Priorytety. Prywata na bok.
Tragedia w Smoleńsku i żałoba narodowa powstrzymała nas przed kontynuacją akcji w sprawie dziadka, Stanisława Helskiego. Powstały juz dwie strony internetowe dziadka, jedna na serwerze w U.S.A, druga na polskim. Ojciec wstrzymał publikację dokumentów, które jednak wiszą juz wprowadzone wraz z oryginałami. Ściany budynków pomalowane białym tłem czekają na napisy.
Stwierdziliśmy, że nie wypada w tym momencie wychodzić na forum z własną indywidualną sprawą.
Spróbujem pomóc w wyborach. Jutro ojciec jedzie do Kłodzka by spotkać się z lokalnymi działaczami PIS. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Może doczekamy się wszyscy, że jako mawiali :"zima wasza, wiosna nasza", to tym razem będzie"
"Po zimnej wiośnie, gorące lato" - nasze lato!
Pozdrowienia dla wszystkich blogerów. Przepraszam za przerwę - w maju mam egzaminy.
Zuzanna Helska
- Zuzanna Helska - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
17 komentarzy
1. Zuzanna
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. > Pani Zuzanno,
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
3. Zuzanna Helska
Errata
4. jasne że wypada :)
5. Pani Zuzanno
O Pani dziadku wspominałem w kilku swoich dawnych wpisach na S24, jako o jednym z wielu niewyjaśnionych przypadków śmierci.
Miło, że Pani jest tutaj.
Pozdrawiam
Edmund Dantes
6. > Dantes,
http://stanislawhelski.wordpress.com/
Pozdrawiam.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
7. @natenczas
No, ja oczywiście znam ten temat.
Stanisław Helski jest jednym z tych ludzi, którzy zmarli w III RP dziwnych okolicznościach i o tym swego czasu napisałem.
Do czasu 10.04.2010 było ich ponad 20 osób.
Edmund Dantes
8. Panowie!
Dziękujemy wraz z ojcem za bezustanną pamięć i przypominanie tej sprawy w necie i nie tylko.
Jesteśmy coraz częściej wikłani w rożne sytuacje związane z bieżącym działaniem na gospodarstwie, gdzie pozostawione z przeszłości rozstrzygnięcia administracyjne uniemożliwiają normalne funkcjonowanie i proste zarabianie na życie. Myślę, że większość z nas zna taki stan.
W tej chwili ojciec czeka na odpowiedź od Prezydenta (termin już minął) i szykuje materiały do Komisji Helsińskiej oraz, po decyzji TK w sprawie stanu wojennego, ponownie do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Pozdrawiam
Zuzanna Helska
9. Pani Zuzanno,
życzę wytrwałości.
Nie wolno poddawać się.
Pozdrawiam.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
10. Pani Zuzanna Helska
czy przypadkiem nie byłaby potrzebna Pani jakaś pomoc z naszej strony?
11. Pani Zuzanna
Ja z tym samym pytaniem: Czy nie potrzebuje Pani pomocy? Może zamieściła by Pani skany wszystkich tych listów na blogu, proszę tylko zanim Pani zamieści skany, na kserokopiach dane osobowe zakreślić czarnym flamastrem.
Pani Zuzanno całym sercem i modlitwą wspieram Panią i całą rodzinę.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
12. Dziękujemy
Dziękujemy wszystkim. Ojciec od dłuższego czasu trochę choruje, a jest jedyna osobą, która zna wszystkie szczegóły potrzebne do sprawy. Tak naprawdę to potrzebujemy prawnika, który zgodziłby się za procent od wygranej na poprowadzenie tej sprawy - tj. unieważnienia decyzji Sądu Administracyjnego o zagospodarowaniu zastępczym, które jak stwierdził Rzecznik Praw Obywatelskich, odbyło się na mocy "złego prawa stanu wojennego" i było jednym z działań represyjnych wobec dziadka, oraz poprowadzenia sprawy o odszkodowanie. Tylko tyle i aż tyle.
Nikła nadzieja by Prezydent mógł coś w tej sprawie zrobić, a orzeczenie Helsińskiej Fundacji Obrony Praw Człowieka i Obywatela i jej asysta przy sprawie, bo do wielu programów prowadzonych przez tę Fundację ta sprawa się kwalifikuje, jest tylko zwycięstwem z gatunku moralnych.
Do Strasburga sprawa się nie kwalifikuje ze względu na czas, a co zrobi Rzecznik jest niewiadomym.
Może ktoś zna inną drogę?
Oczywiście wszelkie powstałe dokumenty będziemy publikować na bieżąco w necie.
Wszystkie pisma ojca i odpowiedzi, które otrzyma.
Jeszcze raz dziękujemy.
Zuzanna Helska
13. Może nagłośnic sprawę
w prasie? Prawicowej oczywiście.
14. @Zuzanna Helska
Czy Kłodzko przypadkiem nie leży w Schetynowie?
Nie będzie lekko.
Trzymam mocno kciuki. Za zaliczenie egzaminów również.
Pozdrawiam.
"Moje posty od IV 2010"
15. Deżawi
Kłodzko to dawne wałbrzyskie, więc Dolny Śląsk.
Ale ta sprawa jest już poza tym terenem. To raczej Rzecznik centralnie i zdaniem ojca, po wyrok TK w sprawie stanu wojennego, winien poprowadzić ja z urzędu. Ze względu na precedens, rażące naruszenie prawa i społeczny oddźwięk w środowisku wiejskim. Jest też cała otoczka administracyjno - prawna , która pozostała i dotyczy wielu różnych organów i instytucji administracji.
Pozdrawiam
Zuzanna Helska
P.S. Dzięki za kciuki.
16. Pani Barbaro!
Z tego co pamiętam, dziadek miał kontakty z: p.Korwinem-Mikke, p.p.Moczulskim i Szeremietewem, p.p.Romaszewskimi, p.Michałkiewiczem, p.Morawieckim. Patrząc na stertę papierów i gazet, która po nim pozostała - znał chyba wszystkich i trudno się nie zdziwić, że prócz Prof.Przystawy, nie za bardzo chciano mu pomóc - w sensie odkręcenia sprawy zajazdu w Kobylej Głowie. Nie wspominam już o działaczach chłopskich, którzy bywali przecież i posłami i senatorami.
W stanie wojennym gdy ktoś woził ulotki samochodem, w przypadku wpadki, tracił samochód.Tutaj dochód z gospodarstwa stanowił podstawę działalności i władza zrobiła swoje. A człowiek został sam.
Tyle reminiscencji.
Pozdrawiam
Zuzanna Helska
Są rachunki krzywd, których żadna dłoń nie przekreśli
17. Panie Robercie
osobiście myślałam o redakcji Naszej Polski. Nic więcej nie umiem zaproponować.