Cipkom z Gazowni pada na mózg. Ilustracje do 'Wielkiej księgi cipek'. Hallowej na czele.
Wielka Księga Siusiaków i Cipek
Wszystkich czytających proszę o trzymanie się mocno krzeseł i o uodpornienie na pewne treści, gdyż świat obrócił się do góry nogami, a grawitacja związana z tym światem i mózgiem, który powinien siedzieć na swoim miejscu – zniknęła z niewiadomych przyczyn i mózgi co po niektórym wyparowały.
W ramach troski o edukację seksualną dzieci, niektóre wydawnictwa nieomieszkały rozpromować cyklu książek EDUKACYJNYCH, m.in. "mała książka o kupie", "mała książka o miesiączce", "mała książka o feminizmie", "mała książka o śmierci" i WRESZCIE oczekiwane dwie pozycje zalecane rodzicom, nauczycielom oraz docelowym adresatom, czyli dzieciom "Wielka księga siusiaków" i "Wielka księga cipek".
Wkrótce w sprzedaży ukaże się „Wielka księga cipek”. To książka edukacyjna, która oswaja tematy trudne dla dojrzewających dziewcząt, ich rodziców i nauczycieli od anatomii, poprzez miesiączkę, na masturbacji skończywszy.
http://www.rodzinakatolicka.pl/index.php/publicystyka/5-komentarze/14079-wielka-ksiga-siusiakow-i-cipek
Pornografia, obleśne słownictwo. To poziom Gazowni.
Nie znoszę słowa 'cipka'. Nie czuję się swobodnie, oglądając rysunek włochatej pochwy robiącej kłap-kłap żółtymi zębami, co ilustruje mit kobiety z pochwą zębatką symbolizującą prastare, acz aktualne męskie lęki przed silnymi, pożerającymi ich kobietami.
Nie polecam, lepiej popatrzec na piękną kobietę nie obślinioną przez michnikoidów.
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,105162,7649933.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
24 komentarzy
1. opublikowano: 18 minut
opublikowano:
Paranoja czy feministyczny "żarcik"? "Rozłóżmy się zbiorowo pod sejmem. Zorganizujmy bunt ciał" - nawoływali organizatorzy akcji
Wzięli koce i godzinę poleżeli sobie na chodniku. Takie nowe hobby... ośmieszanie się.
Jak nisko mogą upaść
feministki? Tak nisko! Na chodnik. Dosłownie. Pod Sejmem zorganizowano
godzinny protest, który polegał na leżeniu na chodniku. Kto wymyślił coś
tak absurdalnego?
—czytamy na stronie wydarzenia happening „Bunt Ciał pod Sejmem” na Facebooku.
Organizatorzy podkreślają: „celowo używamy sformułowania „osoba z macicą”, żeby nie wykluczać osób transpłciowych oraz niebinarnych, które mogą mieć macice, ale niekoniecznie identyfikują się jako kobiety”.
Tak, nikt tak nie ośmieszy działań feministek jak one same. Nawołując do leżenia po Sejmem pisano:
—podkreślili organizatorzy i zmęczeni zapraszali do leżenia, bez względu na pogodę.
—jak napisali tak zrobili, ale wielu chętnych do leżenia nie było.
No to się popisali…
ann/FB/Twitter
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Nietypowa manifestacja pod
Nietypowa manifestacja pod Sejmem. Protestujący... leżą na znak protestu
Pod siedzibą Sejmu odbył się dziś nietypowy happening zorganizowany
przez Porozumienie kobiet 8 marca. Ludzie położyli się na ziemi bez
przemówień, ani skandowania haseł. - Ciało i dusza każdego człowieka
jest jego własnością i on powinien nimi dysponować. Chcę, żeby tak
wyglądał ten świat i Polska - mówiła Anna Grodzka, obecna na happeningu.
Dlaczego uczestnicy wybrali tak nietypową formę protestu? Zobacz w
materiale.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Marz Szmat i Cipek z macicami na głowie
przy ul. Mickiewicza protestują m.in. przedstawiciele KOD-u, Kongresu Kobiet, Zielonych i Pracowniczej Demokracji. Nie mają jednak widocznych emblematów, mówią zgodnie: "jesteśmy czarnym protestem" - podaje "GW".Demonstranci zapowiadają kolejną manifestację. - Sprzeciwiamy się mieszaniu religii w nasze sprawy. Dopiero się rozkręcamy. 23 października widzimy się pod Sejmem! - apelują.
19:53
- Mam 16 lat, chodzę do liceum. Proszę rząd o to, żeby w szkołach była edukacja seksualna. My nic nie wiemy, a to, co się dzieje, jest tragiczne - mówi nastolatka, która przyszła protestować pod domem prezesa.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/14,114871,20833867,czarny-protest...
19:53
19:51
5
19:50
- Mam narzeczoną,
za dwa lata bierzemy ślub. Kościelny, bo jesteśmy wierzący. Chcemy mieć
dziecko, ale nie pozwolę jej skrzywdzić, nie pozwolę, żeby ciąga
zagrażała jej zdrowiu - mówi kolejny uczestnik protestu.
- Politycy, marsz z kaplicy! - skanduje tłum. Na zdjęciach widać, że zebrani zajęli już całą ulicę.
- Jestem tu jedną z najmłodszych osób. Nie wyobrażam sobie innego rozwiązania jak liberalizacja prawa aborcyjnego - mówi 15-letni Alan, który też przyszedł pod dom Kaczyńskiego. - Obecny kompromis to kompromitacja. Mam nadzieję, że chociaż moje prawnuki doczekają się liberalizacji prawa - podkreśla.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. "Czarne protesty" za
"Czarne protesty" za zagraniczne pieniądze! Ordo Iuris:
Organizacje feministyczne otrzymały ok. miliona złotych na aborcyjną
propagandę
"Naszym zdaniem te pieniądze mogły wpłynąć na dyskurs publiczny
w Polsce "- mówi "Rzeczpospolitej" dr Tymoteusz Zych z Ordo Iuris.
Zagraniczne organizacje chwalą się, że ich pieniądze przyczyniły
się do nacisków na polski rząd - podaje „Rzeczpospolita”. Gazeta
powołuje się na raport Instytutu Ordo Iuris, z którego wynika,
że do polskich organizacji feministycznych przed „czarnymi protestami”
przypłynęło w postaci niewielkich grantów w sumie ok. miliona zł.
— mówi „Rzeczpospolitej” dr Tymoteusz Zych z Ordo Iuris.
— dodaje.
Z raportu
Ordo Iuris wynika, że 90 proc. środków pochodzących z zagranicy
otrzymała Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny oraz działające
pod jej skrzydłami ASTRA Network i grupa edukatorów seksualnych Ponton.
— czytamy na łamach „Rzeczpospolitej”.
Z kolei 10 tys. dolarów od GFW dostała gdańska Fundacja Współpracy Kobiet, która aktywnie włączała się w promocję ubiegłorocznych protestów.
Według raportu Ordo Iuris GFW
przekazywała pieniądze polskim organizacjom feministycznym również
przez inne podmioty,. jak choćby holenderski fundusz MamaCash, który
wspierał grupę Ponton.
gah/Rzeczpospolita
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. „GPC”: George Soros
„GPC”: George Soros sponsorował polskie aborcjonistki
Dzisiaj mija dokładnie rok od „czarnego poniedziałku”.
Więzienie i cenzura dla obrońców życia. Feministki pokazały projekt
ustawy
Projekt przygotował komitet „Ratujmy kobiety 2017” – informuje „Nasz Dziennik”.
Czarny wtorek 2017 już dziś. Organizatorka: W Polsce prowadzone są działania zmierzające do zniewolenia kobiet
Odkąd
PiS wygrał wybory, kobieca sfera jest konsekwentnie zawłaszczana przez
władzę. A przecież to właśnie ona powinna być związana z wolnością,
godnością i możliwością decydowania o sobie w tym najbardziej
podstawowym wymiarze, który dotyczy zdrowia, życia, ale też założenia
rodziny – mówi w rozmowie z dziennik.pl Anna Karaszewska z komitetu
Ratujmy Kobiety 2017.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. idą na plac Zamkowy"Nie
idą na plac Zamkowy
"Nie składamy parasolek".
Czarny Protest w centrum stolicy
ponownie wychodzą na ulice. W centrum Warszawy trwa demonstracja. Jej
uczestnicy idą na plac Zamkowy. Mogą być... więcej »
Ubrani na czarno uczestnicy trzymają transparenty z hasłami: "Piekło
kobiet trwa", "Moja wagina, nie twoja broszka", "Brak legalnej aborcji
zabija"; skandują: "Polki walczące, są nas tysiące", "Solidarność jest
kobietą", "Chcemy kochać, nie umierać", "Chcemy edukacji, nie
indoktrynacji", "Beata niestety, twój rząd obalą kobiety".
Na
czele marszu uczestnicy niosą baner z napisem "wściekłe Polki", za nimi
idzie grupa osób z czarnymi parasolkami układającymi się w napis: "dość
piekła kobiet". Maszerujący trzymają też niebieską wstążkę symbolizującą
przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet.
Demonstracji towarzyszy zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem
liberalizującym przepisy aborcyjne, przygotowanym przez komitet Ratujmy
Kobiety 2017, choć zebrano już pod nim wymagane 100 tys. podpisów.
- Według organizatorów w marszu bierze udział około dwóch tysięcy osób - informuje Olga Olesek, reporterka TVN24.
W ramach "czarnego wtorku" w wielu miastach w Polsce m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku odbywają się manifestacje i pikiety.
"Beata, niestety, twój rząd obalą kobiety!". Trwa czarny protest w rocznicę demonstracji [RELACJA]
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Czarny protest w całej
Czarny protest w całej Polsce. Kobiety wyszły na ulice miast. "Nie odpuszczamy, walka trwa"
Według organizatorów w marszu bierze udział około dwóch tysięcy osób -
informuje Olga Olesek, reporterka TVN24. - To nie tylko kobiety. Jest
też spora liczba mężczyzn - dodała.
Powtórka z "czarnego protestu" ze słabą frekwencją. Feministki maszerowały pod hasłem: "Dość piekła kobiet". ZDJĘCIA
Jednocześnie, w ramach sprzeciwu wobec "czarnego wtorku", odbywa się pikieta obrońców życia.
3 godz. temu
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. WARSZAWA PARTYJNA ")
https://twitter.com/MGolbik?ref_src=twsrc%5Etfw&ref_url=https%3A%2F%2Fwp...
Marta Golbik
Warszawa #CzarnyProtest #CzarnyWtorek
Michał Szczerba
W obronie praw kobiet. W obronie praw obywatelek i obywateli. Wspieramy #CzarnyProtest #CzarnyWtorek. Jesteśmy razem z @kopacz_ewa
Razem w Warszawie
jesteśmy na
#CzarnyWtorek w#Warszawa#CzarnyProtestBarbara Nowacka
#czarnywtorek
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Żelazne damy5 godz. ·
Żelazne damy
Smutne,
sfrustrowane, pełne złości feministki wyszły dziś na ulice, żeby
pochwalić się czarnymi "outfitami" i powygrażać parasolkami mężczyznom i
tym kobietom, które, w przeciwieństwie do nich, wieszaki trzymają w
szafie.
Starsze panie dzierżą transparenty "Nie urodzę", choć w tym wieku ciąża to ostatnia rzecz, która mogłaby im "zagrażać".
Wulgarne dziewczyny deklarują: "Moja c***, moja sprawa", nie czując
nawet, jak absurdalnie brzmi to hasło wywrzaskiwane w przestrzeni
publicznej.
Ci sami ludzie, którzy za Trybunał Konstytucyjny
daliby się pokroić, protestują dziś przeciwko... orzeczeniu TK z 28 maja
1997 roku.
"Obrońcy konstytucji" domagają się aborcji na
życzenie, nic sobie nie robiąc z artykułu 38. ustawy, którą jeszcze
niedawno wycierali sobie usta.
"Wrażliwcy", którzy płakali nad ściętym drzewem, aborcję mają za zabieg, a kiełkujące ludzkie życie nazywają tkanką.
Świat oszalał? Na szczęście nie cały. Co nam pozostało? Bardzo pozytywna akcja #kolorowyProtest i nadzieja, że sączący się dziś z nieba deszcz w końcu zmyje z polskich ulic te opary absurdu.
[niezapominajka]
Brat Wodza
W POLSCE
#KolorowyWtorek !#CzarnyWtorek w tenKrajuPrawdziwe wybory są codziennie
Polska czy tenKraj WYBIERAJ !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. Stalińska „zaorana” w RMF FM.
Stalińska „zaorana” w RMF FM. Sama nie wie za jakimi zmianami się opowiada. „No wie Pan, ja nie jestem przygotowana…”
No wie pan… ja nie jestem przygotowana żeby z panem rozmawiać typowo o aborcji
– powiedziała we wtorek uczestniczka „czarnego protestu” i aktorka
Dorota Stalińska w rozmowie w RMF FM, która dotyczyła właśnie aborcji!
Ten wywiad dobitnie pokazał jaki jest poziom wiedzy wielu uczestniczek
„czarnego protestu”.
Możliwość usuwania ciąży dla każdej kobiety do końca 12. tygodnia ciąży
– to propozycja zawarta w projekcie „Ratujmy kobiety 2017” który
opracowały uczestniczki „czarnego protestu”. Pani Stalińska zaproszona
do radia by rozmawiać na ten temat nie znała zapisów dokumentu, albo
udawała, że ich nie zna…
No wie pan… ja nie jestem przygotowana żeby z panem rozmawiać typowo o aborcji – odpowiedziała. To zdanie rozbawiło internautów.
To jest powód dzisiejszego protestu, wielka zbiórka, pani Doroto… – przypomniał jej redaktor Maciej Zaborski.
Nie to nie jest tylko ten powód. PiS ma parę pomysłów takich, np.
żeby kobiety zmuszać do rodzenia dzieci czy płodów okaleczonych
genetycznie. Chce płacić kobietom co – jest obrzydliwe – żeby donosiły
ciężko chore płody po to tylko, żeby umarły zaraz po urodzeniu, ale
jeszcze przed – zaczęła opowiadać aktorka.
Po drugiej stronie mamy projekt „Ratujmy kobiety 2017” – ten, nad
którym trwa zbiórka podpisów. I w tym projekcie jest np. zapis, że
małoletnia, która ukończyła 15. rok życia, będzie mogła samodzielnie
podjąć decyzję o przerwaniu ciąży.
I w tym punkcie Stalińska znów poległa. Nie wiem zaskoczył mnie
pan tą kwestią, nie sadzę żeby 15-letnia dziewczynka sama podejmowała
takie decyzje, bo na ogół takie decyzje są rodzinne – powiedziała, tym samym zaprzeczając jednemu z punktów projektu, któremu „firmuje”.
A tu w projekcie zapisano – samodzielna decyzja 15-latki – podkreślił redaktor.
Widać wiele uczestniczek „czarnego protestu” samych nie wie przeciwko
czemu protestuje i jaki projekt wspiera. Drogie panie, może warto
byłoby chociaż raz przeczytać propozycje zarówno jednej jak i drugiej
strony?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
11. Czy maszerujące w czerni
Czy maszerujące w czerni staruszki mają świadomość, że po legalizacji aborcji przyjdzie czas na legalizację…
Marzena Nykiel
W tym kontekście postulat „Ratujmy kobiety” ma pewien sens. Ratujmy je, ale przed wulgarną bezmyślnością.
Czarna masa znowu wypłynęła na ulice. Tym razem zdecydowanie
mniej licznie, lecz równie agresywnie. Czego chcą tzw. „wściekłe Polki”?
O co walczą i czego nie odpuszczają? Kuriozalny czarny marsz w rocznicę
czarnego protestu pokazuje jak daleko zabrnęli wodzireje bezmyślności.
To, co dzieje się na ulicach, to – wbrew pozorom – nie zasługa, a porażka establishmentu III RP. Wystarczy posłuchać tego, co bezmyślnie powtarzają „wściekłe Polki”.
—
mówi uczestniczka warszawskiej demonstracji reporterowi „Gazety
Wyborczej”. Znajduje w nim zrozumienie i cieszy się, że nie musi
wyjaśniać, czy rozumie sens własnej wypowiedzi. Z dziennikarzami, którzy
zadają pytania i dopytują o argumenty dyskusji nie ma. To wspólna cecha
wszystkich antyrządowych protestów – powtarzać bezmyślnie podrzucone
przez liderów hasła i trwać w nienawiści do PiS. Przeciw czemu
protestują? Przeciw temu co jest teraz. W szczegóły nie wchodzą,
bo przecież wszyscy widzą jak bardzo jest źle. Wystarczy, że niosą
transparenty: „Piekło kobiet trwa”, „Moja wagina, nie twoja broszka”,
„Brak legalnej aborcji zabija”; skandują: „Polki walczące, są nas
tysiące”, „Solidarność jest kobietą”, „Chcemy kochać, nie umierać”,
„Chcemy edukacji, nie indoktrynacji”, „Beata niestety, twój rząd
obalą kobiety”.
— mówi jedna z feministek dziennikarzowi „Faktów”.
Za tym rozedrganym emocjonalnie obrazem stoi postulat wprowadzenia
prawa do aborcji na życzenie. Komitet „Ratujmy Kobiety 2017” zbiera
podpisy pod projektem, który pozwala na bezwarunkowe zabijanie
nienarodzonych dzieci do końca 12. tygodnia ciąży. Komitet Barbary
Nowickiej postuluje też wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół,
darmową i łatwo dostępną antykoncepcję oraz przywrócenie środków
wczesnoporonnych bez recepty. Kwestionuje także stosowanie klauzuli
sumienia przez ginekologów.
Patrząc na chorą determinację
w walce o zabijanie nienarodzonych dzieci, trzeba cieszyć się,
że to mniejszość. I pojawia się tylko jedno, smutne pytanie. Czy
maszerujące tak licznie staruszki mają świadomość, że następnym
postulatem lewicy będzie wprowadzenie prawa do eutanazji? Skoro
można zabijać własne dzieci, te niechciane i niepełnosprawne,
to dlaczego nie wydać zgody na zabijanie schorowanych
i niepełnosprawnych starców?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
12. czy "one" mają jakąkolwiek Swiadomość ?
bardzo w to wątpię przykład jednej z nich troszkę wcześniej,niejakiej pańci z N z dwojga nazwiskami to teraz, precz z ???
gość z drogi
13. niech pytają Timmermansa :)
Opozycja chce wyjaśnień od rządu PiS po policyjnych przeszukaniach w biurach organizacji kobiecych
PO zwróci się w przyszłym tygodniu o informację rządu w Sejmie na temat
przeszukania w siedzibach organizacji kobiecych - poinformowała w
czwartek wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). W środę
funkcjonariusze policji byli m.in. w biurze Centrum Praw Kobiet. Z
podobnym pytaniem do premier Szydło zwróciła się Nowoczesna.
Łódzki oddział Centrum Praw Kobiet poinformował na Facebooku, że funkcjonariusze policji
odwiedzili w środę rano siedzibę organizacji w Warszawie, a także biura
w Gdańsku i właśnie w Łodzi. Mieli ze sobą - jak podały działaczki -
nakaz wydania "dokumentacji projektów ze środków Ministerstwa
Sprawiedliwości za lata 2012-2015". - Była to dobrze skoordynowana
akcja - zabezpieczono komputery, dyski, zabrano też wiele segregatorów z
dokumentami. Oficjalnie postępowanie dotyczy pracowników Ministerstwa,
jednak obawiamy się, że jest to jedynie pretekst lub sygnał ostrzegawczy
aby nie angażować się w działania nie będące po myśli partii rządzącej,
takie jak Czarny Protest - napisały aktywistki.
Prezes Stowarzyszenia BABA Anita Kucharska-Dziedzic
uspokoiła natomiast na Facebooku, że nic złego nie dzieje się wokół jej
organizacji. - Kochani, spokojnie, nic złego się nam nie dzieje.
Prokurator wziął na celownik nie nas czy jakąkolwiek organizację
pozarządową, ale pracowników Ministerstwa Sprawiedliwości poprzedniej
ekipy - napisała szefowa Stowarzyszenia BABA. - Protokół z
mojego przesłuchania jako świadka był wyjątkowo krótki, bo nie mam
żadnej wiedzy, jakoby w ministerstwie w latach 2012-2015 ktoś nadużył
uprawnień albo nie dopełnił obowiązków. Zabrano segregatory z projektami
z lat 2012-2015 i komputer, skopiowano pocztę z lat 2012-2015 - dodała.
Rzecznik prasowy poznańskiej prokuratury, prok. Jacek Pawlak
potwierdził w czwartek PAP, że czynności w biurach m.in. Centrum Praw
Kobiet i lubuskiego Stowarzyszenia na Rzecz Kobiet BABA przeprowadzono
na polecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Zastrzegł jednak, że ze
względu na dobro prowadzonego postępowania, nie może obecnie "przekazać
żadnych bliższych informacji na temat przedmiotu śledztwa".
Kucharska-Dziedzic pisząc o środowych wydarzeniach stwierdziła też, że policja była "bardzo profesjonalna i grzeczna". -
Nie musieli robić żadnych przeszukiwań, bo segregatory grzecznie stały w
metalowej szafie dokładnie opisane. Nie boję się jakiegokolwiek
kwestionowania naszych starych rozliczeń, bo przechodziłyśmy tyle
kontroli i mamy tyle potwierdzeń, że dobrze się rozliczałyśmy, że możemy
być spokojne - zapewniła szefowa Stowarzyszenia BABA.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
14. stowarzyszenie BABA
a co to takiego? pytam bom nie Baba ,lecz Kobieta,Polska Kobieta
gość z drogi
15. @gość z drogi
bo to są feministki, inaczej Kobietony lub Genderówy.
To nie sa kobiety.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. W odmętach feministycznego
W odmętach feministycznego szaleństwa. Dziewuchy, w górę kiecki! Zaczęła się nowa akcja: „Odzyskajmy nasze p…y”
Amerykańskie feministki rozpoczęły wielką akcję w mediach
społecznościowych. Chodzi w niej o to, by zadrzeć kiecę i obnażyć się,
by „uczcić” własne genitalia.
Akcja nazywa się Zadzierając kiecę”. Główne jej hasła to: „Reclaim
your c*nt”, „Reclaim our c*nt.” („Odzyskaj swoją piz.ę”, „Odzyskajmy
swoje piz.y” – tłum. red. Nic nie poradzimy na to, że tak to sobie
wymyśliły).
Akcję rozpoczęła niejaka Nicola Hunter, która jest zmiennopłciowa, albo tylko lubi się przebierać. Najpierw przeprowadziła „dogłębne badania, by sporządzić rys historyczny sromu i jego znaczenia na przestrzeni wieków”.
Jak już zrobiła te analizy to wpadła na pomysł zrobienia akcji
„Zadzierajmy kiecki”, która ma być rodzajem manifestacji, czy czegoś
tam. Generalnie chodzi o to, by zadrzeć kiecę i pokazać genitalia.
Ma to zakwestionować sposób w jaki media prezentują kobiece ciało i
definiują jego piękno. Zadzieranie kiec i pokazywanie genitaliów ma też „obnażyć społeczny i kulturowy status kobiet”.
Pomysł obnażania się chwycił i Live Arts Development Agency zaczęła przeprowadzać kilkudniowe warsztaty.
Jak opowiada prowadząca kurs ekshibicjonizmu Dawn Felicia Knox warsztaty „kreują intymną przestrzeń oraz doświadczenie i koncentrują się na obserwacji, uczeniu się i odzyskiwaniu piz.y.”
Są też wykłady o społeczno-kulturowej historii sromu i dziejach zadzierania kiecek.
Uczestniczki i aktywistki chcą rozpocząć publiczną dyskusję o „znaczeniu pi.dy dla ludzi i wszystkich płci”. „W przyszłości inicjatywa „Zadzieramy kiecę” ma być „bezpieczną przestrzenią dialogu dla rożnych społeczności„.
Po tych deklaracjach uczestniczki publikują rożne zwierzenia o tym co im się zrobiło jak się obnażyły.
– Jestem bardziej połączona z moja waginą i mam większe poczucie, że jest moja własnością – pisze jedna z ekshibicjonistek.
Inna znów pisze, iż jest podniecona na myśl o „wspólnej przyszłości (z innymi uczestniczkami warsztatów – przyp. red) i „odrzuceniu uczucia, że jest to (wagina
-przyp. red.) tylko otwór do dostarczania innym i sobie przyjemności.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Raj dla ekshibicjonistek
Jest jednak pewien problem. Kobitka twierdzi, ze 'kreuja intymna przestrzen". Problem z tym, ze tu chodzi o publiczna przestrzen i mozliwie szeroka widownie. Przestrzen intymna to ma w izbie, w swojej chaluoie.
18. Dziewuchy usłyszały zarzut w
Dziewuchy usłyszały zarzut w związku z antyaborcyjną manifestacją: używanie megafonu wbrew zapisom ustawy o ochronie środowiska (KRZYSZTOF ĆWIK)
Próbowały nam nielegalnie przeszkadzać, skandując swoje hasła -
zeznawał w sądzie Marcin Gach z "Fundacji Pro - prawo do życia" w
procesie, który za zakłócanie antyaborcyjnej manifestacji policja
wytoczyła dziewuchom z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Oficjalny zarzut:
używanie megafonu wbrew zapisom ustawy o ochronie środowiska.
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,23077049,dziewuchy-w-sadzie-z...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
19. Ta wroga czern
na szczescie sie wypalila. N apoczatku myslalem, ze sa powazna grozba.
20. na Manifie było ich AŻ 800
Żądają państwa wolnego od zabobonów. 8 marca w całej Polsce odbędzie się Strajk Kobiet
W Dniu Kobiet mieszkanki Warszawy pomaszerują z Placu Konstytucji na
Rondo Dmowskiego, kojarzone z imprezami nacjonalistów. - Chcemy odzyskać
je dla kobiet - mówią organizatorki stołecznego protestu.
Marnie, marniutko, reklamowana Manifa wszystkich organizacji lewackich plus zagranica ledwie dyszy..
Około godziny 17 policja poinformowała o zakończeniu zgromadzenia. - W
manifestacji wzięło udział około 800 osób - powiedziała Monika
Brodowska z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji. "Nie
odnotowaliśmy żadnego poważnego incydentu" - czytamy na profilu
twitterowym warszawskiej policji.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
21. A to dobre! Feministki
A to dobre! Feministki organizują manifę w Warszawie z instrumentami perkusyjnymi, czyli... wyjście z garnkami na ulicę
Uczestniczki manify mają zamiar walczyć o prawa kobiet. Żądają między innymi pełni praw reprodukcyjnych i Polski dla wszystkich.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
22. Osobliwe obchody 8-ego marca
Osobliwe obchody 8-ego marca w wykonaniu feministek. Pod hasłami m.in. walki o prawo do aborcji sparaliżowano ruch w Warszawie
Uczestnicy, zachęcani przez organizatorki, skandują hasła:
"Siła kobiet", "Bronimy życia - życia kobiet", "Nasze jajniki - wasze
klęczniki".
Na czele stołecznego marszu - w którym uczestniczą kobiety w różnym
wieku oraz mężczyźni - niesiony jest baner z napisem „Warszawski strajk
kobiet”, a za nim widnieje rząd czarnych parasolek, tworzących napis:
„Prawa kobiet”.
Uczestnicy, zachęcani przez organizatorki,
skandują hasła: „Siła kobiet”, „Bronimy życia - życia kobiet”, „Nasze
jajniki - wasze klęczniki”, „Stop przemocy wobec kobiet” oraz
„Solidarność naszą bronią”.
Manifestanci trzymają także transparenty z hasłami: „Nie deptać 100
lat praw kobiet”, „Jest Konstytucja, nie możecie wszystkiego”, „Wierzymy
w siłę kobiet”, „Dość kupczenia prawami kobiet”, „Droga babciu,
dziękuję. #Polskaniepodległa”, „Zróbmy sobie lepsze prawo - kobiety
do polityki”, „Brak legalnej aborcji zabija”, „Oprócz macic mamy mózgi,
decydujemy same” czy „Solidarność jest kobietą”. Organizatorzy
wydarzenia rozdają też naklejki z napisem „Siła kobiet”.
Demonstracja
ma się zakończyć na rondzie Dmowskiego, które - zdaniem organizatorek -
jest miejscem „regularnie zawłaszczanym przez
ugrupowania nacjonalistyczne”.
Jednym z tematów przewodnich tegorocznego, II Międzynarodowego
Strajku Kobiet jest 100-lecie uzyskania praw wyborczych przez kobiety
w Polsce. Organizatorki domagają się także m.in. dostępu do legalnej
aborcji „na żądanie”, wprowadzenia edukacji seksualnej do szkół,
refundacji antykoncepcji i in-vitro, równości płac bez względu na płeć
oraz wdrożenia i stosowania Konwencji Antyprzemocowej.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
23. "Pokażmy solidarność i
"Pokażmy solidarność i siostrzeństwo".
Zamknięte Marszałkowska i Jerozolimskie
Protest kobiet na ulicach Warszawy. Jego
uczestniczki i uczestnicy spotkali się na placu Konstytucji, skąd
przeszli do ronda Dmowskiego. Aleje Jerozolimskie i...
więcej »
Przed godziną 19, zgodnie z planem, kobiety dotarły
do ronda Dmowskiego. - Nie skręcają w Aleje Jerozolimskie. Gromadzą się
przed Cepelią, gdzie ustawiona jest scena - relacjonował Marcinczak.
Kierowcy muszą przygotować się na utrudnienia w okolicy ronda. - Aleje Jerozolimskie są zamknięte dla samochodów, autobusów i tramwajów - informował nasz reporter.
Dopuszczony został z kolei ruch wokół placu Konstytucji.
Marszałkowska - jak podał o 18.46 Zarząd Transportu Miejskiego -
pozostaje zamknięta.
Po 19 marsz ruszył dalej. Kobiety Alejami Jerozolimskimi przeszły do ronda de Gaulle'a, a potem skręciły w Nowy Świat (w kierunku placu Trzech Krzyży). Kierowału się w stronę Sejmu, gdzie zakończyło się zgromadzenie.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji poinformował, że "w kulminacyjnym momencie, czyli przed godziną 19 w zdarzeniu brało udział około dwa tysiące osób". - Zgromadzenie przebiegło spokojnie. Nikt nie został zatrzymany. Sześć osób zostało ukaranych mandatem za łamanie zasad ruchu drogowego. Byli to uczestnicy kontrmanifestacji - doprecyzował Sylwester Marczak.
Pytany o wspomniane zablokowanie Alej Jerozolimskich przez policjantów odpowiedział, że "wszystkie decyzje o zmianach w ruchu podyktowane były względami bezpieczeństwa uczestników manifestacji".
"Siła Kobiet"
Zgromadzenie odbyło się pod hasłem "Siła Kobiet". "Pokażmy solidarność i siostrzeństwo, pokażmy naszą siłę, przypomnijmy, że mimo iż Polki uzyskały prawa wyborcze już sto lat temu, to nadal mamy o co walczyć i zamierzamy głośno domagać się respektowania naszych praw!" - zachęcano w zapowiedzi wydarzenia.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
24. Feministki chcą świętować z
- 30 września przez Warszawę przejdzie pierwszy marsz z okazji
Światowego Dnia Bezpiecznej Aborcji. By przeszedł i był wspaniały,
potrzebne jest Wasze wsparcie, dlatego polecamy imprezę benefitową
Potańcówka dla bezpiecznej aborcji! - napisano na facebookowym profilu feministek „Porozumienie Kobiet 8 Marca”.
Feministki zapowiadają, że przygotowały „szereg atrakcji” dla
wszystkich, którzy wezmą udział w wydarzeniu. Oprócz „specjalnie
przygotowanych na marsz” gadżetów zaplanowano m.in. „potańcówkę dla
bezpiecznej aborcji”!
PK8M @ManifaWAW
11
30 września przez Warszawę przejdzie pierwszy marsz z okazji Światowego Dnia Bezpiecznej Aborcji. By przeszedł i był wspaniały, potrzebne jest Wasze wsparcie, dlatego polecamy imprezę benefitową... https://www.facebook.com/porozumieniekobiet8marca/posts/10156671021548331 …
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl