko (drugi)
Kaczyński wyjeżdża busami w Polskę - Komorowski wyjedzie (drugi)
Kaczyński udzielił wywiadu w Internecie - Komorowski udzieli (drugi)
Taka metoda zasługuje przynajmniej na docenienie. Mł. szef sztabowy Nowak codziennie rano przegląda gazety i jak tylko coś zrozumie, to od razu zamienia na pomysł. Bez czekania! Młody jest i rzutki.
Oczywiście kilka pomysłów miał pierwszy: niedziałająca strona Internetowa, niezwykle udany spot kandydata z czereśnią, spotkanie kandydata z weteranami w Pałacu na Wodzie (nomen omen) i inne pomniejsze, równie atrakcyjne. Jedyną oryginalną zagrywką sztabu Nowaka jest mówiący własnymi słowami PO Komorowski...
Zagadka:
Co zrobi mł. szef sztabowy Nowak następnego dnia po wyborach?
Rozwiązanie:
Przeczyta w gazetach, że wygrał Kaczyński i zaniesie ten pomysł do swojego sztabu...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
10 komentarzy
1. Rybaku
"Jedyną oryginalną zagrywką sztabu Nowaka jest mówiący własnymi słowami PO Komorowski..."
zawsze drugi Komorowski ma mł. szefa sztabowego Nowaka na swoją miarę.
Jaki kandydat, taki Nowak.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Tusk melduje Komorowskiemu :)
Donald Jonasz melduje (powtórzył to słowo kilka razy) Bronkowi Gafie, ze podejmuje działania, które sa OBOWIĄZKIEM rządu.
Cyrk w plenerze - w cieniu, słoneczko swieci, ale nie POraża nadętego Bronka.
Bronek stoi z marsem na czole i wypiętym brzuchem, Donald malutki, melduje.
FARSA !!!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Farsa, a jakże
ale ten skecz to tez tylko kopia...
4. Rady gabinetowe: nowy serial poprezydenta z popremierem
Krótka recenzja Po tz. radzie gabinetowej wystąpił tandem: poprezydent i popremier - coś niby polski odpowiednik rządów putinowskiej Jedynej Rosji. - Zainaugurowali pierwszym odcinkiem serial z cyklu: "Mówił wuj do wuja, ach mój drogi wuju, ja wiaderko wody podnoszę na schody. W trakcie wystapienie zapomniano m. in. poinformować, że w maju zlikwidowano jedyną szkołę dla dzieci polskich przy ambasadzie polskiej w Moskwie ku zaskoczeniu i oburzeniu rodziców. vide: http://polonia.wp.pl/title,Likwiduja-jedyna-szkole-polska-w-Moskwie,wid,... To zwiastuny nowych stosunków Polska - Rosja "Rodzice podczas dwóch spotkań w szkole nie kryli oburzenia. Podkreślają, że o likwidacji nauczania na dotychczasowych zasadach zostali poinformowani niedawno. Nie mają więc czasu na zorganizowanie szkoły społecznej, czy na przygotowanie dzieci do posłania do szkół rosyjskich. Chcą skierować apel do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Rzecznika Praw Obywatelskich, by szkoła działała na dotychczasowych warunkach przynajmniej przez rok potrzebny na dostosowanie się do nowych realiów."
http://stajemi.salon24.pl/192495,rady-gabinetowe-nowy-serial-poprezydent...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Rybaku
Pyszne. :)
Pozdr.
-------------------
GW nie kupuję.
TVN nie oglądam.
TOK FM nie słucham.
Na Rysiów, Zbysiów i Mira nie głosuję.
6. :) Melduję panie marszałku, że sprawą zajmiemy się natychmiast
Premier
melduje: zajmie się nagrodami za powódź
KOMOROWSKI I TUSK PO RADZIE GABINETOWEJ
-
Wypłacono już 12 tys. zasiłków; ruszył proces liczenia strat; ok. 5
tys. rodzin skorzysta z pomocy Ministerstwa Zdrowia; ponad...czytaj dalej »
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. To już lepiej
żeby się niczym nie zajmował. Niech się naradza, wręcza jeden drugiemu medale, niech jadą do Peru czy dalej, ale na miły Bóg, już lepiej, żeby nic nie robili!
PS. Dziś opublikuję sprawozdanie z naszej "akcji" powodziowej. Cały TIR pojechał!
8. Cały TIR pojechał!
nie śmiałam pytać, ale miałam nadzieje, że tak było.
Solidarni - JESTEŚMY!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Platforma robi tłumy dla Komorowskiego
– Dostaliśmy wewnętrzne polecenie, by każdy poseł zorganizował ze swojego regionu autokar pełen ludzi na tę imprezę. Chodzi o to, by pokazać rozmach – mówi inny z posłów PO.
W autokarze mają być działacze Platformy i zwykli wyborcy.
Agrykola jest w stanie pomieścić ok. 100 tys. osób. Posłów w Klubie PO jest ponad 200, więc przy założeniu, że jeden autokar pomieści 40 osób, partia przywiezie sobie około 8 tys. gości.
– Ale nie jest to wcale łatwe. Mimo że ma być koncert, ludzie wcale się tak nie garną, jest ładna pogoda, każdy woli zostać w domu, niż gnać w autobusie przez pół Polski – narzeka rozmówca "Rz".
Inny z posłów dodaje, że najpierw w sztabie Bronisława Komorowskiego pojawił się pomysł, by parlamentarzyści opłacali z własnej kieszeni wynajęcie takiego autokaru. A to co najmniej kilkaset złotych.
– Ale wszyscy się oburzyli i teraz zapłacić ma za to partia lub komitet wyborczy – opowiada poseł PO. – Ja mam tylko przypilnować, aby autokar był pełny.
Wszyscy posłowie, z którymi rozmawiała "Rz", zapowiadają, że na niedzielny koncert karnie się stawią. – Zawsze ktoś zauważy, jak się nie pojawię. Lepiej się nie narażać – mówi jeden z parlamentarzystów.
W kuluarowych rozmowach politycy Platformy zaczynają jednak wątpić w skuteczność działań sztabu Komorowskiego. – PiS nas przegania, mają lepsze wyczucie społeczne, a nam szkodzą wyreżyserowane pomysły, widać to na przykładzie Palikota – uważa jeden z rozmówców "Rz".
Za prace sztabu Komorowskiego odpowiada Sławomir Nowak, jednocześnie wiceszef Klubu PO. Podczas konferencji prasowej, na której zapowiadano niedzielne spotkanie, przypominał: – To słuszny cel, nie dla politycznego wydarzenia, ale aby solidaryzować się z poszkodowanymi Polakami. Taka jest intencja Komorowskiego.
http://www.rp.pl/artykul/182403,492303.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Wszystko juz było...
W 1976 razem z kolegą siedzieliśmy w parku Saskim i uczyliśmy się (tak, tak... do egzaminów wstępnych na studia). Ni stąd ni zowąd, a był środek pięknego dnia, z różnych alejek zaczęli pojawiać się ludzie, coraz większymi grupkami. Wyrwani z pracy, ale na elegancko, gajerki, kostiumiki itp...
Zastanowiło nas to więc udaliśmy się wraz z nimi.
Pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza z ciężarówek wydawano czerwone flagi i inne gadżety. Formowano kolumny (zarządzano przez megafony) i odprawiano kolejne grupy.
Na stadionie Dziesięciolecia organizowano spontaniczny wiec poparcia dla PZPR i tow. Gierka...
PS. Przy bliższym poznaniu okazało się że czerwone flagi są z dakronu(!). Świetnie nadawałyby się na przedłużenie tropików w namiotach (takie przedsionki). Po szybki wyliczeniu okazało się, że każdemu potrzebne będą 4 flagi.
Ustawiliśmy się w kolejce do ciężarówki, pobraliśmy "dla grupy" 8 flag.
To było proste, ale jak dać nura w inna stronę? Dumnie z flagami szliśmy w stronę Moliera (nie było wtedy kapo z psami), szybko w bramę, tam zerwaliśmy flagi z kijów, kije porzuciliśmy, dakron do toreb i do domu.