Kard. Gulbinowicz i bp Tokarczuk stają w obronie IPN

avatar użytkownika Maryla

"Głosy domagające się zmian sposobu funkcjonowania tej instytucji mogą budzić zaniepokojenie" - piszą w liście otwartym do parlamentarzystów kard. Henryk Gulbinowicz i bp Ignacy Tokarczuk.

 

"Naszą wdzięczność obejmujemy liczne pokolenia Polaków realizujących swym życiem dewizę służby Deo et Patriae" - piszą hierarchowie.

Jednocześnie w związku ze zbliżającymi się obchodami 70. rocznicy zbrodni Katyńskiej przypominają „że dnia 5 marca 1940 r. najwyższe władze ZSRR podjęły decyzję o wymordowaniu ok. 23 tysięcy Polaków - w tym polskich oficerów przetrzymywanych w obozach jako jeńcy wojenni”, a zbrodnia ta, podobnie jak zbrodnie niemieckie na polskich elitach w maju i lipcu 1940 r., zmierzała do „wyeliminowania z życia narodu środowisk przywódczych” i sprowadzenia Polaków „do stanu społeczeństwa pozbawionego własnej kultury i tożsamości narodowej”.

Były arcybiskup metropolita wrocławski, Henryk Gulbinowicz wraz z byłym biskupem przemyskim Tokarczukiem, zaznaczają, że „zakończenie wojny nie przyniosło narodowi wolności. Dopiero wydarzenia lat 80-tych, determinacja i mądrość społeczeństwa polskiego wspartego głosem Kościoła Katolickiego doprowadziła do zmian pozwalającym Polakom decydować o własnym losie”.

"Żmudny wysiłek pracowników IPN zapoczątkował długą drogę naukowego poznania wojennych i powojennych dziejów Polski ze skrywanej dotychczas perspektywy służb specjalnych" - czytamy bezkompromisowym liście podpisanym przez dwóch jedynie hierarchów.

Hierarchowie w swym liście bronią IPN, gdyż jak podkreślają „kształtowanie przyszłości nie jest jednak możliwe bez należytej troski o pamięć i prawdę historyczną”, choć czasami efekty prac Instytutu „budzić niekiedy mogą zaskoczenie i liczne rozterki, nie można ich utrudniać i marginalizować, gdyż jedynie prawda pozwoli nam jako narodowi i społeczeństwu rozliczyć się z trudna przeszłością” a „wydobyte na światło dzienne przykłady wydarzeń, sytuacji i postaw budzących szacunek, pozwolą z dumą mówić o własnej Ojczyźnie”.

Duchowni uważają, że działalność IPN "na trwałe wpisała się w świadomość społeczeństwa (…) tym bardziej mogą budzić zaniepokojenie (…) głosy domagające się zmian sposobu funkcjonowania tej instytucji”.

List w całości można przeczytać tutaj.

 

kk/Wiara.pl

Zobacz także:

PO, SLD i PSL znowelizowały ustawę o IPN

 

http://fronda.pl/news/czytaj/kardgulbinowicz_bptokarczuk_bronia_ipn_w_swym_liscie_otwartym

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

1. Wreszcie!

Czekamy na takie głosy ze wszystkich znaczących środowisk. Pozdrawiam świątecznie -

hrabia Pim de Pim

avatar użytkownika ARKA 1918

2. Miliony Polaków na to czekały...

...niestety całe 20 lat. I tak jestem IM wdzięzny, ale dlaczego tylko ci dwaj...
ARKA 1918
avatar użytkownika Tymczasowy

3. Zawsze mozna liczyc

na to, ze znajda sie LUDZIE. I to jest optymistyczne.
avatar użytkownika nurni

4. ARKA 1918

"ale dlaczego tylko ci dwaj..." Raz ze Kiszczak i jego ludzie nie próżnowali, dwa ze patronem dzisiejszego Koscioła w Polsce jest św Spokój.