Jazda po pijanemu
Romuald Szeremietiew, wt., 04/05/2010 - 15:07
Pojawiają się liczne głosy krytykujące politykę rządu w dziedzinie obronności. Kierownictwo MON wzgardliwym milczeniem pokrywa głosy krytyczne. Doszło do katastrofy samolotu sił powietrznych RP przewożącego delegację państwową z prezydentem RP. Katastrofa była kolejnym przykładem nieudolności i zaniedbań MON. Usłyszeliśmy, że „procedury były przestrzegane”. 19 kwietnia twórca i pierwszy dowódcą jednostki GROM gen. Petelicki w piśmie do szefa rządu wzywał o odwołanie ministra obrony Wg MON generał nie miał racji. 23 kwietnia skierowałem własny list do premiera wnosząc o odwołanie min. Klicha. Cisza. W kilka dni później, 27-go kwietnia, z takim samym żądaniem wystąpił poseł Ludwik Dorn. Wystąpienie okazało się bezskuteczne. Premier pozostał głuchy na wezwania niepomny powiedzenia: jeżeli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany – możesz to zignorować, gdy druga osoba mówi ci że, jesteś pijany – udawaj głuchego, ale jeśli trzecia mówi to samo - no, mój drogi, koniecznie kładź się spać.
Więcej..
Więcej..
- Romuald Szeremietiew - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Pani ministrze, Tusk jak ognia boi się stracić choćby jedno ogni
-wo, bo ta cała konstrukcja zacznie się walić.
Ale nic straconego, w bandzie tak już jest: jak sie powadzą to się wydadzą.
Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.
/-/ J.Piłsudski