Judeopolonia!

avatar użytkownika Errata

Taki układ stosunków nasunął niektórym ugrupowaniom żydowskim myśl, że na ziemiach polskich można będzie bez trudu utworzyć "ziemię judzką", czyli "wykroić kawał Polski" dla Żydów, na państwo wyłącznie żydowskie. Koncepcję taką wysunął już w XVIII wieku Jakub Frank, ale w owym czasie mogły to być tylko marzenia. Uznano zatem, iż dopiero na przełomie wieków XIX i XX pojawiły się warunki do realizacji takiego pomysłu. Nie rezygnowano przy tym z projektów, aby tworzyć państwo żydowskie do spółki z tubylcami, z gojami, na całym obszarze ziem polskich, chcąc - na miejsce mającego się odrodzić państwa polskiego - wprowadzić nowy rodzaj państwa żydowsko-polskiego:

Judeopolonię oficjalną, uznawaną i przez Polaków, i przez czynniki międzynarodowe.

Powstały w ten sposób dwa programy nawzajem się uzupełniające. Na pewnym obszarze powstałoby państwo żydówekie, w którym Polacy nie mieliby w ogóle głosu, a niezależnie od tego, i obok tego, mogliby Żydzi stanowić w całej Judeopolonii równoprawny czynnik polityczny. Rozwiązania takie popierało międzynarodowe żydostwo, czemu wyraz dano m.in. w "Okólniku kierowników politycznych kół żydowskich z XI 1898 r. do Żydów polskich". Na stronie 173. napisano w nim:

"Bracia i Współwyznawcy! Trzeba aby kraj został naszym królestwem (...). Starajcię się po trochu usunąć Polaków ze wszystkich ważniejszych stanowisk i skupić w naszych rękach wszystkie nici władzy społecznej. Wszystko, co do chrześcijan należy, powinno stać się waszą własnością, związek izraelski dostarczy wam potrzebnych do tego środków. Już zaczęto na ten cel zbierać potrzebne fundusze, a udaje się lepiej, niż przypuścić by można. Dla doprowadzenia do skutku planu wyrwania stanowczo Galicji chrześcijanom, wszyscy nasi wielcy bogaci zapisali się na znaczne sumy. Da baron Hirsch, dadzą Rotschyldzi, Bleichrederowie i Mendelsonowie i inni dadzą (...). Bracia i współwyznawcy! Dołóżcie wszelkich usiłowań, ażeby doprowadzić do skutku to, co zamierzamy" (por. J. Polak, op. cit. , s.28; S. Wysocki, "Żydzi w dziejach Polski," s. 89).

Jakby w odpowiedzi na to wezwanie w 1902 r. odbył się w Mińsku Litewskim Wszechrosyjski Zjazd Żydowski o wyraźnym charakterze nacjonalistycznym, postulujący narodową ofensywę żydowską w krajach golusu (golus= świat nieżydowski - ALS). Jego uchwała stanowiła podbudowę do kształtowania się programów żydowskich partii politycznych.

Oprócz działających ideologów syjonistycznych na ziemiach polskich zaczęły się tworzyć ośrodki skupiające aktywistów, starające się narzucić pozostałym Żydom swój punkt widzenia.

(...)

W Jewish Museum w Nowym Jorku, przy Fifftest Avenue, w dziale poświęconym Żydom z ziem polskich, znajduje się informacja, że Żydzi wypędzeni z Hiszpanii i tułający się po Europie zatrzymali się w miejscu, które uznali za właściwe, aby spocząć ("Po-lin"); i stąd pochodzi nazwa Polska. Przytaczamy ten napis w oryginalnym angielskim brzmieniu: "After the Jews, were expelled from Spain, they traveled eastward. At one point they stopped to rest, and a note dropped down from the sky. 'Po-lin', it said in Hebrew -••Stay here'. That is how Poland got its name" (odpis ze zdjęcia wykonego ll VIII 1994).

Warto przypomnieć, że "Edykt o wygnaniu Żydów z Hiszpanii" podpisany został 31 III 1492 r., a znękani Żydzi dotarli do Polski po wielu latach, via Portugalia i północna Afryka. Polska w owym czasie udzieliła już schronienia wielu falom prześladowanych Żydów, a sama jako państwo przeżywała swój Złoty Wiek. Z informacji w Jewish Museum wynikałoby, że wówczas nie miała nawet jeszcze nazwy. Niewątpliwie w tworzeniu tego muzeum udział brało wielu profesorów, wykładowców wyższych uczelni całego swiata. Zostawmy to bez komentarzy.

Idea, że Żydzi są pełnoprawnymi współgospodarzami Polski, jest nadal aktualna. Nie przypadkiem wynikły kontrowersje przy ustalaniu napisu na pomniku poświęconym tragedii Żydów w Jedwabnem, gdy pojawiło się tam stwierdzenie, że zamordowani byli "współgospodarzami" tej ziemi. I nie przypadkiem to określenie zostało tam wprowadzone.

http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_47.html

7 komentarzy

avatar użytkownika Errata

1. Fragment z "Opoki w Kraju"

Fragment z "Opoki w Kraju" http://www.ciemnogrod.net/owk/owk36.htm : "Oczyszczanie Europy z Żydów W czasie II wojny światowej nie tylko Niemcy wysyłali swoich Żydów do Polski. Czyniły to też inne kraje wówczas z Niemcami kolaborujące. Od dawna wiemy, że czyniła to Francja Vichy. Teraz dowiadujemy się, że czyniła to też Słowacja, a nawet jako jedyny kraj w Europie płaciła Niemcom za tę deportację. III Rzesza otrzymywała za każdego deportowanego Żyda tzw. opłatę przesiedleńczą w wysokości 500 marek od osoby, która miała pokryć koszty ?osiedlenia się Żydów w ich nowych domach w Polsce? (Nasz Dziennik 17.X.00). Kiedy wreszcie historycy serio zaczną studiować temat państwa żydowskiego na terenie Lubelszczyzny? Pisałem o tym w 1995 roku ( OwK nr. 12 i 13; Nie przemogą! t. 2, str. 131-134). Przecież wiele krajów chciało się pozbyć swoich Żydów lub broniło się przed ich imigracją. Tak na dobrą sprawę nikt imigracji żydowskiej nie chce. Zapomina się, że rzekomo antysemicka Polska w okresie międzywojennym przyjęła i dała obywatelstwo 615.000 żydowskim imigrantom z hitlerowskich Niemiec i bolszewickiej Rosji (dane z książki urzędnika II RP od spraw osadnictwa żydowskiego Stefana Nowickiego pt. ?Wielkie nieporozumienie?, Sydney 1970). Natomiast wypomina się stale Polsce, że promowano, zresztą zgodne z wolą ruchu syjonistycznego, żydowską emigrację. To samo uczynił angielski minister spraw zagranicznych Arthur Balfour, który słynną deklaracją z 2.XI.1917 roku zapowiedział otwarcie Palestyny, ówczesnej kolonii brytyjskiej, dla żydowskiej kolonizacji, by stworzyli tam swe państwo (national home), oczywiście kosztem Palestyńczyków. Palestyna jest za mała, by przyjąć wszystkich Żydów Europy, szukano więc innych rozwiązań terytorialnych. Francuzi ofiarowywali swoją kolonię Madagaskar, kosztem Malgaszów, ale pionierstwo Żydów nie interesowało. We współpracy niemiecko-żydowskiej, kosztem Polaków, planowano założyć takie państwo na terenie pokonanej Polski, tzw. Lublinland ze stolicą w Nisku. Taki był pierwotny cel zwożenia Żydów do Polski. Nie wolno wmawiać Francuzom czy Słowakom, że wysyłali swych Żydów do Auschwitz. Wysyłali ich do tworzonego kosztem Polski żydowskiego państwa (osadnictwo Żydów w Izraelu, kosztem Palestyńczyków, trwa nadal). To, że Hitler zmienił plany pod koniec 1941 roku lub je dopiero ujawnił, decydując się na ?ostateczne rozwiązanie?, to sprawa wtórna, za którą wysyłający nie odpowiadają. Zresztą i sami Niemcy potrzebowali kilku lat bandyckiej wojny na wystarczające zdziczenie, by móc podjąć systematyczny program likwidacji całych narodów. O sprawie Lublinlandu jest milczenie, bo w jego tworzeniu z hitlerowskimi Niemcami współpracowali Żydzi (Judenraty) oraz dlatego, że ujawnia ona programowy żydowski i niemiecki antypolonizm."

Errata

avatar użytkownika Errata

2. Jerzy Robert Nowak Spory o historię i współczesność (fragment)

Groźba trwałego rozczłonkowania Polaków http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_614.html Plan państwa buforowego - Judeo-Polonii był szczególnie niebezpieczny z polskiego punktu widzenia. Jego zrealizowanie doprowadziłoby bowiem do trwałego podziału narodu polskiego, z którego 11 milionów pozostałoby poza granicami nowego niemieckiego protektoratu. Te zaś osiem milionów Polaków, które znalazłyby się na ziemiach nowego państwa buforowego poddano by intensywnej germanizacji, prowadzonej przez 1,8 miliona Niemców i 8 milionów Żydów, mówiących w jidysz. Przy okazji zręcznie rozgrywano by przeciw Polakom rzesze 5-6 milionów Ukraińców, 4 milionów Białorusinów, 3,5 miliona Litwinów i Łotyszy. Byłaby to prawdziwie śmiertelna pętla dla Polski

Errata

avatar użytkownika Errata

3. Policja walczy z prawdą Daniel Pawłowiec,"Nasz Dziennik"12.03.02

W księgarni na warszawskim Dworcu Centralnym policja zarekwirowała kolejną, po opracowaniach prof. Jerzego Roberta Nowaka, książkę o tematyce stosunków polsko-żydowskich. Tym razem funkcjonariusz skonfiskował "Judeopolonię. Żydowskie państwo w państwie polskim" autorstwa dr. Andrzeja Szcześniaka. W niedzielne południe w jednej z księgarni na warszawskim dworcu kolejowym zjawił się mężczyzna, który poprosił sprzedawcę o pozycję dr. Szcześniaka. - Zaraz potem zaczął nam zarzucać, że przez sprzedających są wojny, nieporozumienia i intrygi - powiedziała nam Małgorzata Bondzior, kierowniczka sklepu. - Chciał nam zabrać książkę, ale ostatecznie powiedział, że zgłosi się z policją - dodała. Chwilę potem w księgarni zjawił się policjant - sierżant Emil Grądzki z Komendy Stołecznej Policji i spisał protokół zatrzymania rzeczy oraz przeszukania. Powołał się przy tym na art. 217 kpk, zgodnie z którym "rzeczy mogące stanowić dowód w sprawie lub podlegające zajęciu w celu zabezpieczenia kar majątkowych, środków karnych o charakterze majątkowym, albo roszczeń o naprawienie szkody należy wydać na żądanie sądu lub prokuratora, a w wypadkach nie cierpiących zwłoki także na żądanie Policji lub innego uprawnionego organu". Tym razem policja skorzystała z "wypadku nie cierpiącego zwłoki", ponieważ zatrzymania książki dokonano wyłącznie na podstawie legitymacji służbowej policjanta. - Policjant prosił też, by więcej nie wystawiać tej książki - powiedziała kierowniczka sklepu. - Widzimy w tym kontynuację sprawy rozpoczętej z prof. Jerzym Robertem Nowakiem - uważa Bogumił Wawer, jeden z wydawców Polskiego Wydawnictwa Encyklopedycznego, które wydało książkę Szcześniaka. - To walka z niezależną myślą i prawdą. Taka metoda - polegająca na zamknięciu książki - to sposoby stalinowskie - dodał. Daniel Pawłowiec, Nasz Dziennik, 2002-03-12

Errata

avatar użytkownika Maryla

4. Errato

Witam, polecam do wysłuchania prof. Wolniewicza i innych. http://blogmedia24.pl/node/26690 Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Errata

5. Maryla

Dzieki, warto bylo posluchac.Ciekawie opowiada!

Errata

avatar użytkownika Pelargonia

6. Errato,

Termin "Judeopolonia" wiąże się z próbą utworzenia na ziemiach zaboru rosyjskiego w czasie I wojny światowej politycznego tworu, podporządkowanego Niemcom, w ramach zamierzonego przez nich tworzenia Mitteleuropy. Stanowić on miał państwo satelickie Niemiec, które na stałe rozczłonkowałoby i odizolowało ludność polską zaboru rosyjskiego od Polaków w powiększonym zaborze niemieckim i austriackim oraz uniemożliwiłoby definitywnie odrodzenie się niepodległej Polski. Projekt takiego państwa buforowego (Pufferstaat) zgłosił władzom niemieckim powstały we wrześniu 1914 r. w Berlinie Niemiecki Komitet Wyzwolenia Żydów Rosyjskich (Deutsches Komitee zur Befreiung der Russischen Juden, zwany często Komitee zur Befreiung der Ostjuden). W skład tego państwa, leżącego między Bałtykiem a Morzem Czarnym, weszłoby około 6 milionów Żydów z ziem polskich i Rosji, którzy obok l ,8 miliona Niemców byliby najbardziej uprzywilejowaną warstwą ludności. Oprócz tego w Judeopolonii byłoby około 8 milionów Polaków, 5-6 milionów Ukraińców, 4 miliony Białorusinów oraz około 3,5 miliona Litwinów i Łotyszów -również pozbawionych własnej państwowości. Pierwotna forma tego projektu została przekreślona Aktem Listopadowym (5 XI 1916) powołującym Królestwo Polskie pod patronatem cesarzy Niemiec i Austro-Węgier. Jednak aż do czasu zakończenia wojny polsko-bolszewickiej (18 X 1920) trwały próby jego realizacji w odmiennych formach. Pozdrawiam serdecznie

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika basket

7. Tęskinimy?

Pół żartem..? A kto wie czy "wyjście zapasowe" nie jest w trakcie realizacji? http://www.wicipolskie.org/index.php?option=com_content&task=view&id=1743&Itemid=56

basket