"Ja wam pokażę..." ("Ну погоди!") (Deżawi)
23-12-1991 r. premier Jan Olszewski powiedział: "Chciałbym, aby powołanie przez Wysoki Sejm tego rządu, oznaczało początek końca komunizmu w naszej Ojczyźnie". Hasłami rządu Olszewskiego była dekomunizacja, lustracja, nieufność wobec Rosji oraz zgłoszenie po raz pierwszy chęci przystąpienia do NATO. Już w styczniu 1992 r. Rosja ograniczyła dostawy gazu do Polski, zagrażając ciągłości produkcji naszego przemysłu. [więcej: w filmie ►"Nocna zmiana", 1994]
W miniony piątek [22-05-2010], rząd Donalda Tuska, w cieniu zalanej Polski powodzią (stulecia?), dokonał kolejnego kroku w kierunku całkowitego uzależnienia energetycznego od Rosji. W latach 2015/16 ma zostać uruchomiona "Bałtycka" elektrownia atomowa pod Kaliningradem (Michaił Kalinin to widać, pomnikowa, wielce zasłużona postać dzisiejszej Rosji - podpisał decyzję o zamordowaniu polskich oficerów w Katyniu). Po więcej szczegółów odsyłam do artykułu ►Krzysztofa Ligęzy oraz innych prasowych [linki: 1, 2]. Rozpoczęta 9 kwietnia br. budowa Gazociągu Północnego "Nord Stream" po dnie Bałtyku zamknie dojście do naszych portów Świnoujścia i Szczecina statków o zanurzeniu ponad 15 m, a więc takich, które w niedalekiej przyszłości miałyby zawijać do terminalu gazu płynnego LNG w Świnoujściu. Gazociąg Północny utrudni (jeśli nie uniemożliwi) położenie ewentualnego alternatywnego (dywersyfikacja dostaw gazu) połączenia rurociągiem z Norwegii. Warto dodać, że zwolennicy projektu przebiegu Gazociągu Północnego po dnie Bałtyku, podkreślali koniecznością ominięcia Polski, jako "kraju mało przewidywalnego" [Wikipedia]. Jakby tego było mało, jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności, w niecałe dwa miesiące po tragedii lotniczej pod Smoleńskiem oraz po rozpoczęciu budowy Gazociągu Północnego "Nord Stream", na wodach Zatoki Pomorskiej, ma miejsce ►"Niemiecko-polski konflikt graniczny".
Jak opanować obcy kraj?
Szpiegostwo w całej działalności KGB stanowi zaledwie 10-15%. Pozostałe 85-90% to praca na rzecz przewrotu ideologicznego.
Schemat "wojny ideologicznej" - według Jurija Bezmienowa - opanowującej dane państwo w czterech fazach "dywersji" (w nawiasie okres trwania operacji):
I - Demoralizacja (15-20 lat)
II - Destabilizacja (2-5 lat) głównie gospodarki, polityki zagranicznej, obronności kraju
III - Kryzys (6 tygodni)
IV - Okres "normalizacji" poprzedzony dużymi zmianami w strukturach władzy i ekonomii
Demoralizacja i destabilizacja
"Powodem będzie po prostu psychiczny szok, którego doświadczą, gdy w przyszłości zobaczą, jak w praktyce wygląda "wspaniałe" społeczeństwo oparte na sprawiedliwości społecznej i równości. Reakcją będzie oczywiście oburzenie i frustracja. Reżim marksistowsko-leninowski nie toleruje takich ludzi i naturalnie zostaną oni zaliczeni w poczet dysydentów. Inaczej niż współcześnie - w przyszłych marksistowsko-leninowskich Stanach Zjednoczonych nie będzie miejsca dla dysydentów. Póki co, w USA dysydent, albo człowiek krytykujący Pentagon, może być popularny, jak Daniel Elsberg lub obrzydliwie bogaty, jak Jane Fonda. W przyszłym ustroju tacy ludzie zostaliby zmiażdżeni jak chrabąszcz i nikt nie miałby zamiaru płacić im za ich szlachetne idee powszechnej równości. Oni tego nie rozumieją, a poznanie tej prawdy byłoby dla nich oczywiście wielkim szokiem. Proces demoralizacji dokonujący się w Stanach Zjednoczonych w zasadzie zakończył się już z powodzeniem. Spoglądając na ostatnich 25 lat, można powiedzieć, że sukces przerósł oczekiwania, ponieważ demoralizacja objęła sfery, o których wcześniej nawet nie śniło się towarzyszowi Andropowowi i jego ekspertom. Większość tej pracy wykonali sami Amerykanie dla Amerykanów, a stało się tak za sprawą braku moralnych standardów. Już wcześniej wspomniałem, dostęp do informacji przestał już cokolwiek znaczyć, bowiem zdemoralizowana osoba nie będzie w stanie ich docenić i przestanie przywiązywać wagę do faktów. Nawet gdyby została zalana strumieniem potwierdzonych informacji, dokumentów, obrazów, albo gdyby została siłą zabrana do ZSRS, gdzie pokazano by jej obozy zagłady, nie byłaby w stanie uwierzyć. Aż do chwili, w której ktoś kopnąłby ją w jej tłusty tyłek, jednak nie wcześniej - na tym właśnie polega tragizm sytuacji ludzi zdemoralizowanych."
["Wywiad z byłym agentem KGB", Jurijem Bezmienowem, ekspertem w dziedzinie dywersji ideologicznej, omawiającym na przykładzie USA powolny proces demoralizacji społeczeństwa jednolicie konserwatywnego w społeczeństwo egalitarne, marksistowsko-leninowskie, przeprowadza Edward Griffin, 1984 r.]
"Komunizm był jedną z największych plag, jakie kiedykolwiek dotknęły rodzaj ludzki. Więcej ludzi zostało zabitych przez reżimy komunistyczne, niż zginęło we wszystkich wojnach XX w. Ludzie, którzy kolaborowali z systemem kontroli sowieckiej, to ludzie których nie można uznać za patriotów. To byli ludzie, którzy w taki, czy inny sposób pomogli przedłużyć cierpienie kraju." [-- John Lenczowski, politolog; wypowiedź z filmu "Towarzysz Generał"]
"Armia Krajowa była pierwszym problemem, który polska komunistyczna władza musiała rozwiązać. AK była to poważna siła. Dopóki ona istniała, nie można było w Polsce wprowadzić komunizmu. Dlatego pierwszym zadaniem komunistycznej władzy było zniszczenie Armii Krajowej." [-- Władimir Bukowski, historyk; wypowiedź z filmu "Towarzysz Generał"]
"Mieliśmy już kult Lenina, później okazało się, że niesłuszny. Potem był kult Stalina, też błędny. Potem kult Chruszczowa. Potem Breżniewa... pamiętacie Breżniewa? I tak to dalej szło. Ale wszyscy okazali się, albo przestępcami, albo złymi ludźmi. Teraz w Rosji rodzi się nowy kult jednostki..." [-- Wiktor Suworow, pisarz, autor wielu książek, m.in. "Lodołamacz"].
Jurij Aleksandrowicz Bezmienow (ur. 1939), znany także jako Tomas David Schuman, były agent KGB, wyemigrował na Zachód w 1970 r. Fragmenty rozmowy z 1984 r., przeprowadzonej przez Edwarda Griffina.
Jurij Bezmienow - Część 2
Wiktor Suworow w TVP Poznań, maj 2007
Zachęcam do obejrzenia fascynującego filmu Andrieja Niekrasowa "Bunt. Sprawa Litwinienki" (części 1-10, 105 min.). Padają tam kluczowe słowa o pogardzie marksizmu-leninizmu do ludzkiego życia. To samo spostrzeżenie jest zawarte w filmie nieżyjącego już Waldemara Milewicza "Nord-Ost". Film "Bunt. Sprawa Litwinienki" zrealizowany w 2007 r. wspólnie z żoną, Olgą Konskaja (zmarła po długiej i ciężkiej chorobie w Berlinie, 28 maja ub.r.), był dość głośny na festiwalu w Cannes 2007 r.
Adam Michnik o gen. Jaruzelskim w "Tomasz Lis na żywo", 3-11-2008
Dla zainteresowanych pogłębieniem tematu o wojnie ideologicznej:
►"Podstęp w służbie socjalizmu", Tadeusz Rynkiewicz, Nasz Dziennik, Nr 13, 16/17-01-2010
►"Jak napaść na państwo" - wykład Jurija Bezmienowa, filmy YouTube [części 1-7]
http://zbigniew-sz-n.salon24.pl/186006,ja-wam-pokaze- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz