Pałac na Wodzie - demonstracja i informacja
czarnowidz, ndz., 16/05/2010 - 20:57
Gdy pisałem swoja poprzednią notkę i przywołałem porównanie dzisiaj sprawujących władzę rządową elit do dworu ostatniego króla I Rzeczypospolitej, z jego słabościami, łajdactwami i na końcu zdradą, nie miałem pojęcia, że Komorowski zaplanował inaugurację...
- czarnowidz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
4 komentarze
1. Rany boskie
Komorro swoją drogą, ale co ma z nim wspólnego król Stanisław August?!
Panie, czytałeś pan choć jedno źródło historyczne na jego temat, nie napisane przez zdrajcę z konfederacji radomskiej?!
Ręce opadają. Nawet Mackiewicz po wojnie przyznał, że dopiero po przeanalizowaniu źródeł zrozumiał, na czym polegał nieprawdopodobny dramat tego nieszczęśliwego władcy.
Dlaczego nikt nie czepia się Kołłątaja, tego samego Kołłątaja, który oświadczył królowi "Najjaśniejszy panie, do Targowicy nie należy przystępować jutro. Należy przystąpić dziś", po czym pierwszy złożył do niej akces? Konfederatów barskich, którzy wzywali na pomoc "gwarantkę" Katarzynę? Tych się sławi, a jego - który z własnej kieszeni łożył na Szkołę Rycerską, ukrócił korupcję w miastach królewskich, tworzył od zera armię, na którą nie było pieniędzy, chciał dać prawa mieszczanom i kształcić chłopów - nie! To ma być sprawiedliwość?
A poza tym przypomnę, że Rzeczpospolita de facto utraciła niepodległość w 1717 roku. NIE za Poniatowskiego.
Tylko nie cytuj mi pan Sołtyka, szaleńca wysługującego się Katarzynie i piewcę liberum veto.
A Komorowskiego i tak nie lubię, bo strzela do zwierzątek.
2. Każdy patrzy na to inaczej
Ja jestem konfederatą barskim
A źródeł trochę poczytałem. Tak się składa.
Czarnowidz
3. I gotowy jest dylemat
Dla jednych patriota, dla drugich zdrajca a tertium non datur - NIET czy wam to czegoś współczesnego nie przypomina ? Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
4. Mysliwy Komoroski
Ja nawet nie o strzelaniu mowie. Ja nie zabije nawet pajaczka i kazdego innego robaka. Kiedys moglem poderznac gardlo kupionemu na targu kogutowi. Nawet bez glowy biegal przez czas jakis. To wszystko to jest bialko. Moj kolezka z podworka, dzis z Nowego Jorku i pewnie blisko Nobla z biochemii, wstrzymal moja reke przed przydepnieciem gasieniczki: "To jest bialko!".
Strzelac na polowaniu do zwierzat, ktore maja serca, pysie oczka i uszka? To zbrodnia!
PS Ja, jako ja, zabijam tylko mrowy, bo te sa strasznie straszne. Myszy - z wahaniem i przezywam jabym zabil kuzyna. Dzis chcilem pomoc zajaczkowi, ktorego chyba samochod przejechal. Chcialem pomoc, a chyba przeszkodzilem. On nie mial zaufania. Mam nadzieje, ze juz nie zyje gdzies tam w dolinie nad rzeczka kolo obiektu biurowego, ktorymk zawaiaduje. Ten dzien zapisze sobie czerwona krecha w swoim zyciorysie.