Kandydat na fotel senatora RP w województwie śląskim po zmarłej Krystynie Bochenek
Nowy senator który będzie wybrany w dniu 20 czerwca 2010 zajmie miejsce Krystyny Bochenek (PO), która zginęła w kwietniowej katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Wybory uzupełniające w okręgu katowickim odbędą się 20 czerwca, wraz z wyborami prezydenckimi.
Dwóch kandydatów istotnych
Kandydat PO Leszek Piechota to obecny wiceprezydent Katowic. W tym roku skończy 52 lata. Jest absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach; w 1980 r. zakładał Niezależne Zrzeszenie Studentów na tej uczelni. Przez lata związany z górnictwem - kierował m.in. działami - gospodarki maszynami, remontami i zarządzania majątkiem trwałym oraz działem przetargów i zamówień publicznych, nadzorował wykonanie inwestycji w kopalniach, pracował też w nadzorze górniczym. Od dwóch kadencji jest radnym Katowic.
Adam Stach (PSL) ma 57 lat, od jesieni 2008 r. jest wicemarszałkiem woj. śląskiego. Z wykształcenia ekonomista - wykładał na prywatnych wyższych uczelniach, był szefem rady nadzorczej Funduszu Górnośląskiego. Od 1994 r. kierował firmą badającą sprawozdania finansowe przedsiębiorstw, jest biegłym sądowym w zakresie finansów i rachunkowości oraz doradcą podatkowym. Działa w strukturach PSL od 40 lat; był m.in. szefem śląskiej organizacji tej partii. Należy do zarządu wojewódzkiego PSL
Informacja z serwisu PAP
Miałem okazje poznać kandydata Adama Stacha na urzad senatora jako wykładowcę akademickiego w sosnowieckiej uczelni ekonomicznej. Praktyk z zakresu księgowości zwłaszcza w audytach i badaniu bilansów - zetkneliśmy się na niwie zawodowej.
Z pewny opóżnienie m dowiedziałem się po powoałniu komitetu wyborczego Adama Stacha i gratuluję tej odważnej decyzji.
Oczywiście jest polityka - zdanie PSL w sprawie objęcia wakatu miejsca senatora RP po Krystynie Bochenek (PO), która zginęła w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
Przejawem nieodpowiedzialności wydają się być sugestie dotyczące wystawienia w wyborach bezpośrednich tylko kandydatów tych partii, które mają wakaty w Senacie, czy innych instytucjach życia publicznego. Brak zaangażowania pozostałych uczestników życia publicznego może odbić się nie tylko na frekwencji takich wyborów, ale także osłabić rangę wyborów. Jeszcze niebezpieczniejsze zdaje się być niewystawianie kandydatów wszystkich pozostałych środowisk społeczno-politycznych. Może to bowiem owocować, w skrajnych przypadkach, zgodą na nieodpowiedzialnych kandydatów, a to jest już błędem zaniechania, do którego nie powinniśmy dopuścić.
Szkoda że nie mogę zagłosować bowiem nie mieszkań w woj. śląskim.
Kejow
Ps. Kandydat lewicy Artur Stojko, który na prośbę partyjnych władz wycofał się z kandydowania, jest profesorem Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, specjalistą apiterapii - leczenia produktami pszczelimi. Profesor ubiegał się już o mandat senatora, bez powodzenia
- kejow - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. @kejow
Pomysł z niewystawianeim kandydatów po zmarłych w katastrofie senatorach pojawił sie niedługo po 10 kwietnia i uwazam go za słuszny. Frekwencja i tak bedzie bardzo niska.
Co do Leszka Piechoty - on się boi, ze gdy bepartyjny Uszok po raz kolejny wygra wybory na prezydenta Katowic, to wymieni wreszcei wiceprezydentow. Piechota był wiceprezydentem, bo PO popierało Uszoka. Ale - wiadomo -dzis juz nei popiera. Piechota ucieka więc ze stanowiska wiceprezydenta na stołek senatora.
Pozdrawiam,
2. kazef
Cenna uwaga - przy każdych wyborach lokalnych , parlamentarnych zawsze jest walka nawet o stołek radnego. Stołej senatora to prestizowa sprawa - ale warto.
Pozdrawiam
Kejow