Dzięki .Nie słyszałem tego utworu.Jeszcze tylko się zapytam na dobranoc , jak Ci się podoba "Bronek"- bóbr dywersant od wałów.
Życzę Miłej Nocy.

dzisiaj na konferencji prasowej sam szef MSWiA wskazał zbrodniarza palcem !

W Chinach za Mao wyłapano wróble "wroga ludu".
Strach sie bać, co zrobią z biednym bobrem!

Według ludzi Platformy winnymi za powódź są ekolodzy i bobry.
Ekolodzy rozumiem, od dawna oskarżani są za różne rzeczy, ale bobry?

Już widzę, posła marszałka Niesiołowskiego który mówi: "To wszystko
przez te cyniczne Bobry, to zwierzęta pełne nienawiści i chamstwa, to
co robią to niesłychana obłuda. Ich zachowanie jest porażające. Ludzie
biorą je pod ochronę, a one co? Podgryzają wały i w dodatku zaufanie do
rządu. Jeśli Bobry nie zmienią swojego zachowania wyginą jak dinozaury".

Pan "prawie" jak prezydent już szykuje swoją dwórurkę - biedne bobry
- będzie niezły gril u Pana marszałka w niedziele. Zaproszony jest
również poseł Palikot, przyniesie na grila świński ryj i drugi gadżet
...na imprezkę po grilu.

Podono zwięrzęta są starannie oznaczane, te przybyłe z Rosji
przeżyją, zapewnił premier RP swojego rosyjskiego odpowiednika, przy
okazji obydwaj panowie umówili się na kolejne przytulańsko.

Gazeta Wyborcza rozważa na pierwszej stronie jutrzejszego wydania artykuł pod znamiennym tytułem "Wasz bóbr nasz prezydent".

No cóż, nie da się winy zwalić na PiS, nieszkodzi, można na bobry -
no i ekolodzy. Ci drudzy jeszcze przeszkadzaliby w przyszłosci
marszałkowi w jego sprawdzianach męskości i odwagi, gdy strzela z
kilkunastu metrów do saren.

http://flatforma.salon24.pl/186499,mamy-winnych-powodzi-zaczyna-sie-nagonka

ŻEREMIE POLSKIE

• Tagi:
• "bóbr to największy wróg!"

Gminny specjalista-hydrolog (?) miejscowości Dobre w woj. lubelskim skarżył się dzisiaj o godz. 15-tej  reporterowi TVN24 :

"Panie, bobry to dopiero kłopot!. Niszczą  obwałowania... Bobry, jak
to bobry, kopią, bo taka jest ich natura.  Ale  już 15 bobrów na małym
terenie, to katastrofa! "

Już kogoś dzisiaj w S24 rozśmieszyło to eksponowanie problemu
powodziowych bobrów. No bo rzeczywiście, jakoś tak dość śmiesznie i
dowcipnie wyszło z tym reportażem. Ale jak znowu o godz. 19.20 w
tvn-owskich "Faktach" usłyszałam o kłoptach z naprawianiem wałów
p/powodziowych, i to z ust samego ministra MSWiA, J. Millera, który na
konferencji prasowej  ogłosił tym swoim grobowym, powolnym głosem, że
"Proszę państwa, największym wrogiem wałów jest bóbr!" - nie miałam już
żadnych wątpliwości, że sprawa jest poważna.  I naszły mnie skojarzenia
- ale chyba zupełnie inne, niż oczekiwałaby tego reżimowa telewizornia
tvn.

Skojarzenie jest takie: że my, tu w S24, jak - nie przymierzając -
te bobry, próbujemy na przekór całej tej totalnej maszynerii reżimowych
mediów budować bezpieczniejsze dla Polski  żeremie. Oni tam tamują,
obwałowują, zakazują, przemilczają, ignorują itd., a Salon24 wytrwale
wykonuje swoją pracę.

Aż się chce zawołać:  dajmy sobie większe szanse -  MY, BOBRY! -
cierpliwie i z pasją wystukujący na klawiaturze sensowniejszy od
realnego wizerunek naszego polskiego gniazda. Nie dajmy się otamować,
obwałować, zakorkować. Jest nas przecież więcej niż owych, przywołanych
na początku, 15 bobrzastych rodzin w gminie Dobre w woj. lubelskim.

No, a jak już dzisiaj o 19.50 "Wiadomości" TVP1 prawie w całości
zacytowały  "List otwarty rosyjskich dysydentów po katastrofie
smoleńskiej", to dodatkowo wzmocniła się nadzieja, że może nadchodzi
DZIEŃ BOBRA. Inni mają swój "dzień świstaka", my możemy uhonorować
bobra, dlaczego by nie?

http://amelka222.salon24.pl/186514,zeremie-polskie