Właśnie przed chwilą pewnie pół Polski zobaczyła w programie Tomasza
Lisa jak zachowuje się elektorat PiSu w nagranym materiale przed
Teatrem Narodowym. Szok! Na dziennikarza z mikrofonem mającym logo
"Tomasz Lis" poleciały inwektywy typu "won stąd", zupełnie jak w
środowisku radia Maryja. Ale wstyd! To tylko dowodzi moich
wczesniejszych, luźnych spostrzeżeń, że powinno się tę część
psychopatycznego elektoratu PiSowego zamknąć w jakimś zoo i pokazywać
przy zachowaniu wszelkich środków ostrozności.


http://brzdyl.salon24.pl/186151,tomasz-lis-zlinczowany