Maska jest wynalazkiem greckiego, antycznego teatru. Ma uwiarygodniać przed widownią odgrywane przez aktorów rolę. Ma być pomocą w przedstawianiu ułudy różnych postaci takich jak na przykład królowie lub mityczni bohaterowie, którymi aktorzy wszak nie są.

Podstawowym narzędziem politycznym Platformy Obywatelskiej jest tzw. public relacion  – w skrócie PR, piar.  Narzędziem tym operuje się w celu kreowania wizerunku.  Podkreślam, nie pokazywania wizerunku, który się posiada, tylko kreowania, tworzenia innego wizerunku. Piar  ułatwia – jak antycznym aktorom maska – przedstawianie wizerunku zaplanowanego w scenariuszu. Przeto nie jest on narzędziem przekazywania informacji, lecz socjotechnicznej manipulacji.

Maska liberałów, wyznawców kapitalizmu i rynku

Ci miłośnicy niewidzialnej ręki rynku,  wówczas członkowie Kongresu Liberalno Demokratycznego i Unii Wolności, nie dopuścili na początku lat 90. do reprywatyzacji  i powszechnego uwłaszczenia,  takich jak np. w Czechach. A przecież komuna wywłaszczyła Polaków – odebrała dawnym właścicielom środki produkcji i nieruchomości, a nam wszystkim owoce 45 lat pracy. Po upadku komunizmu należało przywrócić wolny rynek poprzez odwrócenie sytuacji, uwłaszczenie narodu  na powrót. Zamiast tego mieliśmy w 1995 r. szyderczy komentarz byłego ministra, niejakiego Lewandowskiego  – Wielkie mi uwłaszczenie powszechne, każdy Czech dostał „kupony” na równowartość 30 tysięcy zł...

Maska partii ludzi nowoczesnych, wykształconych

Znakami rozpoznawczymi ludzi nowoczesnych i wykształconych są komputer i Internet. Jeśli więc są oni zwolennikami Platformy Obywatelskiej, to powinni dominować w sieci.  Czym więc można wytłumaczyć to, że we wszystkich ankietach dotyczących preferencji wyborczych, zamieszczonych na jakichkolwiek portalach internetowych, Jarosław Kaczyński zwycięża Bronisława Komorowskiego z olbrzymią przewagą? Ktoś mi oponował twierdząc, że na Onet.pl zwyciężyłby Komorowski. Czemu więc Onet boi się zamieścić taką ankietę dla internautów? Czy nie jest może tak, że ludzie nowocześni i wykształceni mają głęboko w nosie PO?...

Maska partii ludzi młodych

Platforma Obywatelska manifestacyjnie głosi kult młodości. Dla kontrastu przedstawia swojego głównego rywala politycznego jako rzecznika ludzi starych. Przy czym symptomy podeszłego wieku są dla piarowców  PO powodem do szyderstw, pogardy, wręcz dyskwalifikacji. Czemu więc wyznawcy kultu młodości mają oblicza zniszczone przedwczesną starością, jak ten pan minister, ekspert od wszyskiego? Młodzieńcy  PO to faceci ok. 50-tki, którym wydaje się, że pozostali pacholętami. Każdy z nich jednak wygląda na znacznie starszego niż jest w istocie. Natomiast ich panie już dawno są po klimakterium i wiele z nich ma oblicza wykrzywione grymasami, charakterystycznymi dla następstw wielokrotnych, operacji plastycznych...

Żyjemy w czasach skrywania prawdy pod zwodniczymi maskami marketingu nie tylko w handlu, ale i w polityce. Przy podniesionej kurtynie oszukańczo wmawia się towar,  co do którego – badania kliniczne wykazały skuteczność do 87 %(?!)  Jak zakładają pewno piarowcy  – mało kto wie, że zero  też mieści się w tym przedziale.