Kto napisze cieniutkiemu Cichutkiemu, że jest mądry inaczej?

rozmawianie ze starszym i mądrzejszym, który czuje misję, jest niezłą zabawą, jak sie nie ma nic innego do roboty. Mnie rozbawił do łez wpisem w wątku: http://cichutki.salon24.pl/165128,rozgrzeszenie-antysemityzmu#comment_2338654 @viper do tego- jesli nie lubisz Żydów to dlaczego np nie lubisz mojej córeczki? 2010-03-23 11:39 Cichutki 234 2820 widziane znad filiżanki kawy cichutki.salon24.pl http://cichutki.salon24.pl/165128,rozgrzeszenie-antysemityzmu#comment_2338654

myślącego człowieka to co pisze Cichutki to dramat. Zakładając, że prawnik to też człowiek [Nurni jest chyba odmiennego zdania :)] dramatem jest także poziom znajomości absolutnego abecadła prawniczego przez Cichutkiego.

Wiem coś o tym, parę razy miałem tego pecha, żeby coś napisać pod jego "odkryciami". Z jakim skutkiem to chyba wiadomo. Jak chcecie poznać Wasze ukryte ułomności psychiatryczne o których nic nie wiecie to polecam jego blog. Niezłymi "diagnostykami" są jeszcze: repetowicz , wiśniewski i Sztorm. O Barburze nie wspomnę :) Ciężkie musieli mieć dzieciństwo ci panowie. Pewnie ich koledzy na podwórku poniewierali i tak im zostało

na Salonie. Pasuje do tematu. To zapis prawdziwej dyskusji na blogu Sztorma. Nic nie ubarwiłem :) Zapis typowej dyskusji w miłym gronie. Występują: Cichutki – prawnik, wielbiciel trunków (podobno dobrych...) acha! I kawy oraz tytoniu. Zdzisław Sztorm – aspirujący do roli znawcy problematyki zagranicznej Pan, który z wrodzoną skromnością powtarza: tak widzę to JA! Eli Barbur – postać ogólnie znana ( z wykwintnego języka przede wszystkim) RageDog – tajemniczy komentator, o jego twórczości w Salonie na razie nic nie wiadomo. Oraz w krótkich epizodach : redpill, ehad Początek dyskusji jak zwykle banalny. Pan Zdzisław Sztorm w swojej ostatniej notce pt. „Hamas zablokuje rozmowy” wystąpił ze śmiałą tezą, że : „Od zamachu stanu Hamasu w 2007 prezydent Autonomii Palestyńskiej Abbas wyrzucił jego ministrów z rządu jedności narodowej.” Zadałem więc nieśmiałe pytanie: To był jakiś "zamach stanu" w Gazie? A to nie były przypadkiem demokratyczne wybory? Dalej już Panie Sztorm nie chciało mi się czytać, bo jak Pan tak zaczyna notkę... Nie otrzymałem odpowiedzi na swoje jasno postawione pytanie (rzecz raczej normalna w przypadku Pana Zdzisława). Nagle jednak jak deus ex machina rozlega się głos ni mniej ni więcej tylko samego Pana Barbura: Zabawne gamonie umysłowe Pana odwiedzają. - zagaił Pan Barbur. Poczułem dreszczyk emocji, oto sam Ón zagaja na mój temat! Skorzystałem więc chyżo z możliwości zadania pytania Panu Barburowi, bo z wiadomych przyczyn nie mogę dostąpić tego zaszczytu na jego blogu. O! I depozytariusz jedynej słusznej prawdy się pokazał:) Pan, Panie Barbur też uważa, że wybór Hamasu w demokratycznych wyborach był "zamachem stanu" ? Na to niewinne pytanie nie miałem uzyskać żadnej odpowiedzi... Zdzichu jest twardzielem, on ich toleruje - pospieszył z wyjaśnieniem Pan Cichutki. A tak, dodają kolorytu każdej dyskusji. To jednak co by nie było przekrój społeczeństwa i żywy dowód na obecność zakorzenionych uprzedzeń. Jest tu dla nich miejsce - w końcu dają świadectwo. - dorzucił gwoli wyjaśnienia Pan Zdzichu. Po cholerę? Dla rozrywki? - To trza se dobrać bystrzejszego. - upomina cierpliwie Pan Barbur, który z „bystrymi” potrafi sobie radzić. pewnie docenia rolę błaznów na dworach wielkoksiążęcych. ale,że ze mnie prosty Żyd, to od takich trzymam się z daleka – wyjaśnił znowu Cichutki. On tylko czeka aż dostanie bana i będzie mógł ogłosić się męczennikiem. Ale nie ma tak dobrze. Tutaj może kompromitować się do woli. Usuwam tylko komentarze w których obraża moich Gości. - rozmarzył się Pan Zdzisław (na temat mojego rzekomego „męczeństwa”) Trzymam tu bandę tych wynalazków jako żywy dowód. ( czego dowód? Zaraz się dowiemy...) fakt. naprawde tzrba debila,zeby uwierzyc w mozliwość rozwalenia izraelska atomówka Gazy. rzejkłbym, trzeba byc królem imbecyli. ps. Zdzichu- mam nadzieję,że mnie nie zdyscyplinujesz za rzeczone słowa – tutaj Pan Cichutki nawiązuje do mojej poprzedniej notki. nie. Ty jesteś moim Gościem, on nie. On włazi tu tylko nieproszony ze swoimi obłąkanymi wizjami. - uspokaja kompana Pan Zdzisław. Tak, tak, Spirit w coś takiego wierzy. Atomem w Gazę! hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha. Trochę mu klaruję u niego, ale grochem o ścianę. - włącza się do dialogu tajemniczy RageDog. Brakuje Panu dowodów sterowanej głupoty? - to znów głos naszego izraelskiego eksperta, Pana Barbura. widziałem,że tam niektórzy łykali te "prawdy" niczym żaba kit, - zmartwił się Pan Cichutki ten gość po prostu żyje w tym swoim świecie.. gdzie Cahal to Waffen-SS, a Izrael, to co najmniej III Rzesza. Widać, że to się rozwija. - wtrącił nieznany mi komentator ehad. Nie brakuje, jest ich aż nadto. Oni bana odczytaliby jednak jako wyraz triumfu. Jeżeli chce się skompromitować idiotę najlepiej dać mu się swobodnie wypowiedzieć. Ta zasada zawsze się sprawdza. - przekonuje Pana Barbura Pan Zdzisław. Niestety, to nie jest wyjątek, takich oszołomów jest więcej. Ale to same hasła nic ponadto, w merytorycznej dyskusji taki mądrala odpada. Chodzi tez o to, żeby pokazać ludziom, że za tymi hasłami nie stoi nic. - to znowu Pan Sztorm, tym razem do komentatora ehada. Zawsze uważałem, że dyskusja z takimi czy innymi matołami nie ma sensu. Rzadko kiedy są zabawni, a najczęściej zbędni. - nie rezygnuje z instruowania swoich towarzyszy niezmordowany Pan Barbur. Tu nie chcąc być dłużny, powiedziałem: Sam jesteś matoł, Panie Barbur :) masz rację. ten debil jest i mało zabawny i swoim małym poziomem rozumienia sprawy byłby idealnym podwłandym zg z ukazem Piotra I – dorzucił wyraźnie zadowolony Pan Cichutki. a mi chodzi o wezwanie dosłowne, a nie to co sobie jakas antysemicka menda odczytała – nie ustępuje Pan Cichutki cały czas odnosząc się do wypowiedzi ministra Liebermana, chcącego potraktować Gazę atomówką. akurat w kretynixmie nie dorósł do Twego poziomu. jestes w tym niekwestionowanym miszczem - to już znowu, jak można się domyslić, do mnie. To jest ten "język miłości" Panie Cichutki? Gratuluję.... - zaprotestowałem cichutko... pusta głowo ja cie nigdy nie zablokuje. Jeśli moi znajomi będą kiedyś się spierać i twierdzić, że Polska jest już wolna od ksenofobicznych uprzedzeń, stereotypów, średniowiecznego antysemityzmu to ja nie muszę nic tłumaczyć. Ja tylko odpalam swojego bloga i mam to na tacy dzięki takim jak ty. Wpisy obrażające moich Gości oczywiście standardowo usunąłem. - tu uważał za stosowne zaznaczyć swoją obecność gospodarz, Pan Zdzisław. Jednocześnie spadł mi kamień z serca... Pan Zdzisław mnie nie zbanuje! Animusz nie opuszcza Pana Sztorma , który rzuca dumny do Pana Barbura: Zgadzam się z Tobą. Jednak dopuszczając ich do dyskusji możemy wykazać ich całkowitą indolencje intelektualną i argumentami rozpieprzyć ich misternie skonstruowany światopogląd oparty wyłącznie na hasłach. poczekam aż zacznie pisac o krwi na mace – sili się na dowcip Pan Cichutki ja też na to czekam. Miał mi również udowadniać prawdziwość Protokołów. Chętnie omówię też przedwojenną polską prasę. Zresztą z polską przedwojenną prasą czekam na rocznice wybuchu powstania w Getcie. Szapiro odwalił kawał porządnej pracy w tej materii. Warto skorzystać. - wtóruje rozbawiony Pan Zdzisław. I takie to są uroki dyskusji na blogu Pana Zdzisława Sztorma, znawcy problematyki międzynarodowej. Jak jedno pytanie może przekształcić się w ożywioną, nacechowaną szacunkiem dla adwersarzy dyskusję. Jeśli ktoś lubi silne wrażenia i nie brzydzi się Salonowego języka w wykonaniu Pana Zdzisława &Co to odsyłam bezpośrednio do bloga http://zdzislawsztorm.salon24.pl/161895,hamas-zablokuje-rozmowy (Konieczne skróty pochodzą ode mnie)

pocieszanie i utwierdzanie się w jedynoprawdzie musi mieć jakieś głębsze podteksty. Może kładą się na tej samej kozetce u psychoanalityka, albo przeprowadzają jakieś manewry. Zdrowo to nie wygląda.

Szambo w najlepszym wydaniu. Zauważyłem, że w ich kręgach to normalne. Brak argumentów skutkuje zawsze: ban, inwektywy, bluzgi, epitety (kolejność dowolna).

nie jest dowolna. Najpierw ban, choćby wirtualny. Wirtualny to jest taki, gdy "polemista" w ogóle nie odnosi się do argumentów strony przeciwnej tylko stwierdza, że mu jedzie z gęby. Jednak najlepszy jest ban rzeczywisty. Wtedy można podjąć dyskusję z nieobecnym i ujadać do woli.

na swoim blogu. Ale to też może skończyć się banem. Całkowitym :)

Jak dla mnie, jest to oczywiste, że ta salonowa ekspozytura ADL nie sili sie na zadne argumenty meritum. Jej zadaniem jest wmawiać cliches na temat antysemityzmu Polaków , czyli takich komentatorów, ktorzy przed nimi nie czapkują. Zestaw cliches jest standardowy i uzywany przy okazji dowolnej tematyki, która oni poruszaja (albo gdy wchodza w dyskusje na czyims temacie). To jest operacja wprost ze scenariusza wojny propagandowej. Najgorsze, ze poczuli sie już właścicielami "rzadu dusz", w czym im rzecz jasna nie mysli przeszkadzać administracja witryn netowych czy platform hostingowych. pozdr.

pamiętacie protesty, jak loża B' B' założyła blog na Salon24? Dzisiaj zupełnie spokojnie, pod inna nazwą, z tymi samymi treściami. To sie nazywa dialog międzykulturowy. Forum Żydów Polskich http://fzp.salon24.pl/

a salonowe towarzystwo szabesgojów i szabesgojek w te pędy pognało tam złożyć hołd lenny, czyli zamieścić stosownie uniżone wpisy

ale zobacz, na razie nikt "znany" ( no, może poza tym z wiecznie głupawym uśmiechem na obliczu, Krysztopą ) im się nie wpisał. Ciekawe, pewnie salonowy naród prowokację węszy, albo cuś...:)

nic nie węszy, założyciel bloga juz sobie ponawiązywał znajomości na S24 piosząc jako komentator, a później zakładając bloga. Ruch miał bardzo duży, wielokulturowość kwitła;) O mały włos Ironiczny Anglosas nie padł ofiarą ewaportacji przy decyzji o zamknięciu bloga imiennego i założenia właściwego. Operacja przeprowadzana jest dyplomatycznie i z zaciekawieniem ją obserwuję ;) Potrzeba im tylko hasła do dyskusji i znów wrócą ;) Na razie na pejsachówke widac nie czuja się zaproszeni. Parapet dla swoich ;)

nowa inicjatywa z rodzaju "ghetto w salonie"

wyczytalem juz u aktywistów tej inicjatywy, ze raczej woleli by widziec się w roli Masady, chociaz oczywiscie nie z takim finałem, jak w przypadku tej historycznej. Który to finał historycznej Masady, nota bene, jest całkowicie zmitologizowany (jeden z mitów założycielskich współczesnego Izraela).

gdzieś tę jedyną prawdę trzeba krzewić ;) Z zainteresowaniem patrzę sobie na ten eksperyment. Hartman za nerwowy i za cienki w uszach na rolę edukatora, trzeba było stworzyć zaplecze ;) Ciekawe doswiadczenie, kolejne ;) Dotąd obserwowałam takie działania w realu, teraz mam okazje w Matrixie ;)

dokąd zawędrowałem z kagankiem oświaty :) Goj-ek ksywę miałem. Daremny to był trud i w końcu admin mi podziękował. Największa awantura była jak jeden z forumowych pogromców antysemityzmu (postać patologiczna) wygrzebał Bubla. Zrobiłem "analizę semantyczną" jednej jego piosenki. Ale była zadyma :D Puszczę jutro bo mam na innym kompie.

"Oni" otwierają swoją ekspozyturę na salon24 wyłącznie w charakterze tuby propagandowej. Czyli albo przytakujesz, albo wylatujesz.

;) no, to się działo! Ten kaganek za jasno zaświecił ;) Nic dziwnego, że ciury obozowe zaciągnięte na S24 poznały ten płomień kaganka i zgasiły w odpowiednim momencie ;)

Sam się zdziwiłem po całej robocie jaka to mądra piosenka i wcale nie antysemicka :) Poważnie. "Longinusa Zerwimyckę" zrobiłem.

mają Ciebie na celowniku, i zakladam, że nie skreslili Ciebie z listy proskrypcyjej. Weź to pod uwagę. Nie, żebym chciał straszyć, ale to "towarzystwo" wykonuje uderzenia prewencyjne, aby zastraszyć innych. To jest ich stała taktyka. pozdr.

Ale co w związku z tym? mam się bać i przestać pisać?