Pytania
tu.rybak, ndz., 18/04/2010 - 13:34
Nie mogło być inaczej. Przecież, gdyby mogło, to by było...
Tylko to uporczywe pytanie dlaczego? Dlaczego tragedia narodowa jest wpisana w nasza historię?
---
Jest też inne, prostsze, dlaczego.
Dlaczego postaci szlachetne giną - po cichu lub nie - tragicznie, a szubrawcy i gnidy tylko umierają?
Szlachetność czy bohaterstwo to nie są letnie postawy. Cnota zawsze stawia wysokie wymagania i jednocześnie wiele wymaga - jak uczy historia - nawet ofiary.
Bycie gnidą jest niezobowiązujące. Jest łatwe i niczego nie wymaga.
---
Jest jeszcze kolejne, bardziej przyziemne dlaczego. Dlaczego łajdacy i szubrawcy z reguły pozostają bezkarni?
Czy po prostu jest ich zbyt wielu, żeby to było możliwe?
---
Pytania, których nie zadam
na trochę długich przyjęciach
spotkania starych znajomych. Cześć Artur
powiedz naprawdę co biolog robi dla wojska?
życie jest, bracie, życie
a tam czysta - nie czysta
zamiast cztery osiemset na rękę osiem czterysta
ludzie - no wiesz jak jest z ludźmi
praca - no wiesz jak jest w pracy
przepraszam, zaraz tu przyjdę
popilnuj kieliszka na tacy
była chyba wtedy odwilż
nie wyszliśmy ze schroniska
Artur kupił cztery piwa,
dwa obiady jak panowie...
...i naprawdę żal Artura,
że pracuje jako biolog
i zaraża wszy tyfusem w Dziekanowie
Pytania, które nie zadam
na trochę długich przyjęciach
spotkania starych znajomych. Cześć Marku
powiedz co robi naprawdę filozof w cenzurze?
życie jest, bracie, życie
a tam czysta - nie czysta
zamiast cztery osiemset na rękę osiem czterysta
ludzie - no wiesz jak jest z ludźmi
praca - no wiesz jak jest w pracy
przepraszam, zaraz tu przyjdę
popilnuj kieliszka na tacy
Była chyba druga w nocy
nie mieliśmy papierosów
Marek mówił coś o Heglu,
już dokładnie nie pamiętam...
...i naprawdę żal mi Marka
że pracuje jako cenzor
i zabija ludzkie myśli jak zwierzęta
Co tam u Ciebie Ewo,
gdzie twa cygańska chusta?
Słuchaj a może tak byśmy nagle stąd wyszli
chciałbym się wybrać do łóżka z Wysokim Sądem
Mówisz, że piję jak piłem
nalej, czysta - nie czysta
mówisz, ze świnię jak zwykle,
a może serio byś wyszła
ludzie - no wiesz jak jest z ludźmi
praca - tak, tak, tak jak w pracy
przepraszam, zaraz tu wrócę
popilnuj kieliszka na tacy
było chyba późne lato
odeszliśmy od ogniska
Ewa miała śliczne piersi
ciepła noc pod jakimś stokiem...
...i naprawdę żal mi Ewy,
że ubrana w sztywna togę,
sądzi ludzi jakby była Panem Bogiem
---
Popilnuje wam kieliszków,
chociaż nigdy nie wrócicie
we mnie też się coś zmieniło
już nie piję tak jak piłem...
...ktoś zapytał się co robię
wciąż w tym samym instytucie
nikt nie spytał,
czy ja także coś zgubiłem
Jan Krzysztof Kelus
Pytania których nie zadam
1976
Tylko to uporczywe pytanie dlaczego? Dlaczego tragedia narodowa jest wpisana w nasza historię?
---
Jest też inne, prostsze, dlaczego.
Dlaczego postaci szlachetne giną - po cichu lub nie - tragicznie, a szubrawcy i gnidy tylko umierają?
Szlachetność czy bohaterstwo to nie są letnie postawy. Cnota zawsze stawia wysokie wymagania i jednocześnie wiele wymaga - jak uczy historia - nawet ofiary.
Bycie gnidą jest niezobowiązujące. Jest łatwe i niczego nie wymaga.
---
Jest jeszcze kolejne, bardziej przyziemne dlaczego. Dlaczego łajdacy i szubrawcy z reguły pozostają bezkarni?
Czy po prostu jest ich zbyt wielu, żeby to było możliwe?
---
Pytania, których nie zadam
na trochę długich przyjęciach
spotkania starych znajomych. Cześć Artur
powiedz naprawdę co biolog robi dla wojska?
życie jest, bracie, życie
a tam czysta - nie czysta
zamiast cztery osiemset na rękę osiem czterysta
ludzie - no wiesz jak jest z ludźmi
praca - no wiesz jak jest w pracy
przepraszam, zaraz tu przyjdę
popilnuj kieliszka na tacy
była chyba wtedy odwilż
nie wyszliśmy ze schroniska
Artur kupił cztery piwa,
dwa obiady jak panowie...
...i naprawdę żal Artura,
że pracuje jako biolog
i zaraża wszy tyfusem w Dziekanowie
Pytania, które nie zadam
na trochę długich przyjęciach
spotkania starych znajomych. Cześć Marku
powiedz co robi naprawdę filozof w cenzurze?
życie jest, bracie, życie
a tam czysta - nie czysta
zamiast cztery osiemset na rękę osiem czterysta
ludzie - no wiesz jak jest z ludźmi
praca - no wiesz jak jest w pracy
przepraszam, zaraz tu przyjdę
popilnuj kieliszka na tacy
Była chyba druga w nocy
nie mieliśmy papierosów
Marek mówił coś o Heglu,
już dokładnie nie pamiętam...
...i naprawdę żal mi Marka
że pracuje jako cenzor
i zabija ludzkie myśli jak zwierzęta
Co tam u Ciebie Ewo,
gdzie twa cygańska chusta?
Słuchaj a może tak byśmy nagle stąd wyszli
chciałbym się wybrać do łóżka z Wysokim Sądem
Mówisz, że piję jak piłem
nalej, czysta - nie czysta
mówisz, ze świnię jak zwykle,
a może serio byś wyszła
ludzie - no wiesz jak jest z ludźmi
praca - tak, tak, tak jak w pracy
przepraszam, zaraz tu wrócę
popilnuj kieliszka na tacy
było chyba późne lato
odeszliśmy od ogniska
Ewa miała śliczne piersi
ciepła noc pod jakimś stokiem...
...i naprawdę żal mi Ewy,
że ubrana w sztywna togę,
sądzi ludzi jakby była Panem Bogiem
---
Popilnuje wam kieliszków,
chociaż nigdy nie wrócicie
we mnie też się coś zmieniło
już nie piję tak jak piłem...
...ktoś zapytał się co robię
wciąż w tym samym instytucie
nikt nie spytał,
czy ja także coś zgubiłem
Jan Krzysztof Kelus
Pytania których nie zadam
1976
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. "Dlaczego łajdacy i szubrawcy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Wyłącz TVN
3. Rybak
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl