Trzymam kciuki!

Chciałem tak sobie wyjść po angielsku ale po dobrze przespanej nocy pomyślałem , że byłoby to nie fair w stosunku do tych paru osób, które okazały mi tak dużo poparcia, że nawet połowa tego starczyłaby za dobry powód do blogowania.

Jest teraz gorący czas i nie sądzę, żeby moje pisanie na coś się tutaj przydało. Wyznaję zasadę, tak jak lekarze – primum non nocere (w stosunku do Przyjaciół, oczywiście). Mam pełną świadomość, że w tych ważnych dniach mogę tylko zaszkodzić.

Zaszkodzić Portalowi BM24, Szefowej i Jej bliskim współpracownikom. Rozumiem powagę chwili.

Moje pomysły na świat mogą różnić się od tych dziś potrzebnych ale to są moje pomysły.

Niech będą głupie jak chcą ale są moje i będę ich zawsze bronił. Tak myśli każdy Wolny Duch.

I nie da się tego zmienić. Pewnie, że ociera się to egoizm. Ale  tak musi być.

Trzymam kciuki !