Applebaum czy Komorowska? Test pierwszych dam w GW

avatar użytkownika chinaski

Teresa Torańska przeprowadziła "cieplutkie" wywiady z dwoma potencjalnymi pierwszymi damami-Anne Applebaum i Anną Komorowską.  

Mogłoby się wydawać, że życie obok kogoś tak dystyngowanego, przystojnego, szarmanckiego jak nasz Radosław, to sama słodycz. Niekoniecznie, Applebaum mówi o sobie:

"Z polskich gazet wynika, że gorsza, bo popełniła mezalians. Wyszła za mąż za syna projektantów, absolwenta Oksfordu, który był gwiazdą "National Review", wpływowego amerykańskiego magazynu, straszne! Z czego to jest, niech mi pani powie. Z kompleksów, z Tołstoja czy z Sienkiewicza?"
(źródło)


No tak, nasze polskie piekiełko. Poznał jego "walory" Leo Beenhakker, teraz kolej na żonę Radka. Pomyśleć, jakie katusze musiała biedaczka przeżywać w czasach gdy mąż funkcjonował w rządzie PIS-Samoobrona-LPR...

Żona "hrabiego" także nie miała lekkiego życia. W czasach, gdy "królowało" WSI, ZOMO, UB, życie z błękitnokrwistym nie było usłane różami:

"(...)Bronek ze szwagrem kupili świnię.Na chwilę przed stanem wojennym. Była już oprawiona. Trochę boczku, wędzonek i mięsa umieściliśmy w naszej lodówce, a resztę Bronek zawiózł do Instytutu Gruźlicy, gdzie pracowała nasza ciocia i gdzie stały wielkie skrzynie zamrażarkowe. Wzięli go 12 grudnia. Dużo przed północą. Ktoś zapukał. Dzieci już spały. Było już dwoje. Zosia miała dwa lata i cztery miesiące, a Tadzik osiem miesięcy. Czyżby znowu rewizja? Podeszłam do telewizora, mieliśmy białą wellę, na ekranie leciał Kongres Kultury Polskiej, wyłączyłam. Weszło trzech. Przedstawili postanowienie o internowaniu Bronka. Co to jest? Internowano oficerów w czasie II wojny światowej, człowiek miał takie skojarzenia. Byli skonfundowani. Bełkotliwie coś tłumaczyli, bo też nie wiedzieli, o co chodzi. Spakowałam rutynowo: sweter z góralskiej wełny, ciepłe skarpety, czosnek, cebula i Pismo Święte."

W końcu wyszła za kułaka, wnuka prawdziwego pirata, który w trakcie rewolucji październikowej pływał po rzekach i strzelał do czerwonych i białych (bolszewików i stronników cara). Musiała się z tym liczyć...

Dziś pani Anna ma (wedle sondaży) największe szanse zamieszkać w Pałacu Namiestnikowskim na dłużej. Nawet uroda i wdzięk Anne Applebaum zdaje się tego zmienić nie mogą.

Dla T. Torańskiej w zasadzie jest wszystko jedno: i jeden, i drugi kandydat popiera większość kluczowych tez Michnikowszczyzny. Obaj Panowie, choć mocno doświadczeni przez totalitaryzm komunistyczny (ich małżonki także go odczuły), dziwnym sposobem wspierają jego niebezpieczne cienie: Bronek głosował przeciwko rozwiązaniu postpeerelowskiego WSI; Radek- zatrudniał w dyplomacji byłych ludzi powiązanych z dawnym systemem...
Dlaczego?
To T. Torańską z oczywistych względów zupełnie nie obchodzi.

Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika natenczas

1. [..] czosnek, cebula i Pismo

[..] czosnek, cebula i Pismo Święte... Opowieść niczym z horroru...bój się diabła Jaśnie Hrabio ! :))) Pozdrawiam.
avatar użytkownika Lancelot

2. Czosnek, cebula, pismo święte....

Tiaaaaa.... to wiele wyjaśnia ;) a czy to pismo święte było w rulonach ,)? i czy o świeczniku nie zapomniał.....,)? Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/

avatar użytkownika natenczas

3. > Lancelot,

To było u Hrabiego ! A co on,też tego ? pozdrawiam.
avatar użytkownika basket

4. Skarpetki też

ważne - w kompozycji z czosnkiem dają niepowtarzalną nutę zapachową - t.zw. wojskową - stąd pewnie parcie na mundur..

basket

avatar użytkownika Lancelot

5. A na internat

Jeden leciał na drzwiach od stodoły, a drugi na afgańskim osiołku ,) Pzdr

 RACJA JEST JAK DUPA, KAŻDY MA SWOJĄ  /Józef Piłsudski/