karły...
Lucja, śr., 14/04/2010 - 18:33
Brzmią mi w uszach te "karły moralne", "watahy","matoły","dinozaury" i inne epitety.Tkwią one we mnie,bo uderzyły w nas świadomych wyborców. Zostałam wychowana na takich wartościach, które mają się nijak do tych obrzydliwych wypowiedzi. Dlatego tak zabolało. Marszałek Sejmu wezwał Polaków do "bycia razem" - pięknie. Tylko co z tymi "karłami moralnymi"? Przecież te słowa padły. Łudziłam się przez moment, że opcja która jest odpowiedzialna za słowa swoich przedstawicieli, powie społeczeństwu PRZEPRASZAM. W parlamencie muszą być spory, ale spory merytoryczne, programowe. Ktoś pewnie zarzuci mi, że jątrzę i to w tak nie odpowiednim czasie. Nie jest to moją intencją. Pytam jednak: jeśli nie teraz to kiedy? Przecież byśmy mogli "być razem", to właśnie dziś jest ten moment. Właśnie dziś dopóki ciała wszystkich 96 osób są razem z nami. Jesteśmy narodem spontanicznym. Jak historia Polski wskazuje, w sytuacjach szczególnych potrafimy się zjednoczyć. Jednak łączymy się we wspólnotę, ale tylko /o zgrozo/ doputy, dopóki pył nie opadnie. Zajrzałam wczoraj na jeden z portali. Byłam przerażona.To tam właśnie się jątrzy. Tam można odczytać "właściwą" linię,kierunek jaki został wypracowany do niszczenia "karłów moralnych". Gdy ostatnia trumna tego feralnego lotu spocznie w ojczystej ziemi, gdy przeminie ten pierwszy okres żałoby-nastąpo kontynuacja polskiego piekiełka. Moje serce krzyczy: zatrzymajmy się. Wyżućmy z własnych serc tę zadrę. Niech usłyszę "przepraszam WYBORCO". A dalej idźmy razem, spierając się o programy i o to jaka ta nasza Polska ma być. No cóż wiem że tak się nie stanie. Ten apel o "bycie razem'", był tylko pustym frazesem - rzuconym za pomocą mediów, gawiedzi. Awantura o miejsce spoczynku dla prezydenckiej pary,jest tego dowodem.
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
1 komentarz
1. Lucja
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl