Zastaw pod zastaw? Czy Rząd chce nas puścić z torbami? (Grudeq)

avatar użytkownika Maryla
Komentator Ziemo dwa posty wcześniej zwrócił uwagę na tablice umieszczone na V peronie dworca Poznań Główny
 
Dzisiaj rzecz sprawdziłem i nie dość, że tabliczka jest, to obok jest nawet druga. Na obu treść. Linia kolejowa z Poznania Głównego do Szczecina Głównego została zajęta na rzecz Skarbu Państwa. Na drugiej tablice podobny komunikat jest o zajęciu linii kolejowej z Wrocławia Głównego do Poznania Głównego. Ciekawe.
 
Ponieważ od naszych autorytetów prawnych nie można liczyć na rzetelną odpowiedź, gdyż jak wiemy naszym autorytetom nie przeszkadzało, to że Bronisław Komorowski zaczął pełnić funkcję Prezydenta Rzeczypospolitej, kiedy jeszcze nie było oficjalnego potwierdzenia zgonu Pana Prezydenta Kaczyńskiego, więc musimy się zdać na dywagację blogowe. Otóż moje pytanie jest. Jak może Skarb Państwa zajmować majątek Skarbu Państwa? Teoretycznie to jest całkiem możliwe. PLK to odrębna osoba prawna od Skarbu Państwa. Skarb Państwa oddaje PLK linie kolejowe we własność, ale pod zastaw hipoteczny. Przynajmniej tak to rozumiem. Od razu będę wdzięczny za komentarze prostujące moje myślenie. Bo moje myślenie idzie dalej. Teoretycznie takie coś jest bezsensu, ale praktycznie. Skoro istnieje możliwość zakładania wierzytelności hipotecznej na hipotece, to w takim momencie Skarb Państwa tak jakby dublował swój majątek, bo może wziąć pożyczkę pod zastaw PLK, i może też wziąć pożyczkę pod zastaw zastawionych linii kolejowych. Tylko, że konsekwencja tego to najprostsza droga do piramid finansowych.
 
Tym bardziej, że bardzo niepokojąca jest nowelizacja Ustawy o Księgach Wieczystych i Hipotece z dnia 26 czerwca 2009 roku http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19820190147 Jest to całkiem spora nowelizacja. Mnie zaś niepokoi bardzo nowa treść artykułu 1081 pkt. 1:
 
1. Do ustanowienia hipoteki na wierzytelności hipotecznej nie jest wymagane
udowodnienie istnienia obciążonej wierzytelności.
 
Bo to znaczy, że można brać kredyty pod zastaw wierzytelności które nie istnieją. Skarb Państwa może wziąć pożyczkę na te same linie kolejowe. I pożyczkę może wziąć PLK pod zastaw swoich linii. Tylko czemu byłoby tak cicho o tej nowelizacji? I skąd wzięła się ta tabliczka na V peronie Poznańskiego dworca. W jakim celu? Będę wdzięczny za rozbicie moich obaw.
 
http://grudqowy.salon24.pl/179258,zastaw-pod-zastaw-czy-rzad-chce-nas-puscic-z-torbami
 

dziwne rzeczy dzieja sie pod oslona zaloby smolenskiej

nie wiem o co chodzi, ale intuicja mi podpowiada, ze Tysk ma wobec Merkel dlugi, bo o kolejach niemieckich dosc dawno sie mowilo..kiedys Donald musi zaplacic, a ze naszymi portfelami to inna sprawa

2010-05-07 22:29
wawa 0 4795 wawa.salon24.pl

@ Grudeq

1. Księgi wieczyste:

Nowelizacja ukwh była dość głośna i długo oczekiwana, ale nie w ogóle populacji a raczej wśród przedsiębiorców, prawników i bankowców:)
Proszę, tu wyniki głosowania:http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&6&44&127 PiS się wstrzymało, ale nie mam pojęcia czemu. LK podpisał bez szemrania.

Ten przepis jest całkowicie jasny i logiczny, ale w kontekście całej ustawy, a nie wyrwany z kontekstu ( uwaga na przyszłość, pojedyncze przepisy, mogą wprowadzać w błąd, czasem normę prawną da się odczytać dopiero z kilku przepisów ). Generalnie w KW jest zasada rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych, która oznacza, po prostu, że jak coś wpisano do KW to to istnieje i odzwierciedla rzeczywistość. Zmiana tego jest dopuszczalna jedynie w specjalnym trybie postępowania o ustalenie treści księgi wieczystej. W świetle tej zasady przepis ma sens, jeżeli np. bank ma kredyt zabezpieczony hipoteką to może ustanowić hipotekę na tym kredycie bez udowadniania swojemu kontrahentowi, że ta wierzytelność istnieje ( np. przez pokazanie umowy o kredyt ), a wystarczy, że pokaże stosowny odpis z KW. Proste, jasne i logiczne, zwłaszcza, że w umowie mogą być zawarte dane kredytobiorcy, których nie chce ujawniać innym podmiotom jak bankowi, a w odpisie z KW dane są raczej minimalistyczne.

2. Tory kolejowe.

SP nie oddaje torów na "własność ale pod zastaw". Tory są własnością PLK S.A. Jak PLK ma zadłużenie to różni wierzyciele mogą się przyczepić, min. SP i np. może być hipoteka przymusowa albo z jakiejś umowy. Norma. Na tym etapie mamy PLK z nieruchomością z hipoteką i SP z wierzytelnością hipoteczną. Tyle, że z punktu SP są to dwie odrębne masy majątkowe. Majątek PLK nie jest majątkiem SP, przynajmniej bezp. nie jest. Pod zastaw torów może wziąć pożyczkę tylko PLK w celu sfinansowania swojej działalności. Nie byłaby więc możliwa akcja, że PLK się zadłużają, a minister SP z tych pieniędzy np. buduje wiatraki na drugim końcu Polski. Hipoteka na hipotece to prawo znane już w od początku ustawy, czyli od 1982 r. Nie jest to instytucja popularna. A konkurencja między podmiotami należącymi do SP to norma. Odkąd zaczęły krążyć informacje o planach przejęcia Energii przez PGE to ta pierwsza przyłączyła coś z 80 tys. nowych klientów, inwestuje na potęgę w nowe moce i wydaje warunki przyłączenia jak największej ilości wiatraków, wszystko po to aby ew. połączenie spowodowało powstanie podmiotu o pozycji dominującej ( 40% segmentu rynku ) bo to spowoduje zablokowanie przejęcia przez UOKIK. Teoretycznie państwo konkuruje samo ze sobą bo obie firmy są jego własnością. No ale to po prostu piękno niejednoznacznej rzeczywistości, że już nie wspomnę o wielu państwowych firmach walczących z fiskusem :)

Pozdrawiam

2010-05-08 00:35 Jakub Stempski 19 841 gdyński śledź w odmętach Warty stempski.salon24.pl
Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz