Blokady

;) wstydziła by sie Pani !

Tu tak pieknie i konsyliacyjnie właściciel S24 I.Janke i współwłaściciel Radek Krawczyk (nawet udaje blogera, choć nie napisał żadnego tekstu jako bloger) łączy ogień z wodą i robi wywiad z JK, a Pani dogodzić nie mogą ;)

Lans , lans i kasa. Cały czas to powtarzamy, a ile to ufności w ludziach, że "da sie rozmawiać" z właścicielami S24.

To jest własnie ta demokracja i niezależne forum publicystów, Szanowna Pani elig.
To nie może byc tak, że Wałęsa walczył o demokracje, a tu każdy gada, co chce ;)

Pozdrawiam

Pozdrawiam

To prawda, ja przecież to wiem, ale uważam, ze takich rzeczy nie nalezy przemilczać.

sami się zablokowali?

http://jankepost.salon24.pl/181395,jaroslaw-kaczynski-dla-salon24-czas-p...

Strona chwilowo niedostepna.

Chwała Ci za TO:
http://blogmedia24.pl/node/29720
W Google nie ma kopii :)

Jarosław Kaczyński przerywa milczenie w sieci
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Jaroslaw-Kaczynski-przerywa-milcz...

pozdr.

Chwilami się odblokowują. To na razie mały fragment z odpowiedziami na pytania Jankego, Toyaha, Chevaliera i Krawczyka.

Tak, ten przedruk jest cenny, bo się przynajmniej nie zawiesza :)))

Potwierdzam Pani obserwację , po pierwszej mojej notce, wydawało się niewinnej n/t porównania sytuacji w Polsce XVIII i XXI wieku , żadna moja notka z 6 nie trafiła na ostatni post i nie była widoczna dla potencjalnych czytelników.
Na zapytanie skierowane do administracji salonu do dziś nie otrzymałem odpowiedzi.
Moja przedostatnia notka pt" Kliniczny obraz choroby - pożyteczny idiota " w/g licznika miał ponad 700 odsłon natychmiast poszedł w lochy salonu.
Z drugiej strony preferuje się notki błahe i banalne.
Wydaje się ,że postanowiono aksamitnie ocenzurować internet.
Pozdrawiam.

:wywala się za całokształt,stąd te zdziwienia niektórych:wywalili mnie a nie wiem za co.Myślę,że tam są prawdziwi cenzorzy/co zarzucałem nieraz Krawczykowi i to za to mnie ustrzelił naprawdę/,lecą po wpisach lub sprawdzają donosy/a donosicieli tam mnogo/,jak jest donos,wtedy czytają,oceniają postawę i jak określą stopień nieprawomyślności/najczęściej nibyantysemityzm/to won i ban.Wiem,że na mnie było dużo donosów o antysemityzm zakumuflowany/po wpisie opartym na wywiadzie z Edelmanem/-tyle.

Ta cenzura nie jest wcale taka aksamitna. Mogę wyliczyć 32 osoby które w ostatnich 10-ciu miesiacach zostały wyrzucone lub zmuszone do odejścia poprzez ciagłe wycinanie notek. Większość z nich to dobrzy blogerzy.

Ja akurat sprawami Żydów w ogóle się nie zajmuję. Moja działalnośc w okresie ostatnich dwóch miesięcy powoduje, że jeśli mnie wywalą, to przynajmniej będe dobrze wiedziała za co.

ale ONI tak,szukają tych antysemitów i szukają,tak jak Komorowski głuszcy.

Pisząc aksamitną miałem na myśli np. cenzurę w PRL-u, wtedy za słowa i ich czytanie zamykali, w aksamitnych rękawiczkach też można udusić.
W spornych ewidentnie przypadkach powinien działać sąd koleżeński blogerów i byłaby to instytucja odwoławcza i ostateczna. / no cóż ,pomarzyć można/.
Pozdrawiam.

jestem świadom tego co się promuje na s24 i jaką opcję wspiera. Teraz, ze względu na pracę piszę i komentuję mniej, ale jednak staram się jeszcze powalczyć, póki mnie nie wywalą ;-)
Jeśli chodzi o przekonywanie kogoś, czy polemiczne dyskusje i zbijanie bzdurnych tez i argumentów, to nie ma chyba lepszego miejsca niż s24. Chyba się zgodzisz, że np. tutaj na Blogmedia24 rozumiemy się dobrze i nie ma specjalnej potrzeby nikogo przekonywać do pewnych podstawowych wartości.

Jeszcze powalczę na s24 i Ciebie również zachęcam, bo trzeba dawać świadectwo.
Pozdrawiam serdecznie

Tak, oni mają hyzia na tym punkcie.

Były takie liczne projekty, ale właściciele się nie zgadzają. Oni wola iluzję władzy absolutnej.

Chyba Pan zauwazył, że robię co mogę. Niestety, mogę niewiele. Za tę sytuację odpowiedzialni sa też sami blogerzy, którzy często zachowują się jak rozkapryszone dzieci. Wszystkiego najlepszego !!!

No przynajmniej w tej notce nie robię niczego obrzydliwego ;)
Mimo różnicy w definicjach pojęć -za pamięć dziękuję.
Nigdy nie prowokowałem administracji-nie ograniczałem się- choć miałem świadomość konsekwencji-swoich praw ograniczać nie daję nikomu i nie zwykłem przy tym ograniczać cudzych.
To co zrobiono z Lizakiem ( świetne notki i nie zgadzałem się z Nim zasadniczo)-barbarzyństwo czystej wody..

Bene Vale

Xipon Jan Itor

no nie, Lizaka też? Im tam juz całkiem pod deklem wali od tej cenzury.

Ja też nie rozumiem zdziwienia blogerów i jakiemuś wydumanemu mniemaniu, że jeden jest dobrym cenzorem, tfu policjantem a drugi tym złym. Przecież już od pewnego czasu SG salonu jest odbiciem zachowania I. Janke. Ma być pośrodku, wspieramy mniejszości w trosce o pluralizm i debatę społeczną plus kliki. Tak naprawdę widać, że ten "zły" jest kiepskim marketingowcem. Dlaczego? Salon ma różne kategorie, które z czasem zapchałyby politykę, która sama w sobie jest nędznym polem do promocji i zarabiania. Chyba, że ktoś chce mieć serwis plotkarski. Stworzenie poważnego medium obywatelskiego do superhiperpoważnych dyskusji i debat miało spowodować skanalizowanie różnych dziwnych typów w jednym miejscu ale także wypromowanie określonego miejsca, marki (opowiedzenie historii, narracja itd. tutaj akurat szli w dobrą stronę). Efektem końcowym jest absolutny syf treściowy, co nikomu nie przeszkadza bo marka jest znana.
Kategorie kulturalne można napędzać wywiadami, nakręcaniem gadek o niczym a w końcu wydawaniem zbiorów esejów czy reportaży. Gdyby myśleli, mieliby już teraz niezłą kasę.
Oczywiście to, co wyżej napisałem jest możliwe w wersji, że portal jest niezależny i nie ma nań żadnych nacisków z zewnątrz. Osobiście niezbyt w to wierzę, znając historie życia różnych "panów od propagandy" i przestając z nimi na co dzień.
Zresztą, kończąc te wywłątki- bez obrazy ale ktoś kto babra się w TOK FM jest dla mnie stracony.

Rozumiem punkt widzenia Xipona Jana Itora. Moim zdaniem lepiej byłoby poczekać trochę z próbami egzekwowania swoich racji, aż sprawa "przyschnie". Te rysunki okropnie mi się nie podobały. Moje prawo. Życze zdrowia, szczególnie Xiponowi.

Tak, Lizaka też. Oni wkrótce zabanują całą blogosferę :)))

Czy ja gdzieś pisałam, że jeden jest dobry, a drugi zły?. Oceniałam całokształt działań i ich skutki.

Z Lizakiem 1 sprawa jest coraz bardziej dziwna. Oto 13.05 godz. 22:00 na stronie locked-accounts pojawił się wpis: Lizak 1 - ustanowiono blokadę do 20.05, ale na jego koncie odnotowano 118 notek i 67 komentarzy, podczas gdy w dniu 12.05 godz 12:34, kiedy ustanawiano blokadę bezterminową, na tym koncie były 303 notki i 195 komentarzy. Wygląda na to, że wprawdzie zamieniono blokade bezterminową na terminową, ale za to wywalono większość jego blogu. Ciekawe, że oba te wpisy, o blokadzie terminowej i bezterminowej są w tej chwili obok siebie.

Lizak to poważny facet, ciekawe, jak na to zareaguje.
Patrzę na S24 i widze, że schetyna wysłał swoich chłopaków do boju.

Ale śmietnik ! I tego nie sprzątają.

Dzisiejsze wystepy Bronka w mediach i wywiad JK na S24 wywołał furię i atak.

Ciekawe, jak szybko naloty dywanowe schetynowców przechylą szalę i jak Eforosy będą "zarządzać" tym bałaganem.

Patrzę sobie na to bez emocji, mnie to juz nie dotyczy, ale swoje oceny tego, co sie tam dzieje, mam.

Wiem ,że moje przypomnienie jest niczym wobec nieskończoności:)
Ostatniego permanentnego bana dostałem za nic ( pomińmy te fatalne grafiki-BAN drugi) słownie za NIC-i odczekać by wykazać swoje racje nie miałem możliwości najmniejszej.
Jako że darzę Panią szacunkiem( na kogo innego ręką bym machnął po prostu)-narzucam się z tym nieważnym( bo odwrócić się sytuacji już nie da) wyjaśnieniami.

P.S.Stan zdrowia pozwala mi na samodzielne już,używanie komputera...
Korzystam jedynie z konta syna-który takie przygody i pasje- uznaje za objaw starczej demencji-co okrasza wybaczającym i troskliwym w sumie uśmieszkiem:)

pozdr.

XJI

Miło Pana widzieć już w pełni sił (a przynajmniej zdolnego do samodzielnego kontaktowania się z blogosferą).
Temat dyskusji jak zwykle smutny, nie chce mi się nawet tego komentować bo żal już klawiatury na tych pogrobowców z Mysiej. Tym bardziej mi przykro, że sprawa dotyczy Lizaka, z którym można się nie zgadzać ale jego tekstów nie można ignorować. Dawałem temu często wyraz na jego blogu, gdzie niewielu było komentujących ale tak już pewnie jest w przypadku tekstów naprawdę ważnych. Pleciugi zbiegają się u toyaha np. żeby banalny nierzadko tekst okrasić banalnymi komentarzami.
Pozdrawiam niezmiernie gorąco.

Te naloty schetynowców sa niegroźne o tyle, że na ogół po drugim wpisie brakuje im amunicji. Przekazy dnia wyraźnie są niewystarczające. Pozdrowienia !!!

Dziękuję za wyjaśnienia. Cieszę się, że Pan się juz lepiej czuje. Wszystkiego najlepszego !!!