Salon24 zablokował moje konto

z całym zapleczem Kucy, Nieisołów i innych Wisi noblistek, spada na łeb w sondażach.

Więc "wszystkie ręce na pokład" 1

tAKICH BLOKAD BEDZIE WIĘCEJ, A PROMOWANE MIERNOTY na SG dominować.

pozdro

... i nie daj się podstępnym działaniom. A to cwaniaczki.

Miernoty na S24 dominują tylko z jednego powodu. Otóż to prawica, która tam jest większością, klika w ich kontrowersyjne posty, co jest opłacalne dla właścicieli. Gdyby każdy szanujący się prawicowiec nie klikał w ten chłam, to ten chłam nie byłby tak mocno promowany. Jedak mało kto myśli i ludzie klikają. A cenzura, której dzisiaj doświadczyłem była wyjątkowo chamska, gdyż nie uzyskałem żadnej odpowiedzi. Moje notki zostały dwukrotnie usunięte, a konto zablokowane. Dla mnie to oczywiste, że tamtejsza moderacja sprzyja Platformie Obywatelskiej.

nie jestes pierwszym, którego poddano takiej chamskiej cenzurze, jesteś kolejnym, zobacz listę zbanowanych stworzona przez Eforosów.

Mogą robić to bezkarnie i robią. A owce milczą.

pozdro

Na co czlowieku czekasz?

jest miejscem atrakcyjnym dla wielu, jednak faktycznie czasami mogłaby być większa solidarność. Jeśli jej nie ma, to częścią blogerów pomiata się tak, jak jakimiś kmiotkami. Nikt się nie bulwersuje, ludzie znikają w ciszy.

nie posikaj się.:)))

"faktycznie czasami mogłaby być większa solidarność. Jeśli jej nie ma, to częścią blogerów pomiata się tak, jak jakimiś kmiotkami."

;)) kmiotkami stali sie wszyscy blogerzy S24, KTÓRZY TAM ZOSTALI po zablokowaniu w sierpniu 2009 r. blogu Maryla, Franek Gajek i Blogmedia24.pl.

Ja dochodze sprawy w sądzie, a milczące owce są dożynane pojedynczo.
Tylko @elig wciąż protestuje, ale co sama może?

Co ja mogę rzec? Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało... i cóś o konsekwencjach może?

pozdro

A jezli ci sie cos wydaje, to idz na jakies lekcje pokory. Dla kazdego jednego Chrzescijanina to dobrze zrobi. POKORA! Kolego, POKORA! To Ci pozwoli pojac wielkosc i Nicosc swoja.

nie posikaj się.:)))

Przerażająco przygłupi ten komentarz. (((:

po pierwsze - żartowałem.
po drugie - a czegoś Ty się, chłopaku, po nich spodziewał? Ślepy jesteś?

Więc, nie posikaj się.:)))

;)) kmiotkami stali sie wszyscy blogerzy S24, KTÓRZY TAM ZOSTALI po zablokowaniu w sierpniu 2009 r. blogu Maryla, Franek Gajek i Blogmedia24.pl.

Niestety, ale nie mogę się zgodzić. Wielu blogerów, w tym m.in. ja, zostało tam, mając na względzie dobro Polski. Salon24, ze względu na tych wspomnianych dziennikarzy, jest atrakcyjnym miejscem, gdzie zagląda dużo osób, więc ma się tę gwarancję, że tekst jest przez jakieś tam grono osób (czasem postronnych) czytany. Po waszym odejściu zostali np. Freeman, FYM, Nicpoń i wielu innych. Nie nazywałbym nikogo z tych blogerów, do których również się zaliczam, kmiotkami. Moim zdaniem powinna być solidarność i silny protest. Jednak z tymi kmiotkami to trochę przesada. Moim zdaniem. (:

a ja nie dla dobra Polski, tylko dla zabawy siedzę z i innymi godzinami na Blogmedia24 i jeszcze do tego dopłacamy, zeby sie tu bawić.

Co do odejścia i motywów, a szczególnie jednej notki FYM, a potem zazielenieniu jednego bloga, nie wypowiadm sie, bom niegodna ;)

przecież ;)

po pierwsze - żartowałem.
po drugie - a czegoś Ty się, chłopaku, po nich spodziewał? Ślepy jesteś? Więc, nie posikaj się.:)))

Wiem czego mogę i mogłem się spodziewać (patrz to co napisałem o Ściosie), ale mój powyższy wpis jest tylko informacją. (; Więc "ślepy" nie jestem. Więc nadal twierdzę, że trochę przygłupi ten komentarz. Ale spoko. Biorę go za żart; niech będzie, ze kiepskawy. (;

Przejdzie Ci...
Zobaczysz co się jeszcze na salonie będzie działo im blizej do wyborów...

W tym samym czasie, gdy Ciebie banowali, na samej górze SG królował infidel.
Dawno go na salonie24 nie było, ale jak już zaszedł, to admini omal się nie popłakali ze szczęścia.

;) widziałam to "dzieło intelektu".

Co zaś do @jerry - został zbanowany dożywotnio na Salon24 ;) jako bardzo groźny dla porządku S24 wywrotowiec ;)

nie dożywotnio, tylko do końca świata. Zapomniałaś? Mam bana do

Uwazaj, by Cie cisnienie nie rozsadzilo.

"wyzerowali Cię" ;) to taka nowa świecka tradycja egzorcystów S24 ;)

No cóż, ja rzeczywiście protestowałam i nic to nie dało. Od dziesieciu dni już tego nie robię bo po katastrofie smoleńskiej żadna tematyka się na Salonie24 nie przebija, oprócz tej właśnie katastrofy i wyborów. Efekt jest taki, że ilość zbanowanych kont wzrosła trzykrotnie w ciągu ostatnich sześciu tygodni. Wczoraj blokadę bezterminową dostał Xipon Jan Itor /po zmianie nicka Chiron vel dr Jan Itor/, ale on wyraźnie prowokował administrację. Ja uważam , że te represje są skutkami związku z Agorą. Pisałam o tym w mojej notce "Daj diabłu palec...". Ja sobie z tą cenzura jakoś radzę, tylko raz wycieli mi notkę, ale dałam ją na Blogmedia, zareklamowałam jak mogłam i była nawet bardziej poczytna niż inne. Jeśli tekst spada do piwnicy to nie ma co się awanturować, tylko napisać po chwili nową krótką reklamę tej poprzedniej i t.p.. Jeśli wytną notkę, to się też nie przejmować dać na Blogmedia i reklamować ją na Salonie24 poprzez PW i linki. Nie wdawać się w dyskusje z administracją tylko upowszechniać swoje wpisy jak sie da. Tylko jedna z moich najpopularniejszych notek była przez krótką chwilę na SG. Reszta nie i jakoś im to nie zaszkodziło. Napisałam nawet dwa poradniki "Jak (nie) wylecieć z Salonu24?" i "Jak walczyć z cenzurą?". Polecam !!!

Zobaczysz co się jeszcze na salonie będzie działo im blizej do wyborów...

Wiem, ale spoko, bo oni wychodzą z całkowicie błędnego założenia. S24 to przede wszystkim kuźnia prawicy, gdzie dominuje ponad 80% blogów i komentatorów prawicowych. Przykręcenie kurka przed samymi wyborami nie daje wiele. W ogóle jeśli mam być szczery, to internet w porównaniu z TV jest bardzo słabym medium, a przecież liczą się tylko i wyłącznie masy. 10 tyś. osób to jest nic. Liczą się miliony i tylko telewizja ma możliwość sięgania po te miliony. Niemniej jednak w tej chwili blogi etc. są pewnego rodzaju kuźnią, która zaprocentuje w przyszłości, o ile ta przyszłość będzie, bo jeśli pragną już cenzurować internet, to może nie być wesoło. (;

to chyba jednak oni bardziej potrzebują...:)))
Chociaż... Im raczej już nic nie pomoże. Zaprzedali dusze diabłu.

jest juz egzorcystą GW, więc jakby co, tylko podanie z prośbą i załatwione od ręki;)

Uwazaj, by Cie cisnienie nie rozsadzilo.

Uwa, nie wiem co to za komentarze. Czy ja się tutaj przed kimś użalam? Wrzuciłem tę notkę, bo... domyśl się. (((:

A gdyby mi się chciało szarżować, co przyznam, że początkowo miałem na myśli, to zrobiłbym filmik na youtube i wrzuciłbym to na wykop, gdzie zobaczyłoby to ponad 20 tyś. ludzi. To tylko kwestia tytułu. Internet daje wiele możliwości.

Postanowiłem napisać oficjalnie.
Jako portal macie możliwość skierowania zapytania np. do portalu Niezależnej GP, o to czy nie mogliby stworzyć tabelki z informacjami odsyłającymi do nich, którą jednak byłoby można wrzucić np. na blogmedia24 i niepoprawnych. Pisałem już o tym do niepoprawnych, ale nie wiem czy coś napisali do GaPola. Moim zdaniem możliwości internetu powinny być przez nas wykorzystywane w znacznie większym stopniu. Taka "tabelka" z informacjami to uatrakcyjnienie dla portalu blogerskiego ii promocja dla NGP, więc korzyść jest obustronna. (; Przyznam nawet, że samemu nie chce mi się tak skakać po tych stronach, a taka tabelka byłaby doskonałym ułatwieniem. Czy więc moglibyście skierować do NGP zapytanie o to czy istnieje możliwość stworzenia takiego kanału z ich strony, który można byłoby wrzucić na portal, ale także na blogi? ((:

my jesteśmy samorządna, samoopłacającą swoje koszty jednostką należącą do Stowarzyszenia Blogmedia24.pl.

Co zaś do "czytelności" - zapraszam do zobaczenia statystyk:

http://blogmedia24.pl/node/29556

i do naszego statutu i zakładki interwencje

My nie bawimy się w blogowanie, by prowadzimy działania dla ratowania tyle z Polski, ile się da.

Do tego zgłosilismy akces do Ruchu 10 kwietnia.

To będzie niezależny, prawdziwie obywatelski ruch w ramach którego zgodnie ze statutem bedziemy mogli działać.

Ale wysłanie zapytania o taką tabelę (na wzór czytnika RSS) absolutnie nie stoi w sprzeczności z waszym statusem jako stowarzyszenia, a na pewno byłoby pożyteczne. Ponieważ jako portal blogerski dysponujecie pewnym autorytetem, to myślę, że tego typu zapytanie zostałoby potraktowane poważnie. Oni tam na pewno informatyków mają. A to pomysł byłby dobry. Cóż szkodzi napisać? Zrobiłbym to sam, ale mnie nikt nie traktuje poważnie. Jednak wy, jako portal, posiadacie tę siłę głosu. Taka tabelka (niby to RSS) daje każdemu korzyści.

to nie miejsce na publiczne wyjaśnianie sprawy, dość, ze powiem, że baner BM24 był swego czasu na Niezależna, a Budyń tez ma swoje doświadczenia w tym temacie.

Tyle mogę napisać, aby zakończyć sprawę. My nie potrzebujemy reklamy, wypracowaliśmy swoja pozycję własna pracą i działalnościa.
Niepoprawni tez mają dobra pozycję w czytelności i jestesmy w kontakcie - przypominam, że mamy nawiązaną współpracę i jak była potrzeba i obopólne zaintersowanie, wspólnie występowalismy.

Ojej!
A było tam pisać?

Że tez mnie nikt nie słucha... (raczej nie czyta)...

Kolejny raz wypowiada się Pani na mój temat...
Zarzut antysemityzmu pominąłem milczeniem (usunięta notka z grafikami)-takie obrazki są na porządku dziennym w USA gdzie Żydów jest mnóstwo natomiast u nas gdzie ich de facto nie ma -specjalne statusy i ciągłe przepraszanie-to może zaburzyć percepcję odbioru zjawiska- rozumiem.
Wolność słowa polega na równym statusie wszystkich i nieograniczaniu werbalnej swobody nikogo-każde odstępstwo od tej zasady jest niedopuszczalne-wolność słowa kończy.
Teraz czytam o prowokowaniu administracji-jest Pani wyraźnie niedoinformowana i prosiłbym o nieodnoszenie się do mojej osoby w przyszłości...

Xipon Jan Itor

Pod nazwą "BAN 24" ,) jest was tak dużo, a ja zapraszam do stowarzyszenia "DOBROWOLNA REZYGNCJA 24" I razem będziemy łupić jankesa

"Yankee doodle jest już w piekle
mówi, że mu zimno..."

Pzdr

Czymś innym jest uprawianie dzierżawionego ogródka w obrębie czegoś, co możnaby porównać do instytucji zintegrowanych ogródków działkowych. A czymś innym jest bycie na swoim własnym polu, z którego plony można agregować w różnorakich miejscach.

W pierwszym przypadku, jeśli chcesz uprawiać warzywa, owoce i kwiaty, to zarząd ogródków może się nie zgodzić i polecić Tobie posiadanie tylko trawnika. W drugim natomiast sam decydujesz o tym, co i jak chcesz uprawiać, zaś w pozostałych miejscach możesz to "sprzedawać" na zasadach zwykłej i wolnej konkurencji. BM24, Niepopki, Nieznudzeni, Tekstowisko etc. etc. mogą Tobie postawić tylko taki warunek, że u nich od Ciebie pojawić się może wszystko, o ile nie jest to robaczywe, zapleśniałe bądź przegniłe. Co więcej, im lepsze jest to jakościowo, to tym większą ma to szansę na znalezienie sie na topie, na frontowej witrynie, i tym łatwiej dostępne. Zawsze jednak masz możliwość zrezygnowania z tego, by w takich miejscach dystrybuować swoje "produkty", jeśli uznasz, że z BM24, Niepopkami, Nieznudzonymi, Tekstowiskiem etc. etc. Tobie nie po drodze. Zresztą to działa także w drugą stronę. Jednak w takich miejscach zasady są czytelne. Zauważ, że w BM24, Niepopkach, Nieznudzonych, Tekstowisku itp. itp. nie ma awantur o to, że coś tam weszło lub nie weszło na top, ktoś tam został subiektywnie wybanowany, komuś tam pogmerano przy notkach a ktoś tam spadł do piwnicy. W tych miejscach nie ma żadnej piwnicy. W tych miejscach wszystko dzieje się na powierzchni. Dlaczego? To bardzo proste. Większość, o ile nie wszystko, jedzie na agregatach. I nawet, jeśli w jednym miejscu coś tam nie znajdzie się na topie, to w innym ma szansę. To jest zresztą znakomite doświadczenie, jeśli weźmie się pod uwagę to, że dzięki temu można zorientować się jakie treści są przez redakcje bardziej promowane a jakie nie. I w ten sposób ma się doskonałą analizę porównawczą. Mi np. pewne rzeczy w BM24 wchodziły na "jedynkę", zaś w Niepopkach, nie. I na odwrót. Bywało też tak, że coś tam mojego było i tu i tam na topie. Dzięki temu mogłem zorientować się, gdzie i jakie teksty są cenniejsze. Pozostali blogerzy to uznawali i szanowali, gdyż w ich przypadku jest podobnie. Trzymanie się natomiast jednego głównego blogowiska, to milcząca zgoda na ubezwłasnowolnienie.

Czy stąd np. mogę odejść i trzasnąć drzwiami? Oczywiscie, że mogę. Jednak stałoby się to wtedy, gdybym stwierdził, że jestem zmuszany do czegoś, czego nie akceptuję. Podobnie byłoby na Niepopkach czy gdzieś tam. Jednak wiem, że w dobrze pojętym interesie właścicieli tego miejsca jest to, by nie stawiać mi jakichś żądań, których mógłbym nie akceptować. I tak, jak sądzę, myśli każdy. Jednak na siłę nie chcę robic za gwiazdę tutejszego blogowiska. Bo? Bo wiem, że nie jest mi to do niczego potrzebne. I tyle.