Toyah u Pospieszalskiego teraz - 0:39

a przemówił najlepiej fragment dokumentu "Ruch 10 kwietnia".
Karnowski tez niezły, Hartman nie miał nic do powiedzenia, poza durnymi minami.

Oglądałam program z zaciekawieniem, ale masz rację Marylko, że chaotycznie nieco to szło.
Ciekawa byłam co ten pompowany goguś raczy rzec: i oczywiscie poleciał Agorą: że ci z Krakowskiego Przedmieścia po katastrofie - to "narodowi katolicy", których jest....1/30 a nie 2/3 Polaków! A potem - też bełkot. Ot, korzenna retoryka...i inteligentny inaczej paszkwilant. (filozof - też korzenna "specjalność" :)
Karnowski - rozumna bestia i błyskotliwa (no i ma już przyklejoną łatę "prawaka" :), a Mistewicz- cóż, rozmywa - jak potrafi!
Masz racje że materiały filmowe - broniły się same. Jeszcze ciekawiej - "zajawka" nowego filmu Stankiewicz. Będzie ostro.
Pozdrawiam.

;)) a jak ! a GazoWnia juz wystrzelała wszystkie naboje.

Tylko kapiszony im zostały.

Hartman przynajmnie przyznaje sie, ze jest mniejszością narodową, czyli Polakiem żydowskiego pochodzenia.
Wg spisu z 2002 r jest ich w Polsce tylko 1055.

To dopiero mniejszość!

Pozdrawiam

1055?

Biedaczysko Michnik... jeny! Jaką małość reprezentuje... chętnie spojrzałbym w jego fałszywe oczy.... i dał lustro!
Pzdr

"Shavei Israel" (dosł. Izrael Powraca) jest organizacją, która od lat zajmuje się wyszukiwaniem ludzi żydowskiego pochodzenia i służy pomocą w konwersji na judaizm. Organizuje także obozy dla młodzieży. Według prezesa organizacji Michaela Freunda, do swojego pochodzenia przyznaje się 4 tys. polskich Żydów. Kilkakrotnie więcej nie zdaje sobie sprawy ze swoich korzeni.

"W ostatnich latach byliśmy świadkami niesamowitego procesu, w którym wielu ukrytych w Polsce Żydów zaczęło zbliżać się do swojej tradycji i uczyć się o żydowskich świętach" - twierdzi Freund. Podczas spisu powszechnego w 2002 roku narodowość żydowską zadeklarowało 1055 obywateli Polski.

rup

http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article611532/Polscy_Zydzi_ujawniajcie...

Jan Pospieszalski to jest masochista

Janek Pospieszalski zaprosił dzisiaj ZNOWU Hartmana. Ja normalnie myślę, że Jan Pospieszalski jest masochistą, bo chyba nie może inaczej być:-)

Jan Hartman, członek komitetu honorowego Bronisława Komorowskiego tak mówi o manifestacji " Ruchu 10 kwietnia" na Krakowskim Przedmieściu:

"Ta demonstracja jest dowodem tego, że RÓWNIEŻ NARODOWI KATOLICY, których jest nie 2/3 ale 2/30 RÓWNIEŻ chcieliby brać udział w takim wspólnotowym przeżyciu demonstracji politycznej, i to przeżycie akurat przeżyli"

"Ten rodzaj zebrania, i te hasła które temu zebraniu towarzyszyły świadczą o tym, że to jest taka grupa o takich poglądach, mają oczywiście TEŻ słuszne prawo do tego rodzaju przeżyć, cechą charakterystyczną takich przeżyć jest to, że osoby biorące udział w takich zebraniach mają poczucie silnej podmiotowości , że biorą sprawy w swoje ręce , co jest złudne, biorąc udział w tego typu wielkich demnstracjach dowolnej stronie politycznej, to raczej ulegamy nastrojom, a uczucie suwerenności jest dosyć iluzoryczne"

Można normalnie spaść z fotela, ten człowiek jest moim absolutnym faworytem wśród środowiska wiodącego tytułu prasowego. Ta nienawiść do katolików jest przerażająca. Facet ZAKŁADA, że na Krakowskim Przedmieściu są SAMI NARODOWI KATOLICY. ZAKŁADA, że Ci ludzie, którzy się na Krakowskim Przedmieściu znaleźli są mniejszością, i ich pogląd jest wprawdzie możliwy do prezentowania ale NIEPEŁNOPRAWNY.

Pan Hartman się łaskawie zgadza na to, że możemy RÓWNIEŻ, jako narodowi katolicy, prezentować swoje poglądy, ale nie mamy co liczyć na to, żeby sądzić, iż mamy JAKIEKOLWIEK sprawy w swoich rękach.

Dobre jest jedno, Jan Pospieszalski zapytał Hartmana jako członka komitetu honorowego Bronisława Komorowskiego, bo pytanie tego faceta o cokolwiek z punktu widzenia filozofa etyki, to jest szydera i absolutna szopa.

http://anna.salon24.pl/184769,jan-pospieszalski-to-jest-masochista

że fobie jakieś mam...

wiem ,żeś ty chłopie belfer ale z drugiego zawodu na pewno aktor,czy nie występowałeś jako dziecię w jasełkach?a może na akademiach szkolnych mówiłeś prozą nawet o tym nie wiedząc,a może jako student udzielałeś się w kabarecie jakowymś?nie?to może choć dekoracje ustawiałeś,światłem oświetlałeś?a może w rodzinie aktorów miewałeś i z genami odziedziczyłeś zdolności?przyznaj się bo GW będzie miało problemy z tobą.

myślę,że w samych kręgach GW jest ich z 10 razy więcej