Rok później... (ClarkNova)

O katastrofie polskiego samolotu i śmierci dużej części polskiej elity politycznej mówi cały świat. Uczestnictwo Barracka Obamy i Dmitrija Miedwiediewa oraz dziesiątek oficjeli w wawelskim pogrzebie Prezydenta Kaczyńskiego zwróciły uwagę nie tylko na tragiczny lot ale także na inne okoliczności.

Podczas żałoby, w trakcie identyfikacji najbardziej zmasakrowanych ciał toczącej sie równolegle z pogrzebami ofiar, nikt nie zadawał trudnych pytań. Ale krótko po ceremoniach pogrzebowych w Polsce i na świecie powstało wiele niezależnych analiz, w tym te tejne, dokonane prez służby wywiadowcze USA, Izraela, Francji... Bo przecież ich władze muszą mieć możliwie największą wiedzę o tym co sie stało, przecież Prezydenci tych krajów też latają do Rosji.

Oficjalnie, rosyjska komisja badająca okoliczności katastrofy orzekła, że jej przyczyną była mgła i niska podstawa chmur, co ograniczyło pilotom widoczność. Okazało się wprawdzie, że rosyjscy kontrolerzy z lotniska w Smoleńsku popełnili błąd podajac pilotowi wysokość bezwzględną czyli od poziomu morza a nie wysokość względną lecz zdaniem komisji nie miało to decydujacego znaczenia. W raporcie stało też, ze piloci byli poddani presji ze strony polskiego Prezydenta i jego współpracowników. Konkluzja wskazywała, że katastrofa nastapiła w wyniku zbiegu niekorzystnych okoliczności, z których najważniejszą był błąd załogi Tupolewa. Ewentualność zamachu terrorystycznego nie była brana pod uwagę.

Raport został przyjęty w Polsce ambiwalentnie. Premier Tusk i jego rząd zaakceptowali go bez zastrzeżeń, podkreślając wielką pracę i dobrą wolę strony rosyjskiej. Minister R. Sikorski osobiście podziękował za to władzom Rosji a D. Tusk podkreslił, że wyjaśnienie przyczyn tragedii jest osobistą zasługą premiera Putina i jest świadectwem zbliżenia między naszymi krajami. 

Natomiast niszowe media, niezależni publicyści, eksperci itp. próbowali wykazać, że rosyjskie tezy są naciągane. Pojawiły sie tez informacje mogące wzbudzic podejrzenia, że katastrofa była skutkiem zamachu. Ale mainstremowe media zakrzyczały te głosy wyśmiewając je jako oszołomskie i szkodzące odradzającej sie przyjaźni polsko radz..tfu..rosyjskiej.

Jednak Polacy,  zjednoczeni tragedią i krytycznie patrzący zarówno na część mediów jak i na zachowania polityków nie pozwolili się oszukać, omamić propagandą. Powiódł sie bojkot Gazety Wyborczej, Dziennika, Polityki, TVN, Polsatu i innych mediów salonu,  które znacznie zmniejszyły swe nakłady. Sukcesem okazała się społeczna presja i akcja bojkotowania firm zamieszczających reklamy w tych mediach. Strach zajrzał ich wydawcom nie tylko w oczy ale także do kieszeni. Nie wytrzymali, wznowili swą antypolską narrację, szczucie Polaków na Polaków, obrażanie pamięci Prezydenta.

Ale na próżno, Polacy zagłosowali na Jarosława Kaczyńskiego wynosząc go na stanowisko Prezydenta RP przytłaczającą większością głosów.

Równocześnie świat wstrzymał oddech. Z przerażenia i świadomości kłamstwa i wieloletniego przemilczania zbrodni katyńskiej. Pojawiły sie tysiące publikacji, tekstów, zdjęć, filmów dokumetalnych nie tylko o samej zbrodni NKWD ale także o zmowie wielkich świata w celu jej ukrycia i zapomnienia. Sam Spielberg rozpoczął zdjęcia do produkcji wysokobudżetowego filmu na ten temat. Kiedys dostanie za to Oskara... Wśród setek publikacji znalazła sie także ta, demaskująca kłamstwo A. Wajdy jakoby w Katyniu zginął jego ojciec.

Oddech wstrzymała także Rosja. Rosjanie dowiedzieli się o Katyniu ale też przypomnieli sobie o Bykowni, Sołówkach, Kanale Biełomorskim, Kołymie, Magadanie...Widok NKWDzistów strzelających w tył głowy polskim oficerom obudził rosyjska duszę, tylekroć rozstrzelaną i zniewoloną. Tysiące, setki tysiące Rosjan, których rodziny i przyjaciół pożarł Gułag i stalinizm, otworzyło oczy i wstało z kolan. Zaczęły sie demonstracje,protesty, żądania Prawdy. Załamała się cała putinowska narracja neostalinizmu.

Podczas obchodów Dnia Zwycięstwa w Moskwie ze strony zachodnich polityków padły ostre słowa. Żądania wyjaśnienia nie tylko historycznych zbrodni ale także okoliczności zabójstw politycznych Litwinienki czy Politkowskiej, wojen czeczeńskich i rosyjskich zbrodni. Pod naciskiem świata Putin i Miedwiediew musieli zadeklarowac, że Rosjanie mają prawo do prawdy i zadośćuczynienia. Otworzono archiwa a w nich bezmiar śmierci, terroru,bezprawia. Cała Rosja zapłakała tak jak dziś Polska.

Zmiany w Rosji pociagnęły za sobą także zmiany w Polsce i innych krajach Europy. Rozluźniono uścisk Putina i energetyczną dominację Rosji. Unia Europejska przyjęła zapisy o bezpieczeństwie energetycznym i uniezaleznieniu sie od rosyjskich dostaw. Budowa Nord Stream i innych gazociagów z Rosji stanęła. Ważną rolę w dywersyfikacji dostaw gazu odegrała Polska, która dzięki odkrytym już zasobom gazu łupkowego potrafiła zapełnic lukę po Gazpromie. Doprowadziło to do upadku rządów KGB/GRU w Rosji.

Logicznym następstwem tych wydarzeń była rewolucja w Polsce. Pokojowa. Nowy Prezydent Jarosław Kaczyński ujawnił aneks z likwidacji WSI oraz doprowadził do ujawnienia zbioru zastrzeżonego w IPN. Okazało sie, duża część klasy politycznej to dawni spółpracownicy SB przejęci po 1990r. na etaty służb wojskowych. Polacy dowiedzieli się, że czołowi dziennikarze np M.Olejnik czy T. Lis to tajni współpracownicy SB i WSI. Potwierdziło się, że Gazeta Wyborcza i TVN z Polsatem zostały założone przy udziale mafii i za pieniądze tajnych słuzb oraz FOZZ a znaczna część topowych dziennikarzy i publicystów to funkcjonariusze i sprzedawczyki zadaniowani przez służby za okreslone wynagrodzenie finansowe i pomoc w karierach. Ujawniono tez kto finansował KLD a później PO a także SLD.

Doprowadziło to do upadku rządu i przedterminowych wyborów. Tusk, Komorowski i inni zamiast na salonach wyladowali w aresztach.

Okazało sie również, że beneficjenci Okragłego Stołu i reform Balcerowicza to w większości aparatczycy PZPR połączeni interesami z czołówką tzw opozycji konstruktywnej. W Moskwie ujawniono dokumenty, z których wynikało, że agentem GRU jest B. Komorowski a wieloletnim agentem KGB jest A. Michnik. Informacje te spowodowały szok w  Polsce. Oszukiwani od lat Polacy zaatakowali redakcje na Czerskiej i Augustówce wywożąc redaktorów Pacewicza, Miecugowa, Olejnik, Durczoka oraz innych na taczkach oraz goląc im głowy tak jak golono głowy kolaborantów podczas II wojny światowej. Tomasz Lis uniknął publicznego linczu ale ze strachu odgryzł sobie jezyk i uciekł z kraju razem z żoną, córką płk Kedaja z SB.

Dawną odwagę pokazał za to L. Wałęsa, który publicznie i na kolanach pomaszerował na Jasną Górę by tam pod obrazem Królowej Polski wyznać, że  podczas służby w wojsku w latach 60tych XXwieku, dopuścił się przestępstwa kryminalnego i w zamian za zatuszowanie sprawy został tajnym współpracownikiem WSW. Potem podpisał tez współpracę z SB i donosił za pieniądze na kolegów ze Stoczni. Później te współpracę zerwał i stanął na czele Solidarności.  Naród mu to wybaczył.

Wałęsa wyznał też całą wiedzę o patologicznych powiązaniach gospodarczych i politycznych a także mafijnych w świecie władzy. Jego zeznania zmusiły do mówienia prawdy takze innych. Żeby ratowac skórę przed więzieniem i Trybunałem Stanu zeznania nt prywatyzacji złozył J.Lewandowski i J,K Bielecki. Z zarządów banków usunięto funkcjonariuszy SB/WSI, przeprowadzono lustrację dziennikarzy, sędziów i prokuratorów, członków Zarządów i rad nadzorczych państwowych spółek.

Polska zrzuciła w ten sposób jarzmo postkomunizmu a zbrodnia katyńska i katastrofa katyńska stały sie początkiem nowego ładu na swiecie.

A w pierwszą rocznicę śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego możemy sobie powiedzieć stojąc w kolejce do Jego grobu: spoczywaj w pokoju, zadanie wykonane.

TU JEST POLSKA!

Niech żyje IV Rzeczypospolita.

http://bit69.salon24.pl/171679,rok-pozniej