Jakie dokumenty posiada Rząd ? (Zebe)

avatar użytkownika Maryla
Ostatnie dni pokazały, jak katastrofa smoleńska, podskórnie, poza śledztwami i komisjami, zatacza coraz szersze kręgi i zaczyna zagrażać rządzącym.
 
Dowodem na to są coraz to nowe wypowiedzi oraz  notki mające rzucić światło na logistykę owego feralnego lotu. Jednoznacznie z ujawnionych notek (dokumentów) nie wynika jak na razie wina kogokolwiek w kwestii logistyki całego przedsięwzięcia.
Widać wyraźnie, że ujawniane są te, które w jakiś tam sposób mają dowodzić niewinności Kancelarii Prezydenta, czy też Kancelarii Premiera.
 
Podobne w wymowie są też wypowiedzi urzędników obu Kancelarii. Wiemy jednak, że to strona rządowa jest w posiadaniu decydujących dokumentów.
Jest oczywiste, że w tym temacie musi istnieć szereg dokumentów technicznych, ot. chociażby takie jak:
 
- wyznaczenie rangi lotu ( wizyta oficjalna, czy nieoficjalna)
- powiadomienie strony rosyjskiej o randze lotu
- wyznaczenie ilości samolotów ( wyznaczono dwa)
- podział miejsc w samolotach
- rola służb w tych zagadnieniach i ich opinie
 
Te dokumenty istnieją i są w Polsce ! Nie trzeba zwracać się o ich udostępnienie do Rosjan…
Atmosfera się zagęszcza, a opublikowane dotychczas dokumenty świadczą o tym, że nie zostały zakwalifikowane, jako dokumenty śledcze.
 
To też daje do myślenia w temacie prowadzonego śledztwa.
 
Sprawa jest wielce rozwojowa. Nie wierzę, by nie dało się stosunkowo szybko, całościowo odpowiedzieć na pytania związane z logistyką lotu.
 
Kości zostały rzucone, dlatego proponuję bacznie śledzić kolejne dni.
 
 
http://andromeda.salon24.pl/177105,jakie-dokumenty-posiada-rzad
Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. ze zmarłymi można już robić co się chce - tUSK DAŁ ZGODĘ

"Przebywający w Waszyngtonie szef polskiej dyplomacji wystąpił w programie "Situation Room" Wolfa Blitzera. Dziennikarz CNN przekazał Polakom kondolencje i zapytał Sikorskiego czy już wiadomo co było przyczyną katastrofy w Smoleńsku. "Moim zdaniem była to kombinacja nadzwyczaj złej pogody, dość prymitywnego lotniska oraz błędu pilota. Jestem przekonany, że wspólna polsko-rosyjska komisja dotrze do prawdy" - odpowiedział Sikorski.

Minister odrzucił sugestie, że wypadek w Smoleńsku mógł być wynikiem celowego działania. "Zawsze pojawiają się teorie spiskowe jednak tym razem nie są one poważne. Nie ma na to najmniejszego dowodu" - powiedział szef polskiej dyplomacji."

http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/swiat/artykul159073.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

2. Zabawne, że Sikorski nie ma

Zabawne, że Sikorski nie ma dowodów także na swoją tezę, więc równie dobrze mogę napisać, że wyznaje nieuprawnioną teorię...Czy da pan sobie rękę uciąć panie Sikorski, że to był wypadek?
"Z niewiedzy bądź świadomie mówi, że działania polskich władz w sprawie wypadku oparte są o konwencję chicagowską.

Tymczasem - a mówi to rzecznik prokuratury wojskowej - wszystkie nasze wnioski do rosyjskiej prokuratury oparte były o konwencję "strasburską" z 1959 roku.

Do tego dodajmy wczorajszy wywiad Sikorskiego w CNN, w którym pytany o przyczynę katastrofy oświadczył, że prawdopodobnie była to kombinacja złej pogody, kiepskiej infrastruktury lotniska i błędu pilota. "
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3442026

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'