„oni zamknęli oczy, żebyśmy my mogli otworzyć” (*andy)

avatar użytkownika Maryla

 - Zobaczyliśmy ludzi w żałobie, ale dumnych. Mówiących o tym, że odzyskują głos, ze wstają z kolan. Pewien starszy człowiek powiedział „oni zamknęli oczy, żebyśmy my mogli otworzyć”. Prostota i szczerość tych ludzi zrobiła na nas niesamowite wrażenie – mówi o filmie „Solidarni 2010” publicysta Jan Pospieszalski w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.

 

Wywiad jest zatytułowany „Jan Pospieszalski: Chcą nas zastraszyć“[i]. Odpowiadając na pytanie o zarzuty krytyków, że w filmie prezentuje tylko jeden pogląd Pospieszalski odpowiada:

Ale kogo miałem pytać o inne zdanie? Miałem iść do Rosjan czy do Palikota? Ewa Stankiewicz zrobiła dokument, który miał oddać klimat, jaki można było zaobserwować przed Pałacem Prezydenckim po tragedii pod Smoleńskiem. Naszym zdaniem to była absolutnie wyjątkowa chwila, a Ewie udało się uchwycić ten niezwykły fenomen. Przecież taki właśnie jest obowiązek każdego dokumentalisty. (…)

 

Z tego, co tam zobaczyliśmy i co usłyszeliśmy, Ewa zmontowała film. Zobaczyliśmy ludzi w żałobie, ale dumnych. Mówiących o tym, że odzyskują głos, ze wstają z kolan. Pewien starszy człowiek powiedział „oni zamknęli oczy, żebyśmy my mogli otworzyć”. Jakaś dziewczyna dodała: „przez te łzy potrafimy jednak się policzyć. Widzimy ilu nas jest.

 

Draństwo antypatriotycznej propagandowej dziczy

Atakująca Pospieszalskiego antypatriotyczna propagandowa dzicz do zarzutu jednostronności dokłada też i parę innych… M.in. jest to zarzut jątrzenia… Tak jakby ta propagandowa bolszewia  przez ostatnich parę lat nie jątrzyła — w parszywie zakłamany sposób i bez żadnego pardonu atakując Poleglego Prezydenta i jego bliskich.

Dlatego na zarzut jątrzenia Pospieszalski odpowiada:

Zarzucanie mam jątrzenia czy oszustwa – bo i takie głosy się pojawiły – jest zwykłym draństwem. My zrobiliśmy rzetelny dokument na temat pewnego społecznego zjawiska. Ktoś, kto stoi 16 godzin w ogromnej kolejce, musi mieć przecież głębokie motywacje. I one nas interesowały, a ludzie nam o nich opowiadali.

 

„Pruszków rządzi”

Zdaniem Pospieszalskiego spin doktorzy i propagandziści PO „na progu ważnej kampanii wyborczej“ dokonują: „publicznej egzekucji na dwójce autorów, którzy odważyli się pokazać kawałek innej Polski niż ta, która została wcześniej zadekretowana. Czym to się różni od spalenia przez oprychów z Pruszkowa samochodu czy wysadzenia klubu niepokornemu restauratorowi, żeby zastraszyć innych?“

 

Film oddaje głos ludziom dotąd wykluczonym

Na pytanie czy ten film uważa za udany Pospieszalski odpowiada:

Uważam Ewę za wybitną dokumentalistkę, a ten film za absolutne mistrzostwo świata, choćby pod tym względem, że oddaje głos ludziom dotąd wykluczonym z debaty publicznej. Pięknym, mądrym, zatroskanym o nasz kraj, zaangażowanym. Ludziom, z których w innych miejscach robi się ciemnogród lub moher. A to jest olbrzymi obszar naszej rzeczywistości.

 

Propagandowy, antypatriotyczny, medialny matrix popruty

Wiele osób, które przybyło pod oddać ostatni hołd Prezydentowi — dopiero po Jego tragicznej śmierci zdało sobie sprawę z medialego, propagandowego zakłamania z jakim wcześniej postsowieckie media wspierane przez demagogów z Czerskiej atakowały urzędującego Prezydenta. I właśnie to udane odkłamanie załganej rzeczywistości  — ukazane w filmie Pospieszalskiego — spowodowało te wszystkie wściekłe, wręcz „pruszkowskie“ ataki na film i jego autorów… Bo wytworzony przez antypatriotycznych propagandzistów specyficzny propagandowy, antypatriotyczny matrix — zaczął się gwałtownie pruć, a społeczeństwo zaczęło widzieć prawdę.

I co nawet jesgorsze dla tych wszelkeigo rodzaju antypatriotyczych propagandzistów Naród zobaczył, że: "przez te łzy potrafimy jednak się policzyć. Widzimy ilu nas jest."

Dlatego miliony Polaków oddało hołd swojemu Prezydentowi. Przypominając w ten sposób o Jego zaangażowaniu i działalności na rzecz wolnej od sowieckich namiestników Polski, Jego głębokim patriotyzmie oraz uczciwości. A więc takich szlachetnych cech, jakich brakuje wielu krytykom Poległego Prezydenta.


 

[i] Za: http://www.rp.pl/artykul/471907.html

 

http://salski.salon24.pl/178902,oni-zamkneli-oczy-zebysmy-my-mogli-otworzyc

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz