POlsza * b. R z p l i t a - P o l s k a .
nissan, pon., 03/05/2010 - 06:49
...
2010-05-02 08:25
Państwo POgrzebowe
Minister Radosław Sikorski, w wywiadzie dla CNN podał przyczyny wypadku. Otóż, wg niego, były nimi mgła i błąd pilota.
Wielu zacnych Blogerów w salonie (vide dyskusja także pod wpisem na inny temat prof.Sadurskiego) uważa, że wszystkie spekulacje dot. przyczyn katastrofy, są przedwczesne. Chevalier napisał nawet”, Jeśli jedna strona waży się na takie oskarżenie, to gotowa jest na wszystko. To już "zimna wojna domowa". I będzie gorzej. Nie dziwiłbym się, gdyby rząd i PO wreszcie odpowiedziały adekwatnie do zachowania swych oponentów.Jelly mają resztki instynktu samozachowawczego, powinni tozrobić.”
Spekulacji nie byłoby, gdyby od początku rząd informował społeczeństwo wszystkich niejasnościach, jakie powstały w związku ze śledztwem w sprawie tej tragedii. Podstawowe to : dlaczego na miejsce tragedii nie pojechał natychmiast minister Klich Dlaczego nie podjął rozmów ze swoim odpowiednikiem na temat przejęcia śledztwa ,bądźstworzenia ,co najmniej, wspólnej Komisji, badającej jej przyczyny? Jakie działania i rozmowy w tej samej sprawie podjęło MSZ z ministrem Sikorskim? Pewnie żadnych, skoro ani razu nie pada stwierdzenie, że miały miejsce. Dlaczego prokurator generalny RP mówi, że do dyspozycji Komisji w Polsce, dostępne będą jedynie stenogramy nagrań i taśmy, a nie oryginalne czarne skrzynki?
W efekcie ,całe śledztwo pozostało w rekach rosyjskich władz. Dla społeczeństwa polskiego ,te władze były i są niewiarygodne. Weźmy choćby ostatni przykład : 7 kwietnia premier Putin powiedział” nie ma żadnych nowych dokumentów w sprawie katyńskiej„ . Po smoleńskiej tragedii Miedwiediew powiedział „Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew poinformował w środę, że istnieją nowe dokumenty dotyczące Katynia, które jeszcze nie zostały przekazane Polsce. Dodał, że polecił już przeprowadzenie stosownych procedur i przekazanie tych materiałów stronie polskiej.”Wczoraj nie było, dzisiaj są. Bo jest potrzeba chwili.
Premier Putin, który wiedział ,że do Ambasady Rosji w Polsce, 27 stycznia, wpłynęło zawiadomienie o tym, iż prezydent Lech Kaczyński zamierza stanąć na czele licznej delegacji z Polski na 70 obchody rocznicy Mordy Katyńskiego, w dniu 2 lutego zaprasza, na analogiczne obchody, premiera Tuska. W dzień wizyty natomiast ,rosyjskie media piszą tak” Dziennik zwraca również uwagę, że w sobotę do Katynia powinien przyjechać polski prezydent Lech Kaczyński. "Mówi się, że ostatnio on i premier Tusk nigdzie nie bywają razem. Nawet tak święte dla każdego Polaka miejsce, jak Katyń, nie zdołało ich połączyć" - konstatuje "Wriemia Nowostiej". Nie pada jakiekolwiek słowo o przyczynach rozdzielnej wizyty. Jest za to jest radość z dobrego nastawienia premiera Tuska” Putin poinformował, że podczas środowych rozmów z premierem Donaldem Tuskiem umówili się na długoterminowe dostawy do Polski rosyjskiego gazu. Jak dodał, podpisanie niezbędnej dokumentacji nastąpi w niedługim terminie.” Czyżby była to cena za pomoc w dokopaniu Prezydentowi?
10.Iutego 2010 „Lech Kaczyński pojedzie do Katynia na uroczystości związane z upamiętnieniem 70-tej rocznicy mordu NKWD na polskich oficerach. Jak mówił podczas konferencji prasowej w Kartuzach, zdania w tej sprawie nie zmieni. Prezydent podkreślił, że to polskie władze powinny decydować o tym, kto będzie na uroczystościach w Katyniu, bo Polacy ginęli z rąk enkawudzistów w lesie katyńskim. Gospodarzem uroczystości w Katyniu będzie premier Rosji. Władimir Putin zaprosił do uczczenia pamięci pomordowanych oficerów premiera Donalda Tuska. Mimo braku zaproszenia, prezydent Lech Kaczyński w połowie kwietnia wybiera się do Katynia.”
„W poniedziałek szef MSZ Radosław Sikorski zadeklarował, że jeśli prezydent zdania nie zmieni, rząd mu pomoże, choć osobiście radził inne rozwiązanie niż udział w uroczystościach w Katyniu.”
11 marca 2010 r. Minister Handzlik powiedział „Handzlik powiedział IAR, że już od dawna wiadomo, że 10 kwietnia Lech Kaczyńskie weźmie udział w obchodach 70. rocznicy mordu NKWD na polskich oficerach. Jak dodał minister Handzlik - to polski MSZ i polska placówka dyplomatyczna w Moskwie są odpowiedzialne za przygotowaniewizyty Lecha Kaczyńskiego.”
12 marca 2010„Premier powiedział, że pytał wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Kremera "co jest z tą organizacyjną stroną obchodów rocznicy katyńskiej" i dowiedział się, że "wszystko jest tak, jak powinno być". - Oczywiście strona rosyjska wie, że prezydent Kaczyński chce wybrać się na to święto, na te uroczystości, zna datę. Odpowiednia nota będzie przesłana wtedy, kiedy będziemy znali pełny skład polskiej delegacji”Dzisiaj jednak, zarówno Minister Klich jak i rząd , do wiedzy o składzie delegacji się nie przyznają. MSZ zaś, zna przyczynę Tragedii już dzisiaj i informuje o tym, via CNN, cały świat.
Czy minister Sikorski, wydając werdykt w sprawie Tragedii Smoleńskiej, chce zamknąć usta wszystkim tym, którzy są przekonani, ( abstrahując od bezpośrednich przyczyn katastrofy), że swój udział w niej mają także urzędnicy państwowi, którzy wykazali się przy organizacji tego wyjazdu, koszmarną wręcz niekompetencją i niechlujstwem?
Do opisywanych wcześniej można jeszcze dołożyć ten, o braku zabezpieczenia konwoju na lotniskach zapasowych„- Faktycznie, nie mieliśmy tej informacji, dlatego nie mogliśmy zabezpieczyć tych lotnisk - mówi "DGP" mjr Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik BOR. Ale dodaje: - Gdybyśmy mieli informacje, że samolot wyląduje na zapasowym lotnisku, to na pewno udałoby nam się je zabezpieczyć i przygotować transport.”„Rzecznik Sił Powietrznych, ppłk Robert Kupracz nie ma sobie nic do zarzucenia. - Przepisy nie nakładają na Siły Powietrzne obowiązku informowania BOR o lotniskach zapasowych ujętych w planie lotu - ucina krótko. „Z tej dyskusji wynika jedna, jeszcze bardzo istotna przesłanka do ocen przyczyn. Otóż BOR zabezpieczał lotnisko w Smoleńsku. Więc pytam: na czym polegało to zabezpieczenie?
Zadowolenie Pana Premiera Tuska, z dobrze działających struktur państwa, trzeba posadowić w czasie po Tragedii, czyli w dniach traumatycznych Pochówków Ofiar. To, co się wydarzyło wcześniej, świadczy, że sprawnych struktur nie ma. A teraz trzeba spokojnie, metodycznie ustalić, kto za to odpowiada. Dlatego nie dziwi mnie zupełnie oświadczenie ministra Sikorskiego. On chciałby, aby innych przyczyn nie szukano.Cóz, na wszystkich etapach tej wizyty, udział MSZ jest znaczący.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,81048,7743753,Rosja__Media__W_Katyniu_Putin_i_Tusk_przeciwko_Stalinowi.html
http://www.rp.pl/artykul/442884,446266_Tusk__Moskwa_wie__ze_prezydent_jedzie_do_Katynia.html
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3389143
komentarze (101) skomentuj
komentarze do wpisu » Państwo POgrzebowe
Precedens juz jest.
Rodzina pilota powinna podac Sikorskiego do sadu o psucie jego dobrego imienia, a sad - jak sie spodziewam, bo podobna sprawe niedawno mielismy okazje ogladac - zapewnie skarze go i nakaze przeprosiny za cwierc miliona w prasie i telewizji.
A gdziez ta cala elita, tak ciezko swojego czasu oburzona na przedwczesne oceny dr. G. przez Ziobre?
Jeszcze nie grzmi?
A to ciekawe....
Kaska
2010-05-02 08:38
Pyzol 0 11215
kaska.salon24.pl
+++++++++++++++++++++
http://1maud.salon24.pl/
- nissan - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
4 komentarze
1. A przy okazji: DEBILIZM STULECIA.
Cały polski establishment z Moniką Olejnik*) na czele, Premierem i POprezydentem Bronisławem II Namiestnikiem**) w awangardzie oraz psychiatrą Klichem wraz z primo voto Sikorskim mężem znanej dziennikarki amerykańskiej, zachowują się jak zbiorowa pisuardessa, która próbuje cały swiat przekonać o tym, że ani MON, ani MSWiA, ani MSZ nie miały pojęcia o tym, że generałowie polecą razem, a wredna Kanceleria Nieżyjącego już Prezydenta WIEDZIAŁA ale NIE POWIEDZIAŁA więc jest winna.
Otóż według każdego logicznego scenariusza, te wszyskie isnstytucje państwowe: MON, MSWiA, MSZ, BOR i wszystkie ministerialne szczury wyłażące ze swoich urzędniczych NOR miały, mają i muszą mieć psi obowiązek WIEDZIEĆ.
BRAK WIEDZY NIE JEST USPRAWIEDLIWIENIEM, JEST DOWODEM WINY.
Ci nieudacznicy siedzą jeszcze mentalnie w szkole podstawowej i to na dokładkę wsród tych głupków, którym wydaje się, że jak nie byli na lekcji, to są usprawiedliwieni i mogą czegoś NIE WIEDZIEĆ. Nie mają prawa nie wiedzieć. Ich obowiązkiem jest działanie według państwowych procedur, które nie mają prawa doprowadzić do sytuacji, w której takie zdarzenie mogło nastąpić. To powinno być z mocy prawa niemożliwe.
Jeśli więc Bogdan Klich oświadcza, że nie wiedział, to tylko to oświadczenie musi być przyczyną natychmiastowej dymisji. Wylatuje za to, że nie wiedział. Koniec kariery.
Jeśli którykolwiek z tych urzędników stwierdza, że nie było takiego prawa, a ich działania były zgodne z przepisami, to także nie jest żadne usprawiedliwienie, a dowód winy. Jest tak, ponieważ ich psim obowiązkiem jest takie stanowienie prawa, aby takie prawo było. Za to biorą pieniądze. Jeśli Bogdan Klich powiada, że nie było odpowiedniego prawa, na mocy którego On miał obowiązek wiedzieć i na podstawie tej wiedzy miał obowiązek uruchomić konkretne i właściwe dla sytuacji procedury, to tylko to oświadczenie musi być przyczyną natychmiastowej dymisji. Wylatuje za to, że nie było odpowiedniego prawa i procedur. Koniec kariery.
Jego dymisja jest w takiej sytuacji potrójnie uzasadniona, albowiem brak właściwego prawa nie tylko nie usprawiedliwia jego bezczynności, ale powiększa odpowiedzialność, Świadomość, że do konkretnej sytuacji nie ma odpowiednich norm prawnych, pociąga natychmiast jedyny dopuszczalny wniosek, należy działać na zasadach wyjątkowych, ponieważ bezpieczeństwo najwyższych władz jest ich MON, MSWiA, MSZ ich psim zadaniem. Brak wyznaczonych prawem procedur powiększa, a nie pomniejsza odpowiedzialności.
Nawet w najbardziej zabitej dechami wsi, najdurniejszy i psychotyczny kancelista wie, że gdy płonie wieś, nie wolno nie robić nic. A NASZE PAŃSTWOWE NIEODPOWIEDZIWLNE DURNIE NACHALNIE USIŁUJĄ WMÓWIĆ NAM, ŻE NIE WIEDZIELI. To jest tak, ja gdyby dusiciel z Bostonu usprawiedliwiał się, że nie wiedział, że morduje.
TO JEST ZARAZA, NA TYM POLEGA ZNISZCZENIE MYŚLENIA PAŃSTWOWEGO I ZASTĄPIENIE GO MITEM PAŃSTWA PRAWA.
michael
2. Przypisy:
*) Monika Olejnik na czele - a czy nie wszystko jedno kto w tym stadzie dowodzi, Tusk czy Olejnik?
Raz jedna pannica, raz druga, raz jakaś Kolenda, raz Wielowieyska, raz jakiś Lis, raz Klich coś krzyknie, ktoś coś piśnie, najważniejsze jest to, że za sekundę później, jak w plotkarskim maglu, wszyscy już bezmyślnie powtarzają, na jedną nutę, według tej samej zdartej partytury, jako jedyną obowiązującą narrację. Samodzielne myślenie jest zakazane. Nie wszystko jedno więc, kto dowodzi, gdy wszyscy muszą myśleć tak samo?
Monika, córka ratownika, czy tam kto?
**) Bronisław II Namiestnik. Proponuję popularyzowanie tego miana. Doskonale pasuje do osoby o monarszej ambicji, jednak tylko na miarę namiestnikowską w Priwislanskim Kraju. Monarcha w Pałacu Namiestnikowskim. Też mi kariera.
michael
3. W zależności
od sytuacji: albo nie wiedzieli, albo wszystko było "zgodnie z procedurami", a "rząd
zdał egzamin"! Tylko czekać, jak zostaniemy poinformowani, że katastrofa
była zgodna z procedurą i odbyła się całkowicie zgodnie z obowiązującym prawem.
To jest nierząd katastrofy narodowej - cała ekipa tuskowych kukiełek nadaje sie tylko
do natychmiastowej dymisji...
basket
4. @ basket. Ten cały gen. Janicki, szef BOR będzie odznaczony,
za to że nie interesowało go, jacy dowódcy tym samolotem lecą, a w czasie katastrofy był w sklepie. http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Marian-Janicki/
Jest też drugi wariant. Ten sam generał może być zdymisjonowany, ponieważ nie zginęli wszyscy, którzy zgodnie przepisami powinni zginąć jeszcze.
michael