Jeśli to był zamach,
dodam, śr., 26/05/2010 - 14:28
jak
twierdzą ekspercito
pojawia się problem odpowiedzialności Tuska i Komorowskiegoza umożliwienie Putinowi bezproblemowego zacierania śladów. Prawo kwalifikuje takie działania jako współudział w zbrodni. Czyli Trybunał Stanu i dożywocie.
A to oznacza, że ludzie ci nie cofną się już teraz przed niczym. W kręceniu matrixa mogą liczyć na szeroką pomoc ludzi Putina w dowolnym zakresie.
Możemy się spodziewać nie tylko pełnej mobilizacji wszelkich rodzajów agentury, wszystkich TW (pamiętajmy, że w przeciwieństwie do IPN, ludzie Putina dysponują kompletem archiwów peerelowskich, czyli znają dane wszystkich TW, sposoby rekrutacji i pełne historie współpracy!), ale także realnego zagrożenie dla każdego, kto stanie na drodze, do fałszowania wyborów i skrytobójstw włącznie.
- dodam - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
39 komentarzy
1. to nie sa puste słowa, takie zagrozenie jest realne.
"ale także realnego zagrożenie dla każdego, kto stanie na drodze, do fałszowania wyborów i skrytobójstw włącznie."
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pani Marylo, na razie mamy odblokowanie
wściekłego ataku medialnego, przejmowanie BBN, NBP, IPN, raportu z likwidacji WSI, TVP i PR.
Plan "X" zostanie uruchomiony, gdy mimo wykorzystania wszystkich możliwości jakie daje zawłaszczenie państwa, Komorowskiemu nadal będzie spadać. Mam nadzieję, że premier Jarosław Kaczyński, minister Antoni Macierewicz i inne osoby najbardziej zagrażające piątej kolumnie Putina zdają sobie z tego sprawę, że mordercy zrobią wszystko, żeby ich zbrodnia nie poszła na marne i zachowują stale szczególne środki ostrożności.
Pozdrawiam.
3. Tu jest ciekawy materiał
Tu jest ciekawy materiał filmowy:
http://www.vesti.ru/doc.html?id=363156 Mniej więcej po połowie są zbliżenia na fragmenty. Hm.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
4. @Dodam
dzieki za namiar. Poczytalem sobie na s24 duza czesc dyskusji, w ktorej ten Twoj tekst tez jest umieszczony.
Dyskusja bardzo fachowa. Zdecydowanie przewazaja glosy za wersja zamachu. Kilku probuje fachowo polemizowac. Niby w porzadku, ale zaden z nich nie zrobil oczywistego kroku. Nawet jesli wiedza pochodzi z plotek,internetu, szkoly, politechniki czy nawet wieloletniego doswiadczenia zawodowego, to przeciez jest jeszcze pewna sfera mozliwosci technicznych, ktore sa nieznane z powodow oczywistych. Zachowywane sa w scislej tajemnicy.To sa najnowsze technologie wojskowe, o ktorych sie w ogole nie pisze.
nie wlaczalem sie w dyskusje na S24, bo nie mam tam konta.Zagladam tez rzadko.
5. http://www.naszapolska.pl/ind
http://www.naszapolska.pl/index.php/component/content/article/42-gowne/1...
"Czy ziemia w Smoleńsku była, jak mówiła minister Kopacz, faktycznie zerwana na metr głębokości?
To pole o szerokości najwyżej 90 metrów szerokości i długości 250 metrów faktycznie jest już bez trawy i drzew. Jest rozjeżdżone gąsienicami. Myślę, że tam nie zebrano tej ziemi, ale po wywiezieniu większych fragmentów samolotu resztę rozjeżdżono gąsienicami. I potem miano położyć na to świeżą ziemię i przykryć to. Na pewno nie jest prawdą, że wyzbierano wszystkie fragmenty samolotu bądź jeżeli coś tam zostało, to są to elementy znalezione daleko od miejsca katastrofy czy też głęboko. Nie, one dokładnie leżały w centrum katastrofy i leżały na widoku. A więc zarzuty, które nam zostały postawione, że dokonywaliśmy jakiś ekshumacji czy odkrywek, są całkowicie nieprawdziwe. Pozostaje nam wszystkim jedno pytanie, jakie są prawdziwe motywacje rosyjskich śledczych, skoro w miejscu upadku samolotu popełniono takie zaniedbania."
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
6. List otwarty Matki
[...]W programach telewizyjnych oglądam lotnisko pełne wody, błota - jak
na mokradłach. Dochodzą do mnie informacje, że poniewierają się części
ciał, paszporty, ubrania[..]
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100528&typ=po&id=po22.txt
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
7. polscy pomagierzy?
...pamiętajmy, że w przeciwieństwie do IPN, ludzie Putina dysponują kompletem archiwów peerelowskich, czyli znają dane wszystkich TW, sposoby rekrutacji i pełne historie współpracy!...
by szantaż lub naciski majace związek z przeszłością były skuteczne muszą .....one wychodzić od wewnątrz, z Polski.
Rosja chcąc bezpośrenio atakować teczkami napotkałaby na solidarność narodową polskiej opini publicznej z osobami bądacymi ofiarami takich ataków,przez co skuteczność tej formy oddziaływania zostałaby zredukowana do zera.
8. Rosja chcąc bezpośrenio atakować teczkami?
W żadnym wypadku!
To się dzieje tak: słuchaj "Bolek", wiem, że poprawa stosunków z Rosją leży ci na sercu jak mało komu (podsunięcie narracji). Mietek nie mógł się nachwalić twojego rozumienia tej potrzeby (włączenie smyczy). Masz okazję zrobić coś w tym kierunku. Jeśli wykorzystarz swoje wpływy nie powinno być problemów. Pani Krysia się ucieszy z odnowienia znajomości (pokazanie, że trzymający smycz wie wszystko, wskazanie "swojej" osoby). Swoją drogą chciałbym mieć takie wpływy. Na prawdę ci zazdroszczę. Chodzi w sumie o drobną sprawę. Ten kontrakt na dostawy maszyn powinna dostać najlepsza firma. A najlepszą jest Japońska "TakaPaka" (firma rosyjska zarejestrowana w Japonii) itd.
Albo milion innych mozliwości w zależności od stopnia umoczenia, pozycji umoczonego i jego możliwości. Im wyższa pozycja tym rzadziej używany, z większą ostrożnością i tylko do specjalnych celów. W grę wchodzą ustawy, decyzje strategiczne rządu itp. Na przykład, powierzenie Rosji Putina prowadzenie śledztwa wsprawie tragedii smoleńskiej, umowę na dostawy gazu na 30 lat, torpedowanie dywersyfikacji na wszelkie możliwe sposoby, np prze mówienie o nieopłacalności, rozłożenie Polskiego Wojska, Ustawianie na placówkach zagranicznych odpowiednich ludzi, nagonka na wszystkich, którzy dla trzymających smycz i trzymanych mogą być zagrożeniem. Do tej ostatniej aktywności nawet nie trzeba namawiać. To wspólny interes.
9. Dodam
Jeśli skasujesz to pierwsze słowo, to zaraz wszystko stje się jasne o czym wielokrotnie ostrzegałem na BM, "To był zamach"!!!!! I jeśli szybko sobie to uświadomimy można będzie wielu nieszczęść uniknąć przyjmując niezbędne środki ostrożności i bezpieczeństwa. Mamy do czynienia ze świetnie wyszkoloną zgrają bandziorów i zabójców uzbrojoną po zęby. Nie tylko w broń ale też we wszelkie dostępne w świecie środki walki takie jak: media, internet itp. Przeciwnik przestaje być groźny jeśli jest zdemaskowany. A więc trzeba ich demaskować na każdym kroku i unieszkodliwiać medialnie nawet za cenę ujawniania ich tajemnicy państwowej( można nie mieć skrupułów bo to nie jest nasze państwo) To jest nasz wróg, a my znajdujemy się pod OKUPACJĄ !!! Jeśli to sobie uświadomimy tym lepiej i bezpieczniej dla nas. Pzdr
PS.
Jeszcze jedno, nie myślę, że to byli polscy pomagierzy. WSI, SOWA i PO byli organizatorami tego zamachu, Rosjanie spełniali ( i spełniają do dziś) rolę pomocniczą. Pzdr
http://blogmedia24.pl/node/32213
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
10. Drobna pomyłka w linku
http://blogmedia24.pl/node/32377 ten jest prawidłowy (chodzi o koment powyżej)
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
11. Nie wiem czy czytaliście?
http://www.blogpress.pl/node/4762 :/
12. Niektórzy na pewno
Chociaż lepiej poczekać na całość w "G.P." lub na niezaleznej.pl
EDIT: no i mozna od razu dawać tekst zamiast linka:
"Sensacyjne zeznania pilota Jaka-40. To był wyrok śmierci dla Tu-154 (Gazeta Polska)
Wieża w Smoleńsku podała pilotom prezydenckiego Tu-154, gdy dolatywał do lotniska: „zejdźcie do 50 metrów”. Tak wynika z zeznań pilota Jaka-40, porucznika Artura Wosztyla, złożonych w prokuraturze (karta 1165), do których dotarli informatorzy „Gazety Polskiej”. Samolot był już wówczas wprowadzony na fałszywą ścieżkę, wprost w głęboką na 60 m dolinę, a widoczność we mgle w pionie wynosiła 30 metrów. Był to wyrok śmierci dla prezydenckiej maszyny.
Porucznik Wosztyl słyszał słowa kontrolera wieży wydawane po rosyjsku pilotom Tu-154 w radiostacji pokładowej Jaka-40, który wylądował w Smoleńsku 10 kwietnia o godz. 7.22. Rosyjski kontroler wypowiedział je, gdy drugi pilot Tu-154, Robert Grzywna, podał na wysokości 80–70 metrów komendę: odchodzimy. To dowodzi, że wieża kontrolna w Smoleńsku kierowała prezydencką maszynę do zderzenia z ziemią. Kontrolerzy na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj wiedzieli, że polski samolot był na fałszywej ścieżce schodzenia – był kierowany wprost w dolinę, głęboką na 60 metrów. Jak zeznał Wosztyl, rosyjski kontroler powiedział do pilotów prezydenckiego tupolewa: „jak na wysokości 50 metrów nie zobaczycie pasa, odlatujcie”. Wieża wiedziała, że widoczność w pionie w rejonie lotniska wynosiła wówczas zaledwie 30 metrów. Zejście polskiego Tu-154 do poziomu 50 metrów oznaczało nieuchronne zderzenie ze zboczem kończącej się doliny. Gdy piloci dojrzeli przez gęstą mgłę wyłaniające się zbocze, byli bez szans. Tylko znakomite umiejętności pierwszego pilota Arkadiusza Protasiuka spowodowały, że maszyna nie rozbiła się od razu o zbocze, lecz udało mu się poderwać samolot na kilkanaście metrów. Ale zaraz tupolew stracił fragment skrzydła, co stało się początkiem dramatu. To jednak nie tłumaczy tak ogromnych zniszczeń samolotu po upadku z kilku metrów. Co stało się w samolocie przed jego uderzeniem w ziemię, dlaczego kabina pasażerska praktycznie zniknęła w wyniku wypadku, dziś jeszcze nie wiadomo.
Zeznania polskiego pilota, co ciekawe, są w sprzeczności z zeznaniami Pawła Plusnina, kontrolera lotów w Smoleńsku. Zeznał on (karta 2538), według naszych informatorów, że zabronił schodzić pilotom Tu-154 poniżej 100 m. Zastanawiające, że ani komendy Rosjan, którą słyszał porucznik Wosztyl mówiącej o zejściu do 50 metrów, ani nawet tej z zeznań rosyjskiego kontrolera mówiącej o 100 metrach, która byłaby dowodem dobrych intencji wieży, nie ma w stenogramach. Jest to kolejna przesłanka dowodząca, że stenogramy, podobnie jak całe niemal śledztwo, sfałszowano.
Mijają trzy miesiące od katastrofy, a w śledztwie pojawia się coraz więcej niejasności. Tymczasem p. o nieżyjącego Prezydenta, Bronisław Komorowski, nic w wyjaśnieniu tej tragedii nie zrobił. Poza odznaczeniem rosyjskich milicjantów za ich poświęcenie w zabezpieczeniu miejsca katastrofy....
(lm, gw)"
13. Lancelot
To była moja pierwsza myśl. Historia trzech miesięcy po katastrofie tylko ją potwierdza. Będę się jednak upierał przy ludziach Putina. Uważam, że polscy figuranci z Tuskiem na czele odegrali role wtórne. Putinowi potrzebna była tylko pomoc w tuszowaniu. Powierzenie śledztwa jego agenturze w Rosji i w Polsce było kluczowe.
Pozdrawiam,
14. @Dodam
Włąśnie zamachowcy tego chcieli aby wszyscy myśleli, że to robota ruskich ale cała logistyka tego zamachu (przygotowanie i wystawienie ofiar pod odstrzał) mogę się założyć o każdą cenę to robota WSI, SOWA, PO ruskie zadziałali jak wynajęty kiler. ( Nie ma tu nic do rzeczy moja sympatia do Rosyjskiego narodu) śledząc cały okres przygotowań i końcowego efektu upieram się przy swoim. Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
15. A może to tylko inscenizacja?
jest kilka przesłanek mogących być pożywką do tego typu
spekulacji...brak akcji ratowniczej na miejscu katastrofy, dziwna
historia z kartami p. Przewożnika itd. .... w tej sytuacji brak
przedstawicieli Zachodu na uroczystościach pogrzebowych wiele by
tłumaczył/wiedzą co się tam wydarzyło?/ .....nawet Wałęsa poczuł
pismo nosem, domagając się
ujawnienia ostatniej rozmowy telefonicznej braci Kaczyńskich....
16. Zyski zamachowców oraz geneza i przebieg zamachu.
Odkryjmy co się stało i jak się stało a sprawca/y sam
wyjdzie z mgły.
Od samego początku miałem przypuszczenia co do sprawców, ale nie
chciałem aby pogoń za nimi przysłoniła e-śledztwo. Z doświadczenia wiem,
że aby prowadzić sprawne badania, trzeba panować nad emocjami. Dlatego
pomijając małe wyjątki, cały czas unikałem rozmów na ten temat. Jednak
wraz z postępami e-śledztwa sprawcy coraz bardziej byli widoczni.
Ukazywali swoje oblicze w fałszywych informacjach prasowych, bierności,
zakłamaniu. Przyglądałem się im i milczałem. Będę milczał aż do samego
końca, bo nie ja, ale prawda osądzi tych, którzy zamordowali 96 osób. Ja
mam tylko pracować nad prawdą, a ona będzie oświetlała każdy
najciemniejszy zakamarek, gdzie jest ukryte kłamstwo i gdzie ukrywają
się sprawcy.
Jeszcze raz przypominam: Odkryjmy co się stało i jak się
stało, a winny sam wyjdzie z mgły.
————————————————————————————————————————————
TRZECI GRACZ – LOBBY FINANSOWE
http://wiadomosci.onet.pl/2189154,449,do_krakowa_przyjada_dyplomaci_z_calego_swiata,item.html
Przypuszczalnie dwa dni przed drugą turą wyborów prezydenckich w
Polsce zawitał prawdopodobny przedstawiciel dodatkowego sponsora akcji
„Smoleńsk”. Dadatkowy sponsor był zainteresowany szybką zmianą na
stanowisku prezesa NBP. Prezes NBP Sławomir Skrzypek w marcu 2010 roku
ogłosił kilka ważnych informacji. Informacje te prawdopodobnie nie były
mile widziane przez pewną grupę osób. Grupa przygotowująca zamach,
kierowana chciwością, postanowiła sobie zwrócić koszty oraz być może
zarobić na akcji, więc w ostatniej chwili z duetu stworzyła tercet.
Najprawdopodobniej nie poinformowała o tym współpracownika, który
miał zajmować się zabezpieczeniem akcji oraz tuszowaniem i usuwaniem
śladów. Chciwość zleceniodawcy i wykonawcy najprawdopodobniej przyczyni
się do klęski grupy odpowiedzialnej za zamach w Smoleńsku.
Jednak zanim wejdę w szczegóły, chciałbym szerzej przedstawić
trzeciego gracza, omawiając bardzo ważny wątek linii kredytowej przed
oraz po katastrofie z dnia 10.04.2010 roku.
Na początku wyjaśnię krótko, czym jest linia kredytowa. Linia
kredytowa są to wirtualne pieniądze, które znajdują się w posiadaniu
Międzynarodowego Funduszu Walutowego. MFW obiecuje pożyczyć Polsce 20
mld dolarów I za tą obietnicę Polska musi płacić 60 mln dolarów rocznie.
MFW straszy, że jeśli jakiś kraj nie zapłaci za linię kredytową, to
może stać się celem ataku spekulantów, którzy zaatakują gospodarkę. W
życiu codziennym nazywa się to szantaż, ale w życiu
polityczno-ekonomicznym takie działanie, to propozycja nie do
odrzucenia.
Polska uruchomiła taką linię kredytową w 2009 roku, jednak Prezes
NBP postanowił nie odnawiać tej linii i zrezygnować z niej w maju 2010
roku. Podsumowując, prezes NBP S. Skrzypek odmówił płacenia 60 mln
dolarów (około 200 mln złotych rocznie) za pieniądze, których Polska
nigdy nie miała w ręku.
Dlatego pewna grupa była bardzo niezadowolona z decyzji Sławomira
Skrzypka. Grupa ta obawiała się, że za przykładem Polski pójdą inne
kraje i skończy się najlepszy biznes na planecie.
Poniżej przedstawiam podsumowanie działań związanych z
polską linią kredytową.
Działania przed 10.04.2010 roku.
Marzec 2010
Prezes NBP S. Skrzypek chce zrezygnować z linii kredytowej.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/spor;o;linie;kredytowa;mfw,84,0,603988.html
“…NBP już na początku marca br. sygnalizował, że uważa
odnowienie elastycznej linii kredytowej (tzw. FCL) za niepotrzebne.
Jednakże przedstawiciele Ministerstwa Finansów zapowiadali podjęcie
rozmów z MFW w sprawie przedłużenia linii kredytowej…”
—————————————————————————————————————————
08 kwietnia 2010 roku.
Minister gospodarki popiera działania S. Skrzypka.
http://www.tvn24.pl/12692,1651262,0,6,pawlak-przyznaje-racje-skrzypkowi,wiadomosc.html
”…Polska gospodarka nie potrzebuje już elastycznej linii
kredytowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego – wynika z wypowiedzi
wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka. W ten sposób
wicepremier podziela opinię prezesa NBP Sławomira Skrzypka, a
kwestionuje stanowisko ministra finansów Jacka Rostowskiego…”
08 kwietnia 2010 roku.
Spór o kredyt z MFW: premier D. Tusk za przedłużeniem,
minister gospodarki przeciw.
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,7746535,Spor_o_kredyt_z_MFW__premier_za_przedluzeniem__minister.html
„..Elastyczna linia kredytowa (FCL) to kolejna oś
sporu między rządem a bankiem centralnym. Rząd chciałby przedłużenia
dostępu do ponad 20 mld dol. kredytu z MFW. W maju kończy się umowa
podpisana w 2009 r.
Z kredytu MFW nie skorzystaliśmy. Za dostęp do niego zapłacił
NBP – około 180 mln zł. Dziś bank centralny uważa, że linia jest już nam
niepotrzebna, bo gospodarka jest już w dużo lepszej kondycji. – Poza
tym rezerwy walutowe zwiększyły się w ciągu roku o 17 mld dol., czyli
niemal tyle, ile wynosi linia kredytowa – powiedział w czwartek
wiceprezes NBP Witold Koziński…”
———————————————————————————————————————————
10 kwietnia 2010 roku
http://finanse.wp.pl/kat,58434,title,Prezes-NBP-i-szef-RPP-nie-zyje-Co-teraz,wid,12160395,wiadomosc.html?ticaid=1a706
Prezes NBP i szef RPP nie żyje. Co teraz?
(fot. PAP)
„…Sławomir Skrzypek, szef Narodowego Banku Polskiego
oraz Przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej zginął w katastrofie
prezydenckiego samolotu, który w sobotę rano rozbił się w Smoleńsku.
Jego następcę powinien wybrać Bronisław Komorowski, który jako marszałek
Sejmu przejął obowiązki głowy państwa…”
—————————————————————————————————————————————
Linia kredytowa po 10.04.2010
roku.
30 kwietnia 2010 roku
Rząd się upiera a NBP broni strategii S. Skrzypka
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad;upiera;sie;przy;linii;kredytowej;mfw,63,0,615743.html
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nbp;za;rezygnacja;z;elastycznej;linii;kredytowej,252,0,615676.html
05 maja 2010 roku.
Rząd się upiera a NBP broni strategii S. Skrzypka część 2.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zielone;swiatlo;dla;przedluzenia;linii;kredytowej;z;mfw,33,0,616993.html
“..Wiceprezes NBP Witold Koziński (na zdjęciu) zapewnia, że choć
w ocenie banku centralnego przedłużenie linii kredytowej nie jest
konieczne, nikt nie będzie przeszkadzał rządowi, jeśli ten zdecyduje się
na taki krok.
W wypowiedziach członkowie rządu wielokrotnie zgłaszali chęć
przedłużenia Elastycznej Linii Kredytowej, jednak jak dotąd gabinet
Donalda Tuska nie wystąpił z takim wnioskiem…”
13 maja 2010 roku
Nowy prezes NBP przed wyborami? Komorowski rozpoczął
konsultacje
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,7878235,Nowy_prezes_NBP_przed_wyborami__Komorowski_rozpoczal.html
21 maja 2010 roku
Sejm znowelizował ustawę o Narodowym Banku Polskim
http://biznes.onet.pl/sejm-znowelizowal-ustawe-o-nbp,18493,3228819,3207666,177,1,news-detal
”…Sejm jednogłośnie znowelizował w piątek ustawę o
Narodowym Banku Polskim, która doprecyzowuje reguły zastępowania szefa
banku centralnego m.in. w razie jego śmierci…”
„..W głosowaniu udział wzięło 377
posłów. „W ten sposób ustabilizowaliśmy sytuację w Narodowym Banku
Polskim po śmierci prezesa Skrzypka” – powiedział Marszałek Sejmu
Bronisław Komorowski tuż po zakończonym głosowaniu…”
27 maja 2010 roku
Bronisław Komorowski: Marek Belka kandydatem na szefa NBP
http://www.polskatimes.pl/rzeszow/pieniadze/261831,bronislaw-komorowski-marek-belka-kandydatem-na-szefa-nbp,id,t.html
„…Pełniący obowiązki prezydenta marszałek
Sejmu Bronisław Komorowski poinformował w czwartek, że Marek Belka jest
kandydatem na szefa Narodowego Banku Polskiego. Jego kandydatura będzie
głosowana na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Belka zgodził się
kandydować…”
10 czerwca 2010
Marek Belka wybrany nowym prezesem NBP
http://banki.wp.pl/kat,60916,title,Marek-Belka-prezesem-NBP,wid,12355943,wiadomosc.html?ticaid=1a6f5
„…Sejm bezwzględną większością głosów wybrał
Marka Belkę na stanowisko prezesa Narodowego Banku Polskiego..”
15 czerwca 2010 roku (5 dni przed wyborami)
Decyzja S. Skrzypka zmieniona. Marek Belka podpisuje wniosek
o przedłużenie linii kredytowej.
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,77367,8019256,Nowy_wniosek_o_linie_kredytowa_w_MFW_zlozony.html
„…Prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka i minister
finansów Jacek Rostowski podpisali we wtorek wniosek o przedłużenie
dostępu do elastycznej linii kredytowej (Flexible Credit Line)
Międzynarodowego Funduszu Walutowego – poinformowała agencja PAP
powołując się na źródło rządowe…”
16 czerwca 2010 roku
Międzynarodowy Fundusz Walutowy przyjął polski wniosek.
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/428915,mfw_przedluzy_polsce_dostep_do_elastycznej_linii_kredytowej.html
„…Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) przyjął wniosek Polski o
przedłużenie dostępu do elastycznej linii kredytowej funduszu (FCL) i
zasygnalizował, że rozpatrzy go pozytywnie…”
16 czerwca 2010 roku.
Koszt linii kredytowej 200 milinów złotych rocznie.
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,8021738,Rostowski_o_sytuacji_w_Europie_i_kosztach_linii_kredytowej.html
„…Około 60 mln dol. zapłaci polski rząd w tym roku za
dostępność elastycznej linii kredytowej (FCL) Międzynarodowego Funduszu
Walutowego – poinformował w środę na konferencji minister finansów Jacek
Rostowski..”
16 czerwca 2010 roku.
Polska przekaże 115 mld zł na ratowanie krajów strefy euro?
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,8010271,Polska_przekaze_115_mld_zl_na_ratowanie_krajow_strefy.html
Taką kwotę wyliczył bank Goldman Sachs opierając się na
wysokości zebranych przez nasz kraj rezerw walutowych – pisze
„Rzeczpospolita”…”
W czasie gdy prezesem Narodowego Banku Polskiego był Sławomir
Skrzypek, Polska zdołała wypracować bardzo duże rezerwy walutowe,
które pozwalały Polsce na rezygnację z linii kredytowej MFW.
06 listopada 2009 roku.
Rezerwy walutowe Polski największe w historii
http://www.rp.pl/artykul/19420,388586.html
„…Oficjalne aktywa rezerwowe Narodowego Banku Polskiego miały w
końcu października wartość najwyższą w historii – było to niemal 56,4
mld euro…”
5 marca 2010 roku
REZERWY WALUTOWE POLSKI NADAL ROSNĄ
http://www.nbpnews.pl/pl/akt/wiadomosci/rezerwy-03-10
„…W końcu lutego stan oficjalnych aktywów rezerwowych liczonych
w euro wyniósł ponad 62,6 mld euro, o 2,8 proc. więcej niż przed
miesiącem.
Dane opublikowane 5 marca przez NBP potwierdzają, że
Polska ma wysoki poziom rezerw walutowych. Rezerwy te są gwarantem
bezpieczeństwa finansowego naszego kraju w relacjach zewnętrznych…”
02 lipca 2010 roku (dwa dni przed II turą wyborów
prezydenckich)
Umowa sponsorska sfinalizowana.
http://www.dziennik.pl/gospodarka/article638493/Linia_kredytowa_dla_Polski_otwarta.html
Międzynarodowy Fundusz Walutowy ogłosił, że Polska może już
korzystać z elastycznej linii kredytowej na 20,43 mld dolarów. Minister
finansów Jacek Rostowski uważa, że „ten dostęp w bardzo znaczący sposób
ustabilizuje wahania kursowe złotego”. Dysponentem tych środków będzie
rząd.
STRATA POLSKI W ZWIĄZKU
Z PRZEDŁUŻENIEM NIEPOTRZEBNEJ LINII KREDYTOWEJ wynosi 200 MILIONÓW
ZŁOTYCH ROCZNIE.
Podsumowanie:
Analiza możliwych ostatnich działań.
Przedstawiam na początku możliwą
chronologię czasową:
2008/2009
Wśród byłych agentów SB, WSI oraz oligarchów PRL trwają intensywne
rozmowy na temat likwidacji przeciwników politycznych, którzy stanowią
zagrożenie dla bezprawnych interesów ludzi wywodzących się z PRL-u.
Jesień 2009. Najprawdodpodobniej 1 września 2009 roku –
Sopot.
Zapada decyzja o przeprowadzeniu zamachu podczas uroczystości w
Katyniu. Strona polska prosi przyjaciół ze starej KGB o zabezpieczenie
akcji i o późniejsze tuszowanie sprawy. Strona rosyjska się zgadza
licząc na odzyskanie strefy wpływów oraz zyski z umowy gazowej.
Grudzień 2009
Zapada decyzja o wspólnej akcji. Powstaje duet: SB-KGB. Rozpoczynają
się intensywne przygotowania.
Marzec 2010
Prezes NBP podejmuje niespodziewaną decyzję o likwidacji linii
kredytowej. Lobby finansowe jest silnie zaniepokojone. Powstają kolejne
publikacje również w mediach zagranicznych o planach Polski co do
rezygnacji z linii kredytowej.
marzec/kwiecień 2010
polacy z SB/WSI proponują przedstawicielom lobby finansowego
likwidację S.Skrzypka w zamian za pewną sumę pieniędzy. Lobby finansowe
się zgadza. polacy z SB/WSI „zapominają” poinformować stronę rosyjską o
dołączeniu się do spisku grupy finansowej.
10.04.2010
W Smoleńsku ginie 96 osób. Wykonawcami akcji są polacy. Rosjanie
zabezpieczają teren i tuszują ślady.
Połowa maja 2010
Konferencja w MAK.
Zapisy rozmów zostają sfałszowane. Współpraca polsko-rosyjska w
tuszowaniu zamachu przebiega znakomicie.
Koniec maja 2010
Rosjanie odkrywają, że w sprawie Smoleńska był trzeci gracz- lobby
finansowe. Obawiają się kompromitacji i tego, że polacy wprowadzili ich w
pułapkę. Niepokoją ich też komunikaty Unii Europejskiej w sprawie umowy
gazowej oraz dziwne zachowanie polskich władz. Niespodziewanie dla
wszystkich postanawiają przekazać polskiej stronie stenogramy. Polska
strona naiwnie wierzy, że są one znakomicie podrobione. Niestety dla
pomysłodawców zamachu stenogramy wskazują na fałszerstwo i zamach.
21 czerwca
Dzień po I turze wyborów. Rosjanie obawiają się, że wygra
J.Kaczyński. Postanawiają zwrócić Polsce część akt spraw, które
naprowadzają na wykonawców i zleceniodawców akcji- polakow. Rosjanie z
KGB przestają ufać polakom.
Tak więc jeszcze raz podsumowując możliwe, że Rosja jest wystraszona
ponieważ podejrzewa, że mogła zostać „oszukana” przez polskich
przyjaciół (towarzyszy). Polscy towarzysze najprawdopodobniej zapomnieli
poinformować Rosję, że chcą sobie zarobić dodatkowe pieniądze na
katastrofie. Rosja boi się, że grupa lobby finansowego chce ją
skompromitować i załatwić swoje interesy. Rosja obawia się też, że umowa
gazowa, która miała być zapłatą za pomoc w zamachu zostanie anulowana.
Scenariusz 10.04.2010 mógł być taki, że na prośbę towarzyszy z
Polski, Rosjanie (KGB/GRU) zgodzili się zabezpieczyć akcję i tuszować
ślady. Zleceniodawcami i wykonawcami akcji byli polacy z PRL (SB,WSI).
Później Rosjanie zorientowali się, że był trzeci gracz – sponsor
akcji (polacy z PRL chcieli zarobić i zwrócić sobie koszty). W związku z
tym, że Rosja ma swoich oligarchów i nie potrzebuje konkurencji
zachodnich oligarchów straciła zaufanie do polaków i postanowiła zwrócić
polakom zapisy rozmów (stenogramy).
Gdy Rosjanie po pierwszej turze zorientowali się, że w Polsce może
wygrać J. Kaczyński postanowili zwrócić część akt. Niech Ci, którzy tego
dokonali się męczą. Rosjanie chcą pozbyć się problemu, bo przestali
ufać polakom.
Na pomoc przybył teraz trzeci gracz z akcji. Co będzie
dalej…?
Uważam, że jest to dobry znak. Oznacza, że wśród całej trójki (KGB,
SB oraz lobby finansowe) są zgrzyty. Przestają sobie ufać i się boją.
Wkrótce zaczną się oskarżać i zrzucać na siebie odpowiedzialność. Polacy
chcieli zarobić przy okazji zamachu, a mogą stracić wszystko. Chciwość
kolejny raz zgubi ludzi i dobrze, bo gdyby nie chciwość, może nigdy nie
dowiedzielibyśmy się pełnej prawdy co się stało. A tak przy okazji
kolejny raz potwierdza się przysłowie, że zło zgubi samego
siebie.
***************************************************************************************************************
Postanowiłem dodać tą podstronę by mieć cały czas wgląd dlaczego i
dla kogo to robimy. Od samego początku główną silą motywującą mnie do
działania jest pamięć o ofiarach katastrofy z 10.04.2010. Nie byłem
zwolennikiem PiS ani zmarłego prezydenta, lecz ogrom i sposób tragedii
spowodował, że zmieniłem sposób patrzenia na wiele spraw.
Gdy myślę o członkach załogi: stewardesach, pilotach oraz o
pozostałych osobach, które zginęły w katastrofie to odczuwam smutek i
ból, który mógłbyć ich udziałem. Mam świadomość, że 10.04.2010 marzenia
wielu osób zostały przerwane w sposób nagły. Uważam, że w naszym życiu
marzenia są najważniejsze, sam kieruję się drogą realizacji marzeń
dlatego poprzez e-śledztwo chciałbym oddać hołd ich marzeniom.
Człowiek
żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim.
http://ndb2010.wordpress.com/pamieci-tym-ktorzy-zgineli-w-smolensku/
***********************************************************************************************************************
***********************************************************************************************************************
ROSJA – ZABEZPIECZENIE
AKCJI ORAZ ZACIERANIE ŚLADÓW.
JAKI INTERES W ZAMACHU MIAŁA
ROSJA?
1. Rosja nigdy nie pogodziła się z utratą strefy wpływów. Liczyła,
że je odzyska tak jak odzyskuje wpływy na Ukrainie oraz w pozostałych
republikach.
http://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/tydzien-na-wschodzie/2010-04-28/flota-za-gaz-ukraina-wiaze-sie-z-rosja
2. Druga sprawa, gaz łupkowy. Wbrew pozorom duża część trafi
najprawdopodobniej w ręce Rosjan, które wykupiły amerykanska firmę
mającą kontrakt na gaz łupkowy w Polsce. Czyli Rosja weszła kuchennymi
dziwami. Oddanie polskiego gazu w obce ręce skazuje Polskę na terminy
wydobycia ustalone przez zachodnie firmy. To zachodnie firmy będą
decydowały kiedy i jak wydobywać gaz łupkowy. Mogą przyspieszać ten
proces ale także co jest ważne opózniać proces wydobycia.
Jak można wytłumaczyć informację, że odkrywamy gaz łupkowy który
może zaspokoić potrzeby całej Europy a krótko przed zamachem podpisujemy
umowę z Rosją aż do 2037 roku na dostarczanie rekordowej ilości gazu?
10.04.2010 zginęło większość przeciwników tej umowy, którzy byli
także zarazem zwolennikami przejęcia kontroli nad polskim gazem
łupkowym.
Gaz łupkowy to nie tylko USA ale przede wszystkim Rosja. Gdyby
Polska przejęła kontrolę nad polskim gazem łupkowym to mógłby to być
koniec Rosji. Najprawdopodobniej poniosłaby ogromne straty, gdyż
sprzedaż gazu jest jednym z głównych zródeł wpływów do
rosyjskiego budżetu.
Rosja najprawdopodobniej zastała skuszona a zarazem jest teraz
szantażowana tą umową, czyli polska strona mogła powiedzieć: my
podpisujemy umowę utrzymujące wasze profity z eksportu gazu a wy
zapewniacie logistykę i pomoc w przeprowadzeniu zamachu na delegację
prezydenta RP. Będziecie także tuszowali i zacierali ślady zamachu.
Jednak jak pokazały wydarzenia z maja i czerwca 2010 pojawiły się
zgrzyty wśród dotychczasowych wspólników. Świadczą o tym przekazane w
sposób niespodziewany i zaskakujący stenogramy zapisu rozmów załogi
Tu-154m. Stenogramy te zostały nieudolnie sfałszowane i praktycznie
udowodniły zamach przy użyciu fałszywych mobilnych nadajników NDB.
Powody napięć wśród dawnych wspólników mogą byc różne. Jednym z powodów
może być odkrycie przez Rosjan, że w Smoleńsku był „trzeci gracz” tzn.
Polska nawiązała współpracę z grupą, która pózniej stała się sponsorem
akcji, gdyż była zainteresowana likwidacją prezesa NBP S.Skrzypka.
Poniżej przedstawiam skrót wydarzeń związanych z
niespodziewaną a zarazem wyjątkowo dziwną umową gazową pomiędzy Rosją a
Polską
CZĘŚĆ PIERWSZA – WY POMAGACIE I
ZACIERACIE ŚLADY A MY PODPISUJEMY.
1 wrzesień 2009
Gaz i Katyń.
Premier D.Tusk zmienia plany wizyty i zabiera W.Putina na
samotną 30 minutową przechadzkę po sopockim molo.
Półgodzinnym spacerem po sopockim molo rozpoczęło się spotkanie
Donalda Tuska i Władimira Putina. Premierzy rozmawiali o współpracy
gospodarczej. Tusk poruszył też sprawę katyńską.
Po spotkaniu „w cztery oczy” premierów, zaplanowano rozmowy z
udziałem delegacji obu rządów w hotelu Sheraton. Nie doszło jednak do
nich. Szef gabinetu premiera Tuska Sławomir Nowak wyjaśnił, że zmiany w
harmonogramie spotkania spowodowane są nieplanowanym, porannym spacerem
obu premierów po molo w Sopocie.
Cytat z : http://www.radiozet.pl/Wiadomosci/Polska/Tusk-zabral-Putina-na-molo
Zdjęcie NR.1:http://www.se.pl/multimedia/galeria/29666/57236/wadimir-putin-i-donald-tusk/
W.Putin i D.Tusk rozmawiają przez 30 minut w cztery oczy bez
udziału tłumaczy i dziennikarzy.
Jest to sytuacja bardzo rzadka w
świecie polityki.
Zdjęcie nr.2: http://konflikty.wp.pl/gid,11449464,kat,355,title,Tusk-i-Putin-na-molo,gpage,4,img,11449467,galeria.html
Teraz wiem dlaczego, tu jest tak pięknie – zachwycał się premier
Władimir Putin po nieoczekiwanym początku spotkania z Donaldem Tuskiem,
czyli przechadzce po sopockim molo. Jednak spacer miał swoją cenę – z
braku czasu odwołano planowane rozmowy polskiej i rosyjskiej delegacji.
O czym w cztery oczy rozmawiali odcięci od dziennikarzy przez
kordon ochroniarzy szefowie rządów polskiego i rosyjskiego?Nie
wiadomo.
O czym rozmowa?
O czym rozmawiali w cztery oczy Putin i Tusk?
Rzecznik rządu Paweł Graś już kilka dni temu nie
wykluczał, że „jednym z tematów rozmowy może być” sprawa zbrodni
katyńskiej.
- Premier znany jest z tego, że jeśli chodzi o prawdę
historyczną, nie owija w bawełnę – mówił 26 sierpnia w TVN24 Graś. Z
drugiej strony szef gabinetu politycznego premiera Sławomir
Nowak zapowiadał na początku sierpnia, że rozmów o trudnej historii nie
będzie, ponieważ „jest całe mnóstwo innych tematów”.
Są nimi przywrócenie ruchu w Zatoce Pilawskiej, a przede
wszystkim dostawy ropy dla Polski i nowy kontrakt gazowy. (cytaty z
artykuły TVN24)
Cytaty z :http://www.tvn24.pl/0,1617369,0,1,tusk-zabral-putina-na-molo,wiadomosc.html
27 wrzesień 2009 roku
D.Tusk i W.Putin spotkają się w Katyniu. Pomysł strony
polskiej.
http://www.polityka.pl/kraj/302710,1,tusk-z-putinem-w-katyniu.read
Informacja pochodzi z dobrze poinformowanego kompetentnego
źródła. Spotkanie byłoby kulminacyjnym punktem obchodów rocznicy zbrodni
katyńskiej. Jak się dowiedzieliśmy, strona rosyjska pozytywnie
odniosła się do pomysłu.
Listopad 2009 r.
Lech Kaczyński przeciwny nowej umowie gazowej.
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/369857,prezydent_umowa_gazowa_z_rosja_wysoce_dyskusyjna.html
Prezydent Lech Kaczyński nazwał w środę „wysoce dyskusyjnymi”
rozwiązania zawarte w długoterminowej umowie gazowej, którą Polska
negocjuje z Rosją. Zdaniem prezydenta kontrakt ten utrudni budowę
gazoportu.
L. Kaczyński zaznaczył, że umowa z Gazpromem ma być zawarta aż
na 28 lat, a poziom dostaw z Rosji w połączeniu z krajowym wydobyciem
pokryje 100 proc. polskiego zapotrzebowania. „To wszystko napawa mnie
głębokim niepokojem” – dodał.
† Lech Kaczyński zginął 10.04.2010 roku w
Smoleńsku.
Listopad 2009
Poseł Aleksandra Natalli-Świat
przeciwna umowie gazowej.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/umowa;gazowa;z;rosja;coraz;blizej,166,0,560806.html
- Rząd PO-PSL chce uzależnić Polskę od jednego dostawcy-
podkreśliła wiceszefowa PiSAleksandra Natalli-Świat
na konferencji prasowej w Sejmie.
† Posłanka Aleksandra Natalia-Świat zginęła 10.04.2010 roku w
Smoleńsku.
11 grudnia 2009 roku.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego przeciwny nowej umowie
gazowej.
http://www.bbn.gov.pl/portal/pl/2/2014/Seminarium_Strategie_dla_sektora_paliw_nafty_i_gazu.html
W swoim wystąpieniu nawiązał do założeń Strategii Bezpieczeństwa
Narodowego podkreślając, że wśród zagrożeń bezpieczeństwa o charakterze
zewnętrznym największe znaczenie ma uzależnienie polskiej gospodarki od
dostaw surowców energetycznych z jednego źródła, a aby temu zagrożeniu
przeciwdziałać należy dążyć m.in. do zapewnienia alternatywnych źródeł
energii i zróżnicowanego zaopatrzenia w surowce energetyczne.
Szef BBN zwrócił również uwagę na fakt, że nie znamy jeszcze
wyniku prowadzonych obecnie przez administrację rządową i PGNiG
negocjacji w sprawie aneksu do umowy międzyrządowej i kontraktu na
dostawy gazu z Federacji Rosyjskiej. Odnosząc się do dotychczasowych
oświadczeń przedstawicieli rządu i PGNiG w tej sprawie Aleksander
Szczygło stwierdził, że przedłużenie umowy międzyrządowej o 28 lat nie
będzie sukcesem, tylko związaniem Polski niekorzystnym politycznym
zobowiązaniem aż do roku 2037.
†Szef BBN Aleksander Szczygło zginął
10.04.2010 w Smoleńsku.
Grudzień 2009 r.
Kancelaria prezydenta przeciwna umowie gazowej.
http://gazownictwo.wnp.pl/j-kowalski-kancelaria-prezydenta-umowa-gazowa-z-rosja-jest-zla,96588_1_0_0.html
Polska będzie jedynym państwem w Unii Europejskiej, w którym to
rząd podpisuje z rządem obcego państwa 28-letnie zobowiązanie na odbiór
10,25 mld m3 gazu. To blisko 2,8 mld m3 odbieranego gazu więcej aniżeli
odbieramy teraz w ramach kontraktu jamalskiego – uważa Janusz Kowalski
członek zespołu ds. bezpieczeństwa energetycznego, Kancelaria Prezydenta
RP.
Wykaz osób z kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego które
zginęły w Smoleńsku.
†Handzlik Mariusz, Podsekretarz
Stanu w Kancelarii Prezydenta RP
†Jankowski Dariusz, Biuro
Obsługi Kancelarii Prezydenta RP
†Mamińska Barbara, Dyrektor
w Kancelarii Prezydenta RP
†Stasiak Władysław, Szef
Kancelarii Prezydenta RP
†Wypych Paweł, Sekretarz
Stanu w Kancelarii Prezydenta RP
Styczeń 2009
Umowa gazowa podpisana.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/umowa;gazowa;z;rosja;-;zyski;i;zagrozenia,119,0,581751.html
Podpisane wczoraj porozumienie między PGNIG-iem
Gazpromem oraz Europolgazem przewiduje przedłużenie kontraktu
jamalskiego do 2037. Zakłada także możliwość zwiększenia dostaw tego
paliwa do naszego kraju do blisko 10 miliardów 200 milionów metrów
sześciennych.
Styczeń 2009 roku.
Komentarze dotyczące umowy gazowej z Rosją.
http://filipstankiewicz.salon24.pl/153848,czy-umowa-gazowa-z-rosja-do-2037-roku-jest-zdrada-polski
http://interia360.pl/artykul/czy-umowa-gazowa-z-rosja-jest-zdrada-polski,30771
http://www.wykop.pl/ramka/355019/umowa-gazowa-z-rosja-do-2037r-kwestia-dni-strzelamy-sobie-w-kolano/
21 styczeń 2010 roku.
Rząd RP D.Tuska chce umorzyć Gazpromowi 1,2 miliarda złotych
długu. Prezes EuRoPol się broni. Rząd planuje zmiany w zarządzieEuRoPol
Gaz.
Kancelaria prezydenta L.Kaczyńskiego grozi komisją śledzczą
jeśli dług zostanie umorzony a umowa gazowa zostanie podpisana.
http://gazownictwo.wnp.pl/janusz-kowalski-kancelaria-prezydenta-rp-o-kulisach-zawieszenia-zarzadu-europol-gazu,99709_1_0_0.html
Już w grudniu 2009 r. Michał Kwiatkowski pełniący z ramienia
PGNiG funkcje prezesa zarządu EuRoPol Gaz kategorycznie odmówił
ministrowi skarbu państwa wyrażenia przez niego zgody na umorzenie
Gazpromowi ponad miliard złotych długu, pochodzącego z
zaniżonych przez Gazprom opłat za przesył gazu w latach 2006- 2009. Zgoda
na umorzenie zobowiązań Gazpromu, który kwestionuje suwerenność
Rzeczpospolitej lekceważąc decyzje prezesa Urzędu Regulacji Energetyki,
to działanie na szkodę spółki zagrożone karą pozbawienia wolności do
lat dwóch – mówi portalowi wnp.pl Janusz Kowalski,
członek Zespołu ds. Bezpieczeństwa Energetycznego, Kancelaria
Prezydenta RP.
Jeżeli konsekwencją środowych decyzji o zmianie
przedstawicieli w EuRoPol Gaz i narzuceniu rosyjskiej kontroli zarządowi
tej spółki będzie umorzenie kolosalnego długu rosyjskiemu monopoliście
oraz podpisanie niekorzystnej umowy gazowej z Moskwą, można
przypuszczać, że sprawa prędzej czy później stanie się przedmiotem
zainteresowania prokuratury i sejmowej komisji śledczej.
Warto też pamiętać, że strata spółki EuRoPolGaz nie może być
„wyrównywana” zwiększeniem przychodów innego podmiotu gospodarczego, np.
PGNiG – zauważa Kowalski.
25 stycznia 2010 roku.
Polska umorzy wielki dług Gazpromu, który wynosi 1,2
miliarda złotych.
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/108573,polska-umorzy-wielki-dlug-gazpromu.html
Rosjanie nie będą usieli oddać nam 1,2 miliarda złotych
za transfer gazu. Rząd chce bowiem umorzyć dług Gazpromu. Co dostaniemy w
zamian? Według rosyjskich ekspertów gazowy koncern opuści nam ceny… o
jeden procent. Rosjan taki rabat będzie kosztował grosze, a w zamian za
to pozbędą się długów i, po podpisaniu umowy, uzależnią nas od swojego
gazu.
Komentarze publicysty:
Aleksnader Ścios.
http://bezdekretu.blogspot.com/2010/01/nieme-kino-waldemara-pawlaka.html
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/30499/articlePage/2
3 luty 2010 roku.
Kontynuacja spotkania w Sopocie – początek gry. W.Putin
zaprasza D.Tuska do Katynia co było incjatywą obu premierów.
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-putin-zaprosil-tuska-do-katynia,nId,236599
Premier Rosji Władimir Putin zaprosił Donalda Tuska na
kwietniowe uroczystości 70. rocznicy mordu katyńskiego.Jak
poinformowało Centrum Informacyjne Rządu, Tusk przyjął zaproszenie.
Według rzecznika polskiego rządu Pawła Grasia, dzisiejsze
zaproszenie to naturalna konsekwencja zeszłorocznego spotkania Tuska z
Putinem w Sopocie. W tej sprawie żadnych specjalnych zabiegów
ze strony dyplomacji polskiej nie było.To była
inicjatywa obu panów premierów– podkreślił
Graś.
10 luty 2010 roku
Rząd zatwierdził umowę gazową z Rosją.
http://www.tvp.info/informacje/biznes/rzad-zatwierdzil-umowe-gazowa-z-rosja
Rada Ministrów zatwierdziła umowę gazową z Rosją –
poinformował w środę rzecznik rządu Paweł Graś. Chodzi m.in. o
zwiększenie dostaw gazu do Polski, przedłużenie obowiązywania umowy
gazowej oraz o rozliczenia za tranzyt gazu przez Polskę na zachód
Europy. Uchwała rządu zatwierdza przygotowane w grudniu porozumienie
międzyrządowe dotyczące dostaw gazu z Rosji do Polski.
27 stycznia PGNiG zawarło w Moskwie porozumienie z Gazprom
Export w sprawie zwiększenia dostaw gazu do Polski do 10,2 mld m3 rocznie oraz przedłużenia
ich do 31 grudnia 2037 roku
Dokument między firmami ma wejść w życie po udzieleniu zgód
przez organy korporacyjne obu firm. Miały one na to maksymalnie dwa
tygodnie. Ten czas kończy się właśnie w środę. Porozumienie firm wraz z
porozumieniem międzyrządowym stanowi pakiet uzgodnień dotyczących
polsko-rosyjskich relacji gazowych.
11 luty 2010 roku.
Rząd Donalda Tuska akceptuje nową umowę gazową z Rosją oraz
umorzenie 1.2 miliarda złotych długu Gazpromu.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad;i;pgnig;zaakceptowaly;umowe;gazowa;z;rosja,222,0,586206.html
Rząd i PGNiG zaakceptowały porozumienie z Gazpromem i
EuRoPol Gazem
Chodzi m.in. ozwiększenie dostaw
gazu do Polski,przedłużenie obowiązywania umowygazowej
oraz orozliczenia za
tranzyt gazu przez Polskę na zachód Europy.
18 luty 2010 roku.
Doradca prezydenta: EuRoPol Gaz straci co najmniej 14 mld zł
zysku
Doradca Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oświadcza, że
podpisanie nowej umowy gazowej z Rosją ustalającej nowy zysk spółki
EuRoPol gaz spowoduję ogromne straty polskiej społki.
http://gazownictwo.wnp.pl/doradca-prezydenta-europol-gaz-straci-co-najmniej-14-mld-zl-zysku,102261_1_0_0.html
Liczby nie kłamią. Porozumienie w sprawie zysku spółki
oznacza miliardy złotych oszczędności dla Gazpromu, czyli pozbawienie
polskiej spółki ogromnych pieniędzy. To klęska – powiedział wnp.pl
Janusz Kowalski, członek Zespołu ds. Bezpieczeństwa Energetycznego z
Kancelarii Prezydenta RP
23 luty 2010 roku.
Doradca szefa BBN krytykuje rząd za politykę związaną z
dostawą rosyjskiego gazu.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7591765,_Niekorzystna_umowa_gazowa_to_wina_rzadu_Tuska___Naimski.html
Szef BBN Aleksander Szczygło zginął 10.04.2010 w Smoleńsku.
07 kwietnia 2010 roku.
http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/swiat/artykul157558.html
Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak
powiedział w poniedziałek, że rządowa umowa gazowa między Polską a Rosją
powinna być podpisana w przyszłym tygodniu. „Pracujemy nad technicznym
uzgodnieniem terminu, to może być w tym tygodniu, ale raczej
spodziewałbym się tego po długim weekendzie majowym” – powiedział
dziennikarzom w poniedziałek Pawlak.
07 kwietnia 2010 roku.
D.Tusk rozmawia w cztery oczy z W.Putinem.
http://www.tvn24.pl/0,1651085,0,1,tusk-i-putin-w-katyniu,wiadomosc.html
Obaj premierzy porozmawiają też w cztery oczy i zjedzą
razem lunch. Zaplanowano też wspólną konferencję prasową obu przywódców
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7739768,Tusk_zaprosil__Putin_przyjal_zaproszenie.html
Rozmawialiśmy ze
sobą o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości jak przyjaciele–
mówi Donald Tusk.
07 kwietnia 2010 roku
Rosja wyraża zgodę na propozycję rządu D.Tuska.
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/swiat/putin-obiecal-dlugoterminowe-dostawy-gazu,56350,1
Po środowych uroczystościach rocznicowych w Katyniu
Władimir Putin umówił się z Donaldem Tuskiem na długoterminowe dostawy
do Polski rosyjskiego gazu.
Rosyjski premier poinformował na konferencji prasowej w
Smoleńsku, że dostawy do Polski gazu będą zapewnione do 2037 roku, a
kontrakt tranzytowy na dostawy gazu do Europy – do 2045 roku. -
Strona polska od dawna wysuwała tę sprawę- podkreślił Putin.
Umowa Gazowa w zamian za…
Smoleńsk 10 kwietnia 2010 roku.
Najwięksi przeciwnicy umowy gazowej z Rosją oraz zwolennicy
suwerenności Polski w zakresie surowców energetycznych oraz finansów
(linia kredytowa) giną w katastrofie lotniczej w Smoleńsku.
http://ndb2010.wordpress.com/pamieci-tym-ktorzy-zgineli-w-smolensku/
20 kwietnia 2010 roku.
Michał Kwiatkowski, przeciwnik umorzenia długu Gazpromowi i
podpisania nowej umowy gazowej z Rosją został odwołany ze stanowiska.
http://gazownictwo.wnp.pl/miroslaw-dobrut-nowym-szefem-europol-gazu,107719_1_0_0.html
21 kwietnia
Nowa umowa gazowa zostanie podpisana w przyszłym tygodniu.
Zarząd EuRoPol gazu zmieniony.
http://www.qazeta.pl/gospodarka/nowa-umowa-gazowa-z-rosja/
W przyszłym tygodniu rządy Polski i Rosji podpiszą
gazowy kontrakt stulecia. A wczoraj zmieniono zarząd polsko-rosyjskiej
spółki – właściciela tranzytowej rury do Niemiec
Rychłe podpisanie gazowej umowy zapowiedział premier
Rosji Władimir Putin po rozmowach 7 kwietnia w Katyniu z premierem
Donaldem Tuskiem. W rozmowie tej uczestniczył
wicepremier Igor Sieczyn, który podpisze umowę w imieniu Rosji. Z
polskiej strony będzie ją sygnować wicepremier Waldemar Pawlak. –
Ustalany jest termin podpisania umowy – poinformowało wczoraj “Gazetę”
biuro prasowe Ministerstwa Gospodarki. Ale pisma, o którym mówił prof.
Rychlicki, resort jeszcze nie ma.
Na podstawie umowy rządów PGNiG ma do 2037 r. sprowadzić
z Rosji gaz za 100 mld dol. To jeden z największych kontraktów na
sprzedaż gazu podpisanych dotąd przez Gazprom.
Przed sygnowaniem nowych kontraktów PGNiG i Gazprom
wprowadzają nowe porządki w EuRoPol Gazie. Wczoraj
dokończono walne zgromadzenie akcjonariuszy tej spółki, które zawieszono
przed miesiącem w oczekiwaniu na podpisanie umowy przez rządy. Na
walnym wymieniono polskich członków zarządu spółki.
5 maja 2010 roku
Komisja Europejska zaniepokojona nową umową gazową. Początek
spięć.
http://gazownictwo.wnp.pl/ustalenie-terminu-podpisania-umowy-gazowej-z-rosja-czasowo-wstrzymane,108972_1_0_0.html
Ustalenie terminu podpisania polsko-rosyjskiego porozumienia
międzyrządowego ws. dostaw gazu do Polski jest czasowo wstrzymane –
poinformowała w środę PAP szefowa biura prasowego resortu gospodarki
Agnieszka Gapys. Resort wyjaśnia pytania KE w tej sprawie.
06 maja 2010 roku
Unia Europejska zadowolona z opóźnienia umowy Polski z Rosją
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/unia;zadowolona;z;opoznienia;umowy;polski;z;rosja,238,0,617454.html
Wiemyo ogłoszeniu opóźnienia umowy.
Komisja wita tę zapowiedź z zadowoleniem, ponieważ daje ona możliwość
przedyskutowania naszego punktu widzenia. Uważamy, że nasze zastrzeżenia
powinny być wzięte pod uwagę – powiedziała rzeczniczka KE ds.
energii Merlen Holzner.sprawdzić, czy są one
zgodne, czy nie, z prawem UE. Bez tego nie możemy powiedzieć, czy
występuje zagrożenie niezgodności z prawem UE – dodała
- W kwietniu wysłaliśmy list do polskiego rządu, w którym
wyraziliśmy bardzo jasno nasz niepokój, że to porozumienie może nie być
zgodne z prawem UE. Poprosiliśmy też o przesłanie nam handlowego
porozumienia między PGNiG a Gazpromem, tak byśmy mogli się przyjrzeć
szczegółom…
19 maja 2010 roku.
Czy to Nowy „ekspert prawa Unii Europejskiej” i polskiej
konstytucji?
Wiceszef Gazpromu: umowa gazowa Polski z Rosją zgodna z prawem UE
http://www.wprost.pl/ar/195751/Wiceszef-Gazpromu-umowa-gazowa-Polski-z-Rosja-zgodna-z-prawem-UE/
Porozumienie dotyczące dostaw rosyjskiego gazu do Polski jest
zgodne z prawem Unii Europejskiej, prawem polskim i rosyjskim –
powiedział w środę na Uniwersytecie Warszawskim wiceprezes Gazpromu
Aleksander Miedwiediew.
23 maja 2010 roku.
Umowa gazowa z Rosją. Czy rząd D.Tuska chce złamać prawo
konstytucyjne?
http://www.rp.pl/artykul/55675,484110.html
26 czerwca 2010 roku.
http://www.tvn24.pl/0,1654988,0,1,umowa-gazowa-z-rosja-stanela,wiadomosc.html
Ustalenie terminu podpisania polsko-rosyjskiego porozumienia
międzyrządowego zwiększającego dostawy gazu do Polski jest czasowo
wstrzymane – poinformowała szefowa biura prasowego resortu gospodarki
Agnieszka Gapys.
27 czerwca 2010 roku
Bronisław Komorowski w debacie prezydenckiej uchyla się od
jasnej odpowiedzi na temat umowy gazowej z Rosją.
http://wybory.gazeta.pl/wybory/10,106974,8070930,Umowa_gazowa_z_Rosja__B__Komorowski_.html
29 czerwca 2010 roku
Umowa gazowa z Rosją to kwestia tygodni.
http://www.wprost.pl/ar/200254/Pawlak-umowa-gazowa-z-Rosja-to-kwestia-tygodni/
Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak sądzi, że
podpisanie umowy gazowej z Rosją może być kwestią kilku tygodni.
29 czerwca 2010 roku.
Czy Bronisław Komorowski kłamał czy nie wiedział?
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/komorowski_nie_wiedzial_o_umowie_gazowej_146421.html
Odpowiadając na pytanie Joanny Lichockiej w niedzielnej
debacie B. Komorowski zapewniał, że umowa z Gazpromem nie jest podpisana
i można ją negocjować. Okazało się, że ją podpisaliśmy.
Dziennikarka podważała sens podpisywania umowy na okres 20 lat w
chwili, gdy nie wiemy, czy jak wielkie złoża gazu łupkowego posiadamy.
- Dobrze pani zauważyła, że chodzi o umowę negocjowaną, a nie
podpisaną – ripostował marszałek. I brnął dalej: – Trzeba równolegle
prowadzić negocjacje z dostawcami gazu klasycznego i jednocześnie
budować szanse na pozyskanie gazu łupkowego. Jak się okaże, że jest
jedno i drugie, to musimy zrobić to, co zrobili Niemcy – mieć możliwość
renegocjowania umowy ze stroną rosyjską, albo będziemy mieli szansę jej
niepodpisywania – tłumaczył.
Umowy jednak negocjować się nie da. Zawarliśmy ją na 20
lat – informuje dziennik Rzeczpospolita. – Podpis złożył zarząd PGNiG.
Możliwa jest jej renegocjacja. – Na to muszą się jednak zgodzić
Rosjanie.
PODSUMOWANIE:
Rosja najprawdopodobniej zdezorientowana niespodziewanymi dziwnymi
wypowiedziami polskiego rządu po 05 maja 2010 roku postanowiła przestać
zacierać ślady związane z zamachem w Smoleńsku i 1 czerwca dość
niespodziewanie postanowiła przekazać polskiej stronie stenogramy
zapisów rozmów załogi Tu-154m. Stenogramy te były niedopracowane a rząd
D.Tuska kierując się naiwnością i nie mając podstawowej wiedzy z logiki i
matematyki zawierzył E.Klichowi, którego logika a w zasadzie jej brak
był szczególowo analizowany na jednej z podstron tego bloga.
http://ndb2010.wordpress.com/analiza-wypowiedzi-sledczych-po-19-maja-2010-roku/
Czuje, że rząd D.Tuska uważał, że naród Polski tej wiedzy nie miał i
kierowany nonszalancją i naiwnością postanowił opublikować te zapisy.
http://ndb2010.wordpress.com/2010/06/01/zapisy-rozmow-pilotow-czarnej-skrzynki-czy-rosja-przestala-kryc-ewentualnych-zamachowcow/
Wątek umowy gazowej z Rosją jest jeszcze nie zakończony. Trzeba
uważnie śledzić informację związane z tym tematem, gdyż stanowią one o
przyszłości Polski i kryją za sobą mroczne tajemnice.
STRATY POLSKI NA
SKUTEK UMOWY GAZOWEJ Z ROSJĄ wynoszą 15 MILIARDÓW ZŁOTYCH
********************************************************************************************************
Pomysłodawaca, Zleceniodawca
i wykonawca zamachu.
Polska- ludzie wywodzący się
z służb specjalnych PRL.
(Analiza w przygotowaniu)
http://ndb2010.salon24.pl/209148,zyski-zamachowcow-oraz-geneza-i-przebieg-zamachu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Śmigłowiec - ostatnie brakujące ogniwo (El Ohido Siluro)
Niedawno jeden z blogerów "znalazł" na
filmie 1.24 coś, co do złudzenia przypomina śmigłowiec.
Mało tego, pod tymże śmigłowcem zdaje się być widać "coś", co można
uznać za zestaw lin do transportu ciężkich elementów, a także wydaje się
być widać obiekt transportowany...
ohv.salon24.pl/202989,lubianka-mamy-problem
kadr z klatki 1767 filmu 1.24
Niektórzy uważają, że pod śmigłowcem
może być podwieszony niewielki samolot, który został użyty do
inscenizacji "katastrofy" (pamiętamy wywiad z montażystą Wiśniewskim,
który twierdził, że widział "mały samolot sportowy, może wojskowy prawie
orzący lewym skrzydłem ziemię"). Jednak nie tą kwestią chciałbym się
zająć w nieniejszej notce.
Na kanwie między innymi tego
"znaleziska" blogera OHV powstało opracowanie noszące wymowny tytuł
"Ostateczne rozwiązanie kwestii smoleńskiej", które robi od paru dni
zawrotną karierę w sieci. Autor opracowania prezentuje w nim zdjęcia ciężkiego
śmigłowca transportowego, zdolnego do przenoszenia samolotów.
Jednocześnie przekonuje, że za sprawą śmigłowca zniknął z miejsca
powszechnie uznawanego za miejsce "katastrofy" kadłub oraz kokpit
Tu-154m. Obejrzyjmy jeszcze raz to opracowanie:
"Ostateczne rozwiązanie kwestii
smoleńskiej"
Spójrzmy także na fotografie ciężkiego
śmigłowca transportowego, którymi posłużył się autor opracowania.
Widzimy, że śmigłowiec tego typu jest zdolny przenieść cały, niemały
przecież samolot! Wyposażony jest on w tym celu w zestaw trzech
lin (zawiesie) - o dziwo, na filmie 1.24 widać przemieszczające
się nad głową operatora trzy dziwne podłużne przedmioty, które jako
żywo przypominają właśnie trójlinowe, samopoziomujące się "zawiesie" -
całkiem podobne do tego z poniższych fotografii:
Nie wiem czy i na jakiej podstawie autor opracowania uznał, że
transportu pasażerskiej części Tupoleva dokonano z pomocą takiego
właśnie śmigłowca, ale wszystko wskazuje na to, że trafił w
przysłowiową dziesiątkę!
Rzućmy okiem na gorący materiał z
relacji ze Smoleńska w stacji telewizyjnej LifeNews (udostępniony na
Youtube.com dnia 11 kwietnia 2010). W tym krótkim materiale filmowym
słyszymy rozmowę z jednym z kontrolerów lotów, który stara się przekonać
opinię publiczną, że załoga PLF 101 nie znała języka rosyjskiego i
miała problemy z liczebnikami, jednak i tym razem nie to stanowi główny
punkt programu nieniejszej notki.
Spójrzmy na drugi plan, nieco ku górze.
Otóż widzimy tam przemykający chyłkiem ponad koronami drzew... CIĘŻKI
ŚMIGŁOWIEC TRANSPORTOWY !!!
Диспетчер рассказал о
причинах крушения
Dla ustalenia uwagi przygotowałem screen
z filmu, a także skopiowałem film na wypadek, gdyby ten materiał za
chwilę nagle zniknął z sieci...
Porównajmy zatem śmigłowiec widoczny w
tle, w gorącej relacji LifeNews ze Smoleńska, która została udostępniona
na Youtube.com 11 kwietnia 2010 ze śmigłowcem zdolnym do przenoszenia
samolotów, którego fotografie zamieścił w opracowaniu "Ostateczne
rozwiązanie kwestii smoleńskiej" jego autor. Nie ulega żadnej
wątpliwości, że jest to ten sam typ ciężkiego śmigłowca transportowego.
Proszę spojrzeć na zestawienie obydwu zdjęć:
O ile "pamięć mnie nie myli", to służby
zabezpieczające pogorzelisko zbudowały specjalną drogę, aby ciężki
sprzęt (taki jak dźwigi, spychacze, ciężarówki) mógł wjechać na miejsce
spoczynku NIEKTÓRYCH części rządowego samolotu... Mam
też przed oczami widok dźwigów podnoszących szczątki i ciężarówek
wywożących je drogą zbudowaną przez wycięty w tym celu kawałek lasu.
Wnioskuję zatem, że żaden śmigłowiec nie brał udziału w oficjalnej
operacji usuwania szczątków Tu-154.
WIĘC
CO DO CHOLERY ROBIŁ TAM WIDOCZNY W RELACJI LIFENEWS CIĘŻKI
TRANSPORTOWY ŚMIGŁOWIEC !!!???
Tylko nie mówcie, że przewoził Federalną
Służbę Ochrony, ekipę telewizyjną, dziennikarzy czy też ornitologów na
miejsce inscenizacji "katastrofy"...
EPILOG:
No...? To co robił nad szczątkami rządowego
samolotu ten śmigłowiec?
Ano, najpierw zapewne czekał... Potem jak
uwalono samolot (niewykluczone, że już w niepełnej obsadzie
pasażerskiej co potwierdzają Bahr i Wiśniewski) - to przestał
czekać i wywiózł kadłub samolotu (całą część pasażerską i kokpit) gdzieś
niedaleko. Nie mogło to być daleko, ponieważ śmigłowiec musiał pozostać
niewidoczny, zatem skorzystać musiał z lokalnego i chwilowego domglenia
naturalnej mgły (zapewne przez "zrzuty" z IŁa). Zatem kadłub został
błyskawicznie podpięty i odleciał wraz ze śmigłowcem gdzieś niedaleko,
gdzie niezauważony mógł poczekać do nocy i kolejnego transportu...
Miejsca tego szukać powinniśmy na trasie "domglenia mgły", czyli w osi
pasa. A ściślej rzecz ujmując - w tych miejscach, nad którymi przeleciał
IŁ prowadząc operację "lokalnego domglenia mgły".
No to szukajmy!
http://el.ohido.siluro.salon24.pl/211354,smiglowiec-ostatnie-brakujace-ogniwo
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
18. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zapis-rozmow-z-kabiny-prawie-goto...
"Gotowy jest już niemal pełny stenogram z zapisu rozmów w kabinie pilotów Tu-154 - dowiaduje się "Dziennik Gazeta Prawna". Do kompletnego odsłuchania nagrań przyczyniła się ABW, która ma ponoć jedną z najlepszych na świecie metod oczyszczania nagrań z zakłóceń.
Chodziło o to, by nie poprawiać zapisanych dźwięków i zostać posądzonym o ewentualne manipulacje. Praca polegała na wyłuskaniu z nagrania tylko wypowiedzi osób znajdujących się w kabinie przy jednoczesnym zredukowaniu pozostałego tła dźwiękowego.
Prace nad uzyskaniem pełnego zapisu rozmów dobiegają końca i wkrótce, zamiast niepotwierdzonych przecieków, poznamy dokładne dialogi, pozbawione tzw. białych plam, które zawierała wersja dostarczona z Moskwy.
Dokładny zapis może wpłynąć na kierunek dalszego śledztwa, ale nie odpowie na wszystkie pytania - kończy "Dziennik Gazeta Prawna".
Normalka. Pewnie nie tylko oni mają własne śledztwo. Z tego newsa można się dowiedzieć, że...nic ciekawego (biorąc pod uwagę uwarunkowania polityczne) nie znaleźli. Gdyby było inaczej, dawno "zaprzyjaźniony" Dziennik opublikowałby jakiś miły przeciek kontrolowany.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
19. Wsio jasno,...
...ale może ktoś odpowiedzieć na proste pytanie:
kto może wnioskować o postawienie czynnego polityka przed Trybunał Stanu?
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
20. przed Trybunał Stanu?
przecież nie ma w sejmie tej kadencji TS.
Komorowski o to zadbał.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. "Jak powiedział minister
"Jak powiedział minister spraw wewnętrznych i szef komisji śledczej Jerzy Miller, zwykli Polacy nie mają wystarczającej wiedzy, by zrozumieć stenogram i wyciągnąć odpowiednie wnioski. "
Bezczelność. Mają większą wiedzę niż potakiwacze usadzeni na stołkach.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nie-poznamy-calego-zapisu-rozmow-...
Czyli jest coś niewygodnego dla NICH.
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
22. niedawno media oglosily ze
niedawno media oglosily ze ABW udalo sie odkodowac i spisac caly zapis z fonii z czarnej skrzynski tupolewa. czy to ten sam ABW ktore nie poradzilo sobie z filmikiem video spod Smolenska ktory krazyl w internecie?
oto komunikat z 27 kwietnia:
Do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęła również opinia Biura Badań Kryminalistycznych ABW dotycząca nagrania filmowego miejsca katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010 roku opublikowanego w Internecie. Z opinii wynika, że w nagraniach znajdują się krótkie wypowiedzi mężczyzn i kobiety w języku rosyjskim oraz wypowiedzi mężczyzn w języku polskim. Niektórych słów nie zdołano odtworzyć ze względu na dużą ilość zakłóceń oraz mały odstęp sygnału od szumu".
Film "ze strzałami w tle" - zobacz wideo:
Amatorskie wideo z miejsca tragedii
Jak podkreślono, "w trakcie badań nie znaleziono dowodów na dokonywanie ingerencji w ciągłość zapisu, stwierdzono jednak fakt modyfikacji formatu nagrania i powtórny zapis do pliku. Należy zauważyć, iż materiał przekazany do badań stanowiły nagrania niskiej jakości". "Zdaniem biegłych nie można wykluczyć, że nadesłane zapisy były wielokrotnie poddawane kompresji, co mogłoby spowodować zatarcie nawet bardzo widocznych śladów ingerencji w ich ciągłość" - dodano.
"Film był wyświetlany w telewizji rosyjskiej bardzo często"
"Odnośnie ewentualnych odgłosów wystrzałów, biegli stwierdzili, że z uwagi na występowanie silnych zakłóceń, w tym pochodzących prawdopodobnie od podmuchów powietrza, małym stosunkiem sygnału do szumu, podejrzeniem modyfikacji formatu nagrania, nie była możliwa jakakolwiek pomiarowa analiza odgłosów przypominających wystrzał. Kwestia ta będzie przedmiotem dalszych czynności procesowych"
Skoro wiec nasza ABW ktora nie poradzila sobie z filmikiem video ktory wszyscy mieli okazje zobaczyc i uslyszec, a poradzila sobie z dzwiekiem z tupolewa to czy to oznacza, ze Rosjanie dali nam przed wyborami zmanipulowany stenogram?
Teraz Miller zapowiadzial, ze nie bedzie opublikowana calosc.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. Toć napisano na wstępie:
Jeśli to był zamach, [dodam, śr., 26/05/2010 - 15:28] jak twierdzą eksperci, to pojawia się problem odpowiedzialności Tuska i Komorowskiego za umożliwienie Putinowi bezproblemowego zacierania śladów. Prawo kwalifikuje takie działania jako współudział w zbrodni. Czyli Trybunał Stanu i dożywocie.
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
24. TS zapomnijcie na wieki.
O postawieniu przed Trybunałem Stanu decydują:
* Zgromadzenie Narodowe:
o w odniesieniu do Prezydenta RP, wniosek w tej sprawie musi podpisać co najmniej 1/4 (140) członków ZN, a decyzja o postawieniu Prezydenta przed Trybunałem Stanu zapada, jeśli zagłosuje za nią co najmniej 2/3 członków ZN.
* Sejm:
- w odniesieniu do prezesa i członków Rady Ministrów, wniosek w tej sprawie może złożyć co najmniej 1/4 (115) posłów lub Prezydent RP, a decyzja o postawieniu członka Rady Ministrów przed Trybunałem Stanu zapada jeśli zagłosuje za nią co najmniej 3/5 (276) posłów.
- w odniesieniu do Prezesa NBP, Prezesa NIK, członków KRRiT oraz Naczelnego dowódcy sił zbrojnych, wniosek w tej sprawie może złożyć co najmniej 1/4 (115) posłów lub Prezydent RP (za kontrasygnatą), a decyzja o postawieniu przed Trybunałem Stanu zapada bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów w Sejmie.
o w odniesieniu do posłów, wniosek w tej sprawie może złożyć Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, a decyzja o postawieniu posła przed Trybunałem Stanu zapada bezwzględną większością głosów w Sejmie.
25. Czyli...
...politycy są bezkarni, więc po co pisać po próżnicy?
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
26. Who killed President of
Who killed
President of Poland, Lech Kaczynski
We wniosku o pomoc
prawną do Departamentu Sprawiedliwości USA prokuratura wnosi m.in. o
zbadanie wątku ewentualnego zamachu przy użyciu broni elektronicznej.
miał dostęp do akt
śledczy pytają, kto miał dostęp do akt
Przeciek ws. katastrofy w Smoleńsku - śledczy pytają, kto miał
dostęp do akt
kategorii Bezpieczeństwo
informacji
mediów materiałów ws. katastrofy w Smoleńsku zapytała prokuraturę
wojskową, kto był dotychczas zapoznawany z tymi materiałami.
Okręgowej w Warszawie, która prowadzi postępowanie sprawdzające z
wniosku prokuratury wojskowej w sprawie przestępstwa "publicznego
rozpowszechniania bez zezwolenia" wiadomości ze śledztwa dotyczącego
katastrofy prezydenckiego samolotu 10 kwietnia br. w Smoleńsku.
Postępowanie
sprawdzające poprzedza formalną decyzję prokuratury, czy wszcząć
śledztwo w danej sprawie, czy też odmówić tego - na co prokuratura ma 30
dni.
Art. 241 Kodeksu karnego stanowi: "Kto bez zezwolenia
rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego,
zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, podlega grzywnie, karze
ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
W
początkach lipca Naczelna Prokuratura Wojskowa przekazała Prokuraturze
Okręgowej w Warszawie materiały w sprawie rozpowszechniania zeznań
Wiktora Ryżenki, kontrolera lotów smoleńskiego lotniska (w
"Rzeczpospolitej") i Artura Wosztyla, pilota samolotu Jak-40, który
wylądował w Smoleńsku krótko przed katastrofą (w portalu Gazeta.pl)-
oraz treści wniosku prokuratury wojskowej o pomoc prawną do USA z 30
czerwca (w "Dzienniku Gazecie Prawnej").
Fragmenty zeznań
Wosztyla ujawniły "Wiadomości" TVP i portal niezalezna.pl, a "Gazeta
Wyborcza", powołując się na portal niezalezna.pl, napisała, że zeznania
pilota znajdują się na karcie 1165 w aktach śledztwa prowadzonego przez
polską prokuraturę wojskową. Wg "GW" Wosztyl zeznał, iż wieża lotniska w
Smoleńsku miała wydać załodze prezydenckiego samolotu komendę: "Jak na
wysokości 50 m nie zobaczycie pasa, odlatujcie". "Śladu po komendzie nie
ma w stenogramach z czarnych skrzynek" - pisała "GW".
"Rzeczpospolita"
podawała, że z rosyjskich protokołów przesłuchań świadków, które
trafiły do polskich śledczych, wynika, że - według tych dokumentów -
Ryżenko, pomocnik kierownika kontroli lotów, był przesłuchiwany przez
dwóch różnych śledczych. "W protokole przesłuchania, którego dokonywał
A. A. Aleszyn, kontroler twierdzi, że przy odległości 1,1 km (co zostało
poprawione na 1,5 km), tuż przed podaniem polskiej załodze komendy
wzywającej do przerwania lądowania, widział Tu-154 na wskaźniku
monitora. W drugim protokole Ryżenko zeznał, że przy odległości 1,5-1,7
km nie widział już samolotu na monitorze" - pisał dziennik.
We
wniosku o pomoc prawną do Departamentu Sprawiedliwości USA prokuratura
wnosi m.in. - jak przyznawał prokurator generalny Andrzej Seremet - o
udostępnienie ewentualnie posiadanych przez stronę amerykańską zapisów
nasłuchów "rozmów w przestrzeni". Zaprzeczył on doniesieniom mediów, by
wniosek dotyczył rozmów z telefonu satelitarnego z pokładu
prezydenckiego tupolewa. Potwierdził zaś, że obejmuje on m.in. wątek
ewentualnego zamachu przy użyciu broni elektronicznej.
Na
początku roku resort sprawiedliwości ogłosił, że przygotował nowelizację
prawa znoszącą karę więzienia za ujawnianie przez media informacji ze
śledztwa bez zgody prokuratury - o ile służyłoby to dobru publicznemu,
nie utrudniałoby danego śledztwa i nie sprzeciwiałoby się interesom osób
trzecich.
Źródło: PAP
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
27. KRÓTKI TEKST O Z******** CZĘŚC II (ndb2010)
Pierwsza częśc tekstu umieszczona w salonie24
wątków i tajemnic genezy katastrofy w Smoleńsku. Powstała już „Biała
księga” blogerów i internautów, która uzupełnia całośc. Wierzę, że
będzie ona cały czas na bieżąco uaktualniana a jej treści przyczynią się
do pełnego wyjaśnienia katastrofy w Smoleńsku.
pytania te nie znikają a ich waga i znaczenie wzrasta z każdym dniem.
lotu samolotu Tu-154m od startu aż do katastrofy. Tak jak poprzednio
tekst ten będzie służył do zadania wielu pytań na które rząd D.Tuska
powinien jednoznacznie odpowiedziec.
poszczególnych grup osób w poszczególnych samolotach. Czas najwyższy
zacząc od pierwszej zagadki drugiej częsci wpisu:
(czasu polskiego)
podawana przez media nie była także precyzyjna. Mamy kilka wariantów
startu samolotu Tu-154m w dniu 10.04.2010 roku.
polskiego)
(informacją prasowa TVP)
rysunku jest próbą dopasowania godziny startu do nierealnej godziny
katastrofy.
znaczenia, jedak wielu internautów uważa, że sprecyzowanie godziny
wylotu jak i czasu pokonania trasy do Smoleńska ma duże znaczenie. Wiąże
się to z tym, że czas lotu do Smoleńska wynosi ok.70 minut. Czyli
biorąc pod uwagę wariant komisji MAK i Gazety Prawnej samolot powinien
znaleśc się nad pasem startowym najpózniej o godz. 08:37 lub 08:39. A
biorąc pod uwagę pozostałe warianty samolot Tu-154m powinien byc nad
lotniskiem w Smoleńsku pomiedzy 08:00 a 08:37 czasu polskiego.
08:36
pierwsze 2 tygodnie.
godzina ta funkcjonowała wiele tygodni zarówno w wypowiedziach rządu RP
jak i artykułach prasowych.
smoleńskiego) oznaczała czas załączenia syren alarmowych lotniska.
Poniżej fragment artykułu z dnia 23 kwietnia 2010 roku.
Smoleńskiem Tu-154M. Nie ma też nagrań z czarnych skrzynek. Dostanie je
być może za dwa tygodnie. Czy i kiedy je ujawni? Nie wiadomo
Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWL LP), ani specjaliści z
Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych w Warszawie nie wiedzą, o której
godzinie 10 kwietnia doszło do katastrofy samolotu m.in. z
prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie. Jak ustaliliśmy w źródłach
zbliżonych do polsko-rosyjskiej komisji badającej przyczyny katastrofy, godzina
8.56 (10.56 czasu rosyjskiego) nie jest prawdziwa. – To moment, w
którym zawyły syreny alarmowe na lotnisku Siewiernyj, ale moim
zdaniem samolot rozbił się nawet dziesięć minut wcześniej –
opowiada nam ekspert pracujący przy badaniu zapisu trzeciej czarnej skrzynki.
kilka tygodni.
godzinach wieczornych raportował do W.Putina godziną katastrofy jako
08:50 (10:50).
TU-154 M airplane flying from Warsaw to Smolensk disappeared from the
radar as it was making its landing approach at Northern Airport in
Smolensk.
were 97 people on board, including eight crew members. There were no
survivors.
lecący z Warszawy do Smoleńska zniknął z radarów w czasie
podchodzenia do lądowania na Lotnisku Północnym w Smoleńsku. Samolot
rozbił się w lesie 300 metrów od pasa startowego. Na pokładzie było
97 (????!!!!?) osób włączając 8 członków zalogi. Nikt nie przeżył.
Samolotwybuchł
po uderzeniu. O 10:51 na miejsce katastrofy zostały wysłane 3
brygady straży pożarnej.
Polsat w dniu katastrofy.
przez Komisję MAK jest poprawny, gdyż za jakiś czas może się okazac, że
znów musimy skorygowac nasze dane. Tym bardziej, że wiele osób zdaje
sobie sprawę z relacji Wiktora Batera, który dowiedział się o katastofie
o godzinie 10:40 (08:40).
wcześniej a więc 10:36 (08:36). Nie wiadomo czy ta informacją wynika z
błędnego wskazania zegarka czy z faktu, że katastrofa zdażyła się
jeszcze wcześniej.
Smoleńska
obwodu smoleńskiego Siergiej Antufiew według którego katastrofa zdażyła
się o godzinie 08:38 czasu polskiego czyli 10:38 czasu
moskiweskiego(obowiązującego w Smoleńsku)
gubernator obwodu smoleńskiego Siergiej Antufiew, samolot spadł na
ziemię o godzinie 8.38 czasu obowiązującego w Polsce czyli o godzinie
10.38 czasu moskiewskiego.
dźwięk silników i nagle zapadła cisza. Popatrzyłem na zegarek - była
10.38" - powiedział Antufiew:
godzina katastrofy pozostawała tajemnicą. Artykuł z 27 kwietnia 2010
roku.
prezydenckiego samolotu z ziemią, gdyż nadal trwa odczytywanie
rejestratorów samolotu - głosi pierwszy po katastrofie komunikat
Prokuratury Generalnej i Naczelnej Prokuratury Wojskowej podsumowujący
obecny stan śledztwa...”
Smoleńsku w dniu katastrofy.
elektrowni w Smoleńsku informujący o zerwaniu linii energetycznej o
godz.08:39:35. Dla zainteresowanych podam , że w Smoleńsku znajduje się
elektrownia atomowa a więc czasy pracy jednostek podrzędnych muszą byc
ścisle zsynchronizowane i oparte na dokładnych wskazaniach czasowych.
08:39:35.
08:41:00 Rząd D.Tuska po 2 tygodniach.
podał D.Tusk na konferencji prasowej w dniu 28 kwietnia 2010 roku.
urządzeń wskazuje na 8:41 jako godzinę katastrofy prezydenckiego
samolotu - powiedział Donald Tusk podczas konferencji prasowej
dotyczącej działań państwa po katastrofie prezydenckiego samolotu...”
D.Tuska jeszcze w maju a więc prawie miesiąc po katastrofie prokurator
generalny A.Seremet przyznawał, że wciąż jest nieznana dokładna godzina
katastrofy.
generalny Andrzej Seremet. Przyznał, że wciąż nie ustalono dokładnej
godziny katastrofy....|
08:41:06 Komisja MAK w dniu 19 maja 2010 roku
wstępny komisji MAK z dnia 19 maja godzinę katastrofy podano jako
08:41:06
08:41:05,4 Komisja MAK w dniu 31 maja 2010 roku.
dniu 31 maja Polska otrzymała stenogramy rozmów załogi tu-154m i godzina
katastrofy został ustalona na 08:41:05,4
przez kilka tygodni przekazywały informację, że katastrofa wydarzyła się
o godz. 10:56 (08:56 czasu polskiego). Biorąc to wszystko pod uwagę
uważam, że powinniśmy jeszcze raz sprecyzowac zarówno godzinę startu jak
i godzine katastrofy uwzględniając czas lotu do Smoleńska i dane
czasowe z poszczególnych jednostek kontroli obszaru lotu każdego kraju
nad terenem którego przelatywał Tu-154m 10.04.2010 roku.
umieszczone przez Gazetę Wyborczą.
analizowac jedynie w oparciu o przekazane nam w dniu 31 maja 2010 roku
stenogramy.
badaniach w Polsce została przekazana ponownie stronie rosyjskiej.
polskiej czarnej skrzynce, która mogłaby ogromnie rozjaśnic kwestie
katastrofy w Smoleńsku. Zasadniczo te informacje będą jeszcze
umieszczone w IV częsci opracowania gdyż dotyczą wydarzeń po 10.04.2010
roku ale postanowiłem je dodatkowo umieścic również w tym wpisie gdyż
moim zdaniem są bardzo istotne.
oryginału artykułu skorzystałem z pamięci cache dostępnej w wyszukiwarce
google)
oświadczyła na posiedzeniu rosyjskiej komisji rządowej z udziałem
polskich ekspertów, że odnaleziona w poniedziałek trzecia czarna
szkrzynka zostanie odczytana w Polsce. (...)
technicznie i umożliwi nam odczyt" - mówił Parulski w TVP Info.
Dodał, że odczyt pozostałych dwóch skrzynek "potrwa co najmniej
tydzień".
skrzynka ma trafić do Polski jeszcze dziś – czy przyniesie przełom w
śledztwie?(fot. PAP/EPA)
do Polski w nocy z środy na czwartek – informuje IAR, powołując się na
źródło w Prokuraturze Generalnej.
Grzegorzewski tłumaczy, że trzecia skrzynka to tzw. rejestrator
szybkiego dostępu, który skonstruowano w Polsce.
– Jest to nowoczesny sprzęt, coś w rodzaju dysku flash –
powiedział Grzegorzewski. Polski rejestrator zawiera dane techniczne
samolotu, nie ma na nim natomiast zapisu rozmów w kabinie maszyny.
W codziennym użytkowaniu Tu-154 pozwala każdorazowo określić, czy
maszyna jest sprawna przed lotem czy nie. Po włączeniu skrzynki zapala
się czerwone lub zielone światło.
znajdowało się pięć pokładowych rejestratorów. Dwa z z nich -
eksploatacyjne - rejestrują parametry lotu oraz rozmowy w kabinie załogi
i prowadzoną przez nią korespondencję. Konstrukcja tych urządzeń nie
zapewnia ich przetrwania w przypadku zaistnienia katastrofy. Kolejne
dwie zapisują te same dane, jednak ich budowa gwarantuje zachowanie
zarejestrowanych danych po katastrofie – są odporne m.in. na działanie
wysokich temperatur, ciśnienia, przeciążeń i uszkodzeń mechanicznych.
Właśnie dane z tych dwóch rejestratorów były odczytywane w Rosji. Tu-154
posiadał też trzeci eksploatacyjny rejestrator parametrów lotu, który
przetrwał katastrofę, zapewniający natychmiastowy dostęp do danych,
wykorzystywany na potrzeby szkolenia lotniczego i bieżącej obsługi
samolotu. Umożliwia szybkie lokalizowanie usterek. Jest to urządzenie
polskiej produkcji i jego badanie zostanie przeprowadzone w Polsce.
Globemaster do Polski wróciła czarna skrzynka z samolotu rządowego,
który rozbił się pod Smoleńskiem - poinformował płk Jerzy Artymiak z
Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Zapis rejestratora ma zostać
ujawniony.(...). Jak mówił płk Zbigniew Rzepa, prokurator wojskowy,
który bierze udział w badaniu przyczyn katastrofy, "końcówka zapisu na
taśmie była dramatyczna".
Badania skrzynki mają się zacząć jeszcze w czwartek w Instytucie
Technicznym Wojsk Lotniczych i potrwają kilka dni. Artymiak wyjaśnił, że
zawartość tej skrzynki musi być przebadana w Polsce, bo jest to produkt
polski i tylko u nas można ją odczytać. W badaniach będzie uczestniczył
rosyjski członek komisji badającej wypadek. - To na razie jest dowód
rzeczowy rosyjskiego śledztwa; w przyszłości strona polska, na podstawie
umowy o pomocy prawnej, zwróci się formalnie o przekazanie tych dowodów
- dodał Artymiak.
prezydenckiego samolotu wiedzieli, że się rozbiją - potwierdził
prokurator generalny Andrzej Seremet. Zapis z czarnych skrzynek zostanie
ujawniony; upublicznione nie zostaną tylko "treści intymne" -
zapowiedział.
Jak mówił płk Zbigniew Rzepa, prokurator wojskowy, który bierze udział w
badaniu przyczyn katastrofy, "końcówka zapisu na taśmie była
dramatyczna", ale nie chciał powiedzieć, czy pasażerowie wiedzieli, że
maszyna uderzy o ziemię. Rzepa pytany, czy fragmenty rozmów z kabiny to
rozmowy między pilotami, czy też między nimi a którymś z pasażerów,
odparł, że są to "na pewno rozmowy samych pilotów". Zaś to, czy oni
rozmawiali jeszcze z osobą trzecią, będzie jasne "na 100%", kiedy uda
się zsynchronizować zapisy rozmów z czasem lotu.
Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych w Warszawie trwają badania
czarnej skrzynki Tu-154, który rozbił się 10 kwietnia niedaleko
Smoleńska. W katastrofie zginęło 96 osób - wśród nich para prezydencka. O
badaniach czarnej skrzynki nikt jednak oficjalnie nie informuje.
się pod Smoleńskiem, został już przekazany wraz z analizą do Rosji -
poinformował prokurator generalny Andrzej Seremet.
szczegółów badań, bo jak zaznaczył były one prowadzone w ramach
rosyjskiego śledztwa. Chodzi o trzecią z czarnych skrzynek, tzw.
rejestrator parametrów lotu, która była badana w Instytucie Technicznym
Wojsk Lotniczych w Warszawie. Skrzynka musiała być przebadana w Polsce,
bo jest to produkt polski i tylko u nas można ją odczytać.
czarnej skrzynki oraz zdjęcie ich rozmieszczenia.
rozmów załogi samolotu Tu-154 M Nr 101
rozmów załogi samolotu Tu-154 M Nr 101, który uległ katastrofie w dniu
10 kwietnia 2010 roku w czasie podejścia do lądowania na lotnisku
Smoleńsk „Północ”.
przez MAK stronie polskiej.
trwania. Już kilka dni po ich opublikowaniu wiele osób zwróciło uwagę,
że czas zapisu wynikający ze stenogramów jest dłuższy o ponad 8 minut od
dlugości czasu zapisu, który wynika ze standardowo umieszczanej w
Tu-154m taśmie służącej do zapisu rozmów. Obserwując doniesienia prasowe
można było zwrócic uwagę na dosyc dziwne tłumaczenia w tym na
umieszczenie w polskim Tu-154m innej taśmy. Jak słusznie zauważył jeden z
internautów wszelkie zmiany w uposażeniu Tu-154m muszą zaostac
odnotowane a więc informacja o innej taśmie powinna byc udokumentowana.
Niestety nic nie wiadomo na temat jakichkolwiek dokumentów w tej
sprawie.
powinna tajemnicą jest także dlaczego zapis pisemny w PDF zawierał o 16
sekund więcej niż przekazana płyta CD z nagranymi rozmowami. Dla nie
wtajemniczonych podkeślam, że polska nie posiada taśmy ale płytę CD,
która podobno jest kopią oryginalnych taśm.
czarnej skrzynki
czarnej skrzynki Tu-154m.
zarejestrowanych na urządzeniu MARS-BM zainstalowanym w prezydenckim
tupolewie, sporządzonym przez moskiewski MAK, roi się od błędów -
twierdzi "Nasz Dziennik".
odbiera kopie nagrań z czarnych skrzynek/AFP
nazwiska zachowuje jednak do własnej wiadomości.
i komend, które powinny padać w kabinie. Całość nagrania trwa aż 38
minut. Przekracza to możliwości techniczne taśmy magnetycznej 70A-11
umieszczonej w rejestratorze CVR znajdującym się w pomarańczowym
zasobniku OL4.
CVR typu MARS-BM odtwarzanie nagrania trwa 30 minut. Pojemność zasobnika
OL4 praktycznie wyklucza możliwość przedłużenia taśmy. Długość nagrania
na taśmie magnetycznej w powyższym rejestratorze jest równa 30 minut.
Głowica kasuje poprzednie treści, nagrywając kolejne, a taśma obraca się
w zamkniętym obwodzie. Jeden obrót trwa dokładnie 30 minut. Długość
taśmy nie powinna trwać 38:16,8 minuty. Początek zapisu: 10:02:48,6
czasu rosyjskiego, koniec zapisu: 10:41:05,4 czasu rosyjskiego. Czas
o prawie jedną trzecią dłuższy niż możliwości techniczne taśmy stawia
pod znakiem zapytania
brakujących 16 sekundach RM Fm podało, że taśma była dłuższa gdyż
została włożona cieńsza - inna taśma.
samolocie Tu-154 to zwykła taśma analogowa - zapisuje z reguły 30
ostatnich minut lotu i jeżeli się kończy to kasuje początek i zapisuje
dane od nowa. W tym przypadku była inna cieńsza taśma, której więcej
nawinęło się na szpulę i zarejestrowano aż 38 minut.
wcześniej była to informacja prasowa (nikt oficjalnie tego nie
wyjaśnił) oraz nie podano informacji czy są jakieś dokumenty
potwierdzające wymianę taśmy na cienszą niż standardowa taśma używana w
Tu-154m.
tasmy wciąż zostaje bez odpowiedzi.
zapoczątkował jednocześnie nową tajemnicę taśm z czarnych skrzynek
Tu-154m.
czyli czytałem głosów szmer.
stanogramach a brakujących na dysku CD 16 sekund chciałbym dac pewien
zarys w jaki sposób działają mikrofony w Tu-154m. Na ten temat napisałem
w maju 2010 roku wpis, którego fragment chciałbym Państwu przypomniec.
treści, które przekazuje komisja śledcza oraz prasa.
kokpicie, a także odgłosy z saloniku dla VIP-ów nawet przy zamkniętych
drzwiach – tak twierdzi w rozmowie z Krzysztofem Zasadą nasze żródło
w otoczeniu komisji badania wypadków lotnicznych…”
skrzynka nagrała jedynie dźwięki tła z kokpitu załogi. Tomasz Tuchołka, jeden
z nielicznych polskich specjalistów projektujących czarne skrzynki,
przekonuje, że rejestrator dźwięku nagrywa rozmowy przez trzy kanały. –
Jeden to mikrofon umieszczony w kabinie, a pozostałe podłączone są do
słuchawek pilotów i załogi.
rozmowy, a także dźwięk uderzenia czy odgłos silników – mówi „DGP”
Tuchołka. Czy mogły się na niej nagrać głośne dźwięki z kabiny
pasażerskiej? – Jeśli dźwięk był głośny, to możliwe – przyznaje
Tuchołka…”
pierwszym nagraniu zapisu rozmów w tupolewie, które dostali od Rosjan
polscy eksperci, brakowało 16 sekund - ustalili reporterzy śledczy RMF
FM Marek Balawajder i Roman Osica. Według naszych informacji, właśnie po
ten brakujący fragment poleciał w trybie pilnym w połowie ubiegłego
tygodnia do Moskwy szef MSWiA Jerzy Miller.(...)
dowiedzieli się nasi dziennikarze, polscy śledczy zaczęli podejrzewać,
że przekazane taśmy były montowane, a przekazane nagranie nie była
wierną kopią. Wtedy o całej sprawie poinformowano Jerzego Millera.
Obawiano się olbrzymiego skandalu. Miller błyskawicznie skontaktował się
z szefową rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK)
Tatianą Anodiną i dokładnie wyjaśnił jej problem.
Miller pojechał jeszcze raz do Moskwy i jeszcze raz skopiował taśmy na
CD. Tym razem już cały zapis łącznie z brakującymi 16 sekundami. Polscy
prokuratorzy teraz twierdzą, że nie ma obawy, że były cięcia - to
dziwne, bo nagle okazuje się, że nagranie jest - delikatnie mówiąc -
niechlujnie skopiowane.
skrzynek prezydenckiego tupolewa, które przekazali nam Rosjanie
brakowało fragmentu zapisu – podało RMF FM. Informację potwierdza
Prokuratura Generalna. Chodzi o 16 sekund nagrania, które widniały w
stenogramach, ale nie było ich na nośnikach dostarczonych przez stronę
rosyjską
Moskwy równo dwa miesiące po katastrofie rządowego tupolewa. Po powrocie
mówił, że do pojechał po zapisy czarnej skrzynki Tu-154M, które zostały
ponownie skopiowane. Tłumaczył, że przy odsłuchu taśm wystąpiły
problemy techniczne.
– Podzieliliśmy się pewnym kłopotem w odczycie jednej z taśm, które
przywieźliśmy. W związku z tym dostaliśmy prawo kolejnego skopiowania,
żebyśmy tego kłopotu nie mieli – mówił 10 czerwca Miller.
była wykryta tydzień wcześniej wyszła na światło dzienne dopiero 15
czerwca. Poniżej bardzo ciekawy tekst z 10 czerwca pokazujący
pewne nieścisłości w wypowiedzi ministra MSWiA Jerzego Milera oraz moim
zdaniem brak logiki wypowiedzi.
odczytem czarnej skrzynki
drobny problem techniczny z odczytem zapisu czarnej skrzynki
rejestrującej głos w kokpicie Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem -
powiedział szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzy
Miller, który przywiózł z Moskwy nową kopię nagrania.(...)
odczytaniem końcóweczki zapisu, zmiana prędkości zapisu.
skrzynkarejestrująca
dźwięk w rozbitym 10 kwietnia pod Smoleńskiem Tu-154M to bardzo stara
technologia - magnetofon szpulowy. - A w związku z tym przy tzw.
rewersie, czyli gdy szpula dochodzi do końca i cofa, mieliśmy kłopot z
odczytaniem tej końcóweczki, więc jeszcze raz otwieraliśmy sejf,
jeszcze raz kopiowaliśmy, żeby tę końcóweczkę jeszcze raz dokładnie
sobie przekopiować. W czasie tego rewersu doszło do zmiany prędkości
zapisu. To jest mechanizm, który ma swoje wady - mówił.
Jak zaznaczył, nie chodzi o ostatnie sekundy lotu, lecz o ten moment,
gdy pracująca w czarnej skrzynce bez przerwy w obie strony taśma kończy
się na szpuli i cofa - nastąpiło to mniej więcej w połowie liczącego
około 30 minut zapisu. - Ponieważ przywiązujemy do tego bardzo dużą
wagę, nie mogliśmy sobie pozwolić na jakiekolwiek wątpliwości - dodał.
(...)
nie zorientował się, że taśma liczy 38 a nie 30 minut. Minister J.Miler
poleciał po brakujące 16 sekund a kilka dni pózniej dodatkowe 8 minut i
16 sekund wyjaśniano zamianą taśmy.
informacja o zamiania taśmy na cienszą była tylko informacją prasową i
nie mogę nigdzie znaleśc oficjalnego komunikatu prokuratury i dokumentu
potwierdzającego wymianę taśmy w Tu-154m co by wyjasniało dlaczego zapis
rozmów liczy 38 minut a nie 30 minut.
Pytania dotyczące tej częsci:
1. Jaka jest
faktyczna godzina startu oraz katastrofyTu-154m?
2. Czy istnieją
dane potwierdzające czas nawiązywania przez Tu-154m kontaktu z
poszczególnymi jednostkami kontroli lotu?
3. Dlaczego
linia energetyczna w Smoleńsku została zerwana o godzinie 08:39:35?
4. Dlaczego tak
długo trwało ustalenie godziny katastrofy?
5. Dlaczego
ministerSergei Shoigu zrządu
W.Putina poinformował go, że godzina katastrofy (zniknięcia z radarów
Tu-154m) to 08:50?
6. O której
godzinie został załączony alarm lotniska?
7. O której
godzinie przybyły na miejsce służby ratownicze?
8. Dlaczego
stenogramy zapisu liczą 38 minut 16 sekund?
9. Czy jest
jakaś dokumentacja potwierdzająca umieszczenie w samolocieTu-154m innej -
cieńszej taśmy?
http://ndb2010.salon24.pl/211070,krotki-tekst-o-z-czesc-ii
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
28. [Katastrofa Smoleńska] Leszek Szymowski ("Najwyższy CZAS!"): "Do
[Katastrofa Smoleńska] Leszek Szymowski ("Najwyższy CZAS!"): "Dowody matactwa"
Ja osobiście w to nie wierzę (tak, wiem, jestem "ruskim agentem" etc.), ale dowody przedstawione przez p.Leszka Szymowskiego w papierowej wersji "Najwyższego CZASU!" wydają się być dość przekonujące, a pochodzą z zupełnie innego i stokroć bardziej wiarygodnego (pytanie tylko, czy autentycznego) źródła, niż dotychczasowe spekulacje różnorakich "Gazet Polskich" czy skrajnie rusofobicznych interpretacji niektórych gestów strony rosyjskiej. Nie miałem czasu ich przepisywać, dlatego macie tutaj skany:
img401.imageshack.us/i/nczas1001.jpg/
img823.imageshack.us/i/nczas1002.jpg/
Krótkie streszczenie wniosków, płynących z artykułu "NCz!":
1. Jedno ze zdjęć, w jakich posiadanie wszedł polski wywiad, zrobione o godz. 14:52 (12:52 czasu polskiego) przez funkcjonariusza FSB, przedstawia zwłoki Lecha Kaczyńskiego leżące wśród szczątków rozbitego samolotu. Zwłoki są w stanie zbliżonym do nienaruszonego. Gdyby nie oderwana noga, Lech Kaczyński wygląda, jakby spał. Dlaczego zatem zwłoki, które oglądali Jarosław Kaczyński, Joachim Brudziński i Maks Kraczkowski, były zmasakrowane?
2. Rządowy (nie: prezydencki) Tupolew uderzył w ziemię z wyłączonymi silnikami, na co wskazują ekspertyzy. Dlaczego?
3. Autorem słynnego, amatorskiego nagrania nie był - jak się to oficjalnie podaje - Włodzimierz Iwanow, lecz zupełnie kto inny - Andrzej Mendierej, zasztyletowany później pod Kijowem. Zdobyte przez polskich funkcjonariuszy zeznania Mendiereja są też zupełnie inne, niż się to oficjalnie podaje.
4. Jeden z oficerów OMON-u został wezwany na lotnisko (domyślnie: aby zobaczyć miejsce katastrofy) o... 10:31! (8:31 czasu polskiego).
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3584884
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
29. Koniecznie proszę posłuchać
http://www.radiomaryja.pl/dzwieki/2010/07/2010.07.28.akt01.mp3
To jest sedno sprawy smoleńskiej. Jeśli ktoś myśli, że Rosja to matka Teresa to się myli.
Łączcie się, nie tylko w bólu, tylko gdzie ?
30. do zera?
Raczysz oczywiście żartować? TW to TW i nic mu nie pomoże, że go akurat ruscy ujawniają.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
31. Putin pracował dla Tuska?
Pęknę ze śmiechu!
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów
32. Leszek Szymowski?
Czy to ten sam, który onegdaj zajmował się rozpracowywaniem kulis zamordowania ks. Jerzego? On na emigracji? (Ugarte na Uchodźstwie)
Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...
33. Morsik
(Ugarte na Uchodźstwie) to nick osoby, która wrzuciła artykuł na forum Fronda.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
34. Poza fachowoscia
Jak fale sliny z morza sliny pojda do przodu, to ktos oficjalny bedzie musial zajac stanowisko. Warto wiec przec nieustannie. Jechac i walic rowno! ONAKIE puszczaja "singli":palikotwajdobartoszeskoniesioloskiego. I to jest ten jeden lujowaty ciag jadu. Warto ograniczyc swoje zdolnosci honorowe i jechac rowno i czesto!
35. Спецназ в Смоленске (El Ohido Siluro)
Zgodnie z przyjętym założeniem, że
wiarygodne mogą być tylko te najwcześniejsze z ogólnodostępnych
informacji i doniesień medialnych, kiedy to scierały się dwa
nurty informacyjne (ten prawdziwy, czyli plotki oparte na
prawdzie - z tym dezinformacyjnym, czyli plotkami rozsiewanymi przez
służby informacyjne zabezpieczające interesy sprawców po zamachu, będące
na miejscu zbrodni, jak również w kraju) - przeanalizujmy jedną z
wczesnych relacji w TVP INFO:
O ile mnie słuch nie myli, to pan Piotr Kraśko mówi w czasie 3:04 -
3:08:
(...) Milicja, służby specjalne, SpecNaz jest tu, nie... nie... nie pozwalają nam podejść
bliżej (...)
SPECNAZ ??????
Czy się nie przesłyszałem?
Słucham ponownie - i rzeczywiście - pan Kraśko informuje, że właśnie
"SPECNAZ jest tu", mało tego, z przekazu wynika, że SpecNaz zajmuje się
zabezpieczaniem znanego ze zdjęć satelitarnych miejsca w którym spoczywa
około połowy szczątków rządowego samolotu. Nie wiem, czy pan Kraśko
zdaje sobie sprawę (chyba tak, wszak to człek niezwykle światły)
czym jest SpecNaz i jakie są podstawowe zadania tej formacji...
Jeżeli ktoś ma wątpliwości, to zapraszam do lektury artykułu
poświęconego tej formacji, a także zamieszczam kilka najistotniejszych
cytatów z artykułu...
www.konflikty.pl/artykul-czasynajnowsze-595.html
Cytaty
z artykułu:
"Eksperci w dziedzinie wywiadu i sabotażu.
Siły owiane legendą, demony wojny, przerażające w czasach zimnej wojny
wojskowych i polityków NATO. Ich głównym zadaniem było przygotowanie generalnego
ataku na Europę Zachodnią."
"Słowo ‘zwiad specjalny’ którego
używają Rosjanie, definiowany jest jako działanie prowadzone w celu zagrożenia
politycznego, gospodarczego i militarnego tak możliwego lub
rzeczywistego nieprzyjaciela. W tym także podważenie jego morale.
Obejmuje zbieranie informacji na temat głównych instalacji
gospodarczych i militarnych i (albo) zniszczenia ich, uszkodzenia.
Organizowanie akcji sabotażowych i subwersji,
prowadzenie operacji karnych przeciwko buntownikom, prowadzenie
propagandy, formowanie i szkolenie grup buntowników."
"Mówiąc ogólnie, głównym zadaniem sił
Specnazu jest sabotaż i zwiad, chociaż wiadomo, że
prowadzono szkolenie buntowników w Afryce i na Kubie. Podczas zimnej
wojny ich głównym zadaniem był ‘zwiad dywersyjny’, który oznaczał działania
sabotażowe przeciwko ważnym instalacjom zachodnim, jak
stanowiska pocisków Cruise i mosty przed pojawieniem się głównych sił
atakujących. Inne misje
przewidywane w tym czasie to zamachy na wyższych dowódców NATO,
zabijanie pilotów sił NATO w ich mieszkaniach czy podkładanie min na
trasach przemieszczania się zachodnich czołgów."
"Poza podstawowym szkoleniem
wojskowym wszyscy rekruci zostają przeszkoleni w zakresie walki wręcz, technik
zabijania po cichu, spadochroniarstwa (w tym skoki z
opóźnionym otwarciem spadochronu), technik infiltracji (w tym
omijania systemów alarmowych i otwierania zamków), sabotażu,
posługiwania się materiałami wybuchowymi, języków obcych, przetrwania,
posługiwania się liną, precyzyjnego strzelania, zwiadu,
posługiwania się mapą i bronią produkcji zagranicznej, prowadzenia
zagranicznych pojazdów, obcej taktyki, techniki i procedur.
W fazie szkolenia rekruci ćwiczą na torze przeszkód i odbywają długie
marsze, często w pełnym wyposażeniu chroniącym przed atakiem chemicznym i
w maskach gazowych. Większość ćwiczeń fizycznych jest bardzo trudna, a
rekrutom często nie daje się racji żywnościowych, żeby sami zdobyli
jedzenie."
"Manewry odbywają się w środowisku
zbliżonym do warunków rzeczywistych, np. w odtworzonych bazach pocisków
Cruise, lotniskach NATO, ośrodkach łączności. W czasie manewrów
używa się materiałów wybuchowych i ostrej amunicji."
"Oddziały Specnazu mogą odnosić
sukcesy tylko wtedy, kiedy maja dobre informacje wywiadowcze
i właśnie z tego powodu podporządkowane są bezpośrednio GRU i do
pewnego stopnia drugiemu oddziałowi sztabu, który odpowiada za sprawy
wywiadu. W ramach tej grupy działają oddzielne komórki analizujące informacje
napływające od agentów, z łączności i od Specnazu – normalnie
zbierane przez agentów na przykład jako kierowcy lub sportowcy
podróżujący za granicą."
Koniec
cytatów.
Pan Kraśko w tej sytuacji jest BARDZO WAŻNYM
świadkiem. Jeżeli rzeczywiście był tam i działał SpecNaz (na co
również dobitnie wskazują dantejskie sceny z filmu 1.24, a także krater
po eksplozji widoczny na zdjęciu satelitarnym), to jest to kolejna
poszlaka, a wręcz już chyba jeden z dowodów w śledztwach dotyczących 10
kwietnia.
PS.
Panie Kraśko, mam tylko nadzieję, że nie
okaże się, iż "przejęzyczył" się pan, albo doznał pan nagłego zaniku
pamięci i nie pamięta pan już "KTO
był tam i nie pozwalał Wam podejść bliżej"...
http://el.ohido.siluro.salon24.pl/212843,
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
36. Oszustwo Katastrofy Smoleńskiej 10 kwietnia 2010
Oto artykuł Pana Krzysztofa Cierpisza z Lund - Szwecja, w którym dokonał szczegółowej analizy rozrzuconych części samolotu Tu-154M, gdzie zginął prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką plus reszta pasażerów i 9 osób załogi - razem 96 osób. Na podstawie tej analizy widać dość wyraźnie, że w samolocie zainstalowano bombę izowolumetryczną, gdyż inaczej nie można wyjaśnić logicznie taki rozrzut i lokalizację szczątek samolotu. Każdy logicznie myślący człowiek - a zwłaszcza inżynier - dojdzie do takich wniosków po przeczytaniu tego artykułu. Tylko poprawni politycznie i tchórze powiedzą, że to czysta fantazja lub hipoteza nie potwierdzona - bo „śledczy” prowadzą „dochodzenie”.
Autor jest mgr inzynierem budowy samolotow ( PW w W-wie) i z ponad 30 letnim doswiadczeniem w pracy inzynierskiej
http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=7&t=8844
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
37. Znalezione w sieci
38. Zasluzony odpoczynek
39. benenota
Nie tak szybko. Na razie parę milionów idiotów głosowało na oszustów, zdrajców i morderców.
Pozdrawiam