wieś Karolin i okoliczne wsie na Ziemi Radomskiej to ostoja kolonistów niemieckich,potem folsdojczów,którzy w 1939 r.przywdziali niemieckie mundurki.Po 1939 zaczeli wyrównywać z polskimi sąsiadami porachunki a to o miedzę ,a to o dziewuchę,a to o jakąś obrazę.Folksdojcz z Karolina,niejaki Józef  Jager,przechadzając się po pijanemu w mundurku twarzowym po wsi Ranachów wymachiwał pistoletem grożąc Polakom zastrzeleniem, aż się nadział na dwu młodych ludzi,którzy ,gdy wyciągnął broń mierząc do nich,wyciągnęli swoją,byli szybsi i ubijli gada.I zaczęło się,miejscowi folksdojcze tak się uaktywnili,że ,aż zaczęli przygotowywać listy,listy do zabijania swoich sąsiadów.I stało się,18 marca 1942 r. oddziały niemieckie i folksdojczskie otoczyły wieś Karolin,otoczyli sąsiednie wsie,aresztowali ludzi wg. przygotowanych list.Powiązano im ręce po pięc osób,spędzono do lasu,kazano wykopać dół miejscowym,często kuzynom ofiar,potem ich zastrzelono,Ogółem tego dnia w Karolinie,Kazanowie zamordowano z zimna krwią koło 80 osób.Po udanej akcji,oprawcy udali się na huczną libację,przygotowaną na ich cześć przez miejscowych folksdojczów.

http://ppor.salon24.pl/165616,18-03-1942-r-karolin-cena-zycia-cena-smierci

6.12.1942 r. Ciepielów Stary-ceną życia,ceną śmierci

• Tagi:
• niektórzy nie chcą pamiętać.