Czy „człowiek honoru” pójdzie na urlop?
Po wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego dla salonu24 objawiło się wielu malkontentów zarówno z opcji partii rządzącej jak i miłoś...
Po wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego dla salonu24 objawiło się wielu malkontentów zarówno z opcji partii rządzącej jak i miłośników lewicy, zarzucających mu miałkość, ogólnikowość i taktyczną oraz polityczną nieszczerość. No cóż tu nie Gazeta Wyborcza czy jakiś TVN24, tu „Śpiewać każdy może, jeden lepiej, a drugi trochę gorzej”
Choć krzywdząca byłaby ocena, że wielu ludzi w tym również internautów nie potrafi myśleć samodzielnie czy też jest pod wpływem „wiodących” mediów, to jednak sączony metodycznie zaraz po zakończeniu żałoby przekaz salonu robi swoje. Jaki to przekaz? Ano lapidarnie rzecz ujmując taki:
Smoleńska tragedia ODMIENIŁA zupełnie Władimira Putina, Jarosława Kaczyńskiego zaś NIE
Wczoraj, również w wyborcze tourne wyruszył kandydat postępowców i salonowców Bronisław Komorowski. Wylądował na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach rzucając jak zwykle kilka ponadczasowych myśli.
Pytanie studenta o fatalny stan edukacji w Polsce po krótkiej i pełnej ubolewania wypowiedzi podsumował, jak na arystokratę przystało: "Mowy powinny być krótkie, a kiełbasy długie".
Na zarzut wytypowanego do zadania pytania studenta o zaniechania rządu PO w reformowaniu finansów publicznych usłyszano zaś inną złotą myśl:
„To jest zawsze problem tego, co by się chciało, a co można. Ja staram się być realistą. Od czegoś trzeba zacząć. To tak, jak zawsze pytają obcokrajowcy:, dlaczego całujemy kobiety w rękę? Ja odpowiadam: Od czegoś trzeba zacząć”
Oczywiście nie zabrakło również swoistego ponowienia wyzwania do wyborców, aby przyjrzeli się mu porównując jego postawę dawniej i dziś. W ten sposób pan marszałek chce nam powiedzieć, że jest jak opoka, nie zmienia nigdy zdania ani poglądów oraz, że jest człowiekiem honoru.
Pójdźmy tym tropem
TVN24 10 marzec 2010
„Bronisław Komorowski uspokaja, że jeśli wygra w prawyborach z Radosławem Sikorskim, to pójdzie na urlop. To odpowiedź marszałka na wątpliwości, czy powinien pełnić swoją funkcję w Sejmie w czasie wyścigu do prezydenckiego fotela.”
"Wezmę urlop"
Dodatkową gwarancją ze strony marszałka, że nie będzie wykorzystywał swej pozycji w prezydenckiej kampanii, jest deklaracja, że weźmie urlop na czas najgorętszej rywalizacji”.
http://www.tvn24.pl/0,1646935,0,1,komorowski-pojdzie-na-urlop,wiadomosc.html
Dzisiaj marszałek Komorowski, mimo, że jak twierdzi jest zarobiony jak nikt w Polsce, urlopu raczej nie weźmie.
Jest w sytuacji niezwykle delikatnej. Nie dość, że w katastrofie smoleńskiej zginął jego najgroźniejszy rywal w walce o prezydencki fotel, to jeszcze on sam zajął na mocy konstytucji jego miejsce.
I tu widać, że przyzwoitość, moralność i etyka to nie są mocne strony kandydata PO na prezydenta. Wykorzystuje zajmowane stanowisko bezpardonowo, żeby nie powiedzieć bezczelnie, do promowania siebie, a jednocześnie zazdrości komfortowej sytuacji Jarosławowi Kaczyńskiemu mającemu tyle wolnego czasu.
Myślę, że niewielu jest Polaków zazdroszczących Jarosławowi Kaczyńskiemu jego obecnej sytuacji. Sadzę, że także niewiele jest tak gruboskórnych osób, które by zasiadając zrządzeniem losu na fotelu Lecha Kaczyńskiego, wykorzystywało każdy dogodny moment by wbijać szpile w zmarłego i jego brata.
Ów obiecany urlop na czas kampanii pomińmy milczeniem i przypomnijmy coś innego.
W 2001 roku podczas bezprecedensowej akcji gnojenia przy pomocy służb niewinnego człowieka, Romualda Szeremietiewa, wystąpił na konferencji prasowej broniąc pamiętnej „akcji na Bałtyku” i usunięcia z MON wiceministra.
Zapytany, co stanie się, jeżeli Szeremietiew okaże się niewinny, odparł, że będzie to oznaczało koniec jego kariery politycznej i jako „człowiek honoru” nie będzie mógł inaczej postąpić.
Dzisiaj po 9 latach sądowej gehenny, Romuald Szeremietiew ma w kieszeni wyrok uniewinniający, złamaną karierę polityczną oraz zszargane dobre imię, a „człowiek honoru” jest kandydatem partii rządzącej w wyborach prezydenckich.
- kokos26 - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Cóż by na to można powiedzieć???
Jaki człowiek taki honor! Chyba tylko to, bo reszta jest milczeniem.Pzdr
RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ /Józef Piłsudski/
2. komorow nie ma , nie miał i
komorow nie ma , nie miał i nie będzie miał honoru !.taki typ- wszystko dla kasy.
teraz pewnie usuwa swoje akta z akt zastrzeżonych IPN -były współpracownik WSI.
Pozdrowienia !