CZARNOLAS

Pozwoliłem sobie... Wszystkim Polakom... ku przestrodze...
Serdecznie Pozdrawiam

Z całego serca DZIĘKUJĘ....
Cały czas wierzę, że WSZYSCY RAZEM ZBUDUJEMY "COŚ" PIĘKNEGO....
Serdecznie pozdrawiam Wszystkich
3majmy się

WSZYSCY RAZEM ZBUDUJEMY "COŚ" PIĘKNEGO

też w to głęboko wierzę, że stać nas na to.

Pozdrawiam serdecznie

Przesyłajmy tę wiarę Wszytkim Tym, którym już jej zabrakło....
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam Wszystkich

To "COŚ " to POLSKA uczciwa, sprawiedliwa , prawa i wolna ... jest blisko, coraz bliżej...

Kochani ... Dziękuję za wszystko, za całą Waszą dotychczasową działalność...
Dzięki Wam jest NADZEJA... jest coraz PIĘKNIEJ
Serdecznie pozdrawiam

Dzięki!
Równie mocno przeżyłam wizytę w Czarnolesie przed 2 laty, choć nie napisałam wówczas tek wzruszającego wiersza! Równie mocno odczułam wielką osobowość Pana Jana z Czarnolasu - jako patrioty, poety i - o czym rzadko wspomina się - polityka! Napisane - niemal na każdej ścianie zwiedzanych pokoi muzeum - niezwykle mądre i trafne słowa Mistrza, wypadałoby DZIŚ wielkimi literami na murach pisać! Bo niezwykle wrażliwy i przenikliwy umysł poety jako polityka, stworzył niezaprzeczalnie ważne przez stulecia opinie i diagnozy społeczne. Zatrważające - że AKTUALNE i dzisiaj!
A przed samym dworem (szkoda że nie zachował sie autentyczny) - powitał mnie monumentalny pomnik Jana Kochanowskiego, wspaniałe dzieło...mojego sąsiada, artysty rzeźbiarza Pana Mieczysława Weltera.

Następna moja wizyta w Czarnolesie - może już w te wakacje - to spisane/ sfotografowane wszystkie te myśli Mistrza - by nieść je potomnym, w pięknym staropolskim języku!

Pamiętajmy o Janie z Czarnolasu! Wielkim Polakiem był!
I może być wzorem postawy obywatelskiej!

Jeszcze raz dziękuję - Intix!

Każda droga ma swój cel... każdy dzień... nawet, gdy w danej chwili nie jesteśmy tego świadomi...
3 lata temu też było mi dane tam być, za co jestem bardzo wdzięczna Losowi. Znałem twórczość i działalność Jana Kochanowskiego, ale chyba nie do końca...
Czarnolas - to miejsce, do którego powinno się organizować wycieczki dla młodego pokolenia. Również tym z nas, którzy tam jeszcze nie trafili -  za Tobą to miejsce gorąco polecam...Mówisz, że nie potrafisz a pięknie je opisałaś ...
Dziękuję za wiele ciepłych słów, choć nie wiem, czy to do końca moja zasługa... To rodzinny dom... To chęć otwarcia się i przyjęcie wszystkiego co Los nam daje, na przeżycia, jak również  otwarcie się na innych i szczerego przekazania swoich odczuć.
Kiedyś nie pisałem. Być może Czarolas i jeszcze inne miejsca... Kto to wie...?
To zaznaczało się  małymi kroczkami.
Nie powinniśmy nikomu nic narzucać, ale bardzo się cieszę, że podobnie czujemy...
Bardzo serdecznie dziękuję, jak również bardzo ciepło pozdrawiam Wszystkich

Przeczytałam raz jeszcze Twój wiersz - a  pod nim znany fragment wiersza Pana Jana z Czarnolasu; pozwolisz, że zamieszczę raz jeszcze tutaj cały ten fragment - dla tych, co być może załapali się za jakieś nowe, "leberalne" programy szkolnej polonistyki :))

"Cieszy mię ten rym: Polak mądr po szkodzie:

lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,

nową przypowieść Polak sobie kupi,

że i przed szkodą, i po szkodzie głupi."

• Źródło: Pieśni o spustoszeniu Podola (V, ks. II)

Dla ciekawych - polecam choćby fraszki prześwietne:  http://literat.ug.edu.pl/fraszki/index.htm

P.S. Intix - białogłową zali jesteś,  li mężem (że tak po staropolsku zapytam)?

"białogłową zali jesteś, li mężem?'

Niby proste a jakże trudne pytanie...:-]
Odpowiem najkrócej... jak tylko mogę
Mam zaszczyt dzieckiem być Tej Ziemi...
Selka Miły/a/...:-] A Ty Pan..., czy Pani...:-]

Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Baba sum.

ale tamtejsze komary,cycuś!

>Królowa Jadwiga i Jan Kochanowski - wykład prof. A. Nowaka