"Rzepa" podkrada "Naszemu Dziennikowi"

avatar użytkownika natenczas

I jak tak można,panowie i panie z wiarygodnej "Rzepy" ?

Dziennikarze "Naszego Dziennika"

nierzadko mogą odnieść wrażenie, że czytają swoje teksty najpierw we własnej, a potem w innych gazetach. Tak było w sobotę, gdy "Rzeczpospolita" zastanawiała się, "co mogą polscy śledczy?", mając na myśli postępowanie w sprawie katastrofy prezydenckiego Tu-154 na smoleńskim lotnisku. Prowadzą je Rosjanie, tymczasem prawo międzynarodowe stwarza warunki, aby to Polacy byli gospodarzem śledztwa. "Choć zasadą jest, że prowadzi je kraj, w którym do niego doszło, to badanie przyczyn można powierzyć państwu, z którego samolot pochodzi. Jasno tę możliwość przewiduje chicagowska konwencja o międzynarodowym lotnictwie cywilnym (z 7 grudnia 1944 r.)" - ogłosiła w sobotę "Rzeczpospolita". Gazeta nie dodała jednak, że dzień wcześniej obszerny, szeroko komentowany materiał na ten temat został zamieszczony na pierwszej stronie "Naszego Dziennika". Byliśmy precyzyjniejsi, bo napisaliśmy, że możliwość przejęcia przez Polskę tego śledztwa "stwarza jeden z załączników konwencji chicagowskiej, której stronami są zarówno Polska, jak i Rosja".
Krzysztof Losz

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100427&typ=po&id=po52.txt

PRAWA AUTORSKIE GDZIE ?

PRZYPOMINA MI TO PEWNE ZDARZENIE,KIEDY ZNANE PISMO KORZYSTAŁO Z TEKSTÓW BLOGERÓW.

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz