Ииностр'анныйe д'елa
Wczoraj pod nieobecność Premiera i wodza jedynie słusznej Polskiej Zjednoczonej Platformy Rządzącej, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski opowiadał przy prawie pustej sali o sukcesach swoich i polskiej polityki zagranicznej w ostatnich dwóch latach.
Na Sabałowe bajanie ministra Sikorskiego nie dali się nabrać nawet ci posłowie, co na niego głosowali w teatrum przedwyborczym. Ławy rządowe też były puste. Siedziały chyba trzy osoby z piątego garnituru bo ich nie znam. Nie było Pana Halickiego przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych. Ja go nie widziałem.Pan Sikorski mówił o priorytetach polskich w 2010 roku. Ponoć Polska stała się partnerem
"cenionym przez innych; krajem, o którego zdanie się pyta, którego rady się szuka. Jak podkreślił, Europa potrzebuje naszego aktywnego wkładu w rozwiązywanie problemów całego regionu"
" strategicznym celem Polski jest odgrywanie coraz ważniejszej roli w Unii Europejskiej i NATO – zapewnił szef MSZ."
Puste słowa.
Pan Sikorski opowiadał o bardzo dobrych stosunkach z Krajami Bałtyckimi, Hipokryzja, albo brak wiedzy. W tym czasie kiedy Pan Sikorski mówił o dobrych stosunkach z Krajami Bałtyckimi, parlament Litwy uchwalał zakaz pisowni Polakom ich nazwisk według polskiej pisowni.
Pan minister Sikorski opowiadał o powrocie do historycznie dobrych stosunków z Francją. Szczegółów nie podał bo ich niema i nie będzie.
Polska nie wykorzystała w latach dziewięćdziesiątych, francuskich propozycji !
Jeżeli Pan Sikorski mówi o jakichś stosunkach z dyplomacją francuską to pewno ma na myśli,Bernarda Kouchnera z którym płodził wspólnie list do Pani Clinton w sprawie 'kuzyna' Romusia Polańskiego, by go Sądy Amerykańskie oczyściły z grzechów. Jak mi wiadomo Pan Clinton publiczne powiedziała, ze takich listów nie czyta.
Te bardzo dobre stosunki widzimy jak na dłoni?. Ze strony nowej ekipy amerykańskiej nikt liczący nie nawiedził Polaki.
Pan Obama był w Czechach dwa razy!!!.
Pan Sikorski opowiada o partnerstwie wschodnim. Dzień po rozmowach z białoruskim ministrem, Białoruś zastosowała w stosunku do mniejszości polskiej terror. więzienia, konfiskatę majątku Polonii i majątku prywatnego Pani Borys.
Mamy złe stosunki z Unijną minister spraw zagranicznych Catherine Margaret Ashton, baronessa Ashton of Upholland, Lady Ashton. Źle o niej mówi kolega partyjny pana Sikorskiego Europoseł doktor Jacek Saryusz-Wolski.
Profesor Jerzy Buzek, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego krytykuje projekt przyszłego korpusu dyplomatycznego zaprezentowany przez unijną minister spraw zagranicznych.
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Pajace z PZPR