Powódź, śmierć i bezsilność
elig, śr., 19/05/2010 - 11:13
Wczoraj był już ostatni dzień mojego pobytu w Krakowie. Włąśnie pakowałam rano moje rzeczy, gdy nagle zapukał kolega i powiedział, że mam się natychmiast zbierać, wsiadać w autobus i jechać, bo mają zamknąć most Dębnicki. Pomyślałam, że facet panikuje,...
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. @elig
Witam,
dostojny jubilat miał swoje "5 minut", śmierć w takich okolicznościach jest zawsze zapamietana.
Natomiast wszystkie media, poza RM i wiekszośc Polaków , którzy tego dnia nie byli w kościołach, przegapiła coś ważnego:
Nabożeństwo przy Skale Papieskiej na Błoniach w 90 rocznicę urodzin Jana Pawła II
Nabożeństwo przy Skale Papieskiej na Błoniach w 90 rocznicę urodzin Jana Pawła II 18 maja 2010 mimo fatalnej pogo...
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
To prawda. Nie wiem, czy to skutek powodzi, ale nikt o tym nie mówił, ani Internet, ani nikt z moich kolegów z Krakowa.
3. Link do tekstu
http://piwnica.tkm.cc/arch/elig3/184091,powodz-smierc-i-bezsilnosc.html