Ponieważ nie sądzę abym miał okazję zadać je osobiście, pozwolę sobie zawiesić je w domenie publiczenj:

1. Pytanie do kandydata na urząd Prezydenta RP, pana Bronisława Komorowskiego: Pan Marszałek był łaskaw przyrównać poparcie dla próby zmiany w ordynacji wyborczej "za pięć dwunasta" do "wspierania mechanizmów demokratycznych".
Chodzi o zmianę polegającą na ułatwianiu wyborcom głosowania w drugiej
turze wyborów poza miejscem zamieszkania. Chociaż obecnie nie jest to
jakoś szczególnie trudne. Mam pytanie (a właściwie pytanie złozone):
czy zmiana godzin głosowania w wyborach prezydenckich, której nie
zdążono zastosować obecnie ze względu na przyspieszone wybory (czyli
otwarcie lokali wyborczych dla osób chcacych głosować między 20:00 i
22:00 oraz zamknięcie ichdla chcących głosować między
6:00 i 8:00 również traktuje Pan jako "wspieranie mechanizmów
demokratycznych"? Czy może Pan lub Pana partia pochwalić się innymi
projektami "wzmacniania mechanizmów demokratycznych", np. projektem
wprowadzenia takiej samej zmiany w wyborach wójtów, burmistrzów i
prezydentów miast?

 

2. Pytanie do szefa sztabu wyborczego kandydata na Prezydenta RP Grzegorza Napieralskiego, pana Marka Wikińskiego: był Pan uprzejmy w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" wypowiedzieć o Marszałku Sejmu Bronisławie Komorowskim następujące słowa: Ale
na Komorowskiego nie zagłosuję, bo na własne oczy widziałem jego drugą
twarz, którą pokazał na posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów
10 kwietnia – w dniu tragedii smoleńskiej. Była to twarz człowieka
cynicznego i bezwzględnego. Po tym, co wówczas zobaczyłem i usłyszałem,
nie chcę, żeby został prezydentem.
Czy byłby Pan uprzejmy rowzinąć wypowiedź i wyjaśnić, co konkretnie widział Pan i słyszał 10 kwietnia u Marszałka Komorowskiego?

Mam nadzieję, że zawieszone przeze mnie pytania nie zawisną w
próżni, ale kiedyś (i to raczej prędzej niż później), doczekamy się na
nie odpowiedzi. A "wolne media" niech się trochę wezmą za robotę, a nie
za produkowanie sobie alibi, że oto my tu wszystkim kandydatom po równo dokładam .Jednemu
dokładać za "zbrodnie IV RP", "nekrofilię", "nekromarketing" i
"hipnotyzujące milczenie" a drugiemu za Wikipedię, to nie jest
"dokładanie" po równo. Ciekawe swoją drogą, czy któreś podchwyci temat
mieszkania Anny Bikont i komitetu wyborczego Komorowskiego z
dzisiejszej "Rzepy".