Rosyjska Duma o katastrofie pod Smoleńskiem - „bez pretensji”
kejow, ndz., 30/05/2010 - 07:54
Polska nie ma żadnych pretensji do strony rosyjskiej w związku ze śledztwem w sprawie okoliczności katastrofy samolotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego pod Smoleńskiem. O tym poinformował przedstawiciel komitetu Dumy ds. międzynarodowych Konstantin Kosaczow po spotkaniu w Warszawie z ministrem spraw zagranicznych Polski Radosławem Sikorskim. 31 maja Rosja przekaże Polsce kopie nagrań z czarnych skrzynek samolotu prezydenckiego. Według wstępnych danych, przyczyną tragedii, w której zginęło 96 osób, było uderzenie w drzewa we mgle podczas lądowania. Piloci zignorowali ostrzeżenia o niebezpieczeństwie, które dawały urządzenia automatyczne samolotu i zdecydowali się na nadmierne ryzyko.
Interpretacja wypowiedzi Min Radka Sikorskiego
Kosaczow w czwartek i piątek przebywał w Warszawie, gdzie uczestniczył w pierwszym w historii posiedzeniu komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej oraz Sejmu RP. Jego tematem były problemy historii, współpraca gospodarcza, kwestie humanitarne, zagadnienia bezpieczeństwa europejskiego i konflikty regionalne.
Deputowany poinformował, że "podczas spotkania z ministrem spraw zagranicznych (Radosławem) Sikorskim otwarcie zapytałem go, czy Polska ma jakieś pretensje do Rosji w związku z badaniem katastrofy pod Smoleńskiem".
"Minister równie otwarcie odpowiedział, że ani o żadnych problemach, ani o żadnych pretensjach pod adresem Rosji od swoich kolegów z rządu, zajmujących się badaniem, ani razu nie słyszał" - przekazał Kosaczow
Wypowiedź Marszałka Senatu Bogdana Borusewicza na okoliczność braku pretensji
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz oświadczył, że Polska nie ma żadnych pretensji i uwag dotyczących prowadzonego przez Rosję dochodzenia w sprawie katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem.
"U nas w Polsce nie ma żadnych pretensji, żadnych uwag dotyczących tego, jak prowadzone jest śledztwo" - powiedział marszałek Senatu dziennikowi "Izwiestija".
Borusewicz poinformował, że dwie izby parlamentu RP uchwaliły wspólną rezolucję, w której wyraziły wdzięczność Rosjanom za okazane przez nich współczucie i solidarność. "Ta straszna katastrofa zbliżyła nasze narody. Są dzisiaj tak sobie bliskie, jak nie były nigdy po wojnie" - oznajmił marszałek.
Borusewicz zauważył, że "70 lat temu zbrodnia katyńska wykopała między naszymi narodami bardzo głęboki rów, którego w żaden sposób nie mogliśmy zasypać". "Zasypujemy do tej pory" - zaznaczył.
Inna opinia z Naszego Dziennika ks. Prof. Guza filozofa
"Uważam, że fakty historyczne mają swoje uwarunkowania ideowe i tak samo jest w tym przypadku", mówi rozmówca gazety, który jest kierownikiem Katedry Filozofii Prawa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. - "Jeśli chodzi o geografię ideową Polski, to stoimy na rozdrożu pomiędzy chrześcijaństwem a liberalizmem i neosocjalizmem. To jest kontekst ideowy, w jakim należy odczytać tragedię pod Smoleńskiem oraz to, co po niej nastąpiło".
Zdaniem Guza "dokonanie podziału uroczystości rocznicowych w Katyniu na celebrację z udziałem premierów rządów polskiego i rosyjskiego i na późniejszą uroczystość z głową polskiego państwa, panem prezydentem prof. Lechem Kaczyńskim, który nie został zaproszony na główne obchody, wynikało stąd, że po prostu mieliśmy do czynienia już w samym przygotowaniu koncepcyjnym ze starciem ideowym postawy narodowej, propolskiej i prokatolickiej z tendencją zdominowaną - nazwijmy to ostrożnie - wpływem myślenia neoliberalistyczno-neosocjalistycznego".
Zdaniem Guza "dokonanie podziału uroczystości rocznicowych w Katyniu na celebrację z udziałem premierów rządów polskiego i rosyjskiego i na późniejszą uroczystość z głową polskiego państwa, panem prezydentem prof. Lechem Kaczyńskim, który nie został zaproszony na główne obchody, wynikało stąd, że po prostu mieliśmy do czynienia już w samym przygotowaniu koncepcyjnym ze starciem ideowym postawy narodowej, propolskiej i prokatolickiej z tendencją zdominowaną - nazwijmy to ostrożnie - wpływem myślenia neoliberalistyczno-neosocjalistycznego".
PAP/Nasz Dziennik
KONKLUZJA
Katastrofa pod Smoleńskiem pokazała relacje Polski wobec Rosji na forum międzynarodowym. W Polsce po okresie żałoby element spekulacji i pośrednio pretensji jest elementem polityki wewnętrznej.
- kejow - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
7 komentarzy
1. nasi prawdomówni
tusk,komorowski,sikorski,borusewicz - ludzie dla których nie ma ograniczeń w kłamstwie.
Dają temu wyraz w obliczu prawdziwej tragedii narodowej.
Całkowita degrengolada moralna oficjalnych przedstawicieli społeczeństwa.
Ich wypowiedzi są też najlepszym dowodem na nieliczenie się z opinią
publiczną, co wynika z przekonania o całkowitej bezkarności za wypowiadane słowa.
W/w to światli europejczycy zakochani w Kremlu - taka kombinacja "made in PO.."
basket
2. basket
Doświadczenie polityków po wyborach i wyborców po kadencji wybranego polityka to ważna sprawa.
Niemiecki wzór miłości do Rosji w wersji Merkel w Polsce może być trudny do realizacji nawet przy argumentach z UE.
Kejow
3. Kejow
Nie tylko trudny, a raczej niemożliwy z uwagi m.in. na widoczny bark kwalifikacji aktualnych realizatorów. A szkoda. Przed nami wybory.
Pozdrawiam
basket
4. basket
Ano wybory
Kejow
5. @Kejow
POrażające!
"Konkluzja: Katastrofa pod Smoleńskiem pokazała relacje Polski wobec Rosji na forum międzynarodowym. W Polsce po okresie żałoby element spekulacji i pośrednio pretensji jest elementem polityki wewnętrznej."
Rosja NADAL rozgrywa Polaków: divide et impera!
Jedna uwaga; pisze Pan: "Niemiecki wzór miłości do Rosji w wersji Merkel w Polsce może być trudny
do realizacji nawet przy argumentach z UE."
No, jak? Trudny? Przecież wyżej przytoczył Pan wypowiedzi polskich polityków, którym (na kolanach, na kolanach!) - wszystko pasuje w wykonaniu rosyjskim, czyż nie? :)
A już tak prywatnie - od siebie: wypowiedzi tych panów, by nie używać słów powszechnie uznanych za obraźliwe...przemilczę. Zapłacą za to.
Selka
6. Dla tych panów
to nie tylko brak problemów, to radość z takiej współpracy, ze współpracy polegającej
na rozwiązywaniu wspólnych problemów - pozbywania się konkurencji.
Wracając do Koli :
Zdjęcia z filmu Koli
http://www.sendspace.pl/file/5c1f4e5a76c7cd2c04b9a75
Analiza sytuacji :
1) Kola stoi i gapi się na ogon
2) zaczyna wyć syrenka - przenośka, zaczynają się wypowiedzi
grupy terrorystycznej.
3) coś musiało go przestraszyć i odwraca się nagle
4) wyraźnie zwraca uwagę na linkę , wzrok idzie za nią
5) zaraz jednak słyszy podniesione głosy ,,ubijaj siuda''
i inne wynosimy się
6) myśli sobie że wpakował się w gówno
7) wycofuje się
8) słyszy strzały
9) ni chuja siebie - wypowiada to wówczas jak zorientował się
że dzieją się niesłychane rzeczy.
10) zatrzymuje się za drzewem jakby chciał się schować.
Wypowiedź - zdziwienie Koli jest związana psychologicznie
nie z obejrzeniem wypadku, ale z tym co się w tym momencie
działo czyli ok.10-12 sekund przed wypowiedzeniem tych słów.
Proszę porównać film Wiśniewskiego. Wiśniewski nic już nie widział i nie działał pod wpływem bezpośrednio dziwnych
wydarzeń - chodził normalnie i oglądał miejsce wypadku.
Kola swoje emocje pokazuje wyraźnie. Ucieka , zatrzymuje się,
chowa za drzewem. Czy tak zachowuje się dowolny gapowicz ?
Niech każdy z forumowiczów zastanowi się jak wyglądał by
film przez niego kręcony gdyby to co widział Kola
było tylko oglądaniem.
Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?
7. Wypowiedź Bogdana Borusewicza !!!!
"70 lat temu zbrodnia katyńska wykopała między naszymi narodami bardzo głęboki rów, którego w żaden sposób nie mogliśmy zasypać". "Zasypujemy do tej pory"
CZYŻBY TEN RÓW ZOSTAŁ ZASYPANY CIAŁAMI NASZYCH NOWYCH ELIT ?
Czyżby p. Borusewicz wiedział coś więcej na temat tej tragedii ?
Czyżby to znaczyło, że nasi zbrodniarze dorównali ich zbrodniarzom i teraz mogą pogadać jak równy z równym ?
Jestem porażona tą wypowiedzią. DZIĘKUJĘ BARDZO ZA JEJ PRZYTOCZENIE.
Czy mogłabym prosić o podanie linku do pełnej wypowiedzi tego pana lub daty, abym mogła ją odszukać.
Chcę zwróć się listownie do tego pana o wyjaśnienie co miał na myśli.
A jeżeli chodzi o niejakiego ministra Sikorskiego - nie jestem zdziwiona.
Może do niego w końcu dotrze ,ze jego koledzy z " Rządu" to jeszcze nie POLSKA
Nigdy nie zaczynaj rozmowy z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczenie