NIE BĘDZIEMY RAZEM (Aleksander Ścios)

avatar użytkownika Redakcja BM24

Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu, po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę, idź wyprostowany wśród tych co na kolanach, wśród odwróconych plecami i obalonych w proch ocalałeś nie po to aby żyć...

Trzeba było, by mój Prezydent zginął w Katyniu, w ziemi „ciemnego kresu”, gdzie giną najlepsi z najlepszych, odbierając ostatnią nagrodę. Trzeba było, by mój Prezydent wrócił w prostej trumnie, by tym, co na kolanach i tym, odwróconym od prawdy przypomnieć, czym jest ofiara życia.

bądź odważny gdy rozum zawodzi, bądź odważny, w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy...

Odwaga jest w nienawiści u tchórzy. Dlatego szydzili z niej, pytając o „ślepego snajpera”, gdy mój Prezydent został bohaterem Gruzji. Dlatego zagłuszano jego głos, gdy przypominał o mordercach z Katynia i drwiono z niego, gdy bronił naszej pamięci.

oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę, a kornik napisze twój uładzony życiorys...

Oni wiedzą, że dziś można. Pokazywać zdjęcia nigdy nie widziane, nazywać mężem stanu i ciepłym człowiekiem. Dziś, gdy mój Prezydent nie żyje, zgraja hipokrytów prześciga się w pochwałach, z nikczemnym przekonaniem, że martwy już im nie przeszkodzi. Po latach szyderstw, tanim bełkotem próbują zmyć hańbę wierząc, że oszukać Polaków jest rzeczą łatwą. 

i nie przebaczaj, zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie...

Nie będzie przebaczenia. Dopóki trwa kolejna odsłona kłamstwa katyńskiego, załgany spektakl pod dyktando Moskwy, odgrywany przez media i rządzących. Rozpoczęty przed kilkoma miesiącami, gdy ten rząd, z tym pułkownikiem KGB postanowili z mojego Prezydenta uczynić przedmiot rozgrywek. Nie będzie przebaczenia, bo nim zebrano ciała ze smoleńskiego lotniska, już zabrzmiał haniebny dwugłos  - o „winie polskich pilotów” i „roli jaką mógł odegrać upór prezydenta” - zwiastujący to, co będzie się działo za kilka tygodni.

Nie będzie przebaczenia, bo chcą nam zabrać nawet naszą dumę.

 strzeż się jednak dumy niepotrzebnej, oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz...

Chcą, żebyśmy ślepą nienawiścią wystawili się na ciosy. Łatwe do zadania, bo ten kto nienawidzi, już przegrał. Przed swoją maską „żalu”, chcą postawić naszą „wrogość” i pokazać ją światu, jako „dumę niepotrzebną”. 

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda, dla szpiclów katów tchórzy...

I dla namiestnika - który w nienawiści do mojego Prezydenta, przez lata topił lęk. Dziś – wyniesiony na jego śmierci, chce „łączyć w żałobie” i załganym frazesem - „bądźmy wszyscy razem” próbuje zatrzeć nieprzekraczalne granice.

Nie będziemy razem, bo nie ma przyzwolenia na „zdradę o świcie” i na fałsz przekraczający ludzką miarę. Nie możemy być razem, bo nasz gniew jest dziś bezsilny, gdy zabrano nam tylu „niezastąpionych”. Nigdy nie będziemy razem, bo pamiętamy - kto siał nienawiść i chciał zebrać jej żniwo.

http://cogito.salon24.pl/169423,nie-bedziemy-razem

Etykietowanie:

12 komentarzy

avatar użytkownika kazef

1. Przeczytałem przez zaciściśnięte gardło.

Brak słów.
avatar użytkownika Summa Ri

2. tak własnie to wygląda

te kanalie nie mają wstydu, ani sumień, a o ich honorze to nawet śmiech wspominać. Uwierzyli we własne propagandowe kłamstwa. Jurgieltnicy po prostu. Jak Bog chce kogos pokarać, to spełnia jego zyczenia. Tyle, że Bóg jest nierychliwy. Ale za wszystko, prędzej czy póxniej, trzeba zapacić. W polityce także. Niestety, bywa że takie saldo bilansu rozkłada się na pokolenia.
avatar użytkownika TW Petrus13

3. Jak Bog chce kogos pokarać, to spełnia jego zyczenia.

tak właśnie jest od początku świata!,jednak jest Sprawiedliwy! dziękuję


 

avatar użytkownika kontrrewolucjonista

4. Komorowski w kancelarii

Właśnie się dowiedziałem (informacja z drugiej ręki), że Komorowski już zaczął buszować w kancelarii i przejmować tajne akta. Ale nie mogę znaleźć potwierdzenia tej informacji. Czy ktoś coś podobnego odnotował w mediach. Wiem że nasz kandydat WSI już rano mianował nowego szefa kancelarii prezydenta, więc coś może być na rzeczy.
avatar użytkownika TW Petrus13

5. Komorow nigdy

nie będzie moim prezydentem,nawet pełniącym je zgodnie z konstytujcją.Ta konstytucja też nie jest nasza!

ps.banda złodziei,zdrajców narodowych interesów już sika ze strachu!

Ostatnio zmieniony przez TW Petrus13 o ndz., 11/04/2010 - 21:31.


 

avatar użytkownika friktal

6. rownia pochyła

nawet Stalin robił to "dyskretniej"
avatar użytkownika kazef

7. Jest info o zastępcy na stanowisku szefa IPN

http://wiadomosci.onet.pl/2153673,11,dotychczasowy_wiceprezes_stanie_na_czele_ipn,item.html
avatar użytkownika nurni

8. mój oponent

niezwykle celnie przywołuje Herberta. Wczoraj go cytowałem rozmawiajac z Ellenai. A wiecie panstwo ze ten obłakany poeta, co wiemy dzieki Zakowskiemu, po smierci doczekał laurki na łamach gazety która go opluwała? Tak to towarzystwo działa, niszczy wszystkich ktorzy stają mu na drodze, niszczy zarzucajac innym "nienawiść" a kiedy wróg jest juz fizycznie martwy zapelnia swe łamy laudacjami na czesc. Tak było przy okazji Herberta. Tak było przy okazji Jana Pawla II. Tak jest dzis (prosze zajrzec na strony gazety) gdy zginał Lech Kaczynski. "nam nie jest wszystko jedno" glosil slogan wypowiadany przez samego redaktora GW. Poniekąd prawda to. Póki wróg zyje niszczy sie go wszelkimi sposobami. Kiedy juz go nie ma - to rzeczywiscie, wowczas nie jest juz tak "wsio rawno". Psy goncze zamieniaja sie w cherubinów milosci do zmarłego. I najgorsze jest to ze to działa bez pudła.
avatar użytkownika Maryla

9. niszczą wszystko, czego sie nie da "zreformować"

dlatego wymordowali inteligencje w Katyniu. Ocenili, ze sa "niereformowalni" czyli bezużyteczni jako bydło do hodowli. Dlatego pamietajmy, bo my już drugiego Herberta nie mamy ! Mamy jednego, wspólnego dla kolejnych pokoleń. "niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę a kornik napisze twój uładzony życiorys" (Zbigniew Herbert)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. DROGA DO WSPÓLNOTY 1 - KŁAMSTWO

http://bezdekretu.blogspot.com/2016/11/droga-do-wspolnoty-1-kamstwo.html


Narodu nie
zabija się pałką ani karabinem. Nie zamyka w więzieniu i nie stawia pod ścianą.
Narzędziem zabójstwa jest zawsze kłamstwo – powolna, skuteczna trucizna,
sączona z pokolenia w pokolenie
.
Jeśli komunizm potrzebował „ideowego” fundamentu, by
usprawiedliwić ludobójstwo, to z pewnością nie szukał go dla  uzasadnienia kłamstw. Te, miały być tylko prostą
konsekwencją,  „naturalnym odpadkiem” milionów zbrodni, zabójstw i nieprawości. Któż
zwracałby na nie uwagę, w krajobrazie łagrów i dołów z wapnem?

Wszystkie „teorie” komunistyczne, a w
szczególności odwołujące się do humanizmu, 
dawały  alibi mordercom,  psychopatom 
i  bandytom.  A używano ich tym chętniej, im bardziej  ukrywały 
najniższe  instynkty i  osłaniały 
rządzę panowania nad światem.
 (...)

Gra na emocjach i epatowanie ornamentyką
patriotyczną, stanowią dziś główną broń partii odwołującej się do „polskiej
tradycji”. Ta szalbierska praktyka pozwala unikać pytań o fakty i decyzje
polityczne i zadowala ambicje Polaków werbalnym kuglarstwem i widokiem łopoczących
flag.
Jak mieliby uwierzyć, że fundatorzy patriotycznych
emocji, uczestniczą w procederze zabijania narodu?
Kłamstwo założycielskie
III RP i ukrywanie dychotomii My-Oni – to historyczne kamienie na szyi Polaków. Plamy – nawet nie białe, bo okrywa je
tchórzostwo i fałsz.
Prawda o genezie tego państwa i żyjących w nim Obcych,
nie jest nam potrzebna dla zaspokojenia ciekawości, z żądzy zemsty czy
rozrachunku z wrogami. Nawet, nie dla poczucia dziejowej sprawiedliwości.
Sowieci i ich polskojęzyczna agentura ukrywali
prawdę o Katyniu nie dlatego, że bali się odpowiedzialności politycznej lub
karnej. Robili to, bo kłamstwo dezintegruje wspólnotę, czyni ją słabą, podatną
na wpływy i manipulacje.
Ci, którzy doprowadzili do zamachu w Smoleńsku i
do dziś zioną nienawiścią do Polaków, nie ukrywają prawdy ze strachu przed konsekwencją.
Robią to, bo kłamstwo zabija autentyczne więzi i sprawia, że stajemy się
obojętni na eskalację zła. 
Społeczeństwo, które nie wie - w jakim państwie
żyje, kim są jego elity, wrogowie i Obcy, pozostaje bezbronne i  na zawsze zniewolone.
Nie ma dziś większego zagrożenia, jak ucieczka od podziału
My-Oni i kłamstwo o korzeniach III RP. Z nich czerpią siły Obcy i wywodzą
swoje prawa do aneksji polskości.

Dzieląca nas linia musi być nazwana – bo jest
konsekwencja okupacji sowieckiej, efektem magdalenkowej
zdrady i budowania nieistniejącej
wspólnoty narodu. Jest winą tych, którzy od trzech dekad sankcjonują
komunistyczne łgarstwo i po raz kolejny chcą łączyć Polaków z apatrydami. Bez
odzyskania takiej świadomości i wyznaczenia granic naszego dziedzictwa,
nie uratujemy wspólnoty narodu. Nie można jej odbudować łącząc zdrajców
z bohaterami, na fundamencie nierozliczonej przeszłości,  
zamazanej teraźniejszości i jutra, które wiedzie donikąd.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

11. świetny zapis tamtych dni,tamtych zdarzeń

pod każdym zdaniem podpisałabym się obiema dłońmi
serdeczne pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika gość z drogi

12. "NIE BĘDZIEMY RAZEM"

minęło już kilka lat od tamtego Strasznego Dnia a ja za panem A.Ściosem powtórzę na własną odpowiedzialność,że nie będę razem z ARABskim,Tuskiem,Komorowskim, i im podobnymi,nie i już
Dobrego Dnia ,Blogmedio24.pl,Dobrego Polsko

gość z drogi