Błąd pilota raczej wątpliwy

Kolejne pytanie do zestawu.... J nie wierzę w przypadek...

prowadzący samolot na liniach międzynarodowych,to wysokiej klasy fachowiec,zna maszynę którą prowadzi jak własną kieszeń.Jednak polega na uczciwości mechaników przygotowujących samolot przed startem.Podano oficjalnie do wiadomości że maszyna przed lotem była przebadana.Wszyscy pracownicy PLL -Lot odpowiedzialni za kurs,posiadają międzynarodowy certyfikat! .Nie dajmy sobie robić wody z mózgów! - to był mord na zlecenie!

ktoś już tu pisał o zestrzeleniu.I jest to bardzo prawdopodobne,jak i to że coś eksplodowało od środka - nikt nie przeżył,a szczątki samolotu rozrzucone na dużą odległość.Podejrzewam że wybuch nastąpił na pewnej wysokości.Zdjęcia satelitarne mogłyby pokazać z góry co się stało na prawdę!!!

że to był zamach? Pozbyli się wszystkich, którzy byli im niewygodni. Jaruga i Szmajdziński byli tylko "kwiatkami do kożucha". Pozdrawiam serdecznie

http://www.bibula.com/?p=20291

dzięki z link,młody człowiek o dziwo kobieta!,i wie!!! a płemieł WSZECHRASIJI nie!

http://www.youtube.com/watch?v=8OytAQFCkFs&feature=watch_response_rev

Słuchajcie uważnie.

Wypowiedź Ryszarda Drozdowicza z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej (ZUT) źródło : naszdziennik.pl

http://www.tvn24.pl/12690,1651767,0,1,pilot--ktory-latal-z-prezydentem-bylo-jedno-zajscie,wiadomosc.html linka z WSIowej TV - ale wypowiada się 2 pilot Prezydenta który znał kapitana samolotu i znał ten samolot.

Czy ktos może to przetłumaczyć na angielski? Dziękuję i pozdrawiam Wypowiedź Ryszarda Drozdowicza z Laboratorium Aerodynamicznego Politechniki Szczecińskiej (ZUT) Jako pilot oceniam, że sugerowany w mediach błąd pilota jest mało prawdopodobny. Na podejściu do lądowania nie wykonuje się żadnych manewrów typu silne przechylenie lub nagłe zmiany prędkości. A takie silne przechylenie zauważyli świadkowie. Pilot wykonał dodatkowe kręgi nadlotniskowe, aby upewnić się co do warunków lądowania i na tej podstawie podjął uzasadnioną decyzję o lądowaniu. Nieprawdopodobne też jest, aby doświadczony pilot wraz z drugim pilotem pomylili się co do wzrokowej oceny wysokości, nawet w przypadku awarii przyrządów, która jest również nieprawdopodobna. Należy tutaj zauważyć, że mgła jest na ogół z prześwitami i przy dziennym świetle nie stanowi istotnej przeszkody do wzrokowej oceny warunków lądowania. Okoliczności wskazują jednak na poważną awarię lub celowe zablokowanie układu sterowania. Taką blokadę można celowo zamontować tak, aby uruchomiła się przy wypuszczeniu podwozia lub klap bezpośrednio na prostej przed lądowaniem. Przy blokadzie klap lub lotek na prostej katastrofa była nieunikniona, gdyż pilot nawet zwiększając nagle ciąg, nie był w stanie wyprowadzić mocno przechylonej ciężkiej maszyny, mając wysokość rzędu 50-100 m i prędkość rzędu 260 km/h.

nie wierzę że to był wypadek!,Nadal uważam że to było morderstwo!. Ktoś kto to sprowokował chciał mieć pewność na 100% że samolot rozleci się na kawałki i nikt! powtarzam nikt nie przeżyje!!!. 1.Śwp.Pilot był pilotem wysokiej klasy - z tym nie ma co dyskutować! 2.stery mogły być zablokowane - pochylony kołujący samolot,zrzucił wcześniej paliwo!!! 3.więc pytam rozbił się ale co się zapaliło!(wybuchło!),i dlaczego części rozrzucone na tak wielkiej odległości.Bez skrzydła runąłby jak kamień na ziemię!.Nawet bez podwozia,lotem ślizgowym (choć siła nośna płatów skrzydeł mała) miał szansę lądować awaryjnie!

mnie nie satysfakcjonuje udział ekspertów rosyjskich i polskich,ja domagam się udziału komisji międzynarodowej!Z przykrością to piszę,nie mam zaufania do władz polskich ani do rosyjskich!!!

ps.w ps.

I zapamiętajcie sobie dziś dierżący całkowitą władzę w jeszcze Polsce!.

Nie będzie żadnego pojednania!,nie będzie choćbyście nawet klęczeji w kaplicy Jasnej Góry!.Nie będzie aż oddacie to narodowi coście ukradli !,a w który ja się urodziłem!.I do cholery będę bronił (w odróżnieniu od was zdrajcy!!!) jego interesów!.I tak "oddacie co sellążka "

Jestem inżynierem lotnictwa, pilotem i jedno co powiem to wypowiedz tego Pana jest głupia. Ten Pan mówi, że jest pilotem....czego? Chyba wycieczek turystycznych. Nawet nie wiem jak można takie dyrdymały pisać, podpisująć się że jest się specjalistą ds. aerodyanmiki. Celowe zablokowanie klap, bzdura! Klapy były już wypuszczone tak jak podwozie, prędkość była już ustalona do lądowania, samolot był na prostej do lądowania. Twierdzenie, że pilot nie może źle ocenić wysokości w takich warunkach? BZDURA! Nie tacy doświadczeni piloci tracili orenientację przestrzenną w takich warunkach. Ten Pan jak chce zaistnieć na arenie telewizyjnej to niech znajdzie sobie inną drogę i poważnie zastanowi zanim coś powie jako "ekspert"...

nie wiem, w jakim celu Pan sie tu zarejestrował, ale jedynie słuszna wykładnię mamy juz z Moskwy, co fgodzina mówi to TVP, TVN I POLSAT. Ządamy sledztwa w Polsce, wydania czarnych skrzynek i szczątków samolotu.

a tu chodzi o prawdę Samolot był niedawno na przeglądzie technicznym w Rosji i przeszedł gruntowną modernizację, bo miał już na koncie 20 lat służby. I prokuratorzy będą musieli ustalić, czy podczas tego remontu nie doszło do jakichś zaniedbań lub błędów, których skutki w tak dramatyczny sposób ujawniły się w sobotę rano nad Smoleńskiem. Rosjanie szybko założyli błąd pilota Zastanawiające jest także to, że Rosjanie obsługujący lotnisko w Smoleńsku od razu próbowali zrzucić odpowiedzialność za katastrofę na pilotów, twierdząc, że zignorowali zalecenia wieży kontrolnej, aby nie lądowali tutaj, tylko polecieli do Mińska albo do Moskwy. Oba miasta są oddalone o około 300 km od portu, gdzie miał wylądować tupolew. Podobno maszyna dwa, trzy lub nawet cztery razy miała podchodzić do lądowania z powodu złych warunków. Tak twierdzą Rosjanie. Są jednak informacje, że samolot próbował lądować od razu. Nad lotniskiem miała być mgła, ale godzinę wcześniej inna maszyna z dziennikarzami z Polski wylądowała bez przeszkód. Część świadków twierdzi nawet, że, owszem, nad Smoleńskiem nie było idealnej pogody, ale też nie była ona aż tak niekorzystna, aby uniemożliwić lądowanie doświadczonym pilotom, którzy sadzali Tu-154 na ziemi w trudniejszych warunkach. Ponadto, jak twierdzą eksperci, ten typ samolotu ma dużą wysokość lądowania, co oznacza, że na sporej wysokości podchodzi do pasa, gdzie ma dotknąć ziemi. Zastanawiające jest więc, dlaczego będąc jeszcze dość daleko od miejsca przyziemienia, Tu-154 znalazł się ledwie kilkadziesiąt metrów nad ziemią i na tej wysokości zahaczył o drzewa. Każdy, kto choć raz oglądał podchodzenie do lądowania samolotów, wie, że nie lecą one tuż nad ziemią, ale docierają na skraj pasa na dość sporej wysokości. Czy maszyna mogła nagle stracić moc w silnikach, a w konsekwencji bardzo szybko stracić także wysokość, przez co pilot nie miał nawet czasu na to zagrożenie zareagować? Jeśli tak, to jaka była tego przyczyna? Wydaje się też nieprawdopodobne, aby pilot całkowicie zignorował polecenia z wieży, by nie lądować w Smoleńsku - jeśli takowe rzeczywiście otrzymał. Przecież to wieża zezwala na start i lądowanie każdej maszyny. W dodatku kierujący samolotem wiedzieli, kogo wiozą, i tym bardziej musieli zachować wszelką ostrożność. Dlatego dziwne wydaje się to domniemane kilkakrotne krążenie nad lotniskiem i podchodzenie do lądowania. Oczywiście pilot mógłby zdecydować się na posadzenie maszyny wbrew zaleceniom płynącym z wieży, ale tylko wtedy, gdyby np. okazało się, że ma już mało paliwa i nie da rady dolecieć do stolicy Białorusi lub musi lądować z innych względów bezpieczeństwa. W tym przypadku tak nie było, paliwa w bakach znajdowało się jeszcze sporo. http://blogmedia24.pl/node/27516

Powstrzymajmy się od stawiania hipotez co do przyczyn katastrofy. Wiemy bardzo mało. Bardzo nieprofesjonalne jest stawianie wszelkich hipotez na plotach doniesieniach. Starajmy się jednak wyłapywać fałszywe tropy podsuwane przez Rosjan. Co chwilę dowiadujemy się o nowych faktach. Było tylko jedno podejście do lądowania, samolot podchodząc do lądowania zniszczył urządzenie nawigacyjne. Podobno szczątki samolotu znaleziono w odległości 1 kilometra od miejsca upadku. Może to też plota (1 km. Jeżeli nie?). Nic nie wiemy. Wyjdziemy na głupków. Nawet w sytuacji gdy przyczyną jest jakaś ukryta usterka, nie ukryte działanie, prawda o tym wychodzi często po latach i przypadkiem, bo komuś się chciało jeszcze raz coś zbadać. Mnie w tej chwili interesuje czy mam jeszcze państwo polskie i robi ono wszystko by wyjaśnić przyczynę katastrofy należycie analizując wszystkie, nawet najbardziej fantastyczne scenariusze. I czy patrzą Rosjanom na ręce ponieważ, co zrozumiałe, będą starali wybielić. Ich samolot, ich lotnisko, ich remont. Jest jeszcze kwestia organizacji zabezpieczenia logistyczno - operacyjnego wizyty, osłony kontrwywiadowczej. Jesteśmy wystawieni na ploty i zmyłki. Z drugiej strony wiem, że korci. A czy dowiemy się prawdy? Wątpię. Prawda to odpowiedzialność. Za duża skala żeby ktoś poniósł odpowiedzialność. Nigdy nikt nie poniósł kary za przewiny przeciw państwu.

Nie wiem o co Pani chodzi z tą "jedyną słuszną wykładnią"? Polscy prokuratorzy i członkowie Komosji Badań Wypadków Lotniczych są już na miejscu i pracują. Tragedia ta stała się na terytorium Republiki Rosyjskiej i to specjaliści z tego kraju mają obowiązek pracy przy tego typu zdarzeniach. Czas potrzebny na przewiezienie szczątków z terytorium Republiki Rosyjskiej na tertorium Państwa Polskiego zająłby tygodnie i nie wykluczone uszkodzenie szczątków podczas transportu. Fakt, że Rosjanie czekali na Polskich przedstawicieli z otwarciem i odczytem Rejestratorów Lotu świadczy o ich chęci współpracy i tym, że nie planują zatajania jakichkolwiek informacji! Jest to bzdura i snucie teorii spiskowych albo czysta głupota! To nie jest czas na tego typu dywagacje! Zarejestrowałem się tu po to, żeby sugerować temu Panu, że nie powiniem ferować wyroków jeżeli nie jest ekspertem i ewidentnie nie zna się na tematyce, którą podjął. Z jego wypowiedzi wynika, że nie ma w temacie żadnej wiedzy!

ruskie czekali bo z Polski przylecieli sami swoi... chłopaki od Komorry... były oficer polityczny LWP będzie nadzorować z naszej strony dochodzenie...

Strona rosyjska chce współpracować? Oni nie chcą współpracować w śledztwie dotyczącym wydarzeń sprzed 70 lat. Człowiek radziecki (i rosyjski) jest bez skazy, a zły Stalin nie żyje. Będą współpracować tylko w zakresie potwierdzającym tę tezę. W żadnym innym.

Ze "Szklanej pułapki 2", przecie podanie kąta schodzenia różniącego się o choćby 1 st. na dużej odległości daje makabryczny efekt nietrafienia na pas startowy o paręset metrów dokładnie tyle ile zabrakło do "szczęścia". Nie jestem fachurą w tym więc tak sobie dywaguję na zasadzie analogii.

To też prawdopdobne...

Komentarz Jacka Zalewskiego: Tragiczna szarża Możemy się tylko domyślać, dlaczego kapitan Arkadiusz Protasiuk wybrał lądowanie przy bardzo słabej widoczności, zamiast skierować się na lotnisko zapasowe lub zawrócić. Czuł bardzo silną presję, albowiem wybór wariantu ostrożnego uniemożliwiłby w praktyce prezydentowi udział w uroczystościach w Katyniu. Mnie zaś decyzja o wykonaniu takiej tragicznej w skutkach szarży wcale nie zaskakuje. http://logistyka.pb.pl/2067986,17066,komentarz-jacka-zalewskiego-tragiczna-szarza?ref=col4 Ciekawe, czy tam też MEiL się zaloguje i pouczy autora?

....

przyjmujemy Pana samokrytykę

i miejsce jedyne,gdzie moglo tylu razem poleciec i wymarzone do wyczyszczenia i drugi Kaczynski co szczesliwie nie polecial i nawet te prawybory.To tak to wyglada.Poskladac i wniosek-takich przypadkow nie ma.

神風 polski kamikaze,może być ?

na Putina czekał Tusk z całą ekipa przeszło godzinbę, ciekawe, czemu Polacy mieliby nie poczekać na swojego Prezydenta?

się stało, bo wppadkie tego na pewno nie nazwę , m.in na stronie http://newworldorder.com.pl/ możecie sróbować na nia wejść ? ja nie mogę czyżby była sdla kogoś niewygodna... u mnie błąd [403] Forbidden : Dostęp zabroniony Zapytanie odrzucone przez serwer. Nie masz dostępu do / na tym serwerze. You don't have permission to access / coraz mniej portali drukuje niesprzyjające komentarze, komentarze ludzi myślących logicznie a nie słuchających wpajania im PO'netu i tvn proszę sprawdzcie czy chodzi u was dzieki

[403] Forbidden : Dostęp zabroniony

i żądać wyjaśnienia przyczyny blokady. CENZURA jest ewidentnie i to coraz bardziej widoczna. Nie udało się wprowadzić oficjalnej cenzury internetu, ale teraz słuzby moga sobie hulać z powodów "waznych spraw państwowych". Trzeba protestować i żądać podania powodu blokady.

Proszę podać tytuł dyskusji.

 

 

Pozdrawiam.

padło pytanie czy bedzie przeprowadzona sekcja zwłok, pod kontem badań przyczyny wypadku, użył bodajze dziennikarz pytania , pod konte tego czy nie wydazyło sie coś na pokładzie.... konsternacja i informacja, że o tym zadecyduje prokurator rosyjski, bo jednak oni prowadzą postępowanie ..... tia ....

zabroniony.... Pozdrawiam

rozpatrywaliśmy wielowątkowo wydarzenia ostatnich dni, jestem w szoku jak szybko cenzura zadziałała .....

konstruktywna analiza zdarzeń, bez obrażania kogokolwiek, ale widać barzo nie na rękę niektórym ...

jeszcze zapytam: czy był tam u Was Czerwony Smok ? Pzdr.

a Ty masz możliwość wejścia na tą stronkę ?

Jeżeli był tam taki tytuł,nie pomogę... Pzdr.

od jakiś dwóch miesięcy rzeglądam ten portal nie natknełam się na na taki temat... ale ostatnio wchodząc na stronę miałam dziwny komunikat, nawet go skopiowałam, bo dziwny : Ta strona może nie być bezpieczna. Aby dowiedzieć się więcej, kliknij kartę Zabezpieczenia. Musisz zaakceptować lub odrzucić ładowanie tej strony. (1) Nazwa serwera „www.chemitrails.com” nie jest zgodna z nazwą certyfikatu „*.niez.megiteam.pl”. Twoje działania mogą być monitorowane. (2) Certyfikat dla „*.niez.megiteam.pl” został podpisany przez nieznany ośrodek certyfikacji „*.niez.megiteam.pl”. Weryfikacja ważności tego certyfikatu nie jest możliwa