Bp Ryczan: cofamy się bardzo szybko, już IPN nie będzie bronił prawdziwej pamięci narodowej
Biskup kielecki Kazimierz Ryczan w homilii podczas mszy św. sprawowanej 3 maja w intencji ojczyzny podkreślił, że po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, "musimy od nowa walczyć o dusze narodu" i modlić się o "prezydenta, który będzie mu służył".
Biskup Kazimierz Ryczan (w środku), fot. Waldemar Deska
PAP
- Mieliśmy nadzieję, że walka toczyć się będzie o Polskę bogatą, dostatnią, wiarygodną i praworządną. Tymczasem od nowa musimy walczyć o duszę narodu, którą zatruwają polskojęzyczne środki masowego przekazu - powiedział ordynariusz kielecki do uczestników uroczystości, którzy w 219. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja wypełnili katedrę.
Biskup podkreślił, że nie żyje prezydent, który walczył o prawa Polski w UE, kochał ojczyznę z jej historią i jej naród. Uświadamiał mu również - mówił hierarcha - że musimy pamiętać o swej historii oraz ciekawej i niepowtarzalnej tożsamości, na którą złożyły się nasze skomplikowane dzieje.
Bp Ryczan wezwał wiernych, by prosili z nim Matkę Boską Królową Polski "o mądrego prezydenta, który będzie służył narodowi, a nie pragmatyzmowi partii".
- Siły rozłamu nie uszanowały żałoby narodowej, nie uszanowano bólu narodu; nad trumną ofiar wypadku prasowe hieny rozpoczęły swój niszczący proces. Nowocześni propagandziści w pogoni za sensacją zagubili lub celowo zapomnieli niepisaną zasadę, że o umarłych mówi się tylko dobrze. Europa też o tym zapomniała - podkreślił biskup kielecki.
Z dezaprobatą odniósł się też do komentarzy internautów, którzy domagali się odwołania redaktora TVP Jana Pospieszalskiego, "autora programu o nastrojach Polaków po tragedii smoleńskiej", zarzucając mu manipulowanie widzami. - Zbliżamy się coraz bardziej do Białorusi - skwitował te oskarżenia bp Ryczan.
W jego ocenie "cofamy się bardzo szybko". - Już IPN nie będzie bronił prawdziwej pamięci narodowej, przerażeni funkcjonariusze zakłamania z PRL mogą spać spokojnie - nie zagraża im wytykanie prawdy, dziennikarze, wyżsi urzędnicy i profesorowie mogą się kryć za swoimi tytułami - mówił biskup, nawiązując do nowelizacji ustawy o IPN podpisanej przez marszałka Sejmu pełniącego obowiązki prezydenta.
Bp Ryczan zaapelował do świętokrzyskich parlamentarzystów, by nie przenosili sporów z Warszawy do Kielc i współpracowali razem. - Nie bądźcie małoduszni; tego oczekują od was emeryci, kombatanci, dzieci i młodzież. Jest was wielu - siłą wspólnego głosu walczcie o dobro ziemi świętokrzyskiej; ta ziemia o to was błaga - zwrócił się do posłów i senatorów.
Wspominając zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiem świętokrzyskiego posła Przemysława Gosiewskiego, prosił by polecić Bogu jego duszę. Jak mówił, były wicepremier z oddaniem służył regionowi, "miał czyste serce, czyste ręce i dobrą duszę".
Przedstawiciele różnych środowisk społecznych, politycznych i zawodowych przeszli po mszy w pochodzie pod pomnik Czynu Legionowego. Wojewoda świętokrzyska Bożentyna Pałka-Koruba w wezwała tam zgromadzonych, by pamiętali o twórcach Konstytucji 3 Maja i "cieszyli się wolnością ludzi wolnych, mocą ludzi mocnych i odpowiedzialnością ludzi odpowiedzialnych". W obecności pocztów sztandarowych oraz kompanii honorowych wojska, policji i straży pożarnej złożono kwiaty przed pomnikiem.
http://wiadomosci.onet.pl/2164514,11,bp_ryczan_cofamy_sie_bardzo_szybko__juz_ipn_nie_bedzie_bronil_prawdziwej_pamieci_narodowej,item.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. Siły rozłamu nie uszanowały
Siły rozłamu nie uszanowały żałoby narodowej, nie uszanowano bólu narodu; nad trumną ofiar wypadku prasowe hieny rozpoczęły swój niszczący proces. Nowocześni propagandziści w pogoni za sensacją zagubili lub celowo zapomnieli niepisaną zasadę, że o umarłych mówi się tylko dobrze. Europa też o tym zapomniała - podkreślił biskup kielecki.
Z dezaprobatą odniósł się też do komentarzy internautów, którzy domagali się odwołania redaktora TVP Jana Pospieszalskiego, "autora programu o nastrojach Polaków po tragedii smoleńskiej", zarzucając mu manipulowanie widzami. - Zbliżamy się coraz bardziej do Białorusi - skwitował te oskarżenia bp Ryczan.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Lista trumniarzy III RP - hieny cmentarne polityczne i medialne.
nie pełna, do uzupełnienia
http://blogmedia24.pl/node/28401
i to
http://blogmedia24.pl/node/28904
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. czy jest gdzieś
pełny tekst tej homilii?
Anna
Katolicka Księgarnia Internetowa
powieść "Apologia pro vita sua" bł.J.H.Newman
4. szukam, ale wszędzie ten sam tekst moze ND jutro da?
a tu GW z komentarzem KiKa
Biskup kielecki straszy i gromi
Ziemowit Nowak
2010-05-03, ostatnia aktualizacja 2010-05-03 19:39
Biskup Kazimierz Ryczan w trzeciomajowym kazaniu porównał sytuację w
Polsce do Białorusi. Wziął w obronę redaktora TVP Jana
Pospieszalskiego, zgromił "polskojęzyczne media" zatruwające duszę
narodu.
Fot. Jarosław Kubalski / AG
Bazylice Katedralnej znaczną część kazania poświęcił bieżącym sprawom
kraju, polityce i wyborom. Nie wskazał, na kogo należy głosować, ale z
jego słów można odczytać, że preferuje Jarosława Kaczyńskiego, używając
tej samej argumentacji co zwolennicy PiS. - Prosimy cię Królowo, o
mądrego prezydenta Polski, który będzie służył narodowi a nie
pragmatyzmowi partii - powiedział biskup kielecki.
Zaatakował
dziennikarzy i mass media, ale nie wskazał dokładnie, które zasłużyły
na potępienie. - Siły rozłamu nie uszanowały żałoby narodowej. Nie
uszanowano bólu narodu. Nad trumną ofiar wypadku prasowe hieny
rozpoczęły swój niszczący proces. Nowocześni propagandyści, w pogoni za
sensacją zagubili lub celowo zapomnieli niepisaną zasadę, że o umarłych
mówi się tylko dobrze. Europa też o tym zapomniała - ocenił Ryczan.
Skrytykował również podpisaną w ubiegłym tygodniu przez Komorowskiego nowelizację ustawy o IPN.
- Cofamy się bardzo szybko. Już IPN nie będzie bronił prawdziwej
pamięci narodowej. Funkcjonariusze zakłamania z PRL mogą spać
spokojnie, nie zagraża im dociekanie prawdy. Dziennikarze, wyżsi
urzędnicy i profesorowie mogą się kryć za swoimi tytułami - stwierdził.
Biskup Ryczan wziął za to w obronę Jana Pospieszalskiego, autora
stronniczego reportażu "Solidarni 2010" nadanego w pierwszym programie TVP 26 maja, w dniu, w którym Jarosław Kaczyński
ogłosił chęć kandydowania w wyborach prezydenckich. - Musimy od nowa
walczyć o duszę narodu, którą zatruwają polskojęzyczne środki masowego
przekazu. Redaktora Pospieszalskiego, który wyemitował w Telewizji
Polskiej program o nastrojach Polaków po tragedii smoleńskiej, na
stronach internetu oskarżają o manipulowanie, manipulowanie widzem, i
żądają wydalenia z Telewizji Polskiej. Zbliżamy się coraz bardziej do
Białorusi - ocenił biskup Ryczan.
Odniósł się również do zbliżenia Rosji i Ukrainy. - Niepokoimy się, bo Rosja bez Ukrainy nie jest mocarstwem, ale Rosja z Ukrainą, do czego zmierza, stanie się hegemonem.
Część kazania poświęcił sprawom regionu. Zaapelował do samorządowców o
nieuleganie naciskom partii politycznych. - Przyszłości regionu nie
zbudujemy w rozbiciu. Mieszkańcy województwa świętokrzyskiego wybrali
swoich przedstawicieli, by wspólnie gospodarzyli naszym województwem.
Czy stworzenie wspólnej wizji rozwoju jest takie trudne? Słuchajcie
panowie parlamentarzyści i radni. Wy jesteście emanacją społeczeństwa a
nie partii. Nie mówcie, "nasza partia to, a nasza partia to". Nie
przenoście sporów z Warszawy do Kielc - powiedział i zaapelował: - W
dniu Królowej Polski proszę was o jedność w wysiłkach dla naszej ziemi
świętokrzyskiej. Współpracujcie, nie bądźcie małoduszni. Tego oczekują
emeryci, kombatanci, dzieci i młodzież.
Dla "Gazety"
Kazimierz Kik, politolog, wykładowca UJK:
- Dobrze byłoby przeciwstawić dwa wystąpienia, biskupa Ryczana i
arcybiskupa Życińskiego. Słowa Ryczana świadczą dobitnie o tym, iż
polski Kościól jest nadal głęboko podzielony. W słowach arcybiskupa
Życińskiego widzimy Kościół
nowoczesny, otwarty dla wszystkich Polaków, odrzucający możliwość
instrumentalnego traktowania wartości zawartych w dekalogu. Arcybiskup
Życiński przypomina, że Królowa Polski jest bezpartyjna. Po drugiej
stronie stoi biskup Kazimierz Ryczan. Jest przedstawicielem kościoła
partyjnego, głęboko zaangażowanego politycznie, z niechęcią patrzącego
na procesy modernizacji kraju. Biskup Ryczan nienawidzi wszystkiego co
w Polsce nowoczesne. Nienawidzi mediów, nienawidzi większości Polaków.
Nienawidzi Polski nowoczesnej, bo wydaje mu się zbyt mało religijna.
Ryczan to ta część episkopatu, która wyraźnie wspiera judzenie jednych
Polaków przeciwko drugim. Dla niego Kościól obejmuje tylko tę część
Polaków, która skupiona jest wokół Prawa i Sprawiedliwości. A tak
nawiasem mówiąc, to wskazówki, które daje wiernym Kazimierz Ryczan,
pasują jak ulał do kandydatury Andrzeja Olechowskiego.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,7837683,Biskup_Ryczan_podpowiada_wyborcom.html#ixzz0mtmrnnBS
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Ważna homilia biskupa Ryczana
bo pokazująca, że są w Kościele odwazni biskupi.
Czerska od razu zareagowała agitką dla lemingów. O Janku Pospieszalskim mamy tu podwójne kłamstwo, powtarzane po goebelsowku przez gadzinówkę stale i wciąż w róznych tekstach: "autor stronniczego reportażu". Pospieszalski nie jest autorem tego reportażu! Ten reportaż nie jest stronniczy!
Ech...
6. @kazef
a jaki natychmiastowy atak na biskupa Ryczana z Czerskiej !
I ten beznadziejny Kik - od 2006 roku próbuja podzielić Kościół w Polsce na "toruński" i "łagiewnicki" i NIC .
Jedyny pozytek z tego, to agentura, która się ujawniła tak mocno, ze juz nikt nie musi siegać do teczek w IPN, aby wiedzieć, kto jest kto.
Pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. nie wiadomo skąd pochodzących mediach".
biskup kaliski, Stanisław Napierała.
W swej homilii duchowny stwierdził, że po katastrofie pod Smoleńskiem wśród Polaków obudziła się miłość do ojczyzny i szlachetna duma. - Powinniśmy zachować to narodowe przebudzenie, bo ono zostało dane narodowi jako łaska ku przestrodze na przyszłość - powiedział biskup.
Według niego, tragedia pod Smoleńskiem uczy nas samodzielnego, krytycznego myślenia wobec legalnych przekazów dotyczących spraw ojczyzny. Jak ocenił, "nie możemy pozwalać sobie być na pasku poprawności nadawanej codziennie w nie wiadomo skąd pochodzących mediach".
- Polacy dowiedzieli się po katastrofie, że prezydent był przecież wielkim człowiekiem i wielkim patriotą. Jego kompetencje doceniano na tzw. salonach. Miał jednoznaczną, choć nie akceptowaną przez wszystkich postawę budowania Europy jako ojczyzny ojczyzn - mówił duchowny.
mac,tka/mtom, sk
http://www.tvn24.pl/12690,1654668,0,1,homilie-o-kampanii-w-kosciele--hie...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Przegląd daje swój głos obłudy
i strachu :
Hufce Lecha
Śmierć Lecha Kaczyńskiego i związane z nią uroczystości żałobne dostarczyły materiału do budowy mitu byłego prezydenta i odrodzenia IV RP
Kardynał Stanisław Dziwisz już wie, że decydując się na pochowanie Lecha Kaczyńskiego na Wawelu, wystąpił wbrew interesom Kościoła katolickiego. Wplątał Kościół w bieżący spór polityczny, a w dodatku opowiedział się, z punktu widzenia Kościoła, po niewłaściwej stronie.
Prawo i Sprawiedliwość to jedyna od 1989 r. siła polityczna, która sprawując władzę, podważyła autorytet Kościoła, dążyła do przejęcia nad nim kontroli i podporządkowania państwu. Metropolita krakowski przekonał się o tym na własnej skórze – obóz Lecha Kaczyńskiego wspierał niechętnie nastawionego do Dziwisza ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, rycerza walczącego o lustrację w Kościele.
http://wiadomosci.onet.pl/1609696,2677,1,hufce_lecha,kioskart.html
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl